www.gargangruelandia.fora.pl

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Andrzejku, zgadzam się z Tobą w 100%.
Ale...pomyśl: jaka część "społeczeństwa" czy innych decydentów jest zdolna do oddzielenia korzyści własnej od dobra wspólnego?
Kto zechce podcinać gałąź, na której znalazł się jedynie dzięki łokciom/koneksjom.
W imię czego???

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Za młodu słyszałem o Sawickich, Fornalskich i Krasickich.
Wczoraj o Kuroniu, dziś o Bartoszewskim.
Ale co to wszystko ma wspólnego z Polską?

Gargangruel

Bartoszewski to bohater w sam raz na miarę GW.
W sumie żałosna postać.
Koronny dowód, aby nie chwalić dnia przed zachodem słońca.
A mógł mieć złoty róg.

Margo. · Gość

Wujek Thor popisał się niezłym wyborczym wygibasem.
Napisał on był, że nie zna on wprawdzie Dudy, nie wie co ten człowiek sobą reprezentuje, ale odda na niego głos, bo tak trzeba.
Podobnie tylko po drugiej stronie rzeki myślą wszystkie tępe Jasie i Małgosie latające za Bronkobusem.
Przecież oni także nic nie wiedzą kim jest ich idol, lub tyle wiedzą co z telewizorni, ale lecą i smęcą, że Bronek jest the best, bo zadbał o bezpieczeństwo Polski kupując od Hollanda francuski złom (gdyż jak zapewnił Bronek jest to sprzęt lepszy od polskiego).
Cudowne wejście Ruskiej Budy. Pokazać, że Polacy
to classic małpy, które nie są w stanie samodzielnie wkręcić nawet śrubki. I co robi w odpowiedzi mister Duda, leci w dawne rejony COP-u i zapewnia z mety resztki tam pracujących o swoim wielkim zainteresowaniu wojskowym lotnictwem, o trosce o armię, ale i tak nadal nie wiemy kim on jest, bo obiecanki rosną na wierzbach rosną a prawicowe media też potrafią bić pianę w mózgu.
Pokazują więc w mediach od lewa do prawa Komorowskiego, pokazują też Dudę. Pokazują także tych, co nie mają specjalnie nic do powiedzenia (ale należy ich pokazać, bo to swoi). Pokazują też takich co by mogli zadziałać jak Braun, ale pokazują ich w śmiesznym świetle, że będzie prezydentem od historii. Zaś konia co rzeczywiście może zepsuć wojenny układ PO-PiS o takim, nie pisną politruki ani słowa, a tymczasem rockman wysunął się na trzecie miejsce w rankingu.
Też podpisałem poparcie dla Dudy, ale jeszcze nie wiem kogo wybrać w tym prostackim wyścigu, gdzie najlepszym kandydatem byłby w/g Putin (śmiech).
Poza tym niedawno na Salonie zrobiono w notce fajną analizę, opowiadającą o tym, który ze startujących w kampanii jest większym, a który w mniejszym stopniu Nikodemem Dyzmą.
Z analizy wyszło, że Duda jest takim Nikosiem w niemal 90%!!!
Czyżby Thor poczułby się lepiej, gdyby na stołku zasiadł mu Nikodem Dyzma i nim rządził?
Czułby się wspaniale, gdyby później jakiś świrnięty George wywołał go przed szereg i powiedział: z ciebie się śmieję idioto, nie z tego Dudy, z ciebie, z twego krótkiego rozumku, że marionetkę wywindowałeś na szczyt.
Ja tam nie mam zamiaru jak Thor bezmyślnie dorzucać gnoju do obory , skoro krowy jeszcze w środku. Obaczy się na kogo zagłosować lub nie dać szans, dlatego czekam i trzymam się Napoleona, który powiedział: "Nieważne kto rządzi. Ważne aby wszyscy byli równi wobec prawa." Ciekawe, który z kandydatów zbliży się najbliżej do tej wizji.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Miałam się nie wypowiadać na temat wyborów, bo obserwując to i owo pomyślałam sobie: ciszej nad tą ...urną.
Ale - uzbierało mi się i "muszę, inaczej się uduszę".
Margo, nie wiem na kogo zagłosujesz i nic mnie to nie obchodzi. Ale już teraz wiem, że należysz do najgorszej kategorii wyborców! Niestety licznej. To ludzie, którzy do ostatniej chwili nie wiedzą, kto jest ich kandydatem, a swój wybór opierają na niewiele wartych przesłankach.
Wy wybieracie jak w tym przedwojennym żarcie:
- Obywatele, jest słonina!
- To dawać!
- Ale śmierdząca.
- Nie chcemy!
- Ale za darmo.
-To dawać!
Nigdy nie mogłam zrozumieć wahliwości sondaży; jak można jednego dnia opowiedzieć się za kimś, a już następnego dnia go skreślić, bo coś chlapnął, krzywo spojrzał, buty miał zabłocone.
Skąd pogarda dla tzw. żelaznego elektoratu i nazywanie go sektą, hunwejbinami itp. jeśli to są po prostu ludzie, którzy mają jakieś pryncypia?
Skąd przekonanie, że kandydat ma wam coś podać na tacy, ma mieć gotową i kompletną wizję państwa, a wy ją łaskawie zaakceptujecie, lub nie?
Błąd i jeszcze raz błąd!
To wy macie wiedzieć, jakiego państwa chcecie i wybrać tego, kto jest najbliższy zrealizowania waszej wizji.
Czy to nie paranoja podpisać poparcie dla Dudy, a potem cieszyć się, że wygrał konkurs na Dyzmę?
Czy to nie błazenada, żyć w Polsce kilkadziesiąt lat, a na tydzień przed wyborami nie wiedzieć, kto może być gwarantem praworządności?
Nie dziwota, że mamy to co mamy, jeśli "głęboko przemyślane" decyzje istotne dla państwa i obywateli, zapadają przed progiem lokalu wyborczego.
To może już lepiej zostać w domu.

Gargangruel

Kto by brał na poważnie wpisy Marg(o)arity.
Jedyne, co go naprawdę "kręci", to robienie zamieszania.
W tym jest fachowcem - trzeba to przyznać.

Kiedyś mnie to strasznie wkurzało, ale teraz znalazłem lepszy sposób.
Nie zwracam uwagi.

Margo. · Gość

Wiem, że nie zwracasz, bo wkurza cię, że ktoś może nie mieć nawet zdania jeśli to "nie mieć" nie pochodzi od Ciebie. Najlepiej by było aby każdy sądził i oceniał jak Ty. Niestety jesteś w mniejszości, a jesli Ci się tak zdaje, to współczuję.
A Babie.pl odpowiadam tak. Moje oparcie dla Dudy nie oznacza wcale, że już jestem jego. Podoba mi się Kukiz, podoba mi się Braun. Tacy ludzie ze swoim prostym przekazem, powiedzmy pozasystemowi bardziej do mnie trafiają, niż najbardziej wyrafinowana opozycja. Tak więc, nie poluję na słoninę z haka, bo jak widzisz mam cele nad którymi myślę. Ogólnie nie trafia do mnie pojęcie, że Polska to MUSI tylko PiS albo PO, bo tak nie jest.
I jeszcze jedno, całe zamieszanie to wprowadza jak zawsze Gargangruel, który gdzie tylko może i jak tylko może, oczywiście, posiłkując się mną usiłuje wykazać swoją wyższość- nie wiem - rasową? Bo reszta niemal bezwiednie, we wszystkim się z nim zgadza ( Ty Babo także, ale czasami). Tak więc i ja, korzystając z zamieszania jakie wywołał Admin nie wzywany do tablicy przez mnie odpisuję: Też nie zwracam uwagi na Twoje gadanie Aminie. Wolę czytać Babę.pl, trafia ona lepiej do przekonania, niż Twoje antymargaritańskie moralizowanie pod moim adresem:wink: Hej.

Gargangruel

Pisz sobie, co tam masz pisać, ale - błagam - daj SE na spokój z ta taniutką psychologią.
Nie wychodzi Ci to, oj nie wychodzi.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Znikacz Indianinek · Gość

Mi podoba sie Braun ale zagłosuje na Andrzeja Dude Rolling Eyes

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Po prawdzie - czy człek pójdzie, czy nie pójdzie, czy na Dudę czy na durnia z Ruskiej Budy tudzież na alkoholika (jest się nim do śmierci i Kukiz SE może drugim Osiatyńskim zostać, ale prezydentem NIE MA PRAWA - bo alkoholik to człowiek zniewolony) Kukiza, innego Brauna czy pozostałych szmondaków - i tak na jeden [....] wychodzi.
Czy ten Duda, który ponoć jest "gwarantem" (zajady mi się ze śmiechu, Babo Szanowna, porobiły) ma ze sobą w teczce czy plecaku TYSIĄCE urzędników skłonnych, a przede wszystkim kompetentnych do realizacji jego i głosujących na niego WIZJI?
Nota bene - 1000 głosów to ponad tysiąc wizji, bo wielu wyborcom we łbach z napięcia się całkiem miesza i już w ogóle nie wiedzą jak, po co i dlaczego?.
Jedynym wyjściem jest (tylko bez śmichów chichów) powstanie Normalnej Partii Normalnych Polaków - problem jedyny, czy rodzimy przemysł meblarski z kanapami dla TAKICH partii wydoli. Laughing

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

W czasach pierwszej, prawdziwej Solidarności, zaskoczyło mnie, jak wielu ludzi -bez wyższego wykształcenia - rozumie politykę. I jak wielu ludzi - z wyższym wykształceniem - jej nie rozumie. Ni w ząb!!
Od tamtej pory jedynie ubyło osób rozumiejących w czym rzecz i o co chodzi.
Dla mnie, osobiście, jest to przerażające, kiedy czytam lub słucham ludzi, którzy CAŁKOWICIE nie pojmują otaczającego ich świata.

Przykład.
Jak można na poważnie opowiadać się za Kukizem? Przecież ten człowiek nie ma ŻADNEGO pojęcia o funkcjonowaniu państwa. Jasne jest, że ma on zebrać w pierwszej turze głosy ludzi, którzy NIE CHCĄ Komorowskiego. Jest to podsunięcie im osoby, która nie ma żadnych szans na wybór, ale utrudni lub uniemożliwi wygraną Dudy w pierwszej turze.
Człowiek rozumny i rozumiejący politykę nie odda głosu na kogokolwiek innego poza Dudą, jeżeli RZECZYWIŚCIE chce zmiany w Polsce.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Dlaczego nie Kukiz? Przecież to i tak na jedno wychodzi - Komorowski, Duda, czy inny Grodzki...
Świat wg Thora.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Prawda, Babo Szanowna, prawda i to nie ja mam "wybiórczą pamięć".
Co do [....-a] - nie ma i nie jest to żaden "świat według thora", tylko oczywista oczywistość.
A co niby takiego POŚWIĘCIŁ ten, o którym napisałaś w kontekście "Nessa"? O "ryzyko" mi chodzi i nie odpowiadaj "Smoleńskiem", bo nie w tym rzecz.
Nie pojmuję skąd ta "hagiografia" - jedyne co ją tłumaczy, to GNÓJ odniesienia.
Ja MAM na kogo głosować bez wątpliwości, gdy jest to najlepszy kandydat mojego najmojszego ugrupowania, które to ugrupowanie składa się (przede wszystkim) z ludzi, dla których prawdziwe/fałszywe, obce/nasze, dobre/złe i brzydkie/piękne (przesadziłem - "ładne" wystarczy) jest tożsame lub przynajmniej bardzo bliskie temu, co mnie bawi, cieszy, pociąga, napawa dumą, brzydzi, odrzuca i zniesmacza.
Więcej pisać?
Duda czy ktokolwiek na jego miejscu by nie był, to ZŁO konieczne by zapobiec eskalacji DUŻO GORSZEGO zła.
A Ty idziesz do kina, bo dostałaś darmowy bilet i wybierasz z repertuaru coś najmniej dolegliwego dla Twoich zmysłów estetycznych, bo przecież bilet nie może się zmarnować.
Ja zamiast kina wolę pójść na spacer z (płonną) nadzieją, że tam nikt nie rechocze z głupot i nie żre popcornu.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

OK Thorze, ja naprawdę nie narzucam nikomu wyboru, dlatego wypada mi sobie tylko życzyć, aby Twój wybór podzielało jak najwięcej rodaków, jeśli dzięki temu moja (również!) Ojczyzna stanie się lepszym krajem. Bo tylko o to chodzi.
No i oczywiście najbardziej cieszy fakt, że jednak z tego morza (albo raczej bagna) wyłowiłeś jednego sprawiedliwego, zasługującego na Twój głos.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

To Ty nie przesadzaj. Kompletnych to se szukaj w literaturze fantastycznej, lub w bajkopisarstwie. Już takie hołubce wycinasz, że nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Szanowni zgodnie sobie olali mój wpis o rozumieniu świata. Szanownych sprawa, a co mi tam.
Polska zmierza prostą drogą w dół. Może on i wygodny (dla niektórych) ten dół, ale wyleźć z niego to dopiero nasze prawnuki wylezą albo i nie.
Pierwszym krokiem w drugą stronę jest Duda. Czy ten krok za mały, czy nie całkiem pod górę, to możliwe, ale innego na razie nie da się zrobić.
Czy to tak trudno zrozumieć?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Czego się irytujesz - napisałem, że Duda to "(naj)mniejsze zło".
Pójdę i oddam na niego głos, ale ręki sobie (za Dudę) uciąć nie dam.

Gargangruel

Nikt za Dudę nie powinien nic sobie ucinać. Ja go traktuję jako absolutne minimum. Natomiast jest niewykluczone, że może zacząć coś naprawdę dobrego robić.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Margo. · Gość

W/g mnie polityka "minimum" to sankcjonowanie obecnego układu, to krok w tył.
Starałem się w trakcie kampanii posłuchać kandydatów, ale niestety do niektórych media nie dają żadnego dostępu (Kowalski), dlatego na tle pokazywanych tych anty systemowych (Braun i Kukiz) kandydat PiS jawi się powiedzmy równo i dobrze, czyli wypowiada się, bez obrazy, tak, jakby mówił sam Jarosław Kaczyński.
Niby nie powinno być to stawiane w ramkach błędu i złośliwości, ale coraz bardziej zmierzam do przekonania, że to "minimum zła" w takim układzie Polski nie uratuje, a wręcz przeciwnie, idąc za słowami kandydata Kukiza może być w przyszłości strzałem w głowę własnych dzieci, gdyż prezydent powinien być przede wszystkim ponad partiami, powinien być niezależnym i kierować się jedynie dobrem narodu, w chwilach spornych stawiać na referenda.
Poza tym ów Kukiz wykazał się niebywale uczciwym jak na polityka politycznym przyznaniem się do bezradności w sprawie in vitro (pewnie by więc rozpisał referendum w tej sprawie), bo powiedział wprost, że nie wyobraża sobie zamrażania embrionów.
Braun był natomiast zdecydowanie przeciwny tej metodzie, zaś Duda kluczy.
Z jednej strony przyciśnięty do muru odpowiadał, iż jak zostanie prezydentem postawi na veto, z drugiej jednak strony daje szansę na utrzymywanie tego anty ewangelicznego projektu.
Zresztą, powtórzę to po raz enty: PiS głosował już kiedyś za aborcją w Sejmie, co źle o tej partii jako chrześcijańskiej świadczy, chociaż wielkiego spadku notowań z tego tytułu nie zanotował, co świadczy o tym, że Polacy rzeczywiście kierują się w głosowaniu dowcipem Baby.pl o słoninie. Tak więc, "stawianie veto" przez Dudę jest tylko polityczną słoniną i mydleniem oczu katolickim wyborcom PiS-u zgodnie z intencją i instrukcją JK (to przecież prezes PiS dał swego czasu wolną wolę posłom PiS w głosowaniu nad aborcją).
I jeszcze jedno.
Trybun Kukiz wprawdzie rwie do przodu, ale nawet jeśli nie wygra, co jest bardzo możliwe, bo resortowi będą chcieli przepchnąć na siłę swojaka Gajowego, może wraz z innymi anty systemowymi stworzyć po czasie koalicję, a później partię i startować do Sejmu.
Biorąc pod uwagę, że zainteresowanych polityką w Polsce jest czynnie ledwie czterdzieści procent,, to może zaistnieć szansa na polityczne trzęsienie ziemi.
Problem tylko, czy pozwolą utrzymać się takim planom mocodawcy okrągłostołowych: Berlin, Moskwa i Waszyngton.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Ludzie głosują z różnych powodów, kierują się różnymi kryteriami.
Polska katolicka, Polska laicka, Polska lewicowa, Polska prawicowa - a jakie to ma naprawdę znaczenie przy założeniu, że ZAWSZE 2+2 musi równać się cztery, kąt prosty musi mieć 90 stopni, pociąg musi przyjechać punktualnie, każdy musi być równy wobec prawa....?
Niestety, ma - raz mniejsze, raz większe - czasem bardziej opresyjne, czasem mało dolegliwe.
Ludzie oczekują, że przyjdzie Pan X czy Pani Y i za lat dwa, pięć, dwadzieścia BĘDZIE NORMALNIE.
Ale czy ludzie sami są normalni?

Gargangruel

Margarita "odrobił lekcję". Napisał tekst, który znakomicie zilustrował moje przerażenie nierozumieniem polityki przez ludzi, którzy się na jej temat wypowiadają.
Dopadł mnie obowiązek opieki nad wnukiem i nie zdążę teraz odpowiedzieć, ale wieczorem postaram się trochę rozjaśnić zagadnienie.

Dopisuję:
Margarita nie wyciągnął żadnych wniosków z wyborów w 1993 roku, a powinien był. Chyba, że Margarita nie jest propaństwową prawicą.

Margo

W oczekiwaniu na jedynie słuszną prawdę (przepraszam za tę ironię, ale tak w wielu wypadkach należy traktować, dywagacje pod moim adresem prowadzone przez admina) gorąco polecam wysłuchanie rozmowy Grzegorza Brauna z panią z telewizji publicznej. Przyznam szczerze, że to między nim a Kukizem rozegra się batalia o ludzi, którzy PiS-em niejako za brak postępów w nauce się znudzili.

[link widoczny dla zalogowanych]

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Głównymi powodami obecnego stanu rzeczy w Polsce – to jest nędzy, słabizny wewnętrznej i zewnętrznej – były złodziejstwa, pozostające bezkarne. Ponad wszystkim w Polsce zapanował interes jednostki i partii, zapanowała bezkarność za wszelkie nadużycia i zbrodnie.

W odrodzonym państwie nie nastąpiło odrodzenie duszy narodu. Naród się nie odrodził. Szuje i łajdaki rozpanoszyły się.Ustawiczne waśnie personalne i partyjne, jakieś dziwne rozpanoszenie się brudu i jakiejś bezczelnej, łajdackiej przewagi sprzedajnego nieraz elementu.

Rozwielmożniło się w Polsce znikczemnienie ludzi. Swobody demokratyczne zostały nadużyte tak, że można było znienawidzieć całą demokrację.

Interes partyjny przeważał ponad wszystko. Każdemu, kto reprezentował państwo obrzydzano życie ciągłą nagonką, oszczerstwami i najwstrętniejszymi potwarzami. Nie upadłem tylko dlatego, że jestem silniejszy od was wszystkich. Drugiego reprezentanta wprost zamordowano, a moralni sprawcy tego mordu uszli bezkarnie. Trzeci padał pod ciężarem męki z powodu sejmu.

Warunki tak się ułożyły, że mogłem nie dopuścić was do sali Zgromadzenia Narodowego, kpiąc z was wszystkich, ale czynię próbę, czy można jeszcze w Polsce rządzić bez bata. Nie chcę uczynić nacisku, ale ostrzegam, że sejm i senat są instytucjami najbardziej znienawidzonymi w społeczeństwie. Róbcie raz jeszcze próbę. Nacisku nie będzie. Dałem gwarancję swobodnego obioru Prezydenta i słowa dotrzymam, ale ostrzegam, nie zawierajcie z kandydatem na Prezydenta układów partyjnych. Kandydat na Prezydenta musi stać ponad stronnictwami, winien umieć reprezentować cały naród. Nie może w Polsce rządzić człowiek pod terrorem szuj i temu się przeciwstawiam.

Wydałem wojnę szujom, łajdakom, mordercom i złodziejom i w walce tej nie ulegnę. Sejm i senat mają nadmiar przywilejów i należałoby, aby ci, którzy powołani są do rządów, mieli więcej praw. Dajcie możność rządzącym odpowiadać za to, czego dokonają. Niech Prezydent tworzy rząd, ale bez nacisku partyj. To jest jego prawo.

Wybierajcie tego, kogo będziecie chcieli, szukajcie jednak kandydatów apartyjnych i godnych dla wysokiego stanowiska.

Wziąwszy państwo słabe i ledwie dyszące – oddaliśmy obywatelom odrodzone i zdolne do życia. Cóżeście z tym państwem uczynili? Uczyniliście zeń pośmiewisko!

Moim programem jest zmniejszenie łajdactw i utorowanie drogi uczciwości. Czekam, a zapewniam panów, że się nie zmienię. Trzeba przejść ponad partyjne interesy, dać oddech państwu i elektowi.
Będę ścigał złodziei!
-----------------------------------------
[link widoczny dla zalogowanych]

Margo. · Gość

Salon informuje, ze Kukiz zrobił spot reklamowy bazujący na slowach Marszalka.
W tym miejscu przepraszam, nie wiedziałem, że Kukiz chlał nalogowo. Nie mniej PRL siedzi w nas, więc łatwiej do rozumu trafi pijaczek niż złodziej i profesor. I to w mordę widać. Kiedy pytałem na Salonie a co będzie jak PiS da plamę, Duda przegra, to kazdy buzia w kubeł, tylko lewactwo mi się szwendalo. No, pytam, co bedzie, jak nie będzie pod górkę?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Dziś wieczorem idziemy na "System".
To też wybór - kolejny fuck w stronę telewizorka (jako monitor sprawuje się wyśmienicie).
W stronę Putina jeszcze większy.
Własnie - o co ja mam pretensje do Dudów wszelakich, że Bóg jeden wie o co chodzi, skoro telewizorka nie oglądam i wydźwięku KOMENTARZY przedwyborczych świadom nie jestem.
W "mojej" komisji wyborczej rojno jak w ulu - strażacy ćwiczą przed Międzynarodowym Dniem Strażaka (po naszemu: Dzień św. Floriana), który będzie celebrowany na Stadionie Narodowym.
Nadzieja, że nie spadnie dach, nie zawalą się trybuny - o pożar, choć szewc bez butów chodzi, obawiać się trudno.
Zacząłem filmowo i tak zakończę.
Mam telefon i inne pijerdoły telekomunikacyjne w Orange, bo gdzieś przecież muszę. Cyrograf obowiązuje jeszcze przez ponad rok - wszystko, co mogę to kląć jak powyższy pozbawiony obuwia i obarczony potwornym drugim (ha!) dniem tygodnia.
Z plakatów Orange zezują na mnie rozradowani robieniem abonentów w [....] diastemiczny Tomasz Karolak i wyranżerowana Małgorzata Kożuchowska, a ja właśnie o niej chcę napisać.
Nie tyle "chcę", co muszem.
Niejaki Machulski popełnił dwa Vabanki - drugi niewiele gorszy od znakomitego pierwszego.
Za PRL-u, czyli KOMUNY.
Za liberalizacji, egalitaryzacji& fraternizacji popełnił dwóch Killerów opartych jedynie na kilku grepsach (Figura, Rewiński, Komar) i talencie? komediowym Cezarego Pazury, w których to wzmiankowana Kożuchowska robiła za laskę z telewizji.
Abstrahując od gustu - mnie typ urody Kożuchowskiej (ani jej gra) absolutnie nie odpowiada, natomiast robienie z niej "atrakcyjnej kobiety" to policzek dla autentycznego niewieściego uroku.
Czepiam się Kożuchowskiej, tam po planie biegała jeszcze niejaka Fraszyńska - w sumie kolejny gnój odniesienia.
Sorry, zapomniałem o Marysi Peszek. Shocked

Wtręt filmowy Babie Szanownej ku uwadze, a jeżeli dalej za "awansem" optuje - rzucam dla przykładu "Czterdziestolatka" i jego post transformacyjną mutację "Czterdziestolatek - dwadzieścia lat później", w którym bawił żart na poziomie "samochodu z wytryskiem".
Fakt - nie ma rewolucji bez polucji.

Margo. · Gość

Kukiz pani Elu wie co robi, jesli nie jest sterowany, to wie co robi. Braun idzie po sentymentach, wie ze Zydzi w Polsce są nielubiani za wiele, ale czy to trafi do kogos, kto nie ma prądu?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Oczywiście - "awans" w znaczeniu żartobliwym, choć wcale żarty się człowieka nie trzymają.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Demokracja na tym polega, że jeśli Kukiz trafia komuś do przekonania, to wolny wybór. Jak wygra, ktoś się uraduje, ktoś inny nie i trzeba z tym żyć.
Ja "z tym" żyję od 8 lat choć jedyne co mi wtedy po ogłoszeniu wyników zagościło na języku to q... ...ać! (a tzw. słownictwa raczej nie używam).
Możliwe, że i w tym roku ze dwa razy zaklnę, bo co mogę innego. Najwyżej zapłakać nad Polską. To nie patos - tak to czuję.

Tylko niech mi nikt nie wciska, że muszę uszanować wybór rodaków. Nie muszę i nie uszanuję.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

"System" zaskoczył mnie.
Pozytywnie. Scenografią, rekwizytami, grą aktorów. Kamerą.
Jutro więcej, natomiast dziś krótka refleksja: III Rzesza (nie dla Żydów, rzecz jasna) przy pokazanym w "Systemie" państwie robotników i chłopów to istna oaza bezpieczeństwa i spokoju.
"System" to sensacja, niezła i osadzona w przerażających realiach Imperium Zła.
Kino puste - może ze 20 osób w sali mogącej pomieścić ponad 4 setki "kinomaniaków". Ale to już całkiem insza inszość.

Curka Sentencja · Gość

Jednym słowem polecasz ?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Jednym słowem - TAK.
Ten film każdy POWINIEN obejrzeć.
Ponad dwie godziny wilgotnego, oleistego i przylegającego do ciała brudu.
Po wyjściu na świeże powietrze należy się otrząsnąć jak pies po kąpieli.
Putinowi się nie dziwię, że zakazał.
Powtarzam (nie będąc Żydem) - III Rzesza przy Kraju Rad to raj na ziemi.
Nieludzką potworność i beznadzieję szarego obrazu potęguje świadomość, że akcja filmu ma miejsce DWADZIEŚCIA LAT po (pokojowym, o dziwo) dojściu Hitlera do władzy.
Nie, nie mam zamiaru zachwalać żadnych "izmów", ale obłęd Hitlera jest jeszcze bardziej widoczny na tle wczorajszego "Systemu".
Psychopata, abstrahując rzecz jasna od komisarzy, politruków i funkcjonariuszy NKWD miał wszystko podane na tacy - umajone powitalnym kwieciem wsie i zamęczone bezsensem ciężkiego przemysłu miasta, których mieszkańcy oczekiwali jedynie mniej dolegliwego ucisku.
I to było proste do wykonania - chwała Bogu jednak do tego nie doszło, bo delikatny przedsmak (posmak?) nazistowsko-sowieckiej mutacji widzieliśmy w filmie "Na podsłuchu", który przy "Systemie" i tak jest tylko bajką dla nie tak całkiem grzecznych dzieci.
Czekatiło mógł mordować tylko w ZSSR, bo przecież "w raju nie ma morderców".
Na marginesie - carat przy stalinizmie to freblówka, a standardowa dla caratu zsyłka na Syberię byłaby postrzegana jako upragniony wyjazd na, dość co prawda odległą, daczę dla nabrania zdrowia i odetchnięcia świeżym powietrzem.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Za moment wybory, a Baba nadal w Primarku, Kerownik pikietuje PiS na Targowej, morpork zaś roztaplał się do imentu.
Na posterunku zdrowo przewietrzony pies z kulawą nogą.
Będącym na "System" do kina idącym dostrzegłem przed sobą na chodniku deżawi z falującymi uszami i merdajacym ogonem.
Psiak płci niewieściej, wzięty ze schroniska jak się okazało - był umaszczeniem i wyrazem mordy kubek w kubek do smoko-psa z "Neverending Story".
LP znów (po dwu latach, gdy ja wówczas też byłem świadkiem tego spektaklu) widziała psa na rowerze. Pies ten sam, przednie łapy na kierownicy i tylne na ramie te same, tylko mniejszy pasażer w koszyku inny.
Ale przede wszystkim FALUJĄCE USZY - może następnym razem uda się strzelić fotkę...
Gajos dołączył - czy w ogóle musiał do kogokolwiek?
Z tego, co kojarzę, jakoś (w typie Kondrata, Olbrychskiego czy z drugiej strony Zelnika) do tej pory się nie angażował.
Czyżby rację miał Kazik, śpiewając o prowadzeniu się artystów maści wszelakiej?
Ale przecież (w razie czego) pieniądz nie śmierdzi.
Nie mogę chodzić do kina - nie to, że z nadmiaru emocji moczę fotel, bo z tego już DAWNO wyrosłem, ale śnię koszmary: po "Systemie" śniłem o krzyżówce NKWD/Gestapo.
Sen był straszny, ale łóżka TEŻ udało mi się nie zmoczyć. Wink

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Wracając do "Systemu" - w komentarzach dot. tego filmu na "Filmwebie" jakiś idyjota zdobył się na sarkazm i zapytuje o jakiś film "o bohaterskim gestapowcu".
Pomieszanie pojęć typowe dla niedorozwojów.
Z przyjemnością bym obejrzał jakiś PRZYZWOITY thriller/kryminał o spektakularnej zbrodni w realiach III Rzeszy i śledztwie prowadzonym przez bystrego funkcjonariusza Kripo.
Była niby "Noc generałów", ale to postKirstowa ramota.
Nie jest łatwo połączyć scenariusz z dobrą grą i nieprzypadkowym doborem aktorów + wiernym oddaniem realiów epoki.
Nie jest łatwo i nie jest tanio.
I nie wiadomo, czy takie cuś się zwróci.
Lepiej dać jakieś ciacho czy kawałek cycka/doopy, parę gagów z sitcomu rodem i pochłaniacze cocacolo-nachosów zapewnią godziwy zarobek.
Vabank jednak pokazał, że nawet u nasz i to za KOMUNY można!
Nadzieja, że twórcy "Idy" i "Pokłosia" razem DO KUPY nie stworzą "Jedwabnego" - bowiem (choć przynajmniej jeden Oscar zapewniony) taśma filmowa może takiego natężenia sztuki nie wytrzymać, jak ta na Stadionie Narodowym.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Czy Ty, Babo Szanowna, aby nie mylisz pijaka z alkoholikiem?
Pijaństwo to hobby, alkoholizm jest chorobą.
Polsko potrafisz...owszem - kury szczać prowadzać.
I to by było tego na tyle.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

"Opłata za wjazd samochodami do centrum miasta" - jestem ZA i liczę na to, że Żuliborz to centrum.
Jeszcze przypierdzielić kary posiadaczom ponad 10-letnich szrotów i garażującym na chodnikach.
Wzmocnić i usprawnić komunikację publiczną, zastosować w niej system ulg wszelakich, ułatwić poruszanie się po mieście niepełnosprawnym, a do protestujących p-ko powyższemu i właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach, STRZELAĆ.
Straszny sen Dzidziusia Górkiewicza?
Nie, to tylko świat według thora. Wink

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

No tak, znowu jak to w Polsce zabierają się do tematu od d... strony.
Sześciolatki do szkoły, chociaż nie ma dla nich ławek, ani nawet klopików, Pendolino bez torów, teraz opłaty za wjazd do centrum.
Po pierwsze: jak się chciało mieć wszystkie ministerstwa, zarządy, centrale i tysiące pomniejszych instytucji w stolycy to niech się teraz nie płacze, a po drugie, jak się wybudowało setki blokowisk nie myśląc o tym, że kiedyś przybędzie na nich aut i nie wystarczy trawniczek pod oknami do parkowania, po trzecie i najważniejsze: zanim się zacznie doić opłaty od Bogu ducha winnych posiadaczy aut trzeba mieć dla nich alternatywę. A więc niezawodny transport publiczny.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Ponieważ muszę się zmagać z nieznaną mi bliżej materią (nie masz zwyczaju podawania linków, a ja nie mam ochoty ani czasu, żeby szukać) więc powiem tylko, że chodziło mi o kolejność - najpierw niezawodna komunikacja miejska, a potem opłaty.

Na chwilę zmieniam temat. Akurat przed chwilą skończyła się masakra, jakiej dokonał kandydat na prezydenta na Beacie Tadli.
Późno, bo późno ale przekonują się telewizyjne laluchny, że nie każdy rozmówca to podnóżek wdzięczny za sam fakt zaproszenia do Pani Redaktor. A to Braun, a to Kukiz, a to Kowalski i wyszczekanym panienkom zaczyna brakować słów. No cóś pięknego!

Ad rem: jeśliby zmotoryzowany cymbał zaparkował źle i zapłacił mandat, lub zaparkował prawidłowo na płatnym parkingu i zapłacił za to więcej, niż za kartofle, to następnym razem poszedłby pieszkom. Takie to trudne?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów