Autor Wiadomość
Pędźdoliną
PostWysłany: Wto 22:21, 19 Kwi 2016    Temat postu:

Nie czepiamy się słówek!!!! Laughing Laughing Laughing
Ps.
Zaiste - "ciekawe czasy". Wink
Gargangruel
PostWysłany: Wto 20:27, 19 Kwi 2016    Temat postu:

Pędźdoliną napisał:

Czy ktokolwiek kiedykolwiek będzie w stanie policzyć ILE państwo traci na EDUKACJI i nieadekwatnym w stosunku do ich dyspozycji zatrudnianiu debili????


Na jakiej EDUKACJI?
Nazywasz tak to szkolenie na niskim poziomie, jakie jest ostatnio w modzie?

Gargangruelowa pracuje w BARDZO ekskluzywnej szkole publicznej.

Podkreśliłem to "pracuje", bo jeszcze kilkanaście lat temu uczyła.
Pędźdoliną
PostWysłany: Wto 16:31, 19 Kwi 2016    Temat postu:

Dawno nie pisałem "u siebie".
No.....zawsze jakaś tam Autonomiczna Republika Thoru niby tu jest (ARTystowsko nieco zacząłem).
Do rzeczy.
Nie lubię poniedziałków i za środami też nie przepadam.W Zagłębiu Lubin natomiast nieźle pokazuje się młodszy (jest tam takich dwóch) Piątek.
O Bono na s24 już wspominałem - czekam jeszcze na opinię Lady Gaga i niejakiej Kardaszian (ch.. wi, jak się toto pisze, ale dupę ma jak wniebowzięcie).
Z innej beczki: po co debilom edukacja?
To znaczy im ku (nie)zaspokojeniu ambicji i aspiracji , ale Państwu ku upadkowi jedynie.
Czemu tak uważam?
Debil jaki jest każdy widzi - edukowany (nawet z kilkoma fakultetami) nadal jest tylko i jedynie wyedukowanym (WYUCZONYM!!!) debilem.
W związku z tym, że liberté, égalité, fraternité zbiera swój bandycki haracz - wyedukowany debil idzie do roboty.
"INTELIGENCKIEJ" na dodatek!!!
Nie martwmy się - daje sobie radę, pomocą służą mu zastepujące konieczność myślenia PROCEDURY.
Bez nich debila by nie było.
Zwyczajnie - by zbierał psie kupki. Co do pasania gęsi nie mam pełnego przekonania....
To samo mamy w polytyce.
Parlamentarni zbieracze psich kupek zrobili se w sejmie obstrukcję.
Niestety obstrukcja okazała się pospolitą sraczką.
Kogo oni w tym...sejmie reprezentują?
Sorry Winetou - olbrzymią rzeszę zamieszkujących nasz kraj debili.
Młodych, wykształconych i z wielkich miast tyż....
Ps.
Czy ktokolwiek kiedykolwiek będzie w stanie policzyć ILE państwo traci na EDUKACJI i nieadekwatnym w stosunku do ich dyspozycji zatrudnianiu debili????
lutnia
PostWysłany: Śro 11:33, 09 Mar 2016    Temat postu:





Maciej Stuhr - Orły 2016 - zapowiedź
https://www.youtube.com/watch?v=z_pOpDydlog



http://niezalezna.pl/77377-demonstracja-pychy-chamstwa-i-prymitywizmu-ludzi-sztuki-siec-o-zarcie-mlodego-stuhra

Sowiecka tłuszcza śmieje się
http://jaroslawwarzecha.salon24.pl/700563,sowiecka-tluszcza-smieje-sie

Krótko i na temat podsumował ten cyniczny kabaret Stanisław Janecki. To nie są "biedni artyści", to wypromowani i sowicie opłacani "błazny" tych, którzy dzierżą kasę i mają rzeczywistą władzę ekonowiczną i gospodarczą w obecnej rzeczywistości. Kim są ci "władcy", wszyscy wiemy......
Gargangruel
PostWysłany: Wto 9:54, 02 Cze 2015    Temat postu:

babapl napisał:
Ile czasu musi upłynąć, zanim ten człowiek zauważy związek pomiędzy wyrzucaniem pieniędzy w błoto przez gminne koterie, a władzą, którą wybiera?


To akurat wiemy. 40 lat i to najlepiej na pustyni.
babapl
PostWysłany: Wto 9:48, 02 Cze 2015    Temat postu:

Od paru dni przebywam na "ojczyzny łonie" i bardzo staram się pilnować zasady: żadnych rozmów o polityce, tym bardziej, że obracam się w tej części Polski głosującej na PO.
Ale pewien młody człowiek (30-40) sam zaczął mi opowiadać, jak to się zdenerwował na miejscowe władze za poronione inwestycje i trwonienie pieniędzy, że aż opisał to wszystko na fejsbuku i to w tak ostrych słowach, że komentarz nie przeszedł.
Skoro sam zaczął i to tak emocjonalnie, to zapytałam nieśmiało co sądzi o nowo wybranym prezydencie?
- Jestem załamany!
Zamurowało mnie. Odstąpiwszy jednak od zasady po raz drugi - pociągnęłam temat: z jakiegoż to powodu?
Ano, od słowa do słowa i wyszło na to, że powód to przewidywalność Komorowskiego i czy Duda dotrzyma obietnic.
Klasyka. Ofiara mediów i bezwładu własnych szarych komórek, której się wydaje, że myśli.
Ile czasu musi upłynąć, zanim ten człowiek zauważy związek pomiędzy wyrzucaniem pieniędzy w błoto przez gminne koterie, a władzą, którą wybiera?
lutnia
PostWysłany: Wto 5:51, 02 Cze 2015    Temat postu:


foto: https://twitter.com/michaljadczak

Pompowanie ugrupowania ekonomisty Ryszarda Petru rozpoczęło się tuż po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. Opublikowany dziś w TVN sondaż obiecuje partii NowoczesnaPL aż 10 proc. głosów w jesiennych wyborach parlamentarnych. Kontynuując kampanię za tydzień Petru "rusza w Polskę". Związany z bankami ekonomista i były członek Unii Wolności, który do niedawna popierał Bronisława Komorowskiego, planuje odwiedzić pięć miast... w dwa tygodnie. To "zabójcze" tempo wywołuje niemałe rozbawienie internautów i dziennikarzy piszących na Twitterze.

"W małych miasteczkach lud spontanicznie gromadzi się na ryneczkach. Wiwatom nie ma końca" - drwi na Twitterze z zapowiedzi Petru redaktor naczelny "Super Expressu" Sławomir Jastrzębowski.

W podobnym tonie pomysł byłego członka UW komentuje Mariusz Staniszewski z "Do Rzeczy". - "Społeczeństwa małych miast domagają się likwidacji socjalu i udogodnień dla banków" - ironizuj dziennikarz.

"O kurna! 5 miast w 2 tyg! To ja już tyle lat ruszam się w Polskę i nawet o tym nie wiedziałem" - komentuje z kolei prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Cezary Kaźmierczak.

Niektórzy sugerują, że może chodzi o nawiedzanie banków w tych miejscowościach.

Odpowiedź o bankach to aluzja do związku lidera NowoczesnaPL z tymi instytucjami finansowymi. Ryszard Petru był dyrektorem ds. strategii BRE Bank, który przegrał proces zbiorowy o zawyżanie rat kredytów we frankach. Oprócz tego były członek UW pracował jako ekonomista w Banku Światowym, gdzie zajmował się reformą finansów publicznych, polityką regionalną i klimatem inwestycyjnym w naszym regionie. Do 2008 r. zajmował stanowisko głównego ekonomisty w Banku BPH, a następnie pracował w BRE Banku i PKO BP.

Czy wytrzyma te całe pięć wizyt w dwa tygodnie?
http://niezalezna.pl/67634-co-za-tempo-wykonczy-sie-chlopak-twitter-wysmiewa-nowy-pomysl-nowoczesna-pl

Zadziwia pompowanie i reklama tej kupy gooffna jaką wciskają zawodowi szulerzy z Czerskiej, Wiertniczej, Woronicza etc. etc. Wtóruje im ten sam team "poputczików" jaki ciągnął profity z popierana Platformy Oszustów.

Pędźdoliną Pisze:
Cytat:
Mnie przeraża co innego: ludzie z PO to sól tej ziemi. Sól z nieco większą od przeciętnej skłonnością do pieprzenia bzdur i ciągnięcia czego się da do siebie.
Ale tak po prawdzie, to aż tak wiele od większości "społeczeństwa" poza bliskością do koryta ich nie odróżnia.


Tomku!
Masz rację, może jestem naiwny, ale ja ciągle wierzę w "CUD", w cud przemiany większosci moich Rodaków w ludzi którzy wstydzą się kłamstwa,
oszustwa, cynizmu, złodziejstwa i pogardy dla słabszych jaki siedzi w NAS, Polakach, mieszkańcach TEJ ZIEMI.........
Pędźdoliną
PostWysłany: Pon 10:35, 01 Cze 2015    Temat postu:

"Poziom moralny" nie ma nic do rzeczy, bo walka o przetrwanie usprawiedliwia użycie nawet całkiem amoralnego oręża.
Mnie przeraża co innego: ludzie z PO to sól tej ziemi. Sól z nieco większą od przeciętnej skłonnością do pieprzenia bzdur i ciągnięcia czego się da do siebie.
Ale tak po prawdzie, to aż tak wiele od większości "społeczeństwa" poza bliskością do koryta ich nie odróżnia.
lutnia
PostWysłany: Pon 8:11, 01 Cze 2015    Temat postu:



"Jeb**m ci". Najbliższy współpracownik Tuska atakuje rodzinę Dudy

W ostatnim dniu kampanii emocje puściły nie tylko Bronisławowi Komorowskiemu, posłom PO, ale też - tak jak dzisiaj - formalnie odległego od polskich spraw, Łukaszowi Broniewskiemu. Były szef gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska, dziś szef jego kancelarii i doradca udostępnił na swoim profilu na Facebooku grafikę z wulgarnym napisem, sugerującym, że Andrzej Duda stosuje przemoc domową.

Na zdjęciu, jaki udostępnił Broniewski widać Andrzeja Dudę i jego małżonkę, Agatę. Grafikę podpisano: "Polska rodzina. Tradycja. Zwyczaj. Jeb**m ci, to ci jeb**m. Nie drąż". Sam Łukasz Broniewski skomentował je własnymi słowami: "Typowy Andrzej, polski tradycjonalista, katolik, obrońca rodziny. Dla mniej zorientowanych: wątek z wczorajszej debaty"
http://niezalezna.pl/67326-jebm-ci-najblizszy-wspolpracownik-tuska-atakuje-rodzine-dudy




Bramkarz premiera
Mówią, że bez niego premier nie mógłby funkcjonować, choć niewielu o nim słyszało. Łukasz Broniewski, szef gabinetu politycznego Donalda Tuska, to człowiek głębokiego cienia.

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1523167,1,tajemniczy-wspolpracownik-donalda-tuska-kim-jest.read

Mem jest zrobiony na bazie zdjęcia Andrzeja Dudy z małżonką na Mszy Św. w Łagiewnikach. Wklejenie tego mema przez Łukasza Broniewskiego", przydupasa" Donalda Tuska, świadczy jednoznacznie o poziomie moralnym gnid jakim Polacy oddali władzę.................
lutnia
PostWysłany: Pią 11:25, 19 Gru 2014    Temat postu:


Firma "House" sprzedaje koszulki, na których widnieje napis: "F*ck your xmas", co oznacza po prostu: "pieprzyć twoje święta".
https://www.fronda.pl/a/nie-dla-house-obrzydliwe-bluznierstwo,45201.html

LPP SA - Centrala Gdańsk

ul. Łąkowa 39/44
80-769 Gdańsk
.............................................................................

Jak widać "curestwo" nie zna miary i ma się znakomicie pod rządami obecnej kamaryli.
Smród gdańsko - warszawski, dlaczego mnie to nie dziwi?
lutnia
PostWysłany: Pią 10:49, 19 Gru 2014    Temat postu:


Świąteczna kampania Plush na kartę

Informacje o kampanii:
- Kampania: Plush na kartę
- Nazwa reklamy: "Pirotechnik"
- Klient: Polkomtel Sp. z o.o.
- Autor scenariusza: Marcin Mroczek, Andrzej Błachut
- Reżyser: Wojtek Wawszczyk, Kamil Polak
- Operator obrazu: Piotr Śliskowski
- Kompozytor muzyki: Maya Monique de La Vega/Kurt G. Hoffman oraz Roger Drew
- Tytuł utworu: "Captain Trap A Ho" oraz "Christmas Magic"
- Producent: Ryszard Kłosowski
- Agencja: Scholz & Friends Warszawa Sp. z o.o.
- Dom Produkcyjny: TFP Sp z o.o.
- Studio animacyjne: Human Ark
- Dom mediowy: Media Direction
- Media: telewizja, kino, radio, Internet
- Start kampanii: 21.11.2014 r.
http://media2.pl/reklama-pr/115568-Tanie-Triki-na-swieta-w-kampanii-Plush-na-karte-wideo.html

Plush na kartę i SMSy bez limitu
https://www.youtube.com/watch?v=14rn9rqKMWE

.....................................................................

Ta reklama leci na prawie wszystkich kanałach telewizyjnych jakie mam w UPC i nikomu to nie przeszkadza. Gust "fajnopolaczków" z PRLu-bis.
News, to Pawłowicz "wcinajaca" sałatkę w sejmie, skandal jak twierdzą palikociarze z świńskimi ryjami przy budżetowym żłobie.
lutnia
PostWysłany: Czw 18:41, 22 Sie 2013    Temat postu:


http://www.fakt.pl/Mucha-przedstawila-premierowi-narzeczonego,artykuly,164282,1.html

Mucha przegrała z Kaplerem. 0,5 mln zł premii za oddanie stadionu


Narodowe Centrum Sportu musi zapłacić swojemu byłemu szefowi 571 tysięcy złotych. Rafał Kapler wygrał proces, który toczył się przed warszawskim Sądem Okręgowym.

Więcej na:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Mucha-przegrala-z-Kaplerem-0-5-mln-zl-premii-za-oddanie-stadionu-2917776.html

Jeszcze ponad 100 tys. zł odsetek, przy pensji ponad 39 tys zł miesięcznie, jaką pobierał Kapler. Za co?
To słodka tajemnica "Miro", gdyż kontrakt wielokrotnie zmieniano, gdy poprzednie zapisy stawały się nierealne.
PRL-bis, prywatny folwark Donków, Mirów, Zbychów, Rychów, do drenażu kasy z naszych podatków.
babapl
PostWysłany: Śro 10:19, 21 Sie 2013    Temat postu:

Jak się MSZ obkupi w meble i coś im zostanie, to może odrestaurują. No i pod warunkiem, że gdzieś na Dalekim Wschodzie nie będzie już żadnej ruiny...
lutnia
PostWysłany: Śro 10:03, 21 Sie 2013    Temat postu:

TO NIE ŻART! Minister Sikorski wyda z budżetu MSZ 40 tysięcy dolarów na renowację grobowca wietnamskiego króla. Ręce opadają...
opublikowano: dzisiaj, 9:53



Czterdzieści tysięcy dolarów – tyle MSZ wyda na renowację kamiennego mauzoleum wietnamskiego króla - podaje "Nasz Dziennik". Chodzi o grobowiec cesarza Tu Duca z XIX wieku, który znajduje się na terenie królewskiego kompleksu w mieście Hue, wpisanego na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.
Renowacja będzie możliwa dzięki Ambasadzie RP w Hanoi i polskim konserwatorom dzieł sztuki. Polacy przygotują do jej przeprowadzenia wietnamskich specjalistów w ramach cyklu szkoleń. (…) Wkład finansowy strony polskiej ma wynieść prawie 40 tys. USD, a cały projekt ma się zakończyć w grudniu br. Pomoc finansowa została ustalona w ramach polsko-wietnamskiej umowy podpisanej przez ambasadora w Hanoi Romana Iwaszkiewicza i dyrektora Centrum Konserwacji Zabytków w Hue Phan Thanh Hai
Więcej na:
http://wpolityce.pl/wydarzenia/60695-to-nie-zart-minister-sikorski-wyda-z-budzetu-msz-40-tysiecy-dolarow-na-renowacje-grobowca-wietnamskiego-krola-rece-opadaja


Grób Juliusza Konstantego Ordona. Cmentarz Łyczakowski. Lwów - 2012


Grób Juliusza Konstantego Ordona. Cmentarz Łyczakowski. Lwów - 2013

Od ponad 20 lat Polacy we Lwowie zwracają polskim konsulom we Lwowie na potrzebę pilnego remontu grobu Ordona i nic, cisza..............
Czekają aż sam się zawali???
ix
PostWysłany: Pią 20:11, 26 Lip 2013    Temat postu:

Cześć Jerzy!

Mnie też zastanawia (bo nie zadziwia) dualizm podejścia środowisk żydowskich. Przypominam sobie rozgłos, jaki nadano stodole w Jedwabnem (nie odnoszę się teraz do prawdy historycznej), przypominam sobie oczekiwania / żądania, aby Polacy rozliczyli się / zmierzyli się ze swoją historią, i porównuję to z setkami stodół na południe i wschód od Jedwabnego, które stały się miejscem kaźni tysięcy Żydów. I Polaków.

Pozdrawiam Cię najserdeczniej

M.
lutnia
PostWysłany: Pią 8:58, 26 Lip 2013    Temat postu:


Фото: day.ua http://www.istpravda.com.ua/short/2013/07/24/131772/

W USA odsłonięto kolejne pomniki ukraińskich zbrodniarzy 2013-07-26

Trzeba pisać protesty do ambasady amerykańskiej w Warszawie, bo wszyscy, oprócz Petlury, mieli nie tylko polską, ale i żydowską, krew na rękach.

W Stanach Zjednoczonych, odsłonięto pomnik Petlury, Konowalca, Szuchewycza i Bandery.


http://www.istpravda.com.ua/short/2013/07/24/131772/

24.07.2013

W Stanach Zjednoczonych w letnim obozie Stowarzyszenia Młodzieży Ukraińskiej (CYM) "Beskid", (na terytorium stanu Wisconsin), odrestaurowano pomnik upamiętniający proklamowania Aktu odnowienia ukraińskiego państwa 30 czerwca 1941. [wraz z deklaracją lojalności wobec nazistowskich Niemiec - tłumacz]

Poinformowała o tym służba prasowa SUM, informuje gazeta "Dzień", powołując się na do VIDIA.

Popiersia Symona Petlury, Jewhena Konowalca, Romana Szuchewycza i Stepana Bandery - ustawiono na tle emblematu SUM, w malowniczej miejscowości w pobliżu wodospadu.

Oprócz duchowieństwa z trzech ukraińskich grekokatolickich Cerkwi Chicago, na uroczystościach byli obecni przedstawiciele ukraińskich organizacji społecznych oraz Konsul Generalny Ukrainy w Chicago Andrij Prawiednyk.
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=8278

Ani Ambasador Ukrainy, ani Konsule UKRAINY nie raczyli zjawić się na UROCZYSTOŚCIACH związanych z 70 rocznicą zbrodni wołyńskiej, odsłonięcia Pomnika Ofiar UPA na Skwerze Wołyńskim na stołecznym Żoliborzu oraz XXXIV Zjazdu Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej
o których pisał Misiowilk, któremu należą się wyrazy SZACUNKU za ten mini-reportaż.
Jak widać nie dotyczy to fety rezunów Polaków, Żydów, Ormian, Ukraińców, Rosjan itd. na Kresach, czyli że jest na to polityczna zgoda wasala Kremla JANUKOWYCZA.
lutnia
PostWysłany: Pią 8:27, 26 Lip 2013    Temat postu:

To wątek o ludziach bez skrupułów, cynicznych, wyrachowanych, tak naprawdę mających Polaków głęboko w "czterech literach". Myslę że jest to miejsce idealne pod mój dzisiejszy wpis:

Poseł Paweł Zalewski o rezolucji ws. Ukrainy 2012-12-22

Rezolucja Parlamentu Europejskiego potępiająca faszystowską i neobanderowską partię "Swoboda" bardzo dobrze została przyjęta w Polsce, i to nie tylko w środowiskach kresowych. Zdziwienie budził jedynie fakt, że posłowie PO i PSL w tak ważnej kwestii wstrzymali się od głosu. Pisałem o tym na blogu juz dwukrotnie. Dzisiaj zamieszczam stanowisko posła Pawła Zalewskiego z PO.

Pan poseł upoważnił mnie do zamieszczenia e-maila, na który mogą pisać osoby, które chciałyby uzyskać dodatkowe wyjaśnienia.
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=7171

pawel.zalewski@europarl.europa.eu

Umowa stowarzyszeniowa UE z Ukrainą nie może być zakładnikiem wewnętrznych sporów politycznych

Paweł Zalewski (PO), członek Komisji Spraw Zagranicznych w Parlamencie Europejskim, Grupa EPL w Parlamencie Europejskim*

- Klub PO-PSL w Parlamencie Europejskim wzywa do jak najszybszego podpisania umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą. Uważamy, że jest to istotny element szerokich reform politycznych i gospodarczych na Ukrainie. Jest to ważne przede wszystkim dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego na Ukrainie, którego przedstawiciele wielokrotnie wzywali, aby umowa stowarzyszeniowa nie była zakładnikiem wewnętrznego sporu politycznego w tym kraju - powiedział Paweł Zalewski (PO), współautor przyjętej dzisiaj rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. Ukrainy.

- Jednocześnie wstrzymaliśmy się przy głosowaniu nad poprawką potępiającą partię Swoboda. Z wielkimi obawami obserwujemy wzrost nastrojów nacjonalistycznych i ksenofobicznych na Ukaranie zachodniej. Zdajemy sobie sprawę, że w wielkiej mierze odpowiedzialna za to jest partia Swoboda, która od lat kultywuje tradycje banderowskie. Jest to dla nas szczególnie bolesne w przeddzień 70. rocznicy rzezi wołyńskiej. Jednoznacznie potępiamy tego typu działania. To szkodzi aspiracjom ukraińskim do integracji z Unią Europejską - powiedział europoseł PO.
- Jednocześnie partia Swoboda głosi program wejścia do UE, ale żeby być wiarygodną będzie musiała zrezygnować z haseł ksenofobicznych. Będziemy się teraz uważnie przyglądać działaniom tej partii. Opowiadamy się za pojednaniem polsko-ukraińskim opartym na prawdzie. Dlatego czekamy na radykalną zmianę polityki partii Swoboda i rezygnację ze skrajnych haseł - dodał Zalewski.

Tekst rezolucji:
http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?pubRef=-//EP//TEXT+MOTION+P7-RC-2012-0544+0+DOC+XML+V0//PL

* Grupa Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, jest największą i najbardziej wpływową grupą polityczną w Parlamencie Europejskim skupiającą 270 posłów z 26 państw członkowskich i 3 obserwatorów z Chorwacji.

Jeżeli ktoś miał wątpliwości co do współpracy PO z banderowcami z partii "swoboda", to ma tu TWARDY dowód kolaboracji, która nie mieści się w głowie, ten bełkot Pawła Zalewskiego poraża swoją bezczelnością. To było jasne hasło dla spadkobierców REZUNÓW z GALICJI Wschodniej:
"RÓBTA CO CHCETA" a oni widząc zielone światło, DZIAŁAJĄ!
Gargangruel
PostWysłany: Nie 22:13, 28 Kwi 2013    Temat postu:

No przecież napisałem.
Ja, ty, on, ona i ono.
Pięcioro.
babapl
PostWysłany: Nie 22:12, 28 Kwi 2013    Temat postu:

Gargangruel napisał:

J
My to ja, ty, on, ona i ono.
I takich MY jest bardzo dużo.

Ile nas? Raz. Razz Razz Razz
morpork
PostWysłany: Nie 20:13, 28 Kwi 2013    Temat postu:

O o o o!
Gargangruel
PostWysłany: Nie 12:29, 28 Kwi 2013    Temat postu:

Co to znaczy, że nie ma narodu?
Śpiewacie ten polski hymn bezmyślnie, jak widać.
Mazurek Wybickiego pisany był dla Legionów. Dla kilku, czy kilkunastu tysięcy Polaków w północnych Włoszech.
Jeszcze Polska nie umarła KIEDY MY ŻYJEMY.
My to byli oni.
Nie Naród, nie wszyscy Polacy. Oni.
I tak jest do dziś.
Polska nie umarła kiedy MY żyjemy.
My to ja, ty, on, ona i ono. Dziś żyjący i dla których Polska coś znaczy.
I takich MY jest bardzo dużo.
Nie muszą to być - ani nigdy nie byli - wszyscy mówiący po polsku.
Margarita
PostWysłany: Nie 12:02, 28 Kwi 2013    Temat postu:

Komentarz zbyteczny, ale jeśli mowa o narodzie, którego nie ma, to może mówmy o Polsce klanów.
babapl
PostWysłany: Nie 10:53, 28 Kwi 2013    Temat postu:

Nie wypada mi się ustosunkowywać do tematu, którego jestem "bohaterką" w pewnym sensie. Ale muszę (inaczej się uduszę, hehehhe!)

Pan Englert (i nasz przyjaciel atro) przeoczyli drobny szczegół: współpraca jest możliwa przy różnorodności poglądów, ale wspólnocie celów. W przeciwnym wypadku jest to kolaboracja.
A pan Englert mówi właśnie, aby złodziejowi pomóc pakować srebra i odprowadzić do samochodu.
Pan Englert nie ma litości dla tych, którym "nie idzie". Cóż, jemu zawsze szło - przystojny, zdolny... kariera mu się należała.
Co ciekawsze, członkowie klanu Englertów, genetycznie skazani na karierę, przyciągają podobnych do siebie i to już w drugim pokoleniu.
A najmłodsza z klanu jest już po debiucie i to u samego Bugajskiego. To nieprzeciętne dziecko na pewno nigdy nie będzie miało pretensji do rządu, że mu "nie idzie", przecież karierę ma w genach. A jakby geny zawiodły, to zawsze jeszcze można się zapisać do jakiegoś komitetu poparcia...
Gargangruel
PostWysłany: Sob 21:00, 27 Kwi 2013    Temat postu:

I to mnie uwiera w społeczeństwie. W społeczeństwie właśnie, bo przecież nie w rządzie. Jak ktoś narzeka na władzę, to narzeka na siebie.Szukanie alibi na to, że mnie nie idzie, bo oni źle rządzą, jest bez sensu. Bo jak źle rządzą, to trzeba ich zmienić, poszukać alternatywy.

Cholera!
Dlaczego on tego nie powiedział w 1980.
Byśmy się przynajmniej nie wygłupili z tą Solidarnością.
misiowilk
PostWysłany: Sob 20:45, 27 Kwi 2013    Temat postu:

Do politykujących artystów dołączył Englert Jan. Kiedyś jedna z moich bliższych znajomych była zafascynowana jego urokiem. O urodzie nie wspominając. Mnie tam nic do tego, bo od lat -nastu była. Ale niesmak pozostał....
Englerta Jana przypomniał użytkownik Cipiens - zderzając jego wypowiedź ze słowami babypl. Babę każdy zna - na swój sposób - ale niejeden cham by taką chciał (po kryjomu rzecz jasna, bo to kompletnie nierealne) mieć wśród swych bliskich. Mieć nie sposób, to pozostaje oplucie - jedyna broń nowej pseudointeligencji wyrosłej z czworaków i innego białoruskiego zadoopia, zachęconej peerelowskimi punktami za pochodzenie, rozzuchwalonej III RP, w której byle cham i byle kurwiszcze klaszcząc i przytakując nobilitowanym sie staje.
Amen.
Teraz do rzeczonego polityka-artysty. I Cipiensa - uzytkownika o niewiadomym pochodzeniu, ale wiadomej mentalności: parchatego ubeka, który sobie, jak cytuję poniżej, POZWALA.


"Pozwole sobie na zacytowanie dwoch wypowiedzi. Pierwsza jest fragmentem wywiadu z Janem Englertem, a druga jest wypowiedzia baby z tego forum. Dlaczego akurat te dwie? Bo stanowia absolutna sprzecznosc. Ukazuja jak rozne jest podejscie do przyszlosci Polski.

Oto one:

Wspólnota oznacza, że ludzie są w stanie współpracować mimo różnych światopoglądów, różnego stopnia talentów, darów boskich itd.

To w tej chwili niezwykle trudne. Bo się rozsypaliśmy, i to nie na lewicę - prawicę, generalnie się rozsypaliśmy. W ramach rodzin się rozsypaliśmy, w ramach koleżeństwa. Albo to wykluczanie z patriotyzmu, mówienie, że jak ktoś nie myśli tak jak ja, to już nie jest patriotą. Otóż nie, jest nim. To jest właśnie ta wielka umiejętność wspólnoty, że możemy kompletnie inaczej postrzegać świat, ale pracujemy dla dobra tej wspólnoty.

I to mnie uwiera w społeczeństwie. W społeczeństwie właśnie, bo przecież nie w rządzie. Jak ktoś narzeka na władzę, to narzeka na siebie.Szukanie alibi na to, że mnie nie idzie, bo oni źle rządzą, jest bez sensu. Bo jak źle rządzą, to trzeba ich zmienić, poszukać alternatywy.

Nie chce mi się komentować idiotyzmów Englerta, któremu istotnie udało się wszystko: szczególnie Beata Ś. - dla takiego Cipiensa i jemu podobnych - wzór kobiecej urody i intelektu podobnych lotów.
Ale jedno zdanie jest cacy, takie o "budowaniu wspólnoty". Ok. Jestem za takową - WSPÓLNOTĄ WEGAN I KANIBALI.
Pan Englert ponadto nie zna granic śmieszności - bo sformułowanie o "władzy i szukaniu alibi" obnaża jego małość i bezbrzeżną głupotę. Władza może rządzić BARDZO ŹLE, ale mnie MOŻE IŚĆ. Gorzej z PAŃSTWEM i resztą NARODU, ale to widać dla Pana Englerta obce pojęcia.
Kończąc - fragment o "narzekaniu na władzę równym narzekaniu na siebie" mógłby Pan Englert Jan, jako aktor dysponujący dobrym głosem i adekwatną dykcją, zarecytować na cmentarzach ofiar hitleryzmu, stalinizmu, maoizmu, i wielu innych władz.
Milczenie milionów słuchaczy mógłby poczytać za aprobatę.

Tu zamieszczony przez Cipiensa cytat babypl:

"Żeby było jasne, towarzysze Raś-iści i rasiści: ja tu nie zamierzam z nikim dyskutować. Na wymianie poglądów z wami zawsze tracę - jak ten stryjek, co to siekierkę na kijek...
Zatrzymajcie sobie ten kijek, przyda się, jak już nie będzie się czym podeprzeć. Na razie macie jeszcze GW-niane media, paru zaprzańców i gw-niany rząd, ale nic nie trwa wiecznie.
A już na pewno nie państwo, gdzie za łapownictwo odpowiada się moralnie, gdzie trzeba przepraszać TW za to że był TW, gdzie afera goni aferę, ale nikt nie goni aferzystów, a premier z mównicy sejmowej oświadcza, że nie każde oszustwo jest przestępstwem.
Takie państwo gnije, a wy tej zgnilizny bronicie. Ponieważ jesteście wspaniałym narodem i bezwartościowym społeczeństwem. Innymi słowy naród wspaniały, tylko ludzie k...."


Zgadzam się z babąpl w 99%.
Ten jeden procent niezgodności to "NARÓD".

Babo Szanowna - jego JUŻ NIE MA.
misiowilk
PostWysłany: Pią 9:58, 19 Kwi 2013    Temat postu:

"- Oświadczam publicznie: nie jestem żadnym wyznawcą religii smoleńskiej. Nic mnie z tą grupą ludzi nie łączy. Nie jestem żadnym oszołomem, który wierzy w jakiś zamach. (...) Mam tylko jedną prośbę do państwa z PiSu: żeby mi dali święty spokój i przestali używać mojej twórczości do własnych, politycznych celów - powiedział Preisner na antenie Radia Zet."

Preisnera lubię. Znaczy jego utwory.
Ale - jeśli nawet niezadowolony ("wściekły" - jak w leadzie opisuje onet) z bezprawnego wykorzystania jego utworu twórca ma pretensje do odpowiedzialnych za to osób, to czy MUSI używać określeń "oszołomy" i "religia smoleńska"?
Polska to bardzo dziwny kraj. To kraj, w którym Ci, którzy oddali za nią życie okazują się być przede wszystkim GEJAMI, a dopiero gdzieś tam dalej patriotami - bo przecież nie uchodzi, by bohaterowie spod Arsenału przynosili Polsce wstyd.
A patriotyzm przy homoseksualizmie jest przecież coraz bardziej wstydliwy.
Polska to bardzo dziwny kraj - to kraj, w którym przybyła na sowieckich bagnetach horda dziczy, zdrajców i zwykłej łobuzerii przez ileś tam lat PRL-u na tyle obrosła w piórka, że dziś uznawana jest za elitę intelektualną czy innych ludzi honoru - a potomkowie ubeckich oprawców i zwykłych pomagierów totalitarnego ustroju pouczają jak żyć i co jest stosowne.
Polska to dziwny kraj - ale patrząc na zachowanie pewnych grup podczas ceremonii pogrzebowej Margaret Thatcher - gdzie indziej nie jest aż tak bardzo inaczej.
Pan Preisner swa wypowiedzią zabrzmiał unisono z PROFESOREM Bartoszewskim - mam nadzieję, że (100 lat, Panie Profesorze!) dołączy do niego w ucieczce przed demokratycznie wybranym przywódcą oszołomów wyznawców religii smoleńskiej.
Fakt - taki Hitler był rzeczywiście wybrany demokratycznie.
Ale mnie Preisner i Bartoszewski (jak i wielu innych wywrzaskujących swój dystans do Smoleńska i ewentualnego zamachu) bardziej niż z Hitlerem kojarzą się z rewolucją kulturalną.
Nie chińską, tylko dla idiotów.
morpork
PostWysłany: Czw 18:21, 11 Kwi 2013    Temat postu:

Wiem, wiem misiowilku, żartowałem.
misiowilk
PostWysłany: Czw 6:43, 11 Kwi 2013    Temat postu:

Morporku, nie jestem "wilkiem na misia (misiu?!)", ale MISIOWILKIEM.
Misiowilk wziął się z "Włatców móch" - jednak przede wszystkim z psa-niepsa swego czasu ujrzanego przeze mnie na bazarku przy Metrze Marymont. Bydlę owe ma zapewne w swym Baskerville'owym dossier kilka palpitacji, zapaści i zawałów. Teraz obmyślam, jak z jego zdjęcia (1,5 Mb) zrobić avatarek. Myślę, ze niektórym bym sprawił dużą frajdę, bo ma niecność z ohyda tegoz stwora świetnie konweniuje.
Co do "Aresa" - nie mam i dziękuję Ci serdecznie za przypomnienie, bo nijak tego filmu NIGDZIE znaleźć nie mogę, a do kina na to mi się nie chce.
morpork
PostWysłany: Śro 21:25, 10 Kwi 2013    Temat postu:

Wilku na Misia Wink , a Obławę obejrzałeś?
Fajnie zrobiony film; troszku turpistycznie - można powiedzieć - choć bardziej naturalistycznie, to coś dla Ciebie.
Ty masz Aresa jak pamiętam? Tam jest dobrze dostępny i szybko idzie (u mnie 2 godzinki).
Gargangruel
PostWysłany: Śro 20:17, 10 Kwi 2013    Temat postu:

Mecenat Cezarów nad artystami ma już "wielodziestowiekową" tradycję.
Taki artysta dobrze karmiony i głaskany szczeka potem na pstryknięcie, a i ugryźć gotów na każde skinienie "pryncy pały".
misiowilk
PostWysłany: Śro 19:46, 10 Kwi 2013    Temat postu:

Casus Wójciak & Machulski stanowił, jak się może kto tam łaskawie domyślił, jedynie przyczynek do zadania pytania: Czemu ludzie tzw. kultury tak chętnie włączają się w mainstream poglądów, które (abstrahując od ich politycznej poprawności) świadczą tylko i wyłącznie o ich skundleniu?
Czemu artyści (vide Marian Opania) wygłaszają hasła -slogany kojarzące się ze "zdrowym odruchem" znanym choćby z marca '68?
Czemu środowiskowy ostracyzm dotyka ludzi, którzy wątpią, a nie tych, którzy stadnie pochrząkując zagłuszają coraz głośniej wyjącą z każdej strony rzeczywistość?
Czemu (dawno temu) aktor Olbrychski ciął szablą "NAZISTÓW" i NIKT nie skomentował jego dziwacznego performance'u, jako przejawu zwyczajnej głupoty?
Czego czepiam się Azji/Kmicica/Olbromskiego?
Nie dlatego, że w nimbie AKTORA NARODOWEGO szczeka na rzecz "Biedronki", ale dlatego, że nie lata po mieście i nie tnie wszechobecnych plakatów "Młodego Stalina" Tadeusza Słobodzianka.
Może czeka na "Młodego Hitlera"?
Poczekajmy i my - Godot ponoć w drodze.
misiowilk
PostWysłany: Śro 16:28, 10 Kwi 2013    Temat postu:

Idę w sobote/niedzielę.
Morpoludki
PostWysłany: Śro 16:22, 10 Kwi 2013    Temat postu:

morpork napisał:
A skoro o kulturze ( Wink ) to mały off topic.
Ktoś był lub się wybiera na Układ Zamknięty? Film chyba wszędzie zebrał pozytywne recenzje i odniósł wielki sukces frekwencyjny pierwszego weekendu. I to wszystko dzięki tym SKOKom! Laughing


Morpoludki pójdą na film jak zastapia nas Fronty. albo Frakcje na Norce w ochronie.
morpork
PostWysłany: Śro 16:19, 10 Kwi 2013    Temat postu:

A skoro o kulturze ( Wink ) to mały off topic.
Ktoś był lub się wybiera na Układ Zamknięty? Film chyba wszędzie zebrał pozytywne recenzje i odniósł wielki sukces frekwencyjny pierwszego weekendu. I to wszystko dzięki tym SKOKom! Laughing
misiowilk
PostWysłany: Śro 16:15, 10 Kwi 2013    Temat postu:

Święta racja. ZASŁUŻYŁ. Laughing
morpork
PostWysłany: Śro 16:14, 10 Kwi 2013    Temat postu:

Machulski może w niczym nie zagra.
Ale kasę na ewentualny film na pewno dostanie.
misiowilk
PostWysłany: Śro 16:07, 10 Kwi 2013    Temat postu: Wójciak Ewa & Machulski Juliusz a świstak zawija....

Dziś trzecia rocznica Katastrofy, zarazem trzecia rocznica mojego wątku na GP. Dziś chciałem tam wejść i zmienić nazwę "Tragedia w Smoleńsku" na "Najlepsze źródło dowcipów III RP". Niestety - każące (bo nie "karzące") ramię tego i owego nie dozwoliło. Kazało iść PRECZ. C'est la vie.
To i przyszedłem tu, by w krótkich formach (egzegez i rozpraw "made by Gargangruel" nie potrafię, bom leniwy i POCHOPNY) zredukować frustrację, traumę zminimalizować, a i nieco rozruszać TWA.
Do rzeczy.
Pani Wójciak Ewa i Pan Machulski Juliusz to ludzie KULTURY. Ludzie o duzym doświadczeniu życiowym z racji wieku, pozycji i środowiska. Od takich wymaga się, by przed wypowiedzeniem słów, które mogą stać się medialnymi nieco się zastanowili, lub przynajmniej wykazali nieco dystansu do spraw, osób i zjawisk - na które specjalnego wpływu nie maja i mieć nie mogą. (Tu zachodzi pewne podejrzenie, że wzmiankowane "osoby, sprawy i zjawiska" mogą/mogły mieć wpływ na naszych ludzi KULTURY, ale jaki - to już tylko sfera ich imaginacji i naszych domniemań.
Pani Ewa - DIVA i DEMIURG, bogini kontestacji i lwica awangardy zapewne poczuła się bardzo nieswojo w momencie pojawienia się Franciszka. Bo on psuł jej WYOBRAŻENIE o jezuitach, postawach ludzkich w Argentynie Videli i wszystkich innych rzeczach składających się na jej latami budowany konstrukt. Na jej WALKĘ PRZECIW. Ale przecież dziś Pani Wójciak nie jest członkiem jakiejś undergroundowej bohemy, tylko Dyrektorem Instytucji opłacanej pieniędzmi podatników! Jestem w stanie Panią Wójciak zrozumieć (ale nie akceptować), gdy wezmę pod uwagę domniemanie kolejnego w jej życiu PMS czy innej menopauzy.
To trudno tak spokojnie DAĆ RADĘ.
Natomiast Pan Machulski Juliusz poszedł nieco inaczej - bardziej artystowsko: Monty Pythonem i Boratem. Tego Borata, bo za łatwy cel, zostawię - natomiast uśmiałem się, gdy sobie pomyślałem o Ministerstwie Głupich Kroków - oczywista oczywistość w latach haniebnej moherowo-zaściankowej przeszłości. Pana Machulskiego nie broni PMS (może andropauza), nie broni go podejrzenie o bycie idiotą. O nie, idiotą to on nie jest. On tylko zagrał va banque, gdyż sobie doskonale zdał sprawę, że w ewentualnym sequelu VA BANK to on Kwinty nie zagra. ZBYT dużo mu do Ojca brakuje.
Pozostaje rola najętego Tędlarza.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group