www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna
->
Ślepy thor
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Witaj w Gargangruelandii
----------------
Bezpieczeństwo forum
Regulamin fora.pl
Archiwum Półcienia
Rozumienie świata
W oparach absyntu
----------------
Klubo-kawiarnia
Wybory 2015
Czas kontrrewolucji
Z etologią na ty
Wątki Lutni
Ślepy thor
----------------
Ślepy thor
Dzikie Pola
----------------
Półcień
Archiwalia
----------------
Archiwum tutejsze
Stary Hydepark
Moje archiwum salonowe
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
misiowilk
Wysłany: Czw 21:01, 10 Kwi 2014
Temat postu:
W "Wpolityce.pl" o "majstersztyku polityki rosyjskiej. Dodajmy - kolejnym majstersztyku. Ciekawych odsyłam na tamtejszą stronę, a myślącym, którzy mają w doopie, co jest napisane "W polityce" czy na innych stronach bzdurnego internetu zadaję proste pytanie: jezeli komuś damy w ryj (a mamy czym), to martwimy się co z własną doopą, czy raczej nie pozwalamy walniętemu w ryj bęcwałowi podnieść się z gleby?
To takie mało intelektualne przemyslenia na okoliczność kolejnego sowieckiego
Meisterstücku
, którego twórcą jest tylko i wyłącznie niezbadana głupota (poniekąd???) białych ludzi.
Aha'
Nie należy dziwić się, że mamy pchły, wszy i kleszcze gdy traktujemy Rosję jak partnera.
W jakimkolwiek aspekcie.
To antycywilizacja - ale groszorobom i handełasom nie przeszkadza nabijanie kabzy gazprodolarami. Bo kooorwa, choćby najbogatsza i tak pozostanie kooorwą.
Gargangruel
Wysłany: Nie 10:45, 30 Mar 2014
Temat postu:
Rosja nie jest zagrożeniem dla Polski.
Zgoda, ale czy Polska nie jest zagrożeniem dla Rosji?
Bo taka Rosja mogłaby, z wielką niechęcią wprawdzie, ale w samoobronie...
misiowilk
Wysłany: Nie 8:27, 30 Mar 2014
Temat postu:
"Mateusz Piskorski:
Rosja absolutnie nie jest zagrożeniem dla Polski
"
Mogę czuć jedynie niesmak, że indywiduum typu Piskorskiego Mateusza jest obywatelem tego samego państwa, co ja. Szkoda, że nie zrobi sobie grupowej fotki z "odmłodzonym" Seagalem, Putinem i Depardieu.
SŁIT FOCIA bez słów.
misiowilk
Wysłany: Pią 23:16, 21 Mar 2014
Temat postu:
Komentarz na onet.pl. Trafny.
" Po czym poznać rosyjskie Brygady Sieciowe?
Poruszana przez przeciwnika tematyka:
1. Ukraina=banderowcy. To dziś najpopularniejszy temat w internecie i jest to główny odcinek, na którym pracują obecnie „brygady sieciowe”. Widać to w każdym artykule na Onet/Interia/WP dotyczącym Ukrainy
2. Rosja. Budowany jest pozytywny obraz Rosji. Putin przedstawiany jest jako prawdziwy mąż stanu, który prowadzi Rosję i trzyma porządek
3 .Antyamerykanizm. Mocno krytykowane są Stany Zjednoczone. Przedstawiane są jako agresor, państwo niesprawiedliwe, stanowiące zagrożenie dla reszty świata.
4. Antysemityzm. Tradycyjnie z poklaskiem dla Rosji idzie atakowanie „żydów”. Żydzi i Izrael przedstawiani są jako największy wróg Polski.
Napuszczanie Polaków na Żydów i odwrotnie ma zresztą długą tradycję w Rosji, gdyż metody te stosowano już w zaborze rosyjskim oraz w PRL. Oprócz destabilizacji wewnętrznej(dziś już może mniej, ze względu na mały odsetek mniejszości w Polsce) Rosja uzyskuje też korzyść, pokazując Polskę jako odwiecznych antysemitów, co skutecznie utrudnia nam kontakty z zachodem.
5. Antyunijność. Bruksela jest kolejnym po USA i Izraelu „największym wrogiem”. Źródło wszelkiego zła i zepsucia. Najlepiej jakby Polska była poza Unią…co oczywiście byłoby korzystne dla Rosji
6. Wybielanie historii. Pokazywanie zaborów w dobrym świetle, minimalizowanie ofiar Rosyjskiej przemocy na terenie Polski, gloryfikowanie PRL
7. Zniechęcanie Polski do wszelkich sojuszy. Czy to z USA, czy z Niemcami czy Litwą, czy Ukrainą. Każdy kto myśli o sojuszu jest „agentem” – najlepiej jak Polska „będzie sama”….dokładnie jak przez wybuchem Powstania Warszawskiego.
To są najważniejsze, stałe tematy jakimi kierują się brygady sieciowe. Oprócz tego działają też na określonych odcinkach, wynikających z zapotrzebowania w danej chwili. Dało się więc zauważyć swego czasu wzmożoną aktywność podczas rozmów o gazie łupkowym(wzrost ilości komentarzy zniechęcających do wydobycia komentarzy, straszenia), czy też podczas rosyjskich prób rakietowych(kiedy to chwalono rosyjską myśl techniczną, krytykując amerykańską)."
Choćby Putin i jego swołocz paradowali pod nawet siedmiogłowym orłem, to i tak ich kolebką nie jest jakaś "Rosja" tylko siermiężny Sowiecki Sojuz ze swoją prostacką straszną/śmieszną retoryką.
Cóż - bydło nie potrafi inaczej.
morpork
Wysłany: Czw 13:02, 20 Mar 2014
Temat postu:
Skuteczny to on niestety jest. Ma ten łeb... małpi.
misiowilk
Wysłany: Czw 12:56, 20 Mar 2014
Temat postu:
morpork napisał:
Czy gdy teraz Putin, nieoznakowany nawet, zajmie wschodnią Ukrainę, to ta Europa z tą Obamą też będą poważnie rozważać poważne sankcje.
Ja myślę, że nawet bardzo poważnie. Może cofną ruskim licencję na McDonalda?
Wow!!! Aż strach pomyśleć, co by sie w tej Rosji działo - pewnie by doszlo do (kontr)rewolucji.
Ps.
Rozczulają mnie sowieckie notki na naszych portalach ukierunkowane na przedstawienie Tzara Putina w przeciwieństwie do naszego Tuska czy innych jewropejskich rozmemłańców, jako przywódcy skutecznego w walce o godność i dobrobyt swych rodaków.
"Godność" to ruskie od lat wieszali se na torsach formując się na kształt diedomorozowych choinek. Jeżeli tej "godności" było za mało, to co piąty z wypuszczanych w kosmos wracał w chwale zdobywcy kosmosu i BOHATERA CCCP. Pozostali czterej do dzis pewnie bujają w obłokach jak (nie)żywa personifikacji ruskiej wolności i takiej lekkości bytu.
Co do dobrobytu to mamy różnych Abramowiczów, pomniejszych bojarów uwłaszczenia i tzw. nowych ruskich, których upodobanie do przepychu walczy o lepsze ze sztuczną ogładą na pokaz.
morpork
Wysłany: Czw 12:15, 20 Mar 2014
Temat postu:
Czy gdy teraz Putin, nieoznakowany nawet, zajmie wschodnią Ukrainę, to ta Europa z tą Obamą też będą poważnie rozważać poważne sankcje.
misiowilk
Wysłany: Śro 16:53, 19 Mar 2014
Temat postu:
Babo Szanowna, u nich
Cyruliki
i inne
Roki 1612
-te (z Michaiłem Żebrowskim - jego otcziestwo ja zabył) - całkiem sensowne (Fandorin!) Radcy stanu (nie mogę dostać!!!) - u nas
Pokłosia
i inne
Gooowna
. A jak nawet temat niegłupi, to tak, by przypadkiem nikomu z prawa czy z lewa (geopolitycznie) nie przypierdolić.
A szkoda, bo mielismy takie momenty w swej historii, że było komu CZYM.
Mnie irytuje (choć wiadomo, że żryć trza) udział naszych artystów w tamtejszych duperelach. Rozumiem, że taki Deląg aktorem nie jest i poza urodą niczym specjalnie nie dysponuje - ale reszta tam pogrywająca ulega jakiemuś przedziwnemu urokowi "rosyjskiej duszy". Wysocki tę duszę topił w gorzale, wiele innych dusz utopiono w morzu krwi. Dziś - czy to Putin, czy jego apologeci WIELKIEJ ROSJI na siłę tworzą coś na kształt bezstylowego patchworku, w którym z wyciągniętych z zakalca jej dziejów zasuszonych rodzynków usiłują zbudować cuś na kształt nowego "Orłowa" czy innego "Szacha".
A to tylko wyschnięty postkomunistyczny gnooj i śmieszne umizgi kagiebowskiego bydła do tych, których jego ojcowie i dziady pozbawili WSZYSTKIEGO.
babapl
Wysłany: Śro 12:19, 19 Mar 2014
Temat postu:
Bo widzisz Szanowny Misiowilku, szczególnie dyktatorzy umieli docenić rolę i wagę kina! I dlatego TAM już kilkadziesiąt lat temu powstawały epopeje o rewolucji a także radosne obrazki z życia kołchozu, a u nas głupkowate komedie lub kiczowate melodramaty.
I dziś TAM robi się filmy na chwałę rodiny, a u nas Pokłosia.
Jaki dyktator, taka kinematografia.
A dodatkowo, jeśli jest się synem autora słów:
Lenin wielki nam szlak wskazywał
Wychował nas Stalin w wierności ludowi,
Do pracy i wyzwań nas natchnął.
to czy można mieć wątpliwości, że "Niezłomny jest związek republik swobodnych?
Gargangruel
Wysłany: Śro 12:03, 19 Mar 2014
Temat postu:
Okazało się, o czym nie miałem pojęcia, że nasi rządzący przewidzieli działania Putina na wiele ruchów do przodu i fałszywie się do niego umizgali, aby oszukać Europę i świat, co do rzekomego końca polskiej rusofobii.
Uff. Długaśne to zdanie mi wyszło, ale co tam.
PS. Popatrzyłem do góry na tekst misiowilka i już mi to zdanie nie wygląda na długachne.
misiowilk
Wysłany: Śro 8:13, 19 Mar 2014
Temat postu:
Kocham KRYMinały - nie dziwota, że wczoraj wzruszyłem się do łez.
Moskiewska euforia, niespotykana w dziejach współczesnego świata FEERIA radości zwykłych, dumnych Rosjan natchnęła mnie niepowstrzymanym pragnieniem współodczuwania. Napatrzywszy się na zołoto i szlachetne twarze uczestników PUTINady - poszedłem dalej...zapuściłem film.
Film to kooperacyjny, europejsko-rosyjski, bez sankcji, embarga i innych ograniczeń - sama prawda czasu i ekranu zatytułowana "The Barber of Siberia" czyli "Cyrulik syberyjski" z ręki i kamery Nikity Michałkowa.
Zaczyna się znajomo - dwugłowym orłem, tym razem nie na czako gwardii prezydenckiej, tylko na wagonach kolejowych. A w środku paląca i pijąca Amerykanka i upijający się szampanem, przegryzanym
bublikami
, kadet rosyjski.
W ogóle kupa śmiechu - przetykana przerażającymi obrazami z obozu szkoleniowego armii USA, w którym przede wszystkim zabijają miłość do Mozarta, bo tam chamstwo i ciemnota w przeciwieństwie do Rosji, w której każdy po angielsku, kadeci śpiewnie - po włosku, a taki baron od kadetów jeszcze po niemiecku i francusku - a jeżeli trochę są na fleku (choc pić tam to, co to to nie!), to potrafią zrozumieć chwilowe rozterki anarchistów i podłogę pastować/froterować takoż.
Scenariusz oryginalny Michałkowa. Znany wielkorus i sowiecki arcypatryjota - co poznać można po choćby jednym, drobnym szczególe:
Maman
naszego kadeta Tołstoja (nie z "tych") jest aktrisą i właśnie wyjeżdża na przedstawienie Makbeta do Warszawy.
Do Warszawy z kagankiem kultury i oświaty.
Jak zawsze przed , w trakcie i w świetlanej przyszłości made in USSR.
misiowilk
Wysłany: Wto 19:41, 18 Mar 2014
Temat postu:
ŚWIĘTO!!!! Oglądam "Wiadomości".
Relacja z Moskwy - wiece, łzy radości, kadeci w złotych szamerunkach, "carskie" kandelabry - Krym i Sewastopol "wracają do ojczystej przystani".
Ponoć jutro do Moskwy wybiera się van Rompuy...PO PROŚBIE?
Ashton brać nie musi, mają tam swoje "bułgarki".
Świat jest śmieszny. Słowa potępienia nic nie dadzą.
Słowa, słowa, słowa......na nic.
Potrzebny SKUTECZNY Hitler.
Ps.
"Wszyscy" zawieszają współpracą wojskową z Rosją.
Ot, cwaniaki. Ruscy i tak dadzą sobie radę, a jak nie - to jak zwykle. UKRADNĄ.
Zawieście wymianę GOSPODARCZĄ.
Prędzej czy później bydło zdechnie.
babapl
Wysłany: Wto 18:35, 18 Mar 2014
Temat postu:
Myślę, że ks. Isakowicz -Zaleski poczuł się dzisiaj dumny: sam Putin przemówił jego słowami: Krym nie będzie banderowski! Co prawda, nie będzie też ukraiński, ale to nieważna szczegóła.
A jeśli okoliczności pozwolą, (a wszystko na to wskazuje, sądząc po zaangażowaniu Zachodu), to cała Ukraina przestanie być banderowska.
I po strachu, panie Stachu!
misiowilk
Wysłany: Wto 15:43, 18 Mar 2014
Temat postu:
Dwie rzeczy.
Ile osób pracuje (mieszka, działa, kombinuje czy ZAPIERDALA na forach internetowych) pod adresem Belwederska 49 w Warszawie? Czy to nie zapowiedź, że od nas też ruszy delegacja z
adresem
do Putina?
Druga rzecz - można przyjąć, że porównanie przez Putina Krymu do Kosowa to majsterszyk
realpolitik
Putina.
Można przyjąć wiele rzeczy
post factum
, gdy Putin i jego pobratymcy zostali wpuszczeni z sowieckich chlewów na salony Europy.
Pytanie czy to gorsze od płaczu nad rozlanym mlekiem.
A przecież można było dawno temu wylac dziecko (wróć!) postsowieckiego bękarta wraz z kąpielą.
Na koniec: można bezdyskusyjnie przyjąć, że jestem rusofobem.
Można mi to z czystym sumieniem zarzucić - sprawi mi to satysfakcję, bo z dumą się to tego przyznaję.
misiowilk
Wysłany: Wto 9:12, 18 Mar 2014
Temat postu:
Gargangruel napisał:
Czyżby frekwencja wyborcza przekroczyła liczebność populacji?
A co w tym dziwnego?
Wszystko przebiega zgodnie z zasadami, które ŚWIETNIE znamy.
Reakcja Zachodu też oczekiwana.
Zastanawiam się, czy Krym nie jest przypadkiem próbą generalną przed Mazurami?
W końcu Rosja może wejść i zająć, a potem, pod naciskiem NATO, oddać w powiernictwo Niemcom.
ONZ się zgodzi.
A Liga Narodów nie przeszkodzi.
Gargangruel
Wysłany: Wto 9:05, 18 Mar 2014
Temat postu:
Czyżby frekwencja wyborcza przekroczyła liczebność populacji?
A co w tym dziwnego?
Wszystko przebiega zgodnie z zasadami, które ŚWIETNIE znamy.
Reakcja Zachodu też oczekiwana.
Zastanawiam się, czy Krym nie jest przypadkiem próbą generalną przed Mazurami?
W końcu Rosja może wejść i zająć, a potem, pod naciskiem NATO, oddać w powiernictwo Niemcom.
ONZ się zgodzi.
misiowilk
Wysłany: Wto 8:57, 18 Mar 2014
Temat postu:
Putin skuteczniejszy od Jezusa. Tamten zamieniał wodę w wino, Putin wody Morza Czarnego w biegnących do urn ludzi.
Dobrze, że Krym nie leży nad Pacyfikiem - kto by toto potem wykarmił?
misiowilk
Wysłany: Pon 21:04, 17 Mar 2014
Temat postu:
babapl napisał:
Mam wrażenie, Szanowny Misiowilku, że zbliżasz się do rozwiązania zagadki pt. "Dlaczego babapl
pospolituje się
na na czymś takim jak forum GP."
Szanowna Babo - z całym należnym szacunkiem, forum GP cieszy się wątpliwą sławą nie dlatego, że piszą tam jacyś "pospolici ludzie", tylko nastojaszcze zadaniowe
kurwy
- ale z tego faktu bądź łaskawa nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków i czasowników szczególnie.
Tu u nas leniwie, ale do przodu. Krok za krokiem, raz do roku po pół kroku.
babapl
Wysłany: Pon 20:17, 17 Mar 2014
Temat postu:
Mam wrażenie, Szanowny Misiowilku, że zbliżasz się do rozwiązania zagadki pt. "Dlaczego babapl pospolituje się na na czymś takim jak forum GP."
misiowilk
Wysłany: Pon 19:52, 17 Mar 2014
Temat postu:
Tam i z powrotem
czyli wywiad z misiowilkiem
Redakcja - Miszczu, piszesz?
Misiowilk - Ano.
Red. - Komu?
Misiowilk - Sobie a muzom.
Red. - Coś specjalnego dla czytelników?
Misiowilk - Wszystkiego dobrego.
Red. - Dziękujemy i życzymy cierpliwości.
Misiowilk - Ano.
misiowilk
Wysłany: Nie 22:16, 16 Mar 2014
Temat postu:
Gargangruel napisał:
Oj, misiowilku, misiowilku.
Brzydko się bawisz.
Oj, brzydko.
A ten towar
made in Bulgaria
, to nie "
cygański
" aby?
Nie wiem, nie sprawdzałem. Bawię się tak, jak potrafię czyli dobrze.
Czy Ty aby tych...Cyganów nie pozycjonujesz niedaleko tych, co Ty wiesz, a ja rozumiem?
Gargangruel
Wysłany: Nie 17:33, 16 Mar 2014
Temat postu:
Już za tydzień rocznica Gargangruelandii.
Gargangruel
Wysłany: Nie 16:38, 16 Mar 2014
Temat postu:
Oj, misiowilku, misiowilku.
Brzydko się bawisz.
Oj, brzydko.
A ten towar
made in Bulgaria
, to nie "
cygański
" aby?
misiowilk
Wysłany: Nie 8:50, 16 Mar 2014
Temat postu:
Wedle
Daily Telegraph
Bułgaria handluje paszportami. Nie tylko - w pobliżu polskich autostrad i dróg ekspresowych dużo towaru
Made in Bulgaria
.
UE. Dziwny stwór. Dziwna, ułomna i zorientowana na debili cywilizacja. Czasem myślę, że pewne ograniczenie wolności (początki Mussoliniego) są lepsze niż brzytwa w ręce małpy.
Blokowiska Warszawy. Niby nic nie mają wspólnego z Bułgarią - ale ich obecna przydatność jest analogiczna. A Ukraina jest jednym wielkim zaniedbanym blokowiskiem. Nie wiadomo co, kiedy i jak - tym bardziej, że za nią czai się NICOŚĆ.
A Adamek dostał po ryju. Sprzedaż
Las Vegas
spadnie.....
babapl
Wysłany: Pią 19:10, 14 Mar 2014
Temat postu:
Gupie grepsy Benny Hilla.
Jeżeli boisz się, że komary nie dadzą ci spać, wypij przed snem butelkę wódki. Przez pół nocy będziesz zbyt pijany, by je zauważyć, a przez drugie pół one będą zbyt pijane, żeby cię gryźć.
Punk z piwkiem w dłoni obściskuje dwie panienki. Przechodzi ksiądz i pyta o drogę do poczty.
- Tam gdzie ta cycata laska, potem skręcić koło pornoshopu i na prawo, dokładnie naprzeciwko kina porno jest poczta.
Ksiądz podziękował, ale poczuł misję i mówi: Porzuć uciechy, skończ z rozpustą i podążaj za mną, a zaprowadzę cię do królestwa niebieskiego.
- Do królestwa niebieskiego? Ty nawet nie wiesz, gdzie jest poczta.
misiowilk
Wysłany: Pią 17:30, 14 Mar 2014
Temat postu:
"
Rosja będzie szanować wolę narodu krymskiego
wyrażoną w referendum - podkreślił rosyjski dyplomata.".
Mowa o słowach Ławrowa.
No to w Ankarze się już cieszą.
morpork
Wysłany: Czw 19:06, 13 Mar 2014
Temat postu:
Jeśli faktycznie wybuchnie wojna, nie skończy się na Ukrainie, popatrzmy na proroctwo z Tęgoborza, bo jest naprawdę adekwatne >
http://eska.salon24.pl/571366,putin-w-amoku-ukraina-przygotowuje-sie-do-wojny.
To nie bajka, tylko bardzo jasna synteza działań wojennych, najpierw Ukraina, potem pójdą Estonia i Łotwa, włączy się Finlandia. Turcy wejdą na Ukrainę i dojdą do „rzeki” (Dniepr), potem Chiny walną atomem w Rosję i będzie po wszystkim. Wszyscy, Klimuszko, O.Pio, dosłownie wszyscy to przepowiadają.
A Polska pozostaje z boku i jest bezpieczna.
Wasza Kasandra.
http://eska.salon24.pl/573581,pomylilam-sie-wczoraj-przepowiednia
Uff. Te przepowiednie zawsze mnie krzepiły.
P.S. Już wiem dlaczego lubię Eskę. Jak widać to moja curka.
misiowilk
Wysłany: Śro 23:20, 12 Mar 2014
Temat postu:
Ksiądz Isakowicz-Zaleski przez jednych odsądzany od czci , przez innych wynoszony na trybuna.
Moim skromnym zdaniem księdzu pomyliły się priorytety: nawet najgorsza Ukraina jest mniej groźna od Imperialnej postsowieckiej Rosji.
Robert Winnicki ładnie wpisuje się w historyczne koleiny - oni ZAWSZE woleli Rosję i "panslawizm".
misiowilk
Wysłany: Czw 6:43, 06 Mar 2014
Temat postu:
"Rosyjskie MSZ opublikowało materiały na temat zbrodniczej działalności Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Armii Powstańczej."
Słusznie. Prawdy nigdy dosyć.
A gdyby przygotować "suplement" dot. zbrodniczej działalności WKP(b), NKWD i Armii Czerwonej? Myślę, że materiał byłby NIECO obszerniejszy.
Aha'
Ruska hołota (sorry
promilu
, że generalizuję) NIGDY nie przyjęła do świadomości faktu rozpadu ZSSR.
W kwestii modlitwy z sąsiedniego wątku - oprócz biopsji i operacji módlmy się o nowego Reagana.
morpork
Wysłany: Czw 0:46, 06 Mar 2014
Temat postu:
misiowilk napisał:
Mało kto TU ze mną pisze. Nie dziwota - bo psadam same głupoty, a i o braciach Rosjanach do tego nieładnie.
.
Czytamy.
babapl
Wysłany: Śro 19:46, 05 Mar 2014
Temat postu:
Niedawno "niepokoiłam się" milczeniem ks. Isakowicza - Zalewskiego. No i już wiem:
W ostatni piątek przesłałem też felieton na najnowszego wydania (mam na to potwierdzenie), w którym opisałem powiązania niektórych członków nowego rządu w Kijowie z ruchem banderowskim. Dzisiaj rano otwierając nowy numer "GP" zauważyłem, że cały mój felieton został zdjęty przez redakcję.
I słusznie, proszę księdza. Lepiej pomodlić się za tych, co zginęli na Majdanie, a historyczne rozliczenia zostawić na później , innym.
misiowilk
Wysłany: Wto 8:17, 04 Mar 2014
Temat postu:
Mało kto TU ze mną pisze. Nie dziwota - bo psadam same głupoty, a i o braciach Rosjanach do tego nieładnie.
BRACIA ROSJANIE.
O powyższym może kiedyś indziej, może kiedyś jakieś "Jabłoko" dojrzeje, nabierze mocy i znaczenia i (przynajmniej) spróbuje wyprowadzić ten naród(?) z imperialno-bolszewicko-cerkiewnej koleiny zakompleksionej pychy.
Może kiedyś.....?
Morze Aralskie.
misiowilk
Wysłany: Pon 20:22, 03 Mar 2014
Temat postu:
Obama powinien sobie zrobić "gorącą linię" z Pekinem. Być może Putina by to nieco zmroziło.
Na marginesie - dziś wymiana gospodarcza z Rosją nie ma NAJMNIEJSZEGO znaczenia.
Znaczenie ma wyrwanie kłów wściekłemu psu.
misiowilk
Wysłany: Pon 20:12, 03 Mar 2014
Temat postu:
Coś z pogranicza kultury.
Robert Carlyle (znać musicie, bo grał m.in. w "Full Monty"/ Goło i wesoło/) ma już na swoim koncie Adolfa H. Z racji większego podobieństwa i adekwatnego (173 cm) wzrostu - ma przed sobą rolę życia.
Pytanie: farsa, tragikomedia czy horror?
misiowilk
Wysłany: Pon 19:24, 03 Mar 2014
Temat postu:
Lekceważyć - nie. Ale nie wolno dopuszczać do stołu. Zrzucać im tyle, by nie czuli głodu i niech żrą z podłogi.
Rozbawiła mnie Angela Merkel stwierdzeniem, że "Putin odszedł od rzeczywistości".
Szanowna Pani kanclerz: Putin i Rosja/Związek Sowiecki od dawien dawna jest poza rzeczywistością. Problem w tym, że tzw. zachód od dawien dawna tę pozarzeczywistość akceptuje.
Na koniec: w Rosji MUSI być bardzo źle, skoro trzeba było wydać ponad 50 mld na olimpiadę w Soczi, która (jak wszystkie posunięcia ruskiej swołoczy) jest tylko i wyłącznie przedstawieniem dla mieszkańców Federacji.
Teraz pod pretekstami stalinowskiej proweniencji Putin MUSI zchować twarz.
Bo Putin wie, że jak da doopy to nie skończy się jak w przypadku Chruszczowa na nowym "Breżniewie".
Tak naprawdę obawia się rosyjskiego Majdanu.
Gargangruel
Wysłany: Pon 16:56, 03 Mar 2014
Temat postu:
Rosja jest kolosem na glinianych nogach, to prawda. Jednak kolosem i nawet przewracając się może dużo zniszczyć i zmiażdżyć.
Z Rosjanami trzeba twardo, bo oni innego języka nie rozumieją.
I nie należy ich - przenigdy - lekceważyć.
babapl
Wysłany: Pon 15:04, 03 Mar 2014
Temat postu:
A to znalazłam przed chwilą. Świetny aneks do mojego przedostatniego wpisu.
http://www.youtube.com/watch?v=V8HEy7Fz9iI
misiowilk
Wysłany: Pon 8:22, 03 Mar 2014
Temat postu:
Smutne to morporku, ale istotnie - do pewnego stopnia prawdziwe.
ZA DOBRZE, ZA SPOKOJNIE, ZA BEZPIECZNIE skutkuje głupotą i gnuśnieniem. Oby ukraiński epizod Putina okazał się dla tego stada idiotów impulsem (kopem w d.) determinującym włączenie sensownego myślenia.
Nie wiem, co dalej - ale Putin pojechał starym sowieckim schematem i usiadł do pokera z kartami cuchnącymi znajomym od dziesięcioleci bluffem. Mam lekkie skojarzenia z 1962 r. i nadzieję, że Obama ma coś z Kennedy'ego i wraz z resztą powie krótkie:"SPRAWDZAM".
A wtedy przyjdzie czas na nowego Breżniewa.
morpork
Wysłany: Nie 23:44, 02 Mar 2014
Temat postu:
ix napisał:
morpork napisał:
misiowilk napisał:
Putin testuje. Prawdopodobnie z oczekiwanym przez niego skutkiem. Gdybym miał (proporcjonalnie) partnerów/rywali pokroju Obamy, Ashton czy innego Van Rompuy'a - to bym robił to, co bym chciał. A resztę miał głęboko w d.
Dokładnie. Debilizm zachodu jest większy niż ustawa przewiduje.
I znów masz rację, M.
Niestety.
Młodzi, wykształceni i z wielkich ośrodków
Kochani, iż boimy się wojny, postanowiliśmy napisać list do pana Putina z prośbą, żeby nie robił wojny. Przez weekend bowiem pilnie analizowaliśmy sytuację międzynarodową i dochodzimy do wniosku, że Europa jest w stanie przeciwstawić się Rosji ostrą rezolucją i stanowczym wyrażeniem najwyższego zaniepokojenia. Może, kto wie, wyśle nawet na odsiecz gendera. Skoro więc Europa użyje takich rozwiązań, przyjmujemy je za swoje.
Nie wiemy co prawda, czy rosyjskie czołgi respektują unijne normy w zakresie oprzyrządowania, emisji CO2 i parytetu w załodze, ale postanowiliśmy przymknąć na to oko. Jeszcze tym razem, następnym wydamy jeszcze bardziej stanowczą rezolucję.
A tymczasem piszemy: "Szanowny panie Putinie! Prosimy, nie rób wojny xD. My tu w Unii chcemy na spokojnie zająć się genderem, tolerancją, asymilacją pokojowej mniejszości islamskiej, rozdziałem Kościoła od Państwa i mową nienawiści, a Pan nam z takim tematem zastępczym wyjeżdża? No weź, prosimy xD"
________________________
I wszystko w tym temacie.
misiowilk
Wysłany: Nie 20:41, 02 Mar 2014
Temat postu:
babapl napisał:
Aż dziwne, że ks. Isakowicz już od dwóch dni nie ostrzega przed banderowcami.
Babo Szanowna - mam taki, a nie inny stosunek do Ukraińców i Ukrainy. Że są tacy, a nie inni - to również nasza "zasługa". Ale jaka by ta Ukraina nie była jest jakimś tam kordonem.
Ks. Isakowicz ostatnio ściga się w sensownych komentarzach z innym przedstawicielem kleru. Może też z banderowców przerzuci się na gender?
babapl
Wysłany: Nie 20:17, 02 Mar 2014
Temat postu:
misiowilk napisał:
Świat powinien zareagować jednoznacznie i jednomyślnie.
Właśnie zareagował: Dziennik przypomniał sobie i nam o Hucie Pieniackiej.
Aż dziwne, że ks. Isakowicz już od dwóch dni nie ostrzega przed banderowcami.
misiowilk
Wysłany: Nie 17:25, 02 Mar 2014
Temat postu:
Robactwo zrobiło Olimpiadę i podnosi łeb coraz wyżej i bezczelniej. Świat powinien zareagować jednoznacznie i jednomyślnie: wdeptać w ziemię i zdusić pychę, bo jeszcze trochę i będzie za późno.
misiowilk
Wysłany: Nie 17:21, 02 Mar 2014
Temat postu:
A propos sowieckiej diaspory - taki cytacik z onet.pl: "
O czym tu gadać -
co forum, to przewaga ludzi którzy jakieś tam racje Rosji przyznają
a w całej Polsce ani jednego polityka, który by tę opinię narodu choć trochę podzielał. Majdan nam potrzebny, tak jak Ukrainie, bo się nasze elity kompletnie oderwały od narodu i nic, tylko liżą buty Zachodowi a plują na buty Ruskom."
Retoryka i jej poziom przerażają. Czy to bydło w ogóle cokolwiek z upływem lat zrozumiało?
babapl
Wysłany: Nie 17:19, 02 Mar 2014
Temat postu:
misiowilk napisał:
Ano wam nie - boście od tego "faszyzmu" wielokroć gorsi.
A pewnie, że gorsi. Tylko, że ten tzw. cywilizowany świat trzęsie portkami przed "barbarzyńską" Rosją i jej ropą i gazem (chociaż wystarczyłoby nie kupować i po strachu).
Czym się zajmował sekretarz generalny ONZ przed olimpiadą (p. notka 1Maud na Salonie) - dyskryminacją gejów, lesbijek i osób transgenderycznych. Parę dni potem, gdy w Kijowie zginęli ludzie, MKOL zakazał ekipie ukraińskiej czarnych wstążeczek (po co babcię denerwować...). Tacy cywilizowani!
Dawniej mówiono "zgniły zachód", żeby nas zniechęcić, dziś ta zgnilizna jest faktem.
Potęga Rosji urosła na strachu i indolencji wykastrowanego Zachodu. I nie widać, żeby to się miało zmienić. Wróżę Putinowi wiele lat panowania. Tak właśnie - panowania. Będzie stał na czele państwa kilkuset oligarchów i masy potwornej nędzy, gdzie średnia życia mężczyzny to 40 lat z hakiem, kraju z nieprzebranymi bogactwami naturalnymi, których nie ma jak i za co wydobywać, będzie dowolnie stosował się do międzynarodowego prawa, a u siebie sam je stanowił i będzie miał poparcie swojego narodu.
Ponieważ nawet najbiedniejszy naród wie, że lepszy satrapa, który panuje nad sytuacją i wzbudza respekt, niż rozmemłaniec, zdolny jedynie do ulegania modnym trendom i dbania o własny zadek.
misiowilk
Wysłany: Nie 15:10, 02 Mar 2014
Temat postu:
Chiny wyrażają zaniepokojenie. Putin nie ma lekko. Z jednej strony "patriotyczne" wołania rosyjskiego ludu, z drugiej CAŁY cywilizowany świat. Miejmy nadzieję, że świat się nie ugnie przed rosyjskimi ropą, gazem i przede wszystkim chamską, kałmucką butą.
Diaspora sowiecka na forach.pl jedzie jednym leitmotivem: w Ameryce biją Murzynów i im to wolno, a nam nie choć my nastojaszcze gieroje i protiw faszyzmu (i banderyzmu).
Ano wam nie - boście od tego "faszyzmu" wielokroć gorsi.
misiowilk
Wysłany: Nie 9:06, 02 Mar 2014
Temat postu:
Nie, nie zdawałło Ci się: to Midwinter Night's Dream aka ix.
Zajrzałem przed chwilą co tam na Ukrainie i wśród zwiędłych biustów czyli na onet.
Kilka pierwszych komentarzy odnośnie Ukrainy - same ruskie. Retoryka Gomółki i tego inteligentnego od atrakcyjnej żony i toporka. Zapie.dalają 24/dobę ile sił. Poważnie: ruskie powinny postawić pomnik Adolfowi H. Gdybym ja był na jego miejscu - nie miałby kto postawić.
Gargangruel
Wysłany: Nie 1:15, 02 Mar 2014
Temat postu:
Coś przeleciałło?
Czy mi się zdawałło?
ix
Wysłany: Sob 23:51, 01 Mar 2014
Temat postu:
morpork napisał:
misiowilk napisał:
Putin testuje. Prawdopodobnie z oczekiwanym przez niego skutkiem. Gdybym miał (proporcjonalnie) partnerów/rywali pokroju Obamy, Ashton czy innego Van Rompuy'a - to bym robił to, co bym chciał. A resztę miał głęboko w d.
Dokładnie. Debilizm zachodu jest większy niż ustawa przewiduje.
I znów masz rację, M.
Niestety.
Gargangruel
Wysłany: Sob 23:50, 01 Mar 2014
Temat postu:
Zachód zgnił.
Lenin miał rację, tylko się zbytnio pośpieszył.
morpork
Wysłany: Sob 23:43, 01 Mar 2014
Temat postu:
misiowilk napisał:
Putin testuje. Prawdopodobnie z oczekiwanym przez niego skutkiem. Gdybym miał (proporcjonalnie) partnerów/rywali pokroju Obamy, Ashton czy innego Van Rompuy'a - to bym robił to, co bym chciał. A resztę miał głęboko w d.
Dokładnie. Debilizm zachodu jest większy niż ustawa przewiduje.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin