www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna
->
Archiwum Półcienia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
[quote="lutnia"][quote]Margo pisze: [b]Równolegle Komitet pod wodzą Michoelsa rozpoczął prace na tzw. "Czarną Księgą", która miała pokazać światu straty jakie ponieśli Żydzi w okupowanej przez Hitlera Europie.[/b] Stalin początkowo był nastawiony pozytywnie do Żydów ze wzgledu na ich oddanie i pomoc jakiej mu udzielili podczas bolszewizacji carskiej Rosji. Do pomysłu by na Bliskim Wschodzie powstało państwo Izrael odnosił się także ze zrozumieniem (zakładając tam własne zyski), ale zmienił zdanie gdy tylko dostrzegł, że na państwo które ma powstać i w efekcie powstało nie ma on najmniejszego wpływu. [/quote] [b]Nie wiadomo z całą pewnością, kto pierwszy zasugerował,że Niemcy będą musieli zapłacić reparacje za majątek zabrany Żydom i za ich ciepienia. ..................................................... Ben Gurion otrzymał memorandum na ten temat już w 1940 roku. Berl Kacpelson publicznie mówił o tej sprawie pod koniec tego roku. W grudniu 1942 roku w Tel Awiwie istniała już prywatna organizacja Justicia, oferująca ofiarom III Rzeszy pomoc w pisaniu żądań o wyrównanie szkód. Były delegat na kilka kongresów syjonistycznych Mordechaj Szenhabi zaproponował we wrześniu 1942 roku, by Żydowski Fundusz Narodowy zbudował pomnik ofiar Zagłady, "ofiary wojny i bohaterów Izraela". Niedługo potem proponowany pomnik otrzymał nazwę, którą będzie nosić, gdy już zostanie zbudowany: Jad wa-szem(Yad Vashem). Propozycja Propozycja Szenhabiego dała początek dyskusjom i napływowi listów, powołano więc komitet, który miał się tym zająć. [/b] [size=24]Trudno o wyraźniejszy i bardziej groteskowy, a nawet makabryczny wyraz skłonności do myślenia o Zagładzie w czasie przeszłym: gdy jiszuw* dyskutował o najlepszych sposobach upamiętnienia ofiar, większość z nich jeszcze żyła".[/size] Tom Segev "Siódmy milion" str.101 * jiszuwa- ogół Żydów mieszkających w Palestynie, brytyjskim protektoracie. Michoels chciał, tylko nikt nie traktował go poważnie, nie był partnerem ani dla amerykańskich Żydów, ani dla jiszuwu w Palestynie. Wiedzieli że jest marionetką w reku Stalina. Ta sprawa ma dużo, dużo szerszy wymiar a dotyczy Żydów II RP. Polscy Żydzi tylko po Traktacie Wersalskim chcieli uciekać z nowo powstałej Rzeczpospolitej, którą uważali za swoje nieszczęście, wszak mieli już poukładane stosunki z caratem i Habsburgami. Partia Ogólnych Syjonistów która wzywała do emigracji Żydów do Palestyny, w pierwszych wyborach do Sejmu odniosła oszałamiający sukces, CHIBA 12-!5 posłów, nie pamiętam? Tyle że Żydzi którzy wyjeżdżali na rekonesans, szybko wracali do Polski, uważając że nie jest to kraj i ludzie tam mieszkający, z którymi da się żyć. Już w 1930 roku partia ta całkowicie straciła zaufanie Hebrajczyków, dominował Bund i partie religijne, te partie zdecydowanie były przeciwko Aliji, uważając że ich miejsce jest w Rzeczypospolitej, na kopach wylatywali z zebrań agitatorzy jiszuwu z Palestyny. Zmienilo się gdy w Niemczech Hitler doszedł do władzy. Pod koniec lat 30-tych Żabotyński nawiązał kontakty z sanacją ...................... http://www.focus.pl/historia/artykuly/zobacz/publikacje/jak-polacy-stworzyli-izrael/nc/1/do-druku/1/[/quote]
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Witaj w Gargangruelandii
----------------
Bezpieczeństwo forum
Regulamin fora.pl
Archiwum Półcienia
Rozumienie świata
W oparach absyntu
----------------
Klubo-kawiarnia
Wybory 2015
Czas kontrrewolucji
Z etologią na ty
Wątki Lutni
Ślepy thor
----------------
Ślepy thor
Dzikie Pola
----------------
Półcień
Archiwalia
----------------
Archiwum tutejsze
Stary Hydepark
Moje archiwum salonowe
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Margarita
Wysłany: Śro 10:37, 19 Cze 2013
Temat postu:
Ale się probiło, ale się porobiło. Sami pasterze i tylko jedna owca, zresztą czarna i o świdrującym spojrzeniu
To ci dopiero wyjdzie z tego redyk
Margarita
Wysłany: Pon 17:22, 17 Cze 2013
Temat postu:
ix napisał:
morpork napisał:
A kogo nie było w tej Magdalence?
Jarosława Kaczyńskiego.
Tak. JEGO tam nie było i doskonale wiesz, że nie o nim pisąłem. Był przy Okrągłym Stole. Zmykam.
Margarita
Wysłany: Pon 17:21, 17 Cze 2013
Temat postu:
morpork napisał:
A kogo nie było w tej Magdalence?
Mnie nie było
. Sorry spiesze się do roboty a tu Ix naspadał, że się ze mną żegna na amen w salonie itd. itp. i przy okazji, to mu kurczę wypomniałem pokombinował mi z moim tekstem. To nie była literówka. Zresztą, jak nikt nie będzie czytal, to zamknę bloga. Z ludźmi w necie jest jak z osobami w tv czy glosem w radio, mozna przekręcić gałke, wcisnąc przycisk i wszystko znika jak zły lub dobry sen. Pozdrawiam. Może kiedy indziej pogadamy. Nie wiem.
ix
Wysłany: Pon 17:19, 17 Cze 2013
Temat postu:
morpork napisał:
A kogo nie było w tej Magdalence?
Jarosława Kaczyńskiego.
morpork
Wysłany: Pon 17:01, 17 Cze 2013
Temat postu:
A kogo nie było w tej Magdalence?
Margarita
Wysłany: Pon 16:57, 17 Cze 2013
Temat postu:
Był mord w Smoleńsku, to nie ulega wątpliwości. Natomiast pytanie co on tam robił (LK w Magdalence) jest bardzo trafnym i dającym duży rozrzut podejrzeń ipytań, zresztą uzasadnionych, bo co prawy może robić posród nieprawych i to na tajnym spotkaniu?
Wystarczy wspomnieć także opowieści Gargangruela i Lutni o ich poparciach w różnych komitetach ludzi kłamców.
I teraz tak, aby była jasność komitet poparcia to nie pita wódka w Magdalence - i bruderszafty.
Ale tereny zbliżone, bo można zarazić się nieświadomie odorem.
Ja również uległem mirażowi Wałęsy, ale jako wyborca, bo w komitety poparcia nie wchodziłem.
Ostatnie.
Polska polityka jest bagnem, bo jest uprawiana latami przez w miarę wąskie grono osób wywodzących się prosto od Okrągłego Stołu, nawet jak coś zakwitnie na tym tle, to jednak wyrasta z tego samego pnia i zaraz zdradza, różne Ziobry, kurskie, Wiplery, Kluziki itd..
Zaczynam się tym jawnie brzydzić, a im bardziej się brzydzę tym bardziej stawiam trudne pytania i wtedy jestem z mety atakowany jak zdrajca.
To świadczy albo o niezrozumieniu moich intencji lub o bezwolnym przyklaskiwaniu z braku własnych przemyśleń.
Będzie mi więc jeszcze łatwiej, gdy nie będę związany z nikim politycznie. Poza religią.
morpork
Wysłany: Pon 16:20, 17 Cze 2013
Temat postu:
Margo, napisałeś notkę metodą Rudeckiej, która zresztą to zauważyła i zaśpiewała u Ciebie.
Cytujesz jedno zdanie ("reszty nie czytałem") i pomijając resztę faktów snujesz oskarżającą teorię (antykaczystowską).
Ale Ty tak lubisz.
A w ogóle to o co Ci chodzi?
Powiedz mi co robił osaczony przez bezpiekę wśród bezpieczniaków?
Albo tu.
"To wreszcie dowód i informacja na to, że o przyszłym zwycięstwie i statusie zwycięzcy nie będą decydowały w żadnym razie słupki poparcia, ale zawarte dawno temu przez zainteresowane strony tajne umowy i zobowiązania. "
Chyba twierdzisz, że był zamach w Smoleńsku? Jeśli był to musiał się rzeczywiście sam zamachnąć, z wielkim zainteresowaniem.
Margarita
Wysłany: Pon 15:36, 17 Cze 2013
Temat postu:
lutnia napisał:
Trudno o bardziej wredną notkę Mikker. Nie chodzi nie o to że Marta Kaczyńska nie żyje,
bowiem łżesz jak owrzodziała sobaka
i na takie traktowanie zasługujesz.
Nie pisałem o Marii, pisałem raczej o zasadach, o faktach, o efektach. O jasności i czystości w polityce pisałem!
A Ty co? Wyskakujesz z wrednością i sobaką, gorzałki popił, hę?? Myślisz, że tylko jedna strona jest zła i na tę można pluć, a własne brudy to siup pod kołdrę, co świętoszku molierowski? Bo strona którą którą popierasz MUSI być cudowna, w skowronkach, w kwiatkach i tak ją trzeba po świecie wietrzyć? Boże, coś za hipokryta! Stuknij ty się chłopie w głowę, bo chyba oczadziałeś, podobnie jak z tym filosemityzmem psiakrew. Musisz się chyba na gwałt starzeć, bo zaczynasz coraz częściej myśleć po miażdżycowemu, czyli beznadziejnie, jeśli zarzucasz mi wredność i brak obiektywizmu.
lutnia
Wysłany: Pon 14:38, 17 Cze 2013
Temat postu:
Trudno o bardziej wredną notkę Mikker. Nie chodzi nie o to że Marta Kaczyńska nie żyje,
bowiem łżesz jak owrzodziała sobaka
i na takie traktowanie zasługujesz.
Margarita
Wysłany: Pon 13:41, 17 Cze 2013
Temat postu:
Dziś napisałem notkę o sprawie TW w rodzinie Kaczyńskich (wywiad JK w "Do rzeczy").
Notkę uczciwą.
Jakie było moje zdumienie, gdy pod notką podpisała się najwieksza lewicowa lwica salonu, która na dodatek wkleiła ją sobie do lubczaspopisma, a wraz z nią zjawili się u mnie jej paziowie.
Postów pod notka nie skasowałem, chociaż jednego z paziów mogłem posłać w otchłań czarciej dupy za chamstwo wobec JK.
Zostawiłem go jednak, aby pokazać że nie pytano się o głębszy sens problemu tylko skupiono się na tym, by kipiała jedynie antykaczystowska nienawiść, coś co uprawia mechanicznie Jabis.
Smutne, salonowi prawicowcy uznali, że ten problem rodzinny rzutujący na PiS jest wyssany z palca (nie warty komentowania), w dodatku opisany przez antysemitę i faszystę, gdy tymczasem temat ciąży, więc nie jest wyssanym.
Margarita
Wysłany: Nie 13:13, 16 Cze 2013
Temat postu:
Wstąpiłem do piekieł, czyli na Giep i znalazłem taki o to cytacik.
Przeglądając fora, trafiłam na post Margaryty. Czytając uśmiałam się, aż rozbolał mnie brzuch.
Margarita jest jak papuga. Jajek nie znosi, rosołu z niej nie budiet, ale potrafi człowieka rozweselić.
Szkoda, że Margolcia TU nie pisze.
Któż go napisał? Znany mi nick z GP, kiedy to jeszcze tam bywałem, czyli
Paryżanka
Nie chcę mi się ozsądzać kto sie kryje za tym nickiem. Mam to oczywiście w doopie, ale musi ten ktoś wiedzieć, że prawdopodobnie prowokacyjna odpowiedź Panienki z Okienka jest cokolwiek niejasna.
1. Co w tym jest niby śmiesznego? Ja nic nie znalazłam.
2. Za bardzo lubisz jątrzyć.
Powiedzmy, że ja niczego nie dostrzegam a jedynie wzruszam ramionami nad człowiekiem, który albo tutaj pisze, ale się nudzi i świetnie podszywa pod kogo innego na GP, gdzie klony zmuszone są wzrastać wprost proporcjonalnie do lichej grupki tam piszących.
podkreslam to przykre, jeżeli zabawę uprawia ktoś stąd. Widać gargangruelandia jest dla niektorych zbyt stagnacyjna i obwarowana zatem z obawy przed dekonspirą muszą szukać na siłę zaczepek gdzie indziej.
Dopinając sprawę, mógłbym przytoczyć podobny cytat, ale zakładam że sprawa została zręcznie zeszyta za plecami podejrzanko
Margarita
Wysłany: Sob 12:45, 15 Cze 2013
Temat postu:
Sprawdzałem wczoraj archiwum i notki nie było. Osądziłem admina, ten się wyparł twierdząc, że sam skasowałem. Dziś wchodzę, bo chciałem podeprzeć się inna z notek i buch, patrzę, notka jest! Cud nad cudy. jak to możliwe? Eee, nie wnikam, nawet adminowi nie dziękuję. Notkę zaś wkleję tutaj.
"Jest jeszcze jedna bardzo istotna cecha myśli prawicowej: umiejętność realizowania postawionych sobie celów (...)"
Te słowa redaktora Sakiewicza odzwierciedlają jedno. Redaktor od pewnego czasu wcale nie jest redaktorem. Redaktor jest po prostu krypto politykiem i rozgrywa własną partię szachów na mapie Polski. Już samo podejście do propozycji Solorza stawia więc pana redaktora Sakiewicza w dziwnym, podejrzanym świetle. Trzeba być bowiem skończonym idiotą aby nie zauważyć, że PO wraz z czapeczką z Peru tonie. Solorz też to widzi, więc niczego w takim wypadku nie daje za darmo, a nawet po zaniżonej cenie. Czasy wyraźnie się zmieniają i już tylko patrzeć jak redaktor Gugała na polecenie szefa Polsatu będzie plótł peany pochwalne w "Wiadomościach" pod adresem PiS. Danie Sakiewiczowi i jego telewizji miejsca na własnej platformie cyfrowej to nie tylko finansowy interes, to przede wszystkim polityczne zabezpieczenie się Solorza przed...PiSem, ale także ostentacyjne odcinanie się od PO i ludzi z tą partią związanych. Telewizja redaktora Sakiewicza jest w pewnym sensie kartą gwarancyjną dla Solorza, gdyby (nie daj Bóg) JK w nadchodzących wyborach przejął władzę i stałby się jednowładcą. Solorz po prostu dmucha na zimne aby się nie sparzyć. Jaką grę prowadzi redaktor Sakiewicz, przytoczyłem na wstępie, patrzy perspektywicznie i w pewnym sensie cynicznie, co nie oznacza, że TV TRWAM zostanie przez niego opuszczona. Będzie wspierana dalej przez media Sakiewicza niczym przysłowiowy kolega, któremu wprawdzie się nie udało dostać na studia, który nie będzie studiował z nami, ale my o nim nie zapomnimy i będziemy się z nim spotykać i go pocieszać. Pytam, jak długo? A może istnieje inne wyjaśnienie? Może redaktor Sakiewicz dzięki swoim mediom planuje przejęcie władzy w Polsce w sposób naturalny po starzejącym się Jarosławie Kaczyńskim, w tym telewizji publicznej, i wtedy rzeczywiscie TV TRWAM znajdzie się na multipleksie, ale czy do tego czasu Ojciec Rydzyk nie poszuka sobie innego wspólnika?
"(...) istotna cecha myśli prawicowej: umiejetność realizowania postawionych sobie celów."
Margarita
Wysłany: Pią 21:52, 14 Cze 2013
Temat postu:
Eee, a na salonie i tak mnie uwazaja za faszystę, komucha i nazistę. Czyli za cos bardzo strasznego, a tyko dlatego że nie sprzyjam ewidentnym kantom.
Gargangruel
Wysłany: Pią 21:31, 14 Cze 2013
Temat postu:
Dzięki Bogu, że nie
narodowo-socjalne
.
To nie Magdalenka była złem.
Złem było "pacta sunt servanda" wobec morderców, zdrajców i złodziei.
Margarita
Wysłany: Pią 21:17, 14 Cze 2013
Temat postu:
Oczywiście,
socjalno-narodowe
z uwzględnieniem transparentności i poparte uczciwością polityczną. Dlatego głosuję na PiS, ale czekam na coś lepszego, gdyż JK to sprinter a ja wyczekuję super uczciwego katolickiego woła. To raz.
Wyjaśniam teraz dlaczego. Dlatego że JK brał udział przy O. Stole, a jego brat siedział w Magdalence. Może więc rację ma Ziemkiewicz pisząc o tych ansach towarzyskich? Po drugie, bo JK dał wolną wolę w aborcji w czasie głosowania, a ja takich kroków nie toleruję, albo się jest katolikiem albo się nie jest. Podobnie jak nie mozna być konserwatywnym liberałem. Polska katolicka, kapitalistyczna ale i opiekuńcza (socjalna) taka mi się marzy.
Gargangruel
Wysłany: Pią 20:03, 14 Cze 2013
Temat postu:
Margarita, czy ty masz jakieś STAŁE, KONKRETNE poglądy?
Z chęcią bym wysłuchał Twego Credo.
Margarita
Wysłany: Pią 18:57, 14 Cze 2013
Temat postu:
Tak to się robi na salonie. Klimat się zmienia na inny, niemal stalinowsko-gomułkowski, albo idioci chca się wkazać.
Mam pytanie do administracji. Gdzie się podziała moja notka "TV Republika droga do władzy?" No, pytam gdzie? Redaktor Sakiewicz przez przypadek zajrzał na mój blog i interweniował, bo odkryłem może przypadkiem jego skryte plany i się zestrachał?? Notka miała kilka lajków na fejsbuku i tyle samo komentarzy co najnowsza o żydowskich wyjazdach i ucieczkach. Można sprawdzić, że nie kłamię, była i znikła. Ogólnie można zrozumieć, że JK się zbliża i trzeba się wykazać, ale aż tak?
Wstyd panowie admini. To już drugi raz grzebiecie na moim blogu . Wcześniej wykasowywaliście mi komentarz do RKK (ona też go skasowała i dała mi bana) który pytał ją o jej rodziców. Teraz wykasowaliście mi notkę, która wisiała dość długo jako jedna z najpopularniejszych i nagle zanikła. Głupia robota na zlecenie. Bardzo głupia administracjo. Zaczynają się bawić zwolennicy PiS w komunę bis ??
Margarita
Wysłany: Czw 14:38, 13 Cze 2013
Temat postu:
Do popiskiwania Jabisa pod moim adresem dołączył klonik GGG, ten także przestrzega Jelenia.
Chłopcom widać pali się grunt pod nózkami więc szukają...jelenia aby nie zostać samym sobie w tym ich grajdole.
Ale to nic, teraz najlepsze.
Każdy wie kim jest stary zgred z SS. Przynajmniej kazdy wie, że próbował swych sił w seminarium i mu nie wyszło
dlatego teraz taki cięty na Kościół i księży.
A tutaj proszę jak cudowna odmiana!
Razem z tym swoim jamniczkiem GGG poszczekują w GP na Margo, że ten obraża papieża Franciszka (sic)
Czyżby więc Margo się nie mylił?
Czyżby więc papież był... wyznawcą komunizmu - religii Jabiska???
Hmm.. wszak Franciszek stał jak komunistyczny kacyk przed Najświetszym Sakramentem w stylu jabisowym.
A...i tutaj jest
hund begraben
jakby powiedział Thor.
Przekonywanie Jelenia to nie tylko sztuka zatrzymania go w swoim knajackim lesie, ale również i utwierdzanie w błędnym przekonaniu, że papież jest cool w tym co robi.
No, a jakby jeszcze narobił kupę na ołtarz obalając przy tym alpagę truskawkową z SS , to Jabis ze swoim pieskiem GGG wręcz pialiby i skomleli z radości że mają wreszcie papieża swoich marzeń.
Cóż zrobić.
Jaki Palikot z Urbanem taki i Jabis z GGG.
Nic dodać nic ująć.
Margarita
Wysłany: Śro 7:35, 12 Cze 2013
Temat postu:
Napisane: dzisiaj, o 04:21 przez Jabisa na GP.
Jeleń, to ... kto się pomylił wobec wyboru Jorga Mario Bergoglio na papieża … Duch Święty czy Margarita?
Czy do ciebie nie dotarło jeszcze … jakim świrem jest Margarita? Ten sam … który raz jest ojcem raz synem; ten sam … który ciągle nadaje, kto kogo miażdży; ten sam … który ciągle innym pisuje życiorysy.
Czy granaty zaczepno-obronne niczego nie wybiły ci z głowy?
Nie rozumiem o co Jabisowi chodzi w tym poście do jelenia. Zupełnie nie rozumiem, bo Jabis jest ateistą i wojującym antyklerykałem Mogę tylko się domyślać, że Jabisowi bardzo ciężko przychodzi rano wstawać, więc musi sobie odreagować coraz większą ułomność własnego umysłu. Cóż starość nie radość, nawet w SS.
Margarita
Wysłany: Wto 13:21, 11 Cze 2013
Temat postu:
Uwielbiam być niezrozumiałym królem. Uwielbiam też ten moment, gdy widzę jak moja królewska myśl pędzi przodem, i wyprzedza myśli różnych małych królików tylko po to aby potem objawiały ją w formach króliczej Eureki. Uwielbiam tę chwilę, chwilę królewskiego zwycięstwa, która swoją swoją moc i siłę wspiera na pogardzie do kłapouchych. Wspaniałe to dla króla momenty, gdy rzuca pomiędzy zwisłouche wieprze kólewskie perły, a te turlają się swobodnie przed nimi po drodze. Wielka to radość dla króla, gdy kły świńskie kłapią nad perłą, hwytają ją miedzy siebie i pożerają , by po czasie wydalić przypisując sobie tym samym zaszczyt bycia wieprzem inteligentnym.
Wieprz zwierzę inteligentne?
A jakże!
Potrafią być wieprze również obok tej nteligencji cudownie wieprzowato -świńskie w całej swej świniowatości, gdy wierzą że świat je otaczający, jest chlewem, korytem i gnojówką, czyli zgodny ze wieprzowym postrzeganiem świata i według zasad wieprzów i wieprzowatych.
I jak tu nie kochać wieprzów czy świń i nie rzucać przed nich wspomnianych pereł?
Nie słuchać tego ich radosnego, bywa niecierpliwego, czasami wyniosłego bądź wzgardliwego pochrząkiwania. Rzeczywiście są to odczucia dla Człowieka cenne, dlatego Człowiek wieprzami się żywi, dlatego więc aby i one żyły musi im też wedle własnej fanaberii rzucać pod ich ryje i racice wspomniane perły aby się czuły spełnione, chociaż nie powinno się rzucać pereł przed wieprze...
Margarita
Wysłany: Nie 14:05, 09 Cze 2013
Temat postu:
morpork napisał:
Jesteś sympatykiem RN?
A od polityków czego oczekujesz, że będą wspierać konkurencję?
Chyba byłem fanem czegoś co nazywają teraz Ruchem, ale jak zobaczyłem kpiąco-cyniczny wzrok Zawiszy to od razu przestałem.
Szanuję tylko jedno: Uczciwość w polityce i TEGO oczekuję także od polityków. Jak jej nie ma to nie ma niczego. W tym wolnego, sprawiedliwego państwa.
Margarita
Wysłany: Nie 14:00, 09 Cze 2013
Temat postu:
"I kiedy obóz skazanych na porażkę desperacko stara się jej uniknąć, obóz pogodzonych ze zwycięstwem, spokojnie planuje pierwsze posunięcia po objęciu władzy. Doskonale zdając sobie sprawę z tego, jak wiele ciężkiej pracy włożyć trzeba będzie w odbudowę kraju z ruiny, do której doprowadziły dwie kadencje najgorszego rządu w historii IIIRP. Skala wyzwań przed jakimi staną nowe władze jest niebagatelna. Żeby zdać sobie z tego sprawę wystarczy zapoznać się z ostatnim raportem Komisji Europejskiej, który co ciekawe przeszedł zupełnie niezauważony przez polskie media, a w którym nasz kraj został poddany miażdzącej wręcz krytyce. Warto pamiętać, że jest to opinia instytucji, której szefem, według rozsiewanych przez propagandę plotek, miałby zostać Donald Tusk. Instytucji, która przez 7 lat wpompowała w Polskę 300 miliardów złotych. Która coś tam jednak musi wiedzieć."
Wklejam ten fragment jako objaw infantylności politycznej autora. Bo nic z tego nie będzie szanowny panie.
Resortowi nie pozwolą JK pofrunąć.
A co będzie?
Bryndza będzie, czyli po staremu - damy wam tyle ile nam się spodoba aby dać, bo co JK zaplanuje to i tak mu popsujemy a innych ukierunkujemy na złób aby się nie wciskali.
A jak już coś się uda, to chyba jak w dawnym głosowaniu o aborcji, gdzie Jarosław Kaczyński dał wolną wolę swoim posłom, zupełnie jak mały bóg, z którego powodu odszedł jako pierwszy uczciwy Marek Jurek, a po nim odchodzili inni, już niekoniecznie uczciwi.
I teraz obecny plan - dalej odchodzą.
To świadczy o jednym, że zarówno JK jak i jego zmarły brat nie mieli nosa do ludzi, ciagle zbierali sobie do ogródka krety i nornice (wyłączam z grona gryzoni Marka Jurka).
Ma więc rację Wojciech Cejrowski, który mówił wprost że: JK jest dobry na sprint i dokonanie zmian, ale już się zupełnie nie nadaje na długodystansowca.
Facet odpisał mi, że to ponura prognoza. ja dodam ponura ale prawdziwa.
morpork
Wysłany: Nie 12:43, 09 Cze 2013
Temat postu:
Jesteś sympatykiem RN?
A od polityków czego oczekujesz, że będą wspierać konkurencję?
Margarita
Wysłany: Nie 12:21, 09 Cze 2013
Temat postu:
Wczoraj będąc u szwagra zobaczyłem przy okazji w tv Info, że Miller przestrzega usilnie przed narodowcami, i jeszcze ktoś tam silnie płakał z tego powodu. Nawet bajkopisarz pan Dorn coś mówił, tyle że już w miarę pojednawczo. A facet z PiS sir Brudziński to nawet pojechał nieźle brukselką po Zawiszy Małoczarnym. Temu zaś wąsik michałowy od kapusty nie drgnął , ale cosik tylko wspomniał z cynicznym błyskiem w węgielnym ślepku, że o europarlamencie zdecyduje starszyzna Ruchu.
Można więc śmiało sparafrazować słowa pani Szczepkowskiej i powiedzieć: Szanowni państwo! Dzisiaj właśnie skończył się nieodwołanie Ruch Narodowy a zaczęło się koryto.
Ta notka jest b. ważna, chociaż jest ona za zgodą ogółu na aucie (jak i sam autor) to pokazuje bardzo wyraźnie, że mamy strasznie otumanione społeczeństwo, któremu można wcisnąć niemal wszystko, ale przede wszystkim kłamstwo. Pokazuje ona także obok tego kłamstwa wyjątkowe skurwienie polskich polityków i dziennikarzy i to od lewej po prawą stronę. Skurwienie potworne, bo nastawione jedynie na własną popularność i na konkretny zysk finansowy, w których Polska i Polak wyborca się nie liczą, ważna jest władza i forsa. Można więc skołowanemu obywatelowi wklepać cokolwiek, że będzie on republikaninem, liberałem, narodowcem lub nieskrępowanym moralnie szmatą, że będzie wreszcie wolnym czlowiekiem w wolnym kraju - to ostatnie jest wyrafinowanym kłamstwem, a tylko dlatego że wyborca jest spragniony zmian. Co gorsza, ci skurwieni politycznie politycy mają na swoich usługach usłużnych idiotów dziennikarzy i blogerów, którzy swoimi artykułami i notkami legitymizują te obrzydliwe polityczne działania. Można się więc tylko cieszyć, że internet , choć dociera wszędzie, to nie dociera do wszystkich jak głoszą reklamy. Przynajmniej polityka, ta ogólnoświatowa kurwa narodów w wydaniu warszawki nie ma nowych, trwałych kochanków w polskich domach.
Margarita
Wysłany: Śro 8:00, 05 Cze 2013
Temat postu:
A jednak. A jednak szwagierka miała rację z tym nie wnikaniem w szczegóły podawanych nam na tacy opcji gdyż jak zbawienia, wręcz na gwałt szukamy wolności.
Wiem coś o tym.
Sam uległem urokowi nieznanemu robotnikowi ze stoczni gdańskiej, by po latach zrozumieć, że zostałem wykiwany. Tymczasem czytam, że nasz A. był mężem zaufania gościa, który nieznanym nie był, wręcz przeciwnie mocno się udzielał dla władzy.
Kurczę, powiedzmy sobie inaczej, ja tępak mógłbym nie wiedzieć i się podłożyć, ale ON, A.?
Zaczynam więc gadać nad sensem takich kroków z żoną, a ona do mnie w te słowa:
"A gdyby do Otwocka zjechał sam Aribert Heim, ten znienawidzony przez ciebie psychopata z SS i postanowił kandydować na burmistrza aby oczyścić nasze miasto z szumowin oraz korupcji i poprosił właśnie ciebie o pomoc, to byś mu odmówił? Przecież ty też chcesz zmian..."
No, i na to stwierdzenie nie znalazłem odpowiedzi, ale cały czas dręczy mnie formuła pojmowania patriotyzmu ( w tym lokalnego), bo jeśli z tej strony patrzeć, to Targowica była posunięciem patriotycznym także.
Margarita
Wysłany: Nie 14:04, 02 Cze 2013
Temat postu:
W co się bawić? Nie wiem, ale mam zamiar kupić książkę o historii Widzewa autorstwa mojego ziomala dziennikarza "Przeglądu Sportowego" . Na mieście już gadają, że to hit.
Margarita
Wysłany: Pią 17:08, 31 Maj 2013
Temat postu:
morpork napisał:
Gargangruel napisał:
Czy mam zostawić spuściznę Margarity, czy wypalić ślady po nim do gołej ziemi?
Do Gablotki!
Nieaktualne
morpork
Wysłany: Nie 14:08, 26 Maj 2013
Temat postu:
Gargangruel napisał:
Czy mam zostawić spuściznę Margarity, czy wypalić ślady po nim do gołej ziemi?
Do Gablotki!
Margarita
Wysłany: Nie 12:21, 26 Maj 2013
Temat postu:
Dawaj Margo dobre tytuły będziesz miał komentów i odsłon jak lodu. Bierz przykład z Oniona i Monety.
Dobre, ale wydaje mi się, że tu nie biega o tytuły. Gdyby o to chodziło byłbym miszczem salonowym - hehe-he.
Na salonie dostałem ostatnio kilka ciekawych priv. Fajowe, bo od wrogoszczaków i prjaźniaków. Jedna z nich wręcz zastanawiająca.
Wkleję fragmencik.
"Żarło ci dobrze, ale po Dawidku Warszawskim zdechło, czemu?"
Nick autora znam.
Odpisałem.
Nie doczekałem się jednak dotąd odpowiedzi.
Dlaczego pytam?
Bo sam się zastanawiałem, jak ktoś pamięta moje pytania, co się stało po notce o DT i itd. że spadło wyraźnie zainteresowanie moimi notkami. Komentarze - średnia 50 na wpis.
Odsłony w liczbie wyższej niż obecnie, co najmniej o 200.
No, ale nie było wtedy za to lajków i tłitów, które się pojawiły obecnie pod niektórymi z notek.
Trzeba se wrzucić na luz.
Odpocząć na jakiś czas.
Margarita
Wysłany: Nie 12:08, 26 Maj 2013
Temat postu:
morpork napisał:
Margo uciekinier.
Bój się Boga Morpork ty wielkopolski czy Warszawski? gdzie ja naspadałem, że zwiewam. Robie sobie odpoczynek. Gdybym napisał serio, out for amen. Wtedy mi zwisa i powiewa własna spuścizna, skoro się nie wraca.
Margarita
Wysłany: Nie 12:06, 26 Maj 2013
Temat postu:
Gargangruel napisał:
Jak sądzicie?
Czy mam zostawić spuściznę Margarity, czy wypalić ślady po nim do gołej ziemi?
Jak kto kogo sądzi tak i jego osądzą
Gargangruel
Wysłany: Nie 11:25, 26 Maj 2013
Temat postu:
Jak sądzicie?
Czy mam zostawić spuściznę Margarity, czy wypalić ślady po nim do gołej ziemi?
morpork
Wysłany: Sob 23:50, 25 Maj 2013
Temat postu:
Margo uciekinier.
Margarita
Wysłany: Sob 21:46, 25 Maj 2013
Temat postu:
Witam wieczorkiem.
Wpadłem pędzikiem po Salonie, któremu mam zamiar w przyszłym tygodniu poświęcić jeszcze jedną notkę, a tutaj powiedzieć to samo dużo wczesniej, czyli "dobranoc", a następnie do miłego lub nie zobaczenia. Co złego, jak mówią to nie ja. Kilknięć sobie "mnoga" dorobicie, zostawiam wam stronę tego mini-bloga. A tak na poważnie? Na poważnie to powiem tylko: TO forum zdycha od pewnego czasu - brakiem postów. Jestem takim faktem zmęczony - nie dostrzegam nic nowego, wieje po prostu nudą. Kieruję więc swój wzrok na inne tory. Może napiszę książkę? Hehe. A więc, jeszcze raz. Wszystkiego dobrego. Wasz Margo.
Margarita
Wysłany: Sob 10:18, 25 Maj 2013
Temat postu:
Nie oglądam juz Republiki, więc nie wiem czy Terlikowski jest masonem. To ukryta organizacja, tak ukryta że masonem może być i sam papież i pies z kulawą nogą nie załapie, że ten który jest oficjalnie "Za" nieoficjalnie jest "Przeciw".
Co do TVN24, to powiem krótko i dosadnie. Nawet gdyby codziennie zapraszali na wizję Gargangruela, to też bym ich pognał do kamieniołomów względnie do obory gnój wyrzucać. Są niemiarodajni w tym co robią.
morpork
Wysłany: Pią 16:56, 24 Maj 2013
Temat postu:
Dotychczasowy monopol medialny lepszy? tvn24 jest przecież bardzo pisowska. Zapraszają ich regularnie.
A w Republice program masoński ma chyba Terlikowski.
Margarita
Wysłany: Pią 8:17, 24 Maj 2013
Temat postu:
Nie. nie podoba się. Nie podoba mi się prokomuszy pluralizm tej stacji, to co kiedyś Wałęsa nazywał "wspieraniem lewej nogi". W tym wypadku po Sakiewiczu oczekiwałem czegoś innego, że nie zaprosi na wizję nawet złamanego ćwierć-komucha. Stało sie inaczej. Dlatego mi się to nie podoba. Pomijając już fakt, że nie podoba mi się jego zachowanie wobec Ojca Rydzyka, jak również aprobowanie na szefa stacji Wildsteina, który twierdzi że jest masonem. Co na to katolik Sakiewicz? Kolega bliższy od Boga?
Jednym może się to oczywiście podobać, innym nie w tym mnie. Nie podoba mi się także nazwa stacji. Obrzydliwe i straszne słowo jakiego użyto, by ją promować.
morpork
Wysłany: Czw 20:27, 23 Maj 2013
Temat postu:
Margo, ja pytam czy stacja Ci się podoba. Co w przekazie i linii stacji Ci się nie podoba?
Właśnie oglądam program Kulisy Manipulacji.
Puszczają fragmenty Faktów, teraz Szkła. Dziś o Urbanie, o tym jak jest tam przedstawiany.
A, teraz nawet fragment Wojewódzkiego, jeszcze z Polsatu.
Tutaj Urban jest traktowany tak jak na to zasługuje. Lisiewicz nawet się wyraził, że zasługuje na splunięcie w twarz.
Margarita
Wysłany: Czw 11:59, 23 Maj 2013
Temat postu:
Jestem przeciwny kumaniu się z lewactwem, nawet pod pozorem "dla dobra sprawy". Lewactwo trzeba eliminować, względnie alienować, a nie wchodzic z nim w konszachty pod pretekstem jakichś marketingowych wizji. Albo się jest za, albo jest się przeciw. Coraz bardziej sobie uświadamiam, że w polskiej rzeczywistości policzyc ludzi uczciwych politycznie jest niezwykle cięzko, bo trudno takich znaleźć.
lutnia
Wysłany: Czw 8:04, 23 Maj 2013
Temat postu:
morpork napisał:
Z wywiadu z Piotrem Barełkowskim.
"W dzisiejszych czasach największe szanse przetrwania mają właśnie kanały o budżetach do miliona złotych miesięcznie. Kanały w dystrybucji satelitarno-kablowej, które mają budżety dużo większe mają dziś poważne kłopoty. Stacje informacyjne jak TVN24 czy Polsat News nie są dochodowe, nie przynoszą zysków. "
http://dorzeczy.pl/to-nie-bedzie-niszowa-telewizja/
Koncern w całości się utrzymuje, a tu chodzi o rząd dusz - jak już kiedyś napisała Baba.
http://www.gargangruelandia.fora.pl/posting.php?mode=quote&p=25377&sid=3acaca45a9a6ccc2819a96cb0b544793
Margo!
Ty nie cytuj sam siebie, tylko odnieś się do tego co powiedział Piotr Barełkowski, prezes spółki TV Niezależna. Morpork daje Tobie tekst "na talerzu", a Ty dalej swoje.
Margarita
Wysłany: Czw 7:35, 23 Maj 2013
Temat postu:
morpork napisał:
Wszedłem na salon i widzę już chyba trzecią notkę na temat Republiki.
Tak Ci się nie podoba ta stacja?
To post scriptum do dwóch notek a nie notka. Swoją drogą smieszne, bo ludziska wrzucili więcej odsłon na Ps, niż na samą notkę. No i niewiele z tego zrozumieli, przynajmniej ci co czytali.
Czego się czepiam Republiki? Wyjaśniłem już na salonie. W skrócie więc aby nie biegać.
Sakiewicz opuścił Rydzyka i poszedł do Solorza. Teraz pisze listy otwarte że zgrzeszył iprzeprasza, gdy grzech tymczasem kwitnie. Załosne.
Zrobił szefem telewizji swego znajomego Wildsteina - ten się zaś przyznaje, że jest masonem, wprwdzie uśpionym, złożył wiec rezygnację, ale jest nim.
Myślisz, że koledzy masoni tak łatwo mu odpuszczą? Szczególnie teraz, gdy dowodzi? Nie będą mieli wpływu na Republikę, na propagowanie w niej swoich treści? A Solorz? Czy, dał Sakiewiczowi miejsce na platformie za friko? Pisałem szerzej o tych zakrętach i zawijasach, niedopowiedzeniach w sprawie Republiki na salonie.
Reasumując, Republika pachnie mi brzydko, bo brzydko zapachnieli ludzie, którzy zdecydowali się ją prowadzić, i kropka.
morpork
Wysłany: Śro 17:41, 22 Maj 2013
Temat postu:
Wszedłem na salon i widzę już chyba trzecią notkę na temat Republiki.
Tak Ci się nie podoba ta stacja?
Margarita
Wysłany: Śro 15:33, 22 Maj 2013
Temat postu:
Ciekawe............
"Dlaczego Bronisław Wildstein został masonem? -
Ponieważ interesuje mnie szeroko pojęta duchowość -
odpowiedział i dodał, że
do organizacji nie jest łatwo wstąpić. - Ktoś musi do niej zaprosić. Nie można się do niej ot tak zapisać.
Widsteina zaprosiło dwóch ludzi, jednak w rozmowie z "Super Expressem" nie chciał on podać ich nazwisk. Opisał za to, jak występował z loży masońskiej.
Napisałem list otwarty, choć uznawany jestem za członka uśpionego, a nie człowieka, który na dobre pożegnał się z masonami -
wyjaśnił. Za to jak dodał, coraz bardziej skłania się ku temu, by zostać katolikiem. Być może kiedyś weźmie również kościelny ślub.
Zawsze byłem osobą, dla której sprawy religii były ważne. Wierząc w to, że porządek otaczającego świata mnie przerasta, miałem jednocześnie problem z identyfikacją z konkretną religią. Wydaje mi się jednak, że wcześniej niż później zostanę katolikiem
- stwierdził Bronisław Wildstein."
Margarita
Wysłany: Wto 16:03, 21 Maj 2013
Temat postu:
Oj, chyba admin ma faktycznie "doła"
Gargangruel
Wysłany: Wto 15:12, 21 Maj 2013
Temat postu:
Nawet nie mam zamiaru tego czytać. Ani po rosyjsku, ani po polsku.
Skoro nie było ukazu Katarzyny, to może napisz do polskiej Wikipedii, aby poprawili.
Mnie, szczerze mówiąc, sprawy żydowskie nie interesują.
Mam inne zmartwienia.
lutnia
Wysłany: Wto 14:57, 21 Maj 2013
Temat postu:
Waść nie czytaj głupot w polskiej wersji wiki, bo to zawsze jest kłamstwo i 'bred" jak mówią tu na Wschodzie.
Oto co piszą o Ukazie Jekateryny sami Jewreje
:
Высочайше утвержденное 9 декабря 1804 года Положение.
О устройстве Евреев
http://www.northbiz.org/JewishAgency/Russian/Education/Jewish+History/lexr
.......................................................................................................
Jak już Waść to przeczytasz, bo rosyjski znasz i ROZUMISZ, to proponuję przeczytać rozdział:
Указ Сенатский 28 декабря 1828 года с прописанием Высочайше утвержденного положения Комитета Министров.
О воспрещении Евреям, выходящим из Царства Польского, водворяться в России
Правительствующий Сенат слушали представление Г. Министра Финансов, что Киевская Казенная Палата испрашивала разрешения Министерства Финансов: могут ли быть причисляемы в России и на каком основании выходящие из Царства Польского Евреи? Хотя и нет постановления, преграждающего переход Евреев из Царства Польского в Россию; но как положением Комитета Гг. Министров, Высочайше утвержденным в 15 день марта (29 июля) 1824 года, воспрещено Евреям переселение из-за границы в Россию и водворение их в оной, на тот конец, дабы преградить чрезвычайное размножение в России сих людей более вредных, нежели полезных для Государства; то он Министр Финансов полагал: по сим же самым причинам распространить силу вышеозначенного положения и на Евреев Царства Польского, то есть: воспретить выходящим из оного Евреям, водворяться в России и иметь в оной постоянное пребывание. Каковое свое мнение и представлял на рассмотрение Комитета Гг. Министров. Представление сие, быв одобрено Комитетом Гг. Министров, удостоилось Высочайшего утверждения, объявленного оному в заседание 24 прошедшего ноября. О сем Высочайше утвержденном положении Комитета Гг. Министров, он Г. Министр Финансов доносит Правительствующему Сенату, с тем, не благоугодно ли будет дать об исполнении оного, кому следует, указы.
Приказали: о сем Высочайше утвержденном положении Комитета Гг. Министров, для надлежащего по оному исполнения, как Киевской, так и прочим Казенным Палатам тех Губерний, в коих Евреям жить дозволено, и всем Губернским Правлениям предписать указами, каковыми дать знать: Гг. Военным Генерал-Губернаторам, Генерал-Губернаторам и Военным Губернаторам, Вице-Канцлеру, и Министрам Внутренних дел и Финансов; в Святейший же Правительствующий Синод и во все Департаменты Правительствующего Сената сообщить ведения
Печатается по изданию: Полное собрание законов Российской империи. Собрание второе. Том 3. 1828. СПб., 1830. С. 1228-1229.
Jak już Waść to przeczytasz to proponuję zapoznać się z:
Высочайше утвержденное13 апреля 1835 года Положение о Евреях
http://www.northbiz.org/JewishAgency/Russian/Education/Jewish+History/lexr
Высочайше утвержденное 19 декабря 1844 года.
Положение о подчинении Евреев в городах и уездах общему управлению, с уничтожением Еврейских кагалов
http://www.northbiz.org/JewishAgency/Russian/Education/Jewish+History/lexr
I od tego momentu mozemy mówić o
Черта оседлости
Której tak naprawdę nie respektowano w carskiej Rosji, o czym pisze Sołżenicyn w swojej pracy:
„Dwieście lat razem”.
Gargangruel
Wysłany: Wto 14:21, 21 Maj 2013
Temat postu:
Skoro Waść o ukazie nie słyszał, to o czym my mamy rozmawiać?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Strefa_osiedlenia
lutnia
Wysłany: Wto 12:55, 21 Maj 2013
Temat postu: Gargangruel
O jakim to Ukazie Waść prawisz?
Skąd rosyjscy Żydzi w guberniach litewskich i białoruskich w 1812 roku?
Myślisz że miejscowa żydowska sitwa dopuściłaby ich do żłobu?
W jakim to kraju oprócz Rzeczpospolitej Żydzi mieli monopol do arendy, cła, myta, poboru podatków, szynkarstwa, propinacji piwa, gorzałki i miodu ?
Dodajmy do tego prawo kanoniczne PREZENTA w Kościele Katolickim, gdzie kolator właśnie Żydowi powierzał klucze od kościoła(chrzest, komunia, ślub, pogrzeb, etc. etc.) i to on określał wysokość opłaty.
Gargangruel
Wysłany: Wto 11:59, 21 Maj 2013
Temat postu:
Myślę, że słowo Żyd jest zbyt wieloznaczne, a przez to mylące. Nie ma znaku równości między polskimi Żydami mieszkającymi w Polsce od Średniowiecza, a rosyjskimi Żydami przesiedlonymi do zachodnich guberni Cesarstwa Rosyjskiego na mocy ukazu carycy Katarzyny. Było to już po rozbiorach Polski, czyli zachodnie gubernie Rosji to Ruś, Litwa i Kongresówka.
lutnia
Wysłany: Wto 10:03, 21 Maj 2013
Temat postu:
A walenie we mnie moim ukochanym Mietkiem Grydzewskim, który przecież otwartym tekstem pisał o wściekłej polonofobii i antypoloniźmie żydowskich elit po rozbiorach we wszystkich trzech zaborach a szczególnie rosyjskim, które to fakty A. Mickiewicz próbował przykryć ckliwą opowiastką o Jankielu. A jakie to fakty:
Во время Отечественной войны 1812 г. евреи Белоруссии часто оказывали существенные услуги российской армии в области обеспечения продовольствием и разведки. При главной квартире продвигавшейся на Запад русской армии находились в 1812-13 годах два еврейских «депутата». Они получали поручения от интендантства и передавали их своим агентам на местах. Евреи, укрывавшие в своих домах русских курьеров с депешами или дававшие русским командирам сведения о расположении неприятельской армии, расстреливались или вешались, если они попадались в руки французам. Денис Давыдов писал: «Дух польских жителей Гродно был для нас весьма неблагоприятен. Напротив, все вообще евреи, обитающие в Польше, были столь преданы нам, что не хотели служить неприятелю в качестве лазутчиков и весьма часто нам сообщали важнейшие сведения о нём». Из-за ненадёжности поляков Денис Давыдов передал всю полицейскую власть в освобождённом от французов Гродно еврейскому кагалу.
http://ru.wikipedia.org/wiki
История евреев в России
Z oczywistych powodów nie ma polskiej wersji tego zapisu, nigdy nie napisze o tym Nadredaktor czy Alina Cała.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin