www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna
->
Archiwum Półcienia
Zmień post
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Zajtung donosi, że: UE planuje i zmierza ku porządkowi prawnemu jaki obowiązuje w USA. Z jednej strony to dobre, bo wiele kar u nas bywa zbyt ostrych w stosunku do popełnionych przestępstw. Z drugiej strony to źle, bo tamtejsze społeczeństwa jeśli chodzi o przestrzeganie podstawy prawa są bardziej zdyscyplinowane niż nasze - polskie. Może nam wobec tego grozić zalew pospolitych drobnych czynów dawniej karalnych. Mnie się natomiast marzy, aby wprowadzono ostre prawo drogowe. Chamstwo i nie przestrzeganie przepisów drogowych, są podstawowymi czynnikami do beztroskich zabójstw w świetle prawa. Osobiście ciekawi mnie, jak to jest, że za granicą Polak potrafi jeździć i zgodnie z przepisami, i nagle mu się nigdzie nie spieszy, i nagle staje się uprzejmy wobec innych użytkowników, a po powrocie do domu wstępuje w niego oszalały neandertalczyk i potencjalny morderca? Hmmm....każdy wie, że TAM w grę wchodzą ostre kary. Nieadekwatnie wysokie do popełnionego czynu, ale spokojnie utrzymujące w ryzach różnych wariatów i potencjalnych zabójców. Niestety, to prawo TAM obowiązuje wszystkich, dlatego podobne prawo TU nie zostanie pewnie nigdy uchwalone, bo jacykolwiek rządzący po jego przegłosowaniu zaraz potem musieliby korzystać z komunikacji państwowej, a na to jako władcy szos nie mogą sobie pozwolić. Kolejnym elementem utrudniającym jest armia urzędników wydających prawo jazdy. Uchwalona zmiana egzaminu teoretycznego "unowocześnienie go", to nie większa selekcja, poprawa kultury za kłókiem i bezpieczeństwa, ale kolejna akcja na wyciągnięcie konkretnych pieniędzy z kieszeni kursantów. Dlatego mam do włodarzy państwowych propozycję z przymróżeniem oka, bo wiem że jej nie wprowadzą. Propozycja brzmi: - Zabierać prawo za jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu na okres 20 lat plus nowy egzamin i przepadek samochodu . - Dożywotnia strata prawa jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu, w tym spowodowanie wypadku, w którym zginęli, bądż zostali ranni ludzie, przepadek samochodu plus wysokie odszkodowania i kary więzienia za śmierć 25 lat, za rany 10-15 lat. - mandat 3000 zł za wjazd na pasy dla pieszych (umieścić nad pasami kamery i pobierać skutecznie opłaty) plus punkty karne owocujące w przyszłości zabraniem prawa na 10 lat i konieczność zdawania nowego egzaminu. - Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na trzeciego, niedozwolone przekraczanie szybkości w miejscach do tego nie przeznaczonych, ogólnie nie trzymanie się znaków nakazu i zakazu ( w razie złapania przez policję) 5 000 zł i punkty karne po przekroczeniu których nowy egzamin. - Ograniczenie znaków drogowych i rozstawianie ich z sensem, obecnie wielokrotnie dublują się. Natomiast powinny też zostać wprowadzone i udostępnienie nauki na prywatnym samochodzie pod okiem licencjonowanego kierowcy ( a nie jak dotychczas instruktora), w ruchu ulicznym, czyli tak jak to bywa w innych krajach np. Norwegii. Rozwiązałoby to problem wielokrotnego zdawania, straty pieniędzy za egzamin i korupcji. Np. kursant prowadzi, a obok siedzi kierowca - powiedzmy ktoś z rodziny(tam jest to prawny wymóg że ma być licencjonowany kierowca). Samochód musi być więc też oznaczony, że jest to nauka jazdy. Znam taki przypadek, że facet zdawał w Polsce 10 razy i ostatecznie egzaminu nie zdał. Potem wyjechał na stałe do Norwegii, tam skusił się znowu na naukę a uczył się jeździć razem z kolegą-kierowcą. Pojechał potem na egzamin do Oslo i zdał go za pierwszym razem. Pytam więc, czym się różni egzamin na prawo jazdy w Polsce od tego w Norwegii? W zasadzie nie różni się niczym, zarównu tu jak i tam jest egzamin teoretyczny i praktyczny. Ale obawiam się, że u nas istnieje duże i nienasycone zapotrzebowanie na chleb wśród egzaminatorów i klubów szkoleniowych, a nieumiejętności egzaminowanego to tylko mikry dodatek do oblania, czego akurat w Norge praktycznie nie ma. TVP Info donosi że: Papież Benedykt przemówi po raz pierwszy w historii w Bundestagu po czym spotka się z najważniejszymi ludźmi w państwie niemieckim. O czym będzie mówił papież i do kogo, skoro katolicy w Niemczech to zdecydowana mniejszość a większość tej religii nastawiona jest chyba wrogo, skoro policja zakazała otwierać okna w trakcie przejazdu papieża? Poza tym wśród rozmawiających rządzących są tacy, którzy papieża przyprawią o religijny ból głowy: homoseksualista, rozwiedziona protestantka i rozwiedziony katolik.
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Witaj w Gargangruelandii
----------------
Bezpieczeństwo forum
Regulamin fora.pl
Archiwum Półcienia
Rozumienie świata
W oparach absyntu
----------------
Klubo-kawiarnia
Wybory 2015
Czas kontrrewolucji
Z etologią na ty
Wątki Lutni
Ślepy thor
----------------
Ślepy thor
Dzikie Pola
----------------
Półcień
Archiwalia
----------------
Archiwum tutejsze
Stary Hydepark
Moje archiwum salonowe
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin