Zmień post - www.gargangruelandia.fora.pl

Zmień post

Użytkownik

Temat

Treść wiadomości

Emotikony





Więcej Ikon

Kolor: Rozmiar:

Zamknij Tagi

[quote="babapl"][quote="Margarita"]Minister Rostowski prawie jak kiedyś sanacyjny rząd, szuka nerwowo swoich Zaleszczyk? Wolnego, panie minister. Wojna wojną.  Wojny były, są i będą - ale za błędy w sztuce gospodarowania finansami państwa trzeba ponieść jakieś konsekwencje.[/quote]

Tylko taka drobna różnica, Margarita: przez Zaleszczyki rząd się ewakuował, aby dalej móc rządzić państwem, a Rostowski zwyczajnie chce dać dyla!  :wink:[/quote]

Ale zanim da dyla nerwowo szuka... :wink: Popełniłem też mały błąd. Szybko czytam, zresztą te wypowiedzi rządzących należy szybko czytać, od powolnego czytania boli bardzo głowa. 
Więc, zrozumiałem, że to min. Rostowski chce zielonej karty w USA dla swojej rodziny, potem doczytałem się  że on to tylko zasłyszał w rozmowie z poważanym bankierem. Ale układ słów w Zajtungu sprawiał inne wrażenie. 
Jak zwał tak zwał, idzie na gorsze. 
Świat śpi na gigantycznej forsie, bogaci stali się bogatsi a biedni biedniejsi - jedni nie mają gdzie upłynnić, inni nie mają skąd wziąć. 
Jednych i drugich dosięga powoli limit o nazwie matnia. 
A jak się rozwiązuje limity-matnie? Wojną! I od razu po jej zakończeniu wszystkim jest niby lepiej i lżej na sercu. Znowu się buduje na potęgę - bo trzeba odbudować to co zniszczyli żołnierze - potrzeba więc dużo fabryk, ciuła się zarobiony grosz i go się zarabia bez problemu - bo zniszczony przemysł potrzebuje na gwałt rąk do pracy, tych zaś mało, gdyż  spora część legła przecież na polach bitewnych. Bawi się przy tym wszystkim też człowiek, a pijąc wódkę w towrzystwie mężczyzn i wino w gronie kobiet naiwnie wierzy staremu plakaciście i jego dziełu: "NIGDY WIĘCEJ!", wierzy jak wiele pokoleń przed nim i po nim....Głupio wierzy....
Odnośnie rządu sanacyjnego i zaleszczyk. 
To co pisze Konrad Wrzos jest zaledwie ułamkiem tamtejszej i jakże współczesnej ludzkiej tragedii w czasie kryzysu. 
Jak nie zamkną forum (napisałem do kierownika, ale wsiąkł) to dojdziemy do takich momentów, gdzie wyjdzie wiele spraw, że rząd wybrał Zaleszczyki, bo nie powiedział społeczeństwu o bigosie jaki ważył od długiego czasu. Odważyli się to powiedzieć dopiero w maju 1939 r., delegatem został min Beck, ale wtedy było już po ptokach.

Opcje
HTML: TAK
BBCode: TAK
Uśmieszki: TAK

	Wyłącz HTML w tym poście
	Wyłącz BBCode w tym poście
	Wyłącz Uśmieszki w tym poście

Kod potwierdzający: *