www.gargangruelandia.fora.pl
Strefa wolna od trolli
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.gargangruelandia.fora.pl Strona Główna
->
Archiwum Półcienia
Zmień post
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
J[i]uż chyba wszyscy w salonie 24 skomentowali rezygnację Papieża. Nawet dyżurny jezuita.[/i] Tak napisał w "Przeglądzie Prasy" admin tego forum. Przyznam słówka zgryźliwe, ale jakże trafne! Panuje bowiem na salonie swoista przypadłość, jest to "pisanie stadami". Pojawia się motyw i od razu huzia....! Każdy chce się wtedy wykazać jak może swoimi zdolnościami w ujmowaniu tego co się stało w zgrabnie pisanym słowie. Ma więc czytelnik przed oczami pomnożone "Szkło kontaktowe" wsparte na statecznym nosie TVN-u, rozwarte usta prawdy polsatowskiej. Jawi się i układna telewizja publiczna. Migają wreszcie nasrożone brwi i mlaskają języki prawicowych blogerów. I wszystko byłoby pięknie i cacy, gdyby nie fakt, że salon jak sama jego nazwa wskazuje jest dziełem zamkniętym w sobie. Każdy kto zna się choć trochę na budowlance czy architekturze ten wie, że do drzwi salonu prowadzi zawsze przedpokój. Podobnie jest i w tym niezależnym i publicystycznym pomieszczeniu, w którym i ja pisuję, i w którym bodaj raz czy dwa przekroczyłem próg wyżej. Jak to się dzieje, tego nie wiem, że jedni mogą a inni nie mogą, ni diabła dalej nie kumam, chcociaż podstawę takich kroków rzekłbym że znam. Wielokrotnie zresztą to zauważyłem, że notki autentycznie merytoryczne w poruszanym przez blogera temacie, notki znakomite i z werwą napisane, wsparte dokumentacją przegrywają z mety z jakimś badziewiem, tylko dlatego, że wysmarował je akurat jakiś honorowy członek kapituły salonowej, niejaki Mounsieur Z. Kim są ci członkowie tej dziwnej kapituły, trudno orzec, skad się wzięli i od kogo dostali swe prawa, także nie wiem. Pomijam już występujących na salonie z nazwiska polityków i dziennikarzy, ci są znani, no dobrze, ci mogą błyszczeć, mają to zagwarantowane politycznie, chociaż i oni nie są tak świetni w piórze, jak to się wielu czytającym wydaje. Bywają od nich lepsi, tylko... no, no właśnie, ci są spychani w niebyt - prawdopodobnie przez kapitułę, która dzieli i rządzi salonem jak chce. Bo na salonie istnieją patrycjusze i plebejusze, oprócz tego w grę wchodzi jeszcze komentatorowość, że tak to ujmę neologizmem: Czyli notka bez komentu, to notka z natury martwa i nic nie warta. Taką też często trudno odnaleźć w tysiącach innych nottrupów spłodzonych w przedpokojach salonowych, jeśli się więc nie pamięta jej ojca czy matki -to umarł w butach. Temat nierówności blogerskiej co jakiś czas wprawdzie pojawia się na salonie, a to we wzajemnych atakach albo po prostu w prostych pytaniach, które z reguły zaczynają się od historycznego "dlaczego". Ale nikt z pytajacych nie zdaje sobie sprawy z tego, że na panujące na salonie zakonserwowane stosunki mają wpływ być może jakieś stałe gaże wypłacane z góry za "twórczą pracę" salonowym lwom, przez redakcję. Jedno jest pewne czołówka obojętnie kim jest i jak tandetę wysmaży, ma oficjalnie prawo promować się z kitem na stronie głównej salonu, reszta tłuszczy blogerskiej musi o ten zaszczyt albo powalczyć lub liczyć po cichu na protekcję. Klientelizm w czystym wydaniu się kłania. Patrząc na to z boku, nie zabiegam, lecz drwię, przez co zmuszony jestem często do kasowania swojej pracy, by nie stała się perłą rzuconą przed wieprze. Przy okazji mam szacunek do tych, którzy się pod notą podpisali komentarzem (raz złamałem tę zasadę, ale piszący mi to mam nadzieję wybaczył). Na koniec dochodzę do wniosku, że jakakolwiek popularność bywa często kłodą rzucaną pod nogi równouprawnieniu czy demokracji, ale nadmiar demokracji jest już antydemokracją. Jak zwał tak zwał, pisanie jednak o jednym i tym samym stadami, ciągle jest na salonie w modzie i ciągle mnie śmieszy.
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Witaj w Gargangruelandii
----------------
Bezpieczeństwo forum
Regulamin fora.pl
Archiwum Półcienia
Rozumienie świata
W oparach absyntu
----------------
Klubo-kawiarnia
Wybory 2015
Czas kontrrewolucji
Z etologią na ty
Wątki Lutni
Ślepy thor
----------------
Ślepy thor
Dzikie Pola
----------------
Półcień
Archiwalia
----------------
Archiwum tutejsze
Stary Hydepark
Moje archiwum salonowe
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin