|
www.gargangruelandia.fora.pl Strefa wolna od trolli
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morpowitacze
Gość
|
Wysłany: Nie 22:31, 29 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
ironicznyanglosas napisał: | Ostatnio zarejestrował się ironicznyanglosas |
Serdecznie witamy, jeśli to naprawdę Ty !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morp Kontrwywiat
Gość
|
Wysłany: Pon 0:15, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Jak Ironiczny Anglosas witamy serdecznie ale trza sprawdzić czy nie podszyła sie gupia Dziabba sprośna ormowiec bo Dziabba jest zdolnym do wzsystkiego amoralnym Kurackiem perfidnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 0:39, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam autentyczność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Norkowicze hurem
Gość
|
Wysłany: Pon 6:52, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Witamy Anglosasa welcome !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morpdiaspora Englant
Gość
|
Wysłany: Pon 7:29, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: | Potwierdzam autentyczność. |
Mimo wszytsko sprawdzamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronika Wmiędzyczasie
Gość
|
Wysłany: Pon 12:01, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Oto prezent powitalny dla Ironicznego Anglosasa, żeby wiedział, co tu się w tzw. międzyczasie (2012) działo. Strona 15 i następne Morpolandii.
Pią 17:27, 30 Lis 2012
Morpowizjer: Uwaga, jutro triumfalny wjazd morporka na Znikaczu do Londynu. Czytajcie aktualnego Morpowizjera!
Znikacz Novy: Będę obecny w London bo Morpork potrzebuje sobowtóra dla Znikacza bo jak będzie jechał na Znikaczu przez cały London do pałacu Bakingham to Znikacz może paść ze zmęczenia. Mam podmienić Znikacza na Baker Stricie, potem Znikacz pójdzie potaplać się w Tamizie. A ja z Morporkiem odwiedzimy Królową która poczęstuje Morporka truskawkami i Tyskim. Później pójdziemy na spotkanie z Isbą Lordów gdzie zasiada dużo angileskich morporków a następnie z isbą parów gdzie jest dużo Wyczajaczy.
Info Trafalgar Skłer: Uwaga !! Morpork na Znikaczu zbliża się do Sity. Morpork nie będzie móg być na imieninach u Kerownika bo nie wypada olać Elizabet Cwaj która czeka z lanczem ale w zastępstwie wysyła Znikacza z życzeniami.
Sob 12:52, 01 Gru 2012
morpwidownia: Prosimy o morpreportaż z London !!
Morpowizjer: Uwaga, wielka chwila się zbliża. Widziano morporka na Znikaczu już na przedmieściach Lądynu, w skrócie Lądek, stolicy imperium JuKej. Znikacz miota blacharką jakieś nowe, niezwykłe błyski. Obserwatorzy podejrzewają, że buchnął wczoraj Kerownikowi cały zapas wosku i natarł nim swoje wszystkie części lakierowane. Morpork za to ma stosowną, marsową minę do wszystkich oczekujących go honorów, przemów i uroczystości. Zapewniam Was, że nikt nie będzie miał żadnych wątpliwości, że bohaterowi Ziem Czerniejewskich oraz Wielko-Polski wszystkie te wyróżnienia się po prostu należą.
Pall Mall udekorowane powiewającymi flagami Union Jack oraz czerniejeskimi, Łajthol czeka. Tam odbędzie się uroczyste powitanie morporka przez władze miasta oraz delegację Polonii pod wodzą Ironicznego Anglosasa w godzinach popołudniowych. Całe miasto dyszy oczekiwaniem wiekiego wieczoru i planowanego koncertu okarynowego morporka przed Bakingham. Dalsze informacje nastąpią.
Info Kac London Vegas: Morpork śpi po wydarzeniach wczorajszego wieczoru, Znikacz na razie nie przekaże relacji bo poszet po kwaśne mleko dla Morporka, coś ot bólu głowy jak Morpork wstanie i po sok z kwaśnej kapusty dla Cwaj do polskiego sklepu w dzielnicy Iling.
Curka Dezorientacja: Znikacz nic nie pił? Jak Morpork będzie jechał na Znikaczu w marszu triumfalnym przes London, skotlant jart może kazać im dmuchnąć w balonik i jak wykaże zabiorą Morporkowi Znikacza !! Dezia Morporkówna.
Info Skotlant Jart: Balonik wykazał u Morporka alkoholu w organizmie fifty fifty a u Znikacza 80 procent. Dla każdego innego jest to dawka zabójcza ale nie dla Morporka i Znikacza bo żyją i mają się dobrze. Morporkowi nie zostanie zabrany Znikacz bo są gośćmi Królowej Cwaj i Imperium, dlatego na wniosek Cwaj Lort Protektor i Sąt Najwyższy Korony umorzył sprawę za prowadzenie Znikacza pod wpływem alkoholu. Decyzja nie podlega zaskarżeniu i jest ostateczna. Morpork może spokojnie pijany jeździć na pijanym Znikaczu po London i całej Anglii bo w Anglii nie można dwa razy karać za to samo.
Potpisano przes Lort Morp Protektor and Koroner miasta London
meneczment SBE: To wielki koncert w historycznym miejsu o szlachetnych tradycjach, najważniejsza stacja europejskiej podrózy morporka. Wszystkie bilety już od tygodni WYPRZEDANE, co oznacza, że morpork po prostu skazany jest na sukces, na który sobie uczciwie i ciężko zapracował. Trzymamy kciuki za dzielnego morporka i jego międzynarodową karierę.
Stenia Bzik-Edison , morpomeneczment
Info Skotlant Jart: Skotlant Jart ma problem z zabespieczeniem Koncertu Okarynowego "Morp Okaryna Miuzik of London", ponieważ wszyscy funkcjonariusze Skotlant Jart wykupili bilety na Morp Koncert i nie ma komu zapespieczać.
Londyńczycy: Morporka pokochali już wszyscy w Londynie, dlatego morporka zabespieczać nie trzeba. Jak długo granice JuKeju będą zamknięte dla zołzów forumowych, nikt tu mu krzywdy nie zrobi, a jeśli wszyscy będą coś bić, to tylko brawo.
MORPORK !!! MORPORK !!! MORPORK !!!
Skotlant Worlt Jart: Agenci Skotlant Jart w Alberta koło Łodzi donoszą, że Koncertowi w London zagraża komuch Cips. Komuch Cips został zmiażdżony przez Morporka na Giepie i pała żądzą zemsty.
Morpoludki: Na szczęście nie posiada Znikacza, a granice Englant są dla niego zamknięte, hi-hi-hi.
Morpowizjer: Uwaga, wielka chwila nadchodzi. Widziano morporka na raucie w Bakimham, dokąd wprowadził go i przedstawił krolowej Ironiczny Anglosas. Zachwycona morporkiem królowa podarowała mu zaraz podwiązkę. Morpork wprawdzie nie wiedział, po co to jest, ale wytłumaczono mu, że teraz, jeśli przyjdze mu ochota, może się zwać
ser Morporkiem K.G.
(dla ixa - w żadnym razie K.N., jest to skrót od Knight of the Garter),
a jeśli ktoś mu w to nie uwierzy, to walić go podwiązką po łbie - to podobno pomaga. Morpork wprawdzie nie jest pewny, czy chce się nazywać serem, czy lepiej może twarogiem, ale królowej grzecznie podziekował, a potem opychał się truskawkami w czekoladzie.
Koncert przed Bakimham zaczyna się o 20-tej czasu londyńskiego, czyli u nas dopiero o 21-tej. Pierwsi widzowie zaczynają się już gromadzić. W Czerniejewie rozstawiono już telebimy do transmisji bezpośrednio z Lądynu. Kto nie w Czerniejewie, niech trzyma kciuki za powodzenie morporka i okaryny.
Skotlant Jart: Skotlant Jart potwierdza doniesienia morpwizjera z Lądon. Niestety Morpork pobrudził podwiązkę czekoladą, truskawkami, serem i Tyskim bo wytar sie podwiązką po posiłku. Ale nic się nie stało bo tłumy wielbicieli Morporka oraz morporki szkockie i angielskie rzuciły się na Morporka żeby podwiązkę wyprać i podarły ją na strzępy.
Napięcie przed Koncertem Morp Festiwal Okaryna Miuzik of Lądon sięga zenitu. W tym momencie funkcjonariusze Skotlant Jart chwycili się za ramiona jak na Greku Zorbie i tańczą w kółeczku morpkanakana.
Info Czerniejewo: Już za niecałą godzinę popłyną z Lądynu morpookarynowe dźwięki przecudnej urody. Całe Czerniejewo zamilkło w nabożnej ciszy w oczekiwaniu tych niezwykłych chwil. Łączymy się z morporkiem telepatycznie...
Irminka, sekretasz Urzętu Czerniejeskiego, zmiana wieczorowo-nocna
Skotlant Jart: Lądyńczycy nie mogą się już doczekać. Dziewcząta mdleją, pozostali zawodzą pieśni błagalne, żeby Morpork przybył na Znikaczu wcześniej. Pod sceną trwa licytacja strzępów podwiązki. Najwyżej notowany jest strzęp pobrudzony torcikiem truskawkowym, ostatnia wylicytowana cena to 100 000 000 funtów w złocie.
Morpowizjer: Uwaga, poszły konie po betonie. Morpork porywa tłumy, Lądyn szaleje !!!
Info Telebim: Morposukces międzynarodowy, morpork zaczyna bisy!
Dostojewski: Biesy!
Rose, Cipiens, Jebb, Maryjan.
Dobre. Trza opatentować.
Morpork pisał kiedyś pracę o Biesach. Pamiętacie?
Biesy: Pamiętamy!
Info Znikacz: Morpork w przerwie Koncertu w Lądon na Wykopie rozniósł w pył WSI24. Czytajcie !!
Morpowizjer: Uwaga, widziano morporka, jak wykończony wczorajszymi występami wstąpil jeszcze do ustępu, a potem rzucił się bezsilnie do łóżka w objęcia Morpeusza i momentalnie zasnął snem sprawiedliwego. Chrapie w nim do teraz. Przy łóżku wierny Znikacz chrapie jeszcze okropniej. Niech korzystają z tych chwil relaksu, bo po obudzeniu zostaną skonfrontowani z sytuacją wymagającą szybkiej decyzji - z chwili na chwilę rośnie pod hotelem kolejka fanów domagających się nie tylko autografów, ale i innych memorabilii.
Wkrótce zobaczymy, czy Znikacz jest dobrze zregenerowany i stanie na wysokości zadania. Dalsze informacje nastąpią.
gargangruelandia.fora.pl/polcien,32/morpolandia-norka-morporka,110-700.html
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kłin Elka Cwaj Druga
Gość
|
Wysłany: Pon 14:16, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
W London i Bakingcham smutno bez Morporka i wieczorów literacko - okarynowych. Jak se pójde w niedziele do łaźni odznacze Morporka zaocznie orderem a potem zdejme Amirała Gotsona czy cuś z kolumny i każe postawić pomnik Morporka z szablą i torcikiem truskawkowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pani Burmiszcz
Gość
|
Wysłany: Pon 14:36, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
HRH, Czerniejewo czuje się zaszczycone i uprasza, coby koniecznie na Znikaczu! Urząt mógłby wysłać morporka z szeregiem koncertów okarynowych w różnych miastach do JuKeju w ramach krzewienia kultury morporskiej Ziem Czerniejeskich. Proszę, niech HRH zleci omówienie szczegółów z dobrze widzianym u dworu Ironicznym Anglosasem, naszym przedstawicielem w JuKej.
Z czerniejeskim pozdrowieniem
Pani Burmiszcz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Obserwacja
Gość
|
Wysłany: Pon 14:40, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: | Potwierdzam autentyczność. |
Zainstaluj globusa jak radzili Margo z Ixem będzie wiadomo kiedy Anglosas kiedy Dziabba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Dyskrecja
Gość
|
Wysłany: Pon 14:44, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
NIE !!! NIE INSTALUJ !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Obserwacja
Gość
|
Wysłany: Pon 14:51, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Chcesz Siora coby Dziabba podszywał sie pod Anglosasa z London i Sarne z Florydy i rozrzucał bopki na Norce ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Dyskrecja
Gość
|
Wysłany: Pon 15:24, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Kerownik nasz obroni, a poza tym potwierdził, że Anglosas to Anglosas. Zalogowani som prawdziwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frakcja Błękitnej Armii
Gość
|
Wysłany: Pon 16:10, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Nie dawać globusa, bo Dżabba będzie znał miejsce pobytu morporka i Znikacz będzie miał problemy, żeby skutecznie ochraniać morporka przed coraz to nowymi napaściami kocmołucha Kuraka !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morp Not Globus Guard
Gość
|
Wysłany: Pon 17:46, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Globusa nie trza bo gupia Dżabba kocmołuch znajdzie droge do Bajorka i zapaskudzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
morpork
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1959
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:18, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
I ja witam Anglosasa!
Gdy się pojawi na pewno będzie wesoło.
http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ
P.S. Jak to było w tekście? Wyskoczył z samolotu ironicznie nie otwierając spadochronu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Komparacja
Gość
|
Wysłany: Pon 19:32, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
A tu Thin Lizzy, folklor lat 70-tych i niezapomniany Phil Lynott:
youtube.com/watch?v=nuoMIZG18V8
Mush a ring dum a doo dum a da,
Whack for my daddy'o,
whack for my daddy'o,
there's whisky in the jar o.
Like a drunk one with you
And I loved, I loved
Yeah!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiowilk
Gość
|
Wysłany: Pon 19:54, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Thin Lizzy...były CZASY.
http://youtu.be/TqRJtUorPMg
Aha'
Scott Gorham był ZAWSZE drugim - ale w tym kawałku nie gra kostką, tylko sercem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Komparacja
Gość
|
Wysłany: Pon 20:20, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Tu jest pierwszy:
youtube(kropka)com/watch?v=iEvmpXkBPBg
Jailbreak, SFR 2013
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiowilk
Gość
|
Wysłany: Pon 21:13, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie bawi mnie odcinanie kuponów po dniu 4 stycznia 1986 r. Nie bawią mnie mutacje w stylu Black Star Riders, usiłujace na kilkunastu akordowych czy riffowych kalkach budować własną tożsamość.
O Europe, poza trzydziestoletnim "F.C." trudno mi cokolwiek napisać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Komparacja
Gość
|
Wysłany: Pon 21:38, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
2004 - Start From the Dark
2006 - Secret Society
2009 - Last Look at Eden
2012 - Bag of Bones
To prawdziwa, dojrzała, uczciwa muzyka bez pogoni za hitami.
... a czasy sprzed 2004 mogłyby dla mnie wcale nie istnieć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiowilk
Gość
|
Wysłany: Pon 21:59, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Curka Komparacja napisał: |
... a czasy sprzed 2004 mogłyby dla mnie wcale nie istnieć! |
Alkohol ("Deutschland, Deutschland nieder Algerien" ) jest złym doradcą. Cytowane credo odniosłem do muzyki W OGÓLE!!!!! I już, już miałem napisać "kiss my ass" without any answer, gdy dojszło do mnie, ze cezura 2004 dotyczy jedynie "Europy" a nie rock'n roll arround the world.
Odetchłem i wracam do zmagań Afrika Korps.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Komparacja
Gość
|
Wysłany: Pon 22:24, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
No wiesz, misiowilku! To przecież ja podrzuciłam Ci Thin Lizzy.
Tu na uspokojenie, 5:00 taaaaaki Glover!
youtube(kropka)com/watch?v=9LXwcvZyrdk
Z pozdrowieniem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Aprowizacja
Gość
|
Wysłany: Pon 22:29, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Na kiedy szykować przyjątko powitalne dla Ironicznego Anglosasa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiowilk
Gość
|
Wysłany: Pon 22:56, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pozdrowienia. WZAJEMNE.
Pisz częściej, o muzyce szczególnie. Poza bajorkiem, rzecz jasna, bo tam ku(r)mak tylko i Dżabbowe robactwo...
Glovera chwilowo nie zdanżam, bo biegnę pod przysznic przed dogrywką, po meczu z przyjemnością odsłucham.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Komparacja
Gość
|
Wysłany: Pon 23:07, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
To Ty lepiej napisz, misiowilku, co myślisz o dokonaniach California Breed. Bardzo by mnie to interesowało. Pozdro!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morpdiaspora Englant
Gość
|
Wysłany: Pon 23:25, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Uroczyste powitanie Ironicznego odbędzie się w stosownym czasie przy muzyce California Breed i świecach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Komparacja
Gość
|
Wysłany: Pon 23:41, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Morpdiaspora Englant napisał: | California Breed i świecach. |
Glenn Hughes przy świecach? Chyba, że unplugged... Bo mu prąd, kurczę, wyłączyli!
youtube(kropka)com/watch?v=6vUay-lOjFk
PS. Niemce - Algeria 2:1
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 23:57, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
A gdyby Algieria zrobiła taką akcję nie w 119 minucie tylko w 89?
Byłyby niezłe jaja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niemce
Gość
|
Wysłany: Wto 0:01, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Allerdings!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Algeria
Gość
|
Wysłany: Wto 0:14, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Kęsim kebab salami ojejku salem malejkum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiowilk
Gość
|
Wysłany: Wto 8:12, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Rozpoczynam dzień jak typowy rasista: jedna rasa (wielka polska długoucha) na talerzu, druga (kalifornijska) w uszach.
Ta pierwsza - cymes, druga - ocena po konsumpcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiowilk
Gość
|
Wysłany: Wto 9:11, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Curka Komparacja napisał: | To Ty lepiej napisz, misiowilku, co myślisz o dokonaniach California Breed. Bardzo by mnie to interesowało. Pozdro! |
Z cyklu "Mówisz i MASZ!"
No, Pani Dandin - Samaś tego chciała.
Wysłuchałem i płodzę recenzji zdań kilka.
ALL FALLS DOWN
czyli proroczy tytuł Glovera Rogera, któremu to Zajączkowa Aleksandra nie może wybaczyć rock'n rolla - znacznie bardziej miłego duszy i ciału od lodu albo o niespiesznej podróży Page Jimmiego (i nie tylko jego) by w ryj lub prztyczka w nos dać takiemu jednemu (jednak młodemu ) w której towarzyszy mu wielu zmarłych i jeszcze żyjących zdanie swe wyrazić chcących z Panami Galvanim, Voltą i Wattem (sic!) od szkodliwego anplagta egzorcyzmy odczyniających na czele.
Bonamassa ma się dobrze, a Jason nie może pozbyć się traumy dzieciństwa - i na tym mógłbym poprzestać, ale popastwię się jeszcze nieco. Nic nowego nie usłyszałem (wiem, wiem - nie o to przecież w tym wszystkim w roku JUŻ 2014 chodzi), ale o "odcinaniu" pisałem wczoraj i zamierzać się nie powtarzam. Nie jestem jakimś nawiedzonym fanatykiem elektrycznego bluesa, ale z Bonamassą (moim zdaniem) brzmiało to lepiej. Nie, nie lepiej - bo ludziom z California Breed nie sposób odmówić umiejętności, a pracującym z zespołem ludziom technicznym zgraniu i wybrzmienia materiału - tylko prawdziwiej. Jasona już czepiałem się zarózno w pierwszym zdaniu "recenzji" jak i w tytule, ale mógłby (przecież potrafi) zagrać nieco inaczej niż Ojciec. Roger kończy w tym roku 69 i stanowi najlepszy dowód, że alternatywny (ale fajny, a nie głupi) styl życia przynosi efekty - tak jak i u Micka czy Ozziego (choć Ci dwaj mieli jednak dłuższe bądź krótsze epizody głupoty).
Deep Purple ani Rainbow tu za specjalnie nie słyszałem, LZ pojawiało się w wielu miejscach i (nie tylko za sprawą gry Jasona) nieco ZBYT natrętnie, Roger momentami "śpiewał" Cornellem, a Watt "szył" Thayilem, ale i tak w tych chwilach daleko mu było do doktoratu z (gitarowej) filozofii, jak i całemu zespołowi do zacnego ogrodu dźwięku, chwilami słyszałem też mocno starszy i świeży całkiem Black Sabbath.
Cóż, Droga Komparacjo - Panowie grać potrafią, to rzecz jasna oczywista oczywistość - ma się rozumieć.
Pozostaje pytanie - CO grają i czy jedynie cieszą się grą rock'n rolla, czy jednak chcą też zarobić nieco dziaćków na ludzkiej nostalgii za starymi, dobrymi czasami. Na mnie grosza nie zarobią - bo wolę jednak Bonamassę, a jeśli już rock'n rolla - to se poszukam wśród wielu funfli Maynarda, a może i w nim samym.
Na koniec - jeśli rozchodzi mnie się bynajmniej tylko i wyłącznie o sympatyczne, relaksujące rockowe niethrashowe łojenie - to se zapuszczam staroć jaki sprzed lat -dziestu lub -nastu. Nie potrzeba mi rzeczy "świeżych" zrobionych na bazie dawno rozmrozonych mrożonek i innych leciwych PREfabrykatów.
Na marginesie - w onet.pl "niepublikowane zdjęcia z I WW". Jedno z GENIALNYM podpisem: ( jest to ujęcie tonącego statku z mostka łodzi podwodnej) "Tonący niemiecki U-boat na Oceanie Atlantyckim, zdjęcie zrobione z jednostki alianckiej, 1915 rok"
Pomijam "U-boAt", bo może w szkole nie uczyli niemieckiego, ale za resztę - DO ŁOPATY, bydło pier.olone!
Na tym koniec, bo od rana "jadę" na smarkfonowym Hot Spocie - TPSA&Orange robiom przy sieci i nima interneta.
Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Wto 11:07, 01 Lip 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ikonka Babova
Gość
|
Wysłany: Wto 13:23, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mogę jechać na hot spotach i słuchać muzyki bo jestem iukradziona i nikt nie pomógł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ikonka Babova
Gość
|
Wysłany: Wto 13:53, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Po kłótni z Dziabbom na GP Cipiens pisze tylko na Salonie jako Grap jeden
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaćka K.
Gość
|
Wysłany: Wto 17:37, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Nie ma mocnych na komucha Dziabbe sprośnom która weszła w koalicje z Ruchem Nebeskiej przecifko POpaprancowi Cipensowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Konstatacja
Gość
|
Wysłany: Wto 20:02, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
NUDA Panie, nawet drogi na Kazuń nie widać.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pani Burmiszcz
Gość
|
Wysłany: Wto 21:28, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Palikot z Millerem w Wawie przeciwko PO .. na GP Rose z Dżabbą przeciwko Cipasowi ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiowilk
Gość
|
Wysłany: Wto 22:03, 01 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
No, no, no......ktoś tam w onet.pl w końcu pomyślał (sic!) i napis pod zdjęciem robionym z U-boota w końcu zmieniono: "Niemiecki U-boot zatapiający statek handlowy na Oceanie Atlantyckim, 1915 rok"
Aha'
Onet.pl nie jest wyjątkowym przykładem idiotyzmu.
Głupota i bylejakość zalęgły się WSZĘDZIE.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Supermorpmen
Gość
|
Wysłany: Śro 13:59, 02 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
pchi .. U-bot z 1915 r. to pikuś. W Bajorku Morporka taplali sie Rycerze Czerniejescy po powrocie z bitwy pot Grunwaldem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curka Komparacja
Gość
|
Wysłany: Śro 21:30, 02 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
misiowilk napisał: |
ALL FALLS DOWN ... [b]DO ŁOPATY, bydło pier.olone! |
Wielkie dzięki za doskonały tekst, misiowilku! Dalekoidąca zgoda. Przyjemnie stwierdzić, że się rozumiemy w sprawach najistotniejszych. Ode mnie jeszcze tyle: lubię Glovera, jest koronnym argumentem na moje generalne przekonanie o niedocenionych walorach basistów w zespołach: są oni najczęściej najlepiej wyrobieni muzycznie, wprost stworzeni do komponowania. Już dawno odkryłam, że często podobają mi się najbardziej kompozycje ich autorstwa. Jest to zwykle solidna porcja dobrej rąbaniny (jak najbardziej melioratywnie), a rzadko ckliwe (uff!) ballady. Dlatego kupię sobie jednak rąbaninę CB, bo wiem, że Hughes dołożył starań i kusi mnie uczciwe przesłuchanie efektu przez słuchawki Marshalla. Co zaś do młodego szarpidruta (jak byłeś łaskaw określić go w sposób profetyczny wtenczas), to jest amazing. Młodość ma swoje prawa, a spontaniczności nie można mu odmówić. Bonamassa in spe? Zobaczymy.
Notabene Bonamassa dostanie ode mnie co bonamassowskie - jesienią wybieram się na koncert. Ciekawa jestem jego w atmosferze live.
To też oddzielny rozdział, np. w zeszłym roku po entuzjastycznym przyjęciu Now what?! (dla mnie niekwestionowana płyta roku), rozczarował mnie ich show. W kategorii live w cuglach wygrał wspomniany Europe. Może to kwestia wieku?
Z basowym pozdrowieniem,
Komparacja Sandberg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiowilk
Gość
|
Wysłany: Czw 7:14, 03 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Szanowna Komparacjo, nie popadając w zbyt głęboką "meliorację" spowodowaną Blitzkriegem mego profetyzmu nad Twoim "wtenczasowym" wishfulthinkingiem - co do basistów masz mnóstwo racji, o takim (nie tylko!) basiście jak John Paul Jones nawet słowem nie wspominając.
Trzymając się rocka (patrzymy na dokonania współ- i stricte kompozytorskie) mamy Johna Entwistle (moim zdaniem best of the best), Geezera Butlera, Geddy'ego Lee, Steve Harrisa, z nowszych - Fleę czy Douga Pinnicka (choć ten wiekowy). Wymieniać i mlaskać nad techniką czy nutkami do końca świata i jeszcze dłużej - a ja chwilowo załagodziłem swą dość radykalną homofobię głosem Pana Rufusa W. Choć Hallelujah w wykonaniu Jeffa Buckleya pozostaje (moim zdaniem) poza jakimkolwiek porównaniem, a Pan Cohen tak czy siak powinien postawić niezłą wódę Rufusowi, Jeffowi zaś wiązankę polnego kwiecia - bo ci dwaj zrobili z jego kawałkiem coś, co mu się pewnie nawet nie śniło.
A propos Wainwrighta - gdy śpiewa o "sercach" czy innej "miłości" to robi mi sie jakoś tak dziwnie (nieprzyjemnie) i staram się nie zastanawiać nad tekstem piosenki zbyt głęboko.
Tym urokliwym, jakże trendy akcentem kończę licząc na kompa...kontynuację
Aha'
Cudny czeski błąd - "zamierzać się nie powtarzam". Uhhhh ten Budrys....
Ostatnio zmieniony przez misiowilk dnia Czw 7:36, 03 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|