www.gargangruelandia.fora.pl

Info GP · Gość

Wiersz rekina w swej chwalebnej całości, czyli można powiedzieć - cełyna:

rekinoceanu Temat: Re: Demokracja bez wolnych mediów i pluralizmu jest fikcją PostNapisane: dzisiaj, o 12:09

Do morpork rekin.

Bardzo masz szlachetne podejście do sprawy i ciekawe informacje.
Zdajesz sobie sprawę - że żyjemy w świecie chamstwa.
A jak pisać by się odczepili.
A więc.
Informacja to potęga.
Nie jest ją jedynie telewizja.
Której w tej okładce nie lubisz tak jak ja. Tak odebrałem.
Ich atutem jest chamstwo i zastraszenie - Tak i od tego poginą wszyscy jak karaluchy od własnej broni.
Kto czym walczy od tego ginie.
Tylko uczciwość jest światłem życia.
Naucz się walczyć.
Zobacz moje watki.
Gdy mi poczynają zasrywać pole.
Wprowadzam armaty informacji.
Jeśli trzeba kopiuje cytaty.
Judaszy ci nam nie brak.
Oni sprzedali duszę za bezcen grosiwa.
Niejednokrotnie zadowalają się 2 zł za wpis.
Cenniki znajdziesz w internecie.
Ależ to pomijając.
Oni boją się informacji i to prawdziwej.
Ty ją na tym poziomie masz.
Tak skutecznie cię stłamsili.
Czego boi się wróg i tchórz prawdziwej informacji która go demaskuje.
Spróbuj innej metody.
Byś został zauważalny.
Pozyskać wiernych przyjaciół.
Jest wielu i to większość co lubi czytać.
I kocha to.
Ależ boi się narażać.
rekin oceanu

Brawo rekin!!!

Najmorp · Gość

Celyna zagląda na Norke ale nie pisze.. Czemu ?

Info GP · Gość

Ormowiec z B. zaatakował Morporka na GP !!

Gargangruel

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Cwaniara! To nie chodziło o morporka ulubiony kolor, tylko miałaś taki czerwony obrazek.
O! (ZA IKSEM) Laughing

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Taki też miałam, ale przez wzgląd na Najmorpa, rozumiesz...A i z poezją się mniej kojarzy, bo to raczej nie dla ducha.

No dobra, zamykamy fotoplastikon. Popatrzyliśta sobie i chwatit.

Info Reakcja · Gość

atrocisapiens GP Temat: Re: Demokracja bez wolnych mediów i pluralizmu jest fikcją PostNapisane: dzisiaj, o 19:21

Te wszystkie najmorpy i co tam jeszcze, to taki lubelski poziom dowcipu. Infantylizacja postepowa.

Atropsa aż skręca z zazdrości. Dobrze mu tak. Hau hau!
Niech żyje morpizm!!!

Najmorp · Gość

Info Recepcja · Gość

Zołza z okienka GP Temat: Re: Demokracja bez wolnych mediów i pluralizmu jest fikcją PostNapisane: dzisiaj, o 19:57

To, co ciekawe w tym, to że:
a) na zainteresowanego to podziałało i to pozytywnie,
b) tak długo im się chce ciągnąć ten wtórny już i powtarzalny cyrk.

Zołzę aż skręca z zazdrości. Dobrze jej tak. Do Kononowicza na nauki ją wysłać!
Niech żyje morpizm!!!

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Raz pewien majtek z Nagate
(Garguś znał jego tatę)
By swą uleczyć frustracje
Wybrał się na wakacje.
Dopłynął do wyspy Majorka
Lecz i tam spotkał...- o matkoooo!!!

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

W wodach w pobliżu Majorki
Mieszkają sobie orki.
Polują na biedne foczki,
Gryzą je w łebki, lub w boczki,
Bo są to wredne potworki.

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Brzydki morpork z dziwnym IQ (i ku)
Zrobił publicznie siku
A że morporek jest dziki stworek
Zapomniał, że ma rozporek
I zmoczył swojego nicku

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Od paru lat i kilku miesięcy stale gdzieś chodziłem po fajki,
Oraz stroiłem się w przewiewne i ciepłe na przemian kufajki.
Zakładałem żelazne maski, gałgana, zbója, czasem belfegora
Albo inne różniste. Trochę kozła z rogami albo trochę potwora.
Nigdy jednak żaden nick nie ukradł mi w tym czasie mojego nickusia.
A teraz ukradł i podwędził i zakosił. To się pytam, czy będę musiał,
Że się tak wyrażę eufemistycznie, wytoczyć mu sprawę poszlakową?
Czy wystarczy, że mu po prostu raz na zawsza, mordę skuję zdrowo.
Zapytowywuję się więc o szczegóły na łamach gazety prawniczej,
Kompetentnej na wylot, gdyż sam się wstydzę niewiedzy dziewiczej.

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Teraz morpork fałszywka ma ikonkę z kołem zamachowym
Albo z jakimś innym, chyba czarnym sterem okrętowym.
A ja zostałem na lodzie. Tak to kończą się niestety, przyjażnie.
Co wam wszem oświadczam, drodzy internauci wyrażnie.

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Pan morpork był chory
Nie leżał w łóżeczku, bo poszedł po fajki
Dziwią się klony, cienie i Thory
Wyszedł po fajki bez kufajki?

Morpork poszedł po fajki w koszuli
W kaloszach i bez apaszki
Kiedy za fajki zabuli
Zrzuci wszystkie fatałaszki.

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Wyje Morpork na gór szczycie
Bez fajek życie to nie życie
Zabieram manatki
Odchodzę od Agatki
Muszę napić się wódki
Uderzam do Jagódki.

Byłam pod śliwą zakopana
Odkopał mnie Morpork z Czerniejowa
Jestem w nim zakochana
Dixie, Thoru i ronin się chowa.

Na gór szczycie, drogi bracie to nie życie
Pełne życie jest tylko w pięknym Madrycie.
Tam pojadę ja i wezmę z sobą Jagódkę.
A co se bede żałował. Życie takie krótkie.

U mych stóp była zakopana podróbka
Jagódka stała obok, robiła uniki
Została po niej kupka
Toaletowy papier i siki.

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Morpork jest piękny jak Casanova
Parys, Romeo, Don Juan się chowa
Romansuje na trzeźwo i w pijackim widzie
Oczywiście w przerwach, gdy po fajki nie idzie.

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

wszystkie trzy
A gdzie morpork, Krol hajdowy ?
Czemu tylko czasem beknie ?
Tutaj powinien miec koncept nowy,
Pisac w nocy i we dnie.

On tymaczasem piwsko zlopie
Lata i owszem po fajki.
Morpek! Do roboty chlopie,
My jestesmy z Twojej bajki !

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Klony i cienie
Gdziez ten morpek imieninowy ?
Czemu tylko czasem westchnie ?
Tutaj powinien miec koncept nowy,
Pisac w nocy, a najlepiej we śnie.
A on jezynowke zlopie
Po gorzale lata i fajki.
Morpek! Do roboty bracie,
To MY jestesmy z Twojej bajki !

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

I znow laskawie beknal
Niewymowne dzieki.
A my Twoje fanki
Skazane na meki
Coz nam czynic ?
O autograf prosic Gwiazde
Czy w krytyki ogien wpuscic ?
Czemu znow udajesz gazde,
Miast fantazji wodze puscic ?

kronikarz · Dołączył: 12 Lip 2011 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Nasz morpork wysniony
To Mag slowa potezny
Ix, to seler namydlony
A m. prawdy broni meznie.

Ostatnio zaniemogl Nam
Dlatego do gniewu skore
Odgrywamy ten Dram,
By sie przebudzil w pore.

Najmorp Beniaminek · Gość

Najmorpa Debiut poetycki

Dla Morporka na forumach było najwięcej wierszy i limeryków
Tyle ich było że nie miał czasu na siku
Czytał wiersze i się śmiał
Każdy by tyle chciał
O kim napisano tyle co o Morporku wierszy ?
O nikim !! Morpork jest w wierszach najpierwszy !!
Trza wydać tomik z wierszami Morporka błyskiem !!
będzie miał Brat Morpork na Tyskie,
Wszyscy są zazdrośnicy
bo o nich wierszy tyci tyci

Gargangruel

Ja pierniczę!!
Fiu, fiu...
Trochę się tego zebrało.

Gargangruel

Norkowicze · Gość

Znikacz · Gość

Odznikam Morporka żeby poczytał wiersze morporkowe.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Wiem, że wiele dzieł zaginęło, ale ilość pozostałych i tak jest porażająca.

Gargangruel

Przypomnę dzieło, w którym morpork grał niebanalną rolę.

Z tajemniczej zagrody Atrosapiens niemłody
Bieży chyłkiem w domowe pielesze.
Zniszczę wszystkie przeszkody, stworzę nowe dowody,
Wreszcie tego Gargusia powieszę.

Wzrok opuścił ku ziemi i rękami drżącemi
Zaczął z wolna wyciągać coś z worka.
Spojrzał w łoże swej żony i wyraźnie zdziwiony
Zaczął wołać kozaka Morporka.

Hej, Morporku, sokole, gdzie jest Emma, matole?
Miałeś przecież tej dziwki pilnować!
Weź mojego Walthera i starego Mausera,
Będziem dzisiaj po nocy polować.

Wzięli bronie, wypadli, do ogrodu się wkradli,
Kędy szpaler altanę obrasta.
Na darniowym siedzeniu coś bieleje się w cieniu:
To siedziała półnaga niewiasta.

Jedną ręką głaskała krągłości sporego ciała,
Słodko prężąc swych piersi golizny;
Drugą ręką do łona przyciągała ramiona
Klęczącego u kolan mężczyzny.

I szeptała: „Garganie, moje biedne Kochanie,
Wiem już wszystko! Tyś wszystko utracił!
Są fałszywe zeznania! Zakłamanego drania
Atrosapiens już z góry opłacił.

Tyle lat cię kochałam i na ciebie czekałam,
Tyś był zawsze taki daleki;
On nie kochał, nie jęczał, tylko trzosem zabrzęczał,
Teraz wszystko stracone na wieki.

Co wieczora on będzie, tonąc w puchy łabędzie,
Stary łeb na mym łonie kołysał,
I z mych ustek różanych, i z mych liców rumianych
Wszystkie moje słodycze wysysał.

Ty na wiernym koniku, przy księżyca promyku,
Będziesz hasał przez chłody i słoty,
Ktoś przywita westchnieniem i pożegna życzeniem
Dobrej nocy i długiej pieszczoty!"

On jej wcale nie słucha, ona szepce do ucha
Nowe skargi czy nowe zaklęcia:
Aż wzruszona, zemdlona, opuściła ramiona
I schyliła się w jego objęcia.

Atrosapiens z kozakiem przyklęknęli za krzakiem
Jak dwa brzydkie, zamglone obrazy,
I zgrzytali zębami, i machali rękami
Mrucząc groźnie plugawe wyrazy.

"Panie! - Morpork powiada - szkoda kuli na gada,
Urżnę łeb, no i będzie po ptokach;
Jeśliś bardzo znużony, skręcę też kark twej żony,
Niech tu zdechnie pod krzakiem wywłoka".

"Ciszej, plemię hajducze, ja cię życia nauczę!
Masz talarów pełniutką sakiewkę;
Bierz mojego Walthera, bo mnie trzęsie cholera,
Potem palnij w twój łeb lub w tę dziewkę.

Wyżej... w prawo... pomału, czekaj mego wystrzału,
To ostatni już dech mego wroga".
Kozak odwiódł, wycelił, nie czekając wystrzelił
I… ustrzelił przelotnego tauroga.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Morpork już wtedy był kozak. Very Happy

Curka Deklamacja · Gość

Gdy Tate Morpork idzie po fajki
Stęsknionym za Tate robią się kurzajki
Gdy Tate nie idzie z komuchami na układy
Dżabbom i Nebeskim robią się zajady
Jak Tate długo nie pokazuje pyszczka
Cipsowi rozwija się opryszczka
A jak Tate dzień cały nie ma
Na pewno zrobi się egzema
Proście wszyscy żeby Tate nie opuścił na forumie doby
Unikniecie choroby
Jak Tate na forumy wraca
Nikt nie ma burchli, wrzodów i kaca
Nikt nie ma aidsa i innej wenery
Czekajcie na Tate do jasnej cholery!
Szanujcie Tate dla własnego dobra
To nie zje was tasiemiec ani żadna kobra

Curka Dekla Morporkówna.

Curka Deklamacja · Gość

Gargangruel

A tu wierszyk przypisywany Osiemnastolatce, ale może to być podróbka. Już nie pamiętam dokładnie.

Osiemnastolatka
Re: klubo-kawiarnia -morpork 2009-02-29 11:59

Oh morporku ty niecnoto,
nie badz takim idioto!
Przestan meczyc tego kota
Bo będziesz jak ja-holota.
Czy to prawda mój morporku
Ze niemasz tam nic w rozporku?
Inni maja chociaż zwisy
Ty masz pono wzgorek lysy
Oj nie będziesz mym kochankiem
Ni wieczorem,ani rankiem.
Jak nie zlapiesz wieloryba
Pojde ja do ixa chyba
On utuli i przytuli
Nie powstydzi się smarkuli…

Osiemnastolatka Julia

Curka Deklamacja · Gość

Pytanko · Gość

Ile osób pisało wiersze dla Morporka i kto najwięcej ?

Celyna przelotem · Gość

Margo nora S24 · Gość

Prafraza Margo nora S24 na morporka

Pytają mnie się ludzie
Czemu lenistwem wiedzion,
ustałem w miłym trudzie
"łechtania" morpka śledzion.

Źle czynię, bracia moi?
Lecz zważcie w zamian, proszę,
Że jeśli rzecz tak stoi
Jego w tym "wina" po troszę.

W tej generalnej klapie
Każdy jakoś tam leży
Ja, z notką na salonie.
On, fora sobą mierzy.

A za pociechę może
Służyć jednemu z drugim,
Że nas tymczasem orze
Historia swoim pługiem...

Gargangruel

Margarita, odzniknąłem Cię.
Znasz tutejsze zasady.
Możesz sobie pisać.

Margo S.24 · Gość

Margo. · Gość

Morpork wiem, że tu bywasz i piszesz. Dla ciebie wklejam:

Nienormalności i normalności.

Parę lat temu organizowane były w Gdańsku uroczystości z okazji kolejnego jubileuszu
powstania miasta. Z racji tego postanowiono uczcić tę datę wydaniem
okolicznościowego albumu ukazującego na przestrzeni wieków osiągnięcia gdańszczan.
Współredagującym i jednoczesnie patronem całej akcji został obywatel Gdańska,
historyk Donald Tusk. Za jego to przyzwoleniem, czy raczej z jego inicjatywy
rozdział opowiadający o latach międzywojennych miasta został najbardziej
rozbudowany. Wydanie albumu zbiegło się z planowaną wizytą premiera Holandii, który
odwiedził to miasta z powodów jubileuszowych.

W trakcie rozmowy z premierem Donald Tusk starał się za wszelką cenę wykazać
niebagatelny wkład Niemców gdańskich w rozwój przemysłowy i kulturalny miasta
Gdańska, co premier Holandii zbył żartobliwym słowem. "Panie premierze, nim pojawili
się tutaj Niemcy wpierw zjawili się obywatele Niderlandów." Odpowiedź
Holendra nie była jednak tak do końca żartem, zwrócił on w formie dość czytelnej, że
Donald Tusk zapomina się jakiego kraju jest premierem.

Wielką wrzawę wywołała publikacja słów Tuska, że "polskość to nienormalność". Sam
zainteresowany bagatelizował krytykę, twierdząc że były to przemyślenia
nieuformowanego młodzieńca. Dziwną była wtedy to odpowiedź polskiego premiera, zważywszy
na prosty fakt, że formacja następuje do 18 roku życia, podczas gdy zdania o
"polskiej nienormalności" i nie tyko, premier pisał bedąc dojrzałym mężczyzną.

Przypomina mi się tutaj zdarzenie sprzed kilku lat kiedy to wynajmowałem z rodziną
pokój w pensjonacie na półwyspie helskim. Wzburzona włascicielka opowiadała mi, że
administracja rządowa rozesłała do Kaszubów ankietę, w której to było pytanie "Kim
się czują". Wygląda więc na to, że ciągotki za Wolnym Miastem połączonym braterskim
uściskiem z Berlinem Donaldowi Tuskowi nie wyparowały z głowy.

A więc, Donald Tusk jest antypatriotyczny? Nie, wręcz przeciwnie, on jest bardzo
patriotyczny. Ducha patriotyzmu wyniósł z domu rodzinnego razem z obyczajami oraz
poczuciem misji cywilizacyjnej. Jest więc patriotą, tyle że nie polskim a
niemieckim. Jego opinia i plany dotyczące Polski zawierają się nie w jej
umocnieniu, ale w jej decentralizacji. Donald Tusk wszelkie ogólnopolskie ruchy
narodowe, jak każdy Niemiec propagujący hasło "Drang nach Osten" osobiście uważa za
wrogie, bo katolicko-zaściankowe, antyeuropejskie i właśnie z tego powodu
"nienormalne". Usiłuje więc wszelkimi sposobami zepchnąć je do zwartego skansenu
ludowego. Nie neguje do końca tych odczuć, ale według niego, mogą one istnieć od biedy w formie pierwociny
wspomnień polskich o Piastach czy Jagiellonach, ale nie mogą one przysłaniać ducha
europejskości schowanego pod opiekunczymi skrzydłami Niemiec, stąd żywa chęć
rozczłonkowania państwa polskiego na autonomiczne rejony (czytaj niemieckie małe
ojczyzny). Zaś biorąc pod uwagę, jak bardzo niemiecki orzeł pogardza, ale i
jednocześnie jest on zafascynowany rosyjskim niedźwiedziem można mniemać, że reszta
Polski trafiłaby w łapy tego ostatniego.

Tomasz Sakiewicz w jednym z wywiadów powiedział: "To będzie rok erozji obozu władzy.
PiS wbrew powtarzanej od lat opinii, nie ma żadnego szklanego sufitu nad sobą,
Polacy zaczynają wierzyć, że PiS jest alternatywą dla PO. (...) Elity wszystkich
partii są raczej w starszym wieku. (...) Młodzi ludzie są w stanie zrobić
dyktaturę."

Oj, nie byłbym tak tego pewien. Ostatnia burza sejmowa wokół związków partnerskich,
jakby nie było popartych przez premiera zwolennika życia na "kocią łapę", który
uważa wprowadzenie takiej ustawy za część swojego planu w decentralizacji Polski coś znaczy,
ale nie to, że projektowany wewnętrzny rozłam w PO świadczy od razu o erozji obozu władzy.
Jesteśmy bowiem od pewnego czasu dość silnie infiltrowani rdzą kosmopolityzmu i
neoliberalizmu. Jeśli więc dokona się jakaś dyktatura, to raczej ze strony
"resortowych dzieci", które niejako mają w sobie wyssane z mlekiem matek słowa tow.
Gomułki o raz zdobytej władzy.

Zadziwia mnie także "stary enedk" Ziemkiewicz, który pisze: "III RPniszczy wolność
mediów, bo musi. Taka jest logika i natura systemu ustawionego w Magdalence." Czy
pracując dla "Newsweek Polska" i Radia TOK FM miał identyczne przekonania? Moralność
jak widać to rzecz obca dla "starego enedka". Podobnie, to przykre, jak u tych,
którzy do końca trwali przy Hajdarowiczu, a powinni odejść automatycznie w momwnecie
przejęcia przez niego "Rzeczpospolitej". Przecież wiedzieli kim jest.
Skoro więc będące w mniejszości prawicowe media mają tak moralnych dziennikarzy to
zawsze będzie wygrywać z nimi "polska nienormalność" Tuska, będąca w tym przypadku
smutną prawdą. A oblicza prawdy może być wiele. Np. prof. Zybertowicz, którego sobie
cenię, którego gorącą polemikę z Ewą Stankiewicz dotyczącą sposobów "jak zdobyć
władzę" zapamietałem zaskoczył mnie ostatnio wyznaniem że "Redaktor Jarosław Kuźniar
to dobry człowiek". Byłem autentycznie zaskoczony, bo nie żyjemy jeszcze w
Królestwie Niebieskim a tymczasem profesor, niczym dobry chłop samarytanin lituje
się nad zmarznietą żmiją znalezioną w malinowym chruśniaku.
Ciekawe czy po jej "ochuchaniu" i odmrożeniu dobyłby ze złością dubasa? W Polsce
nazwisko Kuźniar ma bodaj jakieś ciut ponad trzy tysiące obywateli. Nie wiadomo
więc, czy redaktor ów nie ma w sobie ponurego ułamka krwi z doradcy
prezydenckiego...a profesor się tymczasem nachyla dobrodusznie i legitymizuje
polityczną dobroć kogoś, kto takiej nie posiada dla swoich oponentów i jej nie
uznaje.

Nie uznaje swoich oponentów też redaktor nomen omen Smoleński z "GW", który
napisał: "Kobylańskiego można cytować w nieskończoność jak choćby jego poglądy na
Polskę rządzoną przez "żydopostkomunę i liberalną mafię wspieraną przez niektórych
hierarchów kościelnych." Oczywiście redaktor nie zauważył, że zacytował prawdę,
której w żaden sposób ani on, ani jego redaktor naczelny, czy sam piewca "polskiej
nienormalności" obalić by nie mogli.

Przykładem na hołdowanie kłamstwa, mającego służyć za prawdę i troskę narodową
będzie kolejny cytat z "GW": "Bezrobocie przekroczy 14%. Trzymajmy kciuki za
światową gospodarkę, bo eksporterzy mogą nas wyciągnąć z kryzysu". Doprawdy, pyszny
to dowcip kabaretowy!

Tak obgaduję i prawicowych dziennikarzy (co to będzie, jak tej ich prasy przybędzie,
czy nie wezmą się aby artykułami za łby, co na prawicy jest już regułą?) i
nienormalnych udających normalnych, ale znajduję ciekawą wypowiedź Gombrowicza o
Nałkowskiej. Będzie to jakby epilog moich skrótowych rozważań o "Polskiej
nienormalności" według Tuska.

"Ale niezadługo przekonałem się, że Europa Nałkowskiej nie była moją Europą. Jej
książki niezbyt mi się podobały...i wytwarzała się nawet sytuacja trochę fałszywa -
ach, nie pierwszy raz i nie z nią jedną - gdy nie mogłem odwzajemnić ani jednym
gorętszym słówkiem jej hijnego i pochwalnego zainteresowania. Ale bo ja w gruncie
rzeczy nie cierpiałem takich Europejczyków jak Nałkowska, przyswajających sobie
savoir-vivre Europy, a uchylających się od istotnej konfrontacji z Zachodem. Była to
w moim pojęciu imitacja Europy, nie zaś rzetelna z nią styczność. Gdyby Nałkowska
była silniej, bolesniej związana z rzeczywistością polską...Gdyby poszła śladami Chopina,
który zdobył Europę swoją polskością, czyli osobistą, autentyczną
rzeczywistością...ale ona czuła się bliższa Szymanowskieu, który - choć tak
utalentowany - nigdy nie zdołał dotrzeć do swojej rzeczywistości osobistej, więc i
narodowej...wyzyskiwał ją estetycznie, ale nie zdobywał duchowo. Była więc Nałkowska
bardziej ambasadorem Europy w Polsce, niż przedstawicielem Polski w Europie, a to
weług mnie nie była najlepsza metoda, żeby przeobrazić się w rzetelnego
Europejczyka."

Margarita · Gość

Ps.
Nie wiem czy pamietasz, ale były spory na GP o "polskość to nienormalność", dlatego wsadzilem to zjednej norki do drugiej.

Norkolutki · Gość

Nie narzekaj masz dużo wejść na Notke.

Margos nora s24 · Gość

Morpkrasnolutki · Gość

Notka suprzerzasta !! Wrzuć na Bloga na Salonie !!

Info Rekin · Gość

Rekin wytwornie ostrzega bandę Dżabby i Rose.

Ostrzegam was przez sprawdzenie mnie
Przez swych laickich sługusów
I zatwardziałych niedołęgów
I przemądrzali
Niech lepiej taki kupę nawali
By mnie miał ktoś dotknąć.
Poszli z pustą informacją
rekin

FNA · Gość

Niech żyje Rekin-miażdżyciel, obrońca morporka !!!

Margarita · Gość

Wpadłem na GP, bo nic tak nie uszlachetnia człowieka jak wyłapać tamtejsze "merytryczne" stwierdzenia atrocisapiensa:

Obejrzalem sobie ten NG film i napewno brakuje tam wszystkich szczegolow, ktore zostaly ustalone, no ale nie da sie zmiescic wszystkiego w 45 minutowa produkcje.

Atrocisapiens powinien jednak pracować u Michnika Laughing

Marnuje się facet na tym niszowym forum Laughing

bywalec · Gość

Gargangruel

Żeby nie było, że tylko o morporku poeci pisali.

Murzynek Gargi na Pradze mieszka
Na drzwiach ma inż. Taka wywieszka.
Tam żyje GGG ze swą małżonką
Dla której bywał i ciągle jest stonką.
I wcale nie z Hameryki tu przysłaną,
Lecz na piersi małżonki wyhodowaną.
Biedna ta żona jest kresu blisko,
Bo wygryzione wkrąg kartoflisko.
Wygryziony dom, wygryzione meble
A stonka Gargi uśmiecha się przebiegle.
Ta stonka wyjadła nawet żonę z kolorów
I potem się zabrała za nasze forum.
Zaczęła żreć,chrupać, sapać z sytości
Podgryzać, zabijać i ogryzać kości.
Bo chce zeby na tym pobojowisku
Została tylko jej sekta w uścisku.
A wszyscy inni byli zniszczeni marnie
O to dba Gargi tnąc niesektę ofiarnie
Na takie małe, maleńkie kawałeczki
By nic nie zostało. Prócz worka sieczki.
Wtedy znów stonka swe żarcie zacznie
Mniam mniam, krew spijać i na trupach
chrapać
smacznie.