www.gargangruelandia.fora.pl

Gargangruel

Tak się tylko zastanawiam, czy Ty aby upierdliwy nie jesteś? Laughing

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Bynajmniej. Wink

Gargangruel

Ale bynajmniej tak, czy bynajmniej nie?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Tobie też ("A w jakim kontekście Pan właściwie używa słowa bynajmniej"?) to opowiadałem?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Moja Matka na starość dziecinnieje.
Ot, chyba po raz pierwszy za mojej pamięci, coś Jej wyskoczyło na buzi.
Do tej pory - jak u normalnego dorosłego człowieka - wyskakiwało na twarzy.
A tu, pacz Pan, na buzi - jak diabeł z pudełka.
Znałem wiele dorosłych osób płci obojga, które miały coś z buzią i jakoś tak szybko raczej stawały się byłymi znajomymi, bo jakoś tej buzi w kontekście pozadziecięcym nie trawię. Jak i wielu innych rzeczy w typie tipsów, plecaków w mieście, garnituru do adidasów etc.
Nie wiem, skąd ta buzia - z braku miłości w dzieciństwie, z jakiejś traumy, braku czy innej francy, ale każdy normalny przyzna, że buzia w ustach 40-latka brzmi dziwnie. Albo jeszcze gorzej.
Mama Benka też ma buzię, choć kochanym dzieckiem była nad wyraz.
Ale ona ma nie tylko buzię (choć chwała Bogu traumy na wzór Wojciecha Kuczoka ze sobą nie wlecze), ma również skłonności histrioniczne.
Ale to ma większość ludzi, stadnego bydła, które chce i potrzebuje akceptacji, ciągłego potwierdzenia potrzebności swego jestestwa.
Nigdy nie trawiłem egzaltacji, cmokania z przejęcia i innych objawów swoistego zauroczenia rzeczami nad wyraz zwykłymi, którym tylko i wyłącznie dorobiono ideologię.
Od długiego czasu miałem nadzieję, że inteligenckość ala Unia Wolności w końcu wreszcie zdechnie jako twór sztuczny i histrioniczny nad wyraz.
Niestety - zlazła i owszem z głównej sceny ale poszła w bejzmenty szukać nowego człowieka. Tego, co to wielkomiejskość nowoczesność, młodość i wykształcenie, ma się rozumieć.
I Europa, ma się rozumieć, przede wszystkim.
Dawno już nie widziałem normalnego, oderwanego od ideologii inteligenta, z którym można o zupie i doopie, sporcie czy eksporcie, Ozzy'm i serze kozim.
Lp wiadomo, ale ponoć są jeszcze jacyś inni ludzie.....?
Ps.
Od kilku dni "rozkminiam" pojęcie antysemityzm.
To cholernie wygodna do nałożenia i jeszcze bardziej trudna do zerwania łatka.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Niezła notka na salonie.24

[link widoczny dla zalogowanych]

Kamienice kamienicami, ale w sumie z igły widły.
Żydów nie należy traktować poważnie - fakt, mają swoje szalenie mocne lobby, są (państwo Izrael) przedmurzem cywilizacji......zachodniej?, bo nie chrześcijańskiej przecież, są poważną siłą technologiczną i militarną, ale są to w sumie przecież.....Żydzi.
A ci, którzy Żydami nie są, choćby nauczyli się tabliczki mnożenia na wyrywki czy inne wyprzódki i takoż umieli policzyć wszystkie wszy biegające pod peruką, to chcąc nie chcąc maja w podświadomości zakodowany do Żydów specyficzny stosunek.
Brak zaufania po prostu.
I tu trzeba walić aż do skutku.
Powyższe słowa nie mają nic wspólnego z antysemityzmem.
To fakt i nic więcej.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Mam nadzieję, że tym razem Żydzi mocno przesadzając z sianiem antypolskiego wiatru zbiorą niezłą antysyjonistyczną burzę.
Więcej nie chce mi się pisać, bo ponoć te Trzy billboardy za Ebbing, Missouri nie są złe.
Z pewnością ciekawsze od Żydów. Wink

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

No i oglądłem se te Billboardy.
Trzy.
Cóż............... jestem w pewnym despekcie, bo film w sumie nie jest zły, ale ja to już nie jeden raz gdzieś kiedyś oglądałem.
Inaczej.
Braćmi Coen trąci.
/Wszędzie ci Żydzi Wink

/
Ale to akurat pochwała, bo Bracia wybitnie zasłużyli się w kinematografii światowej.
Do rzeczy.
Fabuła prosta jak drut, ot kolejny obrazek z życia amerykańskiej (brrrr....) prowincji.
Nic nowego.
Żywcem ciągnięta przez publikę&recenzentów na ołtarz oskarowy Frances Mc Dormand (prywatnie małżonka jednego z Braci) nie pokazuje (poza widocznym upływem lat) niczego innego od czasów Fargo.
Bo to jest aktorka jednej roli.
Siebie samej.
Szafy gdańskiej ani otwieracza do piwa nie zagra, a to (moim skromnym zdaniem) jest przepustka do nagrody Akademii.
Woody Harellson zagrał bardzo poprawnie swoje i strzelił se w łeb, bo rak trzustki go i tak kończył. Ale żywot nudny zakończył bardzo dowcipnymi i mądrymi listami zza grobu - listami, które (moim skromnym zdaniem) są (poza tym, o czym poniżej) najważniejszą kwestią filmu - stosując odpowiednie proporcje są saneczkami z Obywatela Kane.
Film trzyma Sam Rockwell.
Co prawda nie je czekoladowego ciasteczka z Zielonej mili, ale gra, co tam gra - przemienia graną przez siebie postać WYBITNIE!!!
I to jest absolutnie Jego film.
Dwie godziny nie zmarnowane, ale żebym zmoczył majty, to nie powiem.
Piszę i drugim okiem zerkam na ceremonię otwarcia IO.
Cudo!
Bezbłędne połączenie bogatej tradycji i hiper technologii.
Republic of Korea.
Hmmmmmm......a może kiedyś cuś w tym stylu pokaże Republic of Poland?
Oby.
Ps.
Mama "chłonie" transmisję w TV.
Bo jest co oglądać.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Cacy otwarcie IO.
Było o filmie, było o igrzyskach, to tera o chlebie powszednim - polityce znaczy.
Wstydzę się, że mieszkam w Warszawie.
To w kontekście stanowiska rady warszawy odnośnie lokalizacji (i hipotetycznej przyszłości) pomnika z Placu Piłsudskiego.
Po prawdzie to nie wstydzę się (jestem dumny), że mieszkam w Warszawie, wstydzę się, żw wraz ze mną mieszka tu tyle bydła.
Ps.
Bydła?
Czemu dwunożni tak sobie upodobali obarczaniem swymi przywarami Bogu ducha winne zwierzęta?
Bydło dobre i poczciwe jest, daje mleko, mięso i do tego ma przepiękne oczy.
Pies wcale nie łże, jest jedynym bezinteresownym przyjacielem dwunożnego.
Świnia jest inteligentna, ma rewelacyjne powonienie, wcale nie jest brudasem, jedynie dwunożny postanowił hodować ją w całkiem niekomfortowych warunkach.
Osioł absolutnie nie jest uparty, jest jedynie mądry i wie ile da radę wziąć na grzbiet, by na śmierć się nie zamęczyć.
I tak dalej i tak dalej.
To może nie bydło, tylko robactwo, które skądś tam wychynęło...i po jakimś czasie dowiedziało się, że młode, wykształcone, nowoczesne, inteligentne i wielkomiejskie jest.
Kurwińskopodobni, platformiana ich mać.
Ps.
Otwarcie Igrzysk - chapeau bas!

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Epidemia.
Konfabulacji opakowanej w genetyczną miłość do narodu wybranego.
To na salonie.24 kolejny, tym razem humanitarny coming out, w którym wnuk/wnuczka, prawnuk/prawnuczka czy inny naoczny świadek z czubka pobliskiej sekwoi (cóż za perspektywa!) zmaga się z traumą rodzinną czy też zmarnowanego przez nią dzieciństwa, bo mogli pomóc Żydom, a nie pomogli albo nawet jeszcze gorzej, jak na ten przykład gonili z lagami po zapyziałych uliczkach anonimowego sztetła w przedwojennej Polsce "c".
Mnie tam już się rzygać chce od tych Żydów i chyba pójdę na grób Babci z jakim kwiatkiem czy inną lampką, by Jej za przedwojenne zakupy w polskich sklepach podziękować.
Choć Żydzi z Falenicy ("żydowskiej stolicy") wdzięczyli się - "Pani wejdzie i TYLKO popatrzy, Pani Komendantowo".
Ale Żydzi, ci którym się udało przeżyć i polskie gonitwy z lagami po zapyziałych uliczkach i nazistowskie systemowe wykorzystanie polskiego antysemityzmu*, odpłacili nam surowo. Po raz pierwszy dotarło do do mnie po obejrzeniu "Pokłosia", gdy płakałem nad losem zabitych Żydów rolników, mieszkańców zniszczonej przez polską dzicz wsi. Potem skojarzyłem to z powszechnymi w tenkraju niedostatkami ziemiopłodów i produktów mięsopochodnych w czasach PRL-u i pięknem pokrytych nie tylko złocistym zbożem kibuców w dalekim Izraelu.
Odpłacili naszą nieludzką niewdzięczność emigrując i tym samym pozbawiając nasze rolnictwo ludzkiej siły i tego całego know-how.
Dobrze, że choć Instytut Ziemniaka i Szczepana Pieniążka zostawili, bo inaczej kamień na kamieniu.....

*
Bo taka jest przecież ich "prawda"!

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Weronika Książek...czy Ktoś coś słyszał o tej ku.wie?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Niewątpliwie istnieją tam silne antysemickie podteksty, czy to w postaci klasycznych negatywnych chrześcijańskich wizerunków Żydów, czy w formie wypaczonego antykomunizmu.
To cytat z Jerusalem Post.

Wy-pa-czo-ny anty-ko-mu-nizm.
Siedzę i myślę. Shocked

Ps.
Żydom się we łbach całkiem poprzewracało.
Absolutnie nie usprawiedliwiam tfurców nocy kryształowej, pierwszych ghett czy całego holocaustu, ale tak po prawdzie to chyba nie zaczęło się dlatego, że nie dało się wytrzymać zbyt silnego aromatu, na ten przykład, cebuli.
Żydzi obwożąc po całym bożym świecie skrzypiący wózek z manekinem truchła dziadka (w punkt trafiona notka Marcina B. Brixena na salonie.24) uzurpują sobie prawo do jednej jedynej prawdy w kwestii WSZYSTKIEGO.
Bo przecież za nimi (TYLKO ZA NIMI!!!) ciągnie smuga dymu z kominów polskich (bo na polskiej ziemi przecie) krematoriów.
Od zawsze tutaj i tam przedtem pisałem o konieczności zrównania komunizmu z nazizmem w kwestii penalizacji, ale i nie tylko (nie wymieniam, bo jasnym być powinno co mam na myśli w kontekście Szechterów, Cimoszków etc).
A te cholerne Żydy o wypaczonym antykomunizmie ku.wa ich mać!

Gargangruel

Niech piszą. Im więcej tego napiszą tym dla nas lepiej.
Nie będzie potem jak tego wszystkiego odkręcić, a tu 3 pokolenia Polaków czytają i ZAPAMIĘTUJĄ.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Żydzi chcą, by traktować ich jak zmarłych - pisać o nich i mówić jedynie dobrze lub w ogóle.
Ten wypaczony antykomunizm nie chce wyjść mi ze łba -
dawno nie spotkałem się z czymś równie nachalnym i zuchwałym.

Gargangruel

Wypaczony antykomunizm to przykład słów, które nic nie znaczą.
To coś, co rozumie tylko sam autor, a może i on nie za bardzo.
To słowotok.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Wypaczony, bo skierowany nie p-ko systemowi, TYLKO Bogu ducha winnym ludziom, którzy go wcielali&realizowali i jakoś tak w nadreprezentacyjny w stosunku do całości społeczeństwa sposób byli pochodzenia żydowskiego.
Andrzejku - political fiction, ok?
Spróbuj wstawić sobie na Wołyniu'43 w miejsce Ukraińców Żydów, których (fikcja przecież) nie dotyczył holocaust.
Jak to widzisz?

Gargangruel

Przecież pierwszy opisany w dziejach przypadek ludobójstwa (czystki etnicznej) miał miejsce w Jerychu.
Mieliby wzorce.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

I o to chodzi i o to chodzi.

Gargangruel

Mam pytanie za 100 punktów.
Czyich drzewek brakuje w Yad Vashem?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Żydowskich?

Gargangruel

Wygrywa Pan główną nagrodę czyli uścisk dłoni Admina.

Tak!!!

W Yad Vashem nie ma ANI JEDNEGO żydowskiego drzewka, a przecież amerykańska diaspora była NAJPOTĘŻNIEJSZA w świecie, a i w Palestynie też kilku WSPANIAŁYCH Żydów było w OWYM czasie.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Nie mogłem odmówić - oddaję klawiaturę spiskowej teorii dziejów.
A gdyby okazało się (ale przecież nigdy okazać się nie może, bo to okropna nieprawda i antysemicka do tego!!!), że silnej żydowskiej diasporze za oceanem i środowiskom, które na prawo i lewo kombinowały, co by tu zrobić w wymarzonej Jerozolimie w kwestii powstania państwa Izrael niepotrzebne były żydowskie (przepraszam za drastyczność w kontekście holocaustu etc.) ludzkie śmieci, które kompletnie nie przystawały do uczestnictwa w stworzeniu nowoczesnej i silnej państwowości?
Innymi słowy (mam nadzieję, że Mosad tego nie czyta i nie przyjdzie zrobić zyg zyg) Niemcy w swoisty sposób "wyczyścili" ze starozakonnych (z innych nieco też, bo gdzie drwa rąbią.....) naród żydowski, nadając mu swoistego (opartego na bestialskim ludobójstwie) impulsu do nowoczesności.
Diaspora goowno zrobiła w dziele wykupienia z rąk Hitlera Żydów za żywą gotówkę, któremu (moje założenie) emigracja żydowska do USA w połączeniu z napływem nowych funduszy z pewnością byłaby milsza od dymów nad Oświęcimiem czy innym Buchenwaldem.
Nie twierdzę, że byłoby to łatwe, ale należało rzetelnie spróbować.
A dziś?
Niemcy "się spłacili" i jako remedium na nieczyste sumienie pozostali antysemiccy od urodzenia Polacy.

Gargangruel

Sprawdziłem dlaczego nie ma żydowskich drzewek w Yad Vashem.
Z DEFINICJI.
Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata NIE MOŻE zostać Żyd.

A teraz moja antysemicka, spiskowa, interpretacja.
Są dwie możliwe przyczyny takiego stanu rzeczy.
Albo dlatego, że w całym Izraelu zabrakło by miejsca na te drzewka albo dlatego, że trzeba by się już zawsze tłumaczyć dlaczego ich tak mało.

elf

Ben Gurion w 1946 roku do polskich Żydów powiedział otwartym tekstem:

„gdybyście nie byli ostatnimi łotrami, nie stalibyście tutaj przede mną”

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pamiętam moje zdziwienie, gdy pierwszy raz usłyszałem o Herling - Grudzińskim.
"A kto to jest, co on tam takiego napisał i czy to jest cokolwiek warte, skoro tego nie wydają?".
Byłem dzieciakiem i jeszcze kilka dobrych lat dzieliło mnie od bezdebitowego debiutu.
Pamiętam moje zdziwienie, gdy zaprzyjaźniony z rodziną od przedwojnia (co nie przeszkodziło mu zapieprzyć otrzymany od mojego Dziadka w 1939 r na koszty opieki nad Babcią i jej dziećmi rulon bibułki papierosowej, co tłumaczył potem Dziadkowi face to face, że "dla swojej rodziny zrobi wszystko, ukradnie i może nawet zabije") starszy pan opowiadał mi, jak cudem wywinął się z Katynia czy innego Ostaszkoje.
"Jak to, nasi przyjaciele Rosjanie?"
Byłem dzieckiem i jeszcze kilka dobrych lat dzieliło mnie od rusofobii, choć już zdawałem sobie sprawę, że zabawki sdiełane w CCCP jakieś takie bardziej przaśne i toporne oraz nie do końca fajne są.
Pamiętam moje zdziwienie, gdy podsłuchałem na jakimś tam wyjazdowym spotkaniu tuzów "S" w Warszawie, że ich celem jest "finlandyzacja" Polski.
Byłem dorosłym, choć jeszcze bardzo młodym człowiekiem i jakoś tak nie trafiało do mnie, że ci z tej sali i ci, którzy ich opluwali w Dziennikach czy innych Trybunach, to tak w większości z jednej gliny są.
Ku.wa ku.wie łba nie urwie, można mniej elegancko powiedzieć.
Ostatnio doczekałem się swoistej próby odbrązowienia Żydów. Do wczoraj bohaterskich, niezłomnych, szczerych i dobrych sąsiadów, którzy czwórkami poprzez kominy krematoriów polskich obozów koncentracyjnych poszli do żydowskiego nieba, a dziś - zwykłych manipulantów, którzy własne przywary, zaniedbania i pospolite zbrodnie usiłują przerzucić na naród, który może ich nie kochał (bo niby dlaczego i za co mamy kochać obcych?), ale dał im tu wiele wieków dość spokojnie żyć.
Ale, jak brzmi podtrzymywana przez Żydów i zaprzańców polskiego pochodzenia antypolska narracja, w końcu przyszło nazistowskie przyzwolenie i z Polaków wyszedł wyssany z mlekiem matki antysemityzm.
Nie jestem wcale zdziwiony ani zasmucony jednomyślnym jazgotem znad Morza Martwego, znad Renu, znad Sekwany czy dalekiego Potomaku - wręcz mnie on cieszy. mam nadzieję, że w ramach reakcji nie tylko (nadzieja matką głupich....) polscy historycy zaczną pisać PRAWDĘ o Żydach, wojnie, ghettach i Judenratach i w końcu otworzy się ta puszka Pandory, cały nagromadzony w niej od wielu lat smród w końcu wyleci i może się zrobi normalnie.
Czego sobie, Państwu i przyzwoitym Żydom z całego serca życzę.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Moment bez Żydów, tak dla wytchnienia.....

Przypomniałem sobie, jak na początku okresu transformacji, a właściwie jeszcze przed, spędziłem ileś godzin na rozmowach z Jackiem Szymanderskim. Na mieście albo w jego domu na warszawskim Mokotowie (na którym to kilkanaście lat później zgłosił akces do tamtejszej struktury PO) rozmawialiśmy - pół służbowo, pół prywatnie, potem już całkiem prywatnie - o przyszłości.
O bezrobociu, którego zachłyśnięci wizją kapitalizmu byznesochłoporobotnicy w ogóle nie brali pod uwagę. O rolnictwie, które było "konikiem" mojego rozmówcy. Pamiętam, że wówczas Szymanderskiemu brakowało jednego zęba na przedzie i cały czas pilnowałem się, by unikać wpatrywania się w ciemną nicość między jego ustami.
Dlaczego o tym piszę?
Bo przyjrzałem się zdjęciom z czasów komuny Szymanderskiego, Borusewicza, Marcinkiewicza i innych bohaterów tamtego okresu.
I tak se pomyślałem - niby szkoda, bo dziś by człek odcinał kupony - ale ja ni ch.ja nie mógłbym z tymi matołami o wolności czy innej sprawiedliwości.
O solidarności nawet nie wspominając.
A tym bardziej oni ze mną. Wink

elf

Zniknął tekst o Aście Szczepkowskiej.

Gdy Wielgusowa wchodzi na mównicę sejmową, poseł PiS wyprowadza ją z nerwów.
Jak pisze gazeta.pl w pewnym momencie gdy stała na mównicy, skierowała swoje słowa do jednego z posłów PiS. - Nie jesteśmy na "ty". Zrozumiał pan? To proszę się w ten sposób do mnie nie odzywać - powiedziała. Okazało się, że adresatem jej apelu był poseł PiS Piotr Kaleta. - Gdy posłanki Nowoczesnej wychodzą na mównicę, odzywa się do nas w ten sposób: "Aśka, zejdź z mównicy", "Aśka, spadaj stąd", "Aśka, wyłaź". My się nawet nie znamy, specjalnie się odzywa, by zakłócić wypowiedź danej osoby. Zawsze specjalnie tam siada. Powiedziałam mu, że nie jesteśmy na "ty" i ma przestać odzywać się do mnie w ten sposób. Jest bardzo brutalny i totalnie niewychowany, powiedziałabym wręcz, że gburowaty - mówi w rozmowie z portalem Scheuring-Wielgus.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Szczycę się, powtarzam - SZCZYCĘ SIĘ tym, że wśród moich przodków trudno mi doszukać się jakiegokolwiek Żyda.
Nie dość, że faszysta to jeszcze antysemita. Wink

A w domu o Żydach nie rozmawiano - no, może dopiero w 1968 r., gdy Ojciec nie dawał spokojnie żyć uporczywie kręcąc od marca '68 gałkami ruskiej (ale bardzo dobrej) Spidoli. Samo kręcenie było bezgłośne, natomiast szum i wycie dochodzące z głośnika przyprawiały o drgawki. Wszystkich poza Ojcem. Wolna Europa - stamtąd z Monachium człowiek mógł się o tym czy tamtym dowiedzieć, Ojciec dowiedział się o pobiciu jego szkolnego kolegi Kisiela.
W 1968 roku chamy zaczęły rozprawiać się z Żydami, a Polacy nadal szaro buro żyli, oglądali Wielokropek i szukali wśród szumów i wycia zagłuszaczy głosu Wolnej Europy.
Mój ówczesny kolega z ławki nie chciał mi czegoś dać, tak w ramach koleżeńskiej wymiany. Zdegustowany jego aspołecznym zachowaniem powiedziałem mu, "Ty Żydzie". Nie w sensie etnicznym, wyznaniowym czy nie daj Bóg rasowym, tylko w znaczeniu, że on k'sobie, a podzielić się z best friendem nie łaska. Dni później parę byłem u niego w domu i jego mama zwróciła mi uwagę, że mówić "Ty Żydzie" to bardzo nieładnie. Ale jego mama, tata i on przed rokiem przyjechali z Moskwy kombiakiem Volvo, on i mama (z domu -stein) nazywali się -scy, tata pozostał przy właściwym nazwisku -man. Dziś były kolega, a nawet przyjaciel z ławki jest profesorem, nazwisko ma po ojcu -man i kilka lat temu wziął drugi ślub, tym razem kościelny, bo był się w wieku około 50 lat przechrzcił.
Co ma wspólnego mój były kolega z moim Ojcem i szumami czy wyciem ginącej w eterze Wolnej Europy?
Ano to, że kolegą z pracy (naukowej, rzecz jasna) mamy kolegi był siedzący przy biurku vis a vis Andrzej Czechowicz, który w trakcie pamiętnego marca szumiał i wył w dalekim Monachium, doprowadzając mego Ojca do skurczu manipulującej gałką Spidoli ręki, a resztę domowników do drgawek.
Na koniec - serdeczny przyjaciel mojej Matki, który już całkiem ledwo, ledwo, bo od Niej dwa lata starszy miał sąsiadkę przez ścianę, na nazwisko Zacharska jej było.
Cóż, przynajmniej jej syn nie wył i nie szumiał, tylko dobrze zaopatrywał Pewex. Wink

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

WŁADKA ZŁAPALI!!!!!
A co z BUJAKIEM??? Very Happy

Gargangruel

Dalej się ukrywa. Podobno u tego samego esbeka. Wink

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Rano miałem problem z otwarciem lodówki. Nie, nic z problemów technicznych, zwyczajnie - bałem się. Pomny ostatnich dni w internetach obawiałem się, że w lodówce może przycupnął nieco zmrożony Żyd - wieczny tułacz.
Otworzyłem, Żyda nie było. Całkiem maleńkiego nawet.
Odetchnąłem i wyjąłem cymes, gęsi pipek i resztki sobotniego czulentu....
Poważniej.
Polskie obozy koncentracyjne....
Dlaczego akurat tu? Bo tu ANTYSEMITYZM wyssany z mlekiem matki.
Gooowno prawda.
Bo tu było NAJWIĘCEJ Żydów.
Są statystyki, są badania i ich wyniki powinni zamknąć gęby wszelkim specjalistom od polish death camps....
Logistyka i nic więcej.

deHaga · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 675 Przeczytał: 0 tematów

W Superaku totalny odlot Bugaja:

Bugaj: PiS ma poparcie. Stan wojenny też miał

Władek Frasyniuk dokonał osobistego wyboru. Zdecydował się protestować przeciwko działaniom zgodnym z prawem, choć uciążliwym. Jest to jego decyzja, w której się z nim solidaryzuje.
...
Obecnie rządzący faktycznie podjęli wiele działań wątpliwych, szczególnie w obszarze prawa, konstytucji, wymiaru sprawiedliwości. Władek postanowił przeciwko temu zaprotestować. Oczywiście samo doprowadzenie do prokuratury jest działaniem zgodnym z prawem, choć wątpliwości budzi fakt, że Władysława Frasyniuka wyprowadzono w kajdankach. Pragnę jednak przypomnieć, że komuniści też działali zgodnie z obowiązującym wówczas prawem. Wybory się odbywały, uczestniczyło w nich 90 proc. obywateli. Co więcej - stan wojenny był popierany przez większość Polaków! A jednak protest miał sens i po latach przyniósł owoce.

Całość: [link widoczny dla zalogowanych]

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Napiszę trochę dziwacznie, bowiem nie dziwi mnie wypowiedź Bugaja - nie on pierwszy i nie ostatni.
Czy taki Bugaj i inni mieli FAJNĄ młodość?
Mieli kolo siebie alkohol, kobiety i śpiew?
A jak mieli powyższych dość, to czy mieli w zasięgu ręki dobrą książkę, taką bez zadęcia czy innej ideologii - ot, do niegłupiego w sumie poczytania?
Czy za młodu chadzali na mecze piłki nożnej?
Czy jeszcze bardziej za młodu przełazili przez parkany?
I tak czasem całkiem przypadkowo znajdywali się na tzw. dzierżawie?
Czy w ich rodzinach nie było nikogo ze stażem w KPP czy choćby PZPR?
A może jakaś trauma, bo tato bijał, a mama czasem też za surowa/za pobłażliwa była?
Do czego zmierza mój wywód - tzw. opozycja doby PRL-u to ludzie w młodości oderwani od życia i od rzeczywistości, do tego kompletnie pozbawieni rozeznania w polityce, bo żadnej polityki wówczas nie było. Był szaro-bury zapierdol, przodująca rola, chamy przyozdobione wypolerowanymi sprzedawczykami i idiotyczne kumanie się klasy robotniczej z tzw. (lata późniejsze) doradcami po studiach z reguły uniwersyteckich liczących diabły czy inne anioły, pasjonujących się życiem płciowym insektów tudzież prostytucją w średniowiecznej Francyji. Kumanie to przypomina umizgi ratlerka i dożycy (bez znaczenia kto jest czym) - może i coś z tego będzie, ale lepiej na to nie patrzeć.
Ja patrzę lat ponad trzydzieści i nijak nie mogę zrozumieć, co ludzie (wyborcy, znaczy) widzą w tym pokractwie.
No, chyba że sami są jeszcze gorszymi pokrakami.
Ps.
Bugaj "musiał" wybuchnąć.
Czekam na kolejnych. Wink

Ps.
Skąd ten wywód?
Ano z przekonania, że brak FAJNEJ młodości skutkuje zidioceniem i to niekoniecznie na całkiem stare lata. Very Happy

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Aha'
Oprócz kobiet, alkoholu...etc była też oczywiście nauka, a potem lepiej lub gorzej płatna praca.
Ale nie róbmy z tata wariata.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Mama Benka poleciała dziś służbowo na dwa dni do Niemczech (jak bum cyk cyk - parokrotnie z życiu "Niemczech" słyszałem na własne uszy!).
LP ma grypę i ponad 39 stopni.
LP zajmuje się Benkiem.
Ja nie mogę zająć się LP ani Benkiem, bo zajmuję się Mamą.
PARANOJA!!! Evil or Very Mad

Ps.
Półtoramiesięczna opieka non stop nad Mamą kosztuje mnie sporo nerwów.
W sumie zdrowia.
No tak, ale ja mam ledwie skończone 60 lat i w związku z tym muszę być zdrowy.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Thor wstał, oporządził Mamę, zrobił śniadanie (sam zjadł, bo jeść Panie, żeby mieć siły, trzeba), poszedł do apteki, przesiał mąkę i teraz będzie robił pierogi.
Z mięsem, kapustą i prawdziwymi grzybami.
Zrobi, zamrozi.
Będzie miał kilka dobrych razy lżej. Wink

Na salonie.24 poza jazgotem i ujadaniem coraz bardziej wściekłych kundli (hycla!!!) mondre słowa Janiny Jankowskiej o zatroskanych Polską (to Kurwiński, Petru, Rzepliński i im podobni) i mściwej twarzy Jarosława Kaczyńskiego (to ten od psucia wszystkiego, co dobre).
Za chwilę jakiś kolejny kundel pisze o odwiecznej sympatii Janiny Jankowskiej do Jarosława i PiS-u, którą ten na fali swego nacjonalistycznego faszyzmu właśnie traci.
Strach pomyśleć, gdzie żyję, jeśli osobnik typu Jankowskiej Janiny został odznaczony tyloma odznaczeniami (przez Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę też).
W kraju (tu ukłon w kierunku Baby Szanownej) głupków.
Pani Janina Jankowska napisała kilka dni temu ( w formie odnośnika) o koleżance z antykomunistycznej konspiracji, która nad wyraz nerwowo zareagowała na próbę wykorzystania przez panią Janinę w miejscu internowania magnetofonu.
Bo zastrzelą, albo na Sybir wywiozą.
Jaka konspiracja tacy ludzie.
Pewnie nie mieli nigdy FAJNEJ młodości. Wink

Nie wiem, czy z kolei wdowa po Zbigniewie Romaszewskim poczuła jakiś boski impuls czy inne wzmożenie, bowiem kolejny raz ex cathedra poucza i zaklina oraz w sposób bezdyskusyjny definiuje.
Coraz bardziej nachalnie i coraz bardziej urągliwie.
A tam jakiś wnuk/prawnuk aby babci Zosi nie potrzebuje? Shocked

Zara, zara.......a Agnieszka Romaszewska to ma w ogóle jakieś dzieci???

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Z tego wszystkiego zapomniałem o dzisiejszej dużej skoczni.
A może to nie było aż tak istotne?
Niemniej - serdeczne gratulacje dla Kamila Stocha, którego pewnie cała Polska dziś kocha.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział w całkiem wyważony sposób czystą prawdę skutkującą wybiciem brudnego żydowskiego szamba.
Powyższe to czysty "antysemityzm", który świetnie koreluje z opowieściami mojej Babci i Mamy o Żydach z Falenicy.
Opowieściami pełnymi niezbyt miłych woni.
I w sumie, mimo wspólnego aczkolwiek dość iluzorycznego obywatelstwa, całkiem obcych woni.
Czy to, że był holocaust, wyklucza istnienie żydowskich zbrodniarzy?
Tak, bowiem wszyscy Żydzi, także ci z Jüdischer Ordnungsdienst pomordowanymi niewiniątkami byli.
Taka narracja obowiązywała do dzisiaj. Do wczoraj może.
Ale już naprawdę wystarczy.
Tak sobie myślę, bo Mama śpi i mam nieco czasu dla siebie, że może warto wyasygnować jakiś państwowy grosz i zrobić niezły film/serial na poziomie przynajmniej Czasu Honoru i w końcu - ale nie nachalnie jak kinematografia czasów Goebbelsa - pokazać różnych Żydów.
Polaków też.
Pokazać prawdę.
Czy cokolwiek to zmieni?
Z pewnością nie zmieni histerycznego krzyku lobby żydowskich i nadreaktywnych zachowań państwa Izrael. Państwa, które ma problem ze swymi ortodoksami i najchętniej by się ich pozbyło, ale o tym cicho sza, bo oni też jednak czasem głosują.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Nieprawdopodobny rejwach.
Aj waj gewałt!!!
Bez dwu zdań - wyjątkowo obrzydliwa nacja, której w końcu wypadało powiedzieć prawdę.
Prosto w twarz.
Holocaust to wytrych, którym udawało się otworzyć prawie wszystkie drzwi, to smarowidło, którym udawało się przykryć wiele ropiejących pryszczy.
Mateusz Morawiecki wczoraj stwierdził jedynie, że król jest również momentami nagi.
A tam i tu już oskarżono go co najmniej o królobójstwo, gwałt dożywotnich dziewic i rzeź niewiniątek.
Powiadają nie ruszaj goowna, bo śmierdzi.
Ale czasem trzeba w coś zawinąć i wyrzucić, bo jego smród zatruwa życie.
Ps.
Zbrzydły mi już te wszystkie krakowskie Kazimierze, to klezmerstwo i to pełne egzaltacji cmokanie nad Tewje Mleczarzem i innymi maszynami do szycia. Żydzi niezasymilowani byli, są i zawsze będą obcy - bo tak mają w wierze i we krwi.
Pytanie za 5 punktów - a gdyby nie nazistowska antysemicka ideologia, gdyby nie noc kryształowa i dalsze zdarzenia, to jaki procent Żydów byłby w wierchuszce SS czy innego NDSAP - niewielki czy nadreprezentatywny w stosunku do ilości Żydów w niemieckim społeczeństwie?
Konia z rzędem temu, kto odpowie poprawnie - ale i przestroga, że z pewnością okaże się wstrętnym antysemitą. Wink

Aha'
Jeżeli TU jeszcze Ktokolwiek poza mną żyje, to jak myśli: czy wysyp filosemickich(?) komentarzy to zwykły antypis, żydowskie geny we krwi czy może ruski trolling?
Cholera wie, ale podobnie śmierdzi.

elf

Popieram Cię Tomaszu w 100%.
'polscy' filosemici to POtomkowie tych co ocaleli 'kapo' i tych co zostali przywiezieni na ruskich tankach.
Jaką trzeba być kanalią, żeby lizać dupę iwrejom, kosztem Polski i prawdy.
POkłosia i Idy zrobiły swoją rolę, czyli zakłamały historię. Polacy to naziści w najgorszym razie współsprawcy holokaustu.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Poza nimi jeszcze (równie) antypolscy idioci.

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Co, babka nie dawała małemu Andrzejkowi ślazowych i dlatego Babcią nie była?
Skorpion, ten to ma pamięć. Wink

Gargangruel

Oddała MOJE pianino (jedynego wnusia) jakiejś dziuni pokisielowej.
I nie zostałem wirtuozem. Nawet się grać - na złość - nie nauczyłem.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

No i wszystko się wyjaśniło - całe życie TRAUMA. Very Happy

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Od jakiegoś czasu zastanawiałem się, co jest najlepszą ilustracją ZŁA powodowanego nieograniczonym dostępem do tego i owego, w sumie - poza naprawdę kosztownymi zabawkami i jednostkowymi egzemplarzami nieosiągalnymi dla normalnego człowieka - do wszystkiego.
Co jest najbardziej widocznym skutkiem fasadowej, aczkolwiek mimo to bardzo dokuczliwej dla ludzi myślących, równości, co jest jednoznacznym przykładem, abstrahując od żerującej na niewiedzy, niedouczeniu i zwykłej głupocie docelowych odbiorców reklamy wraz z marketingiem razem wziętych, że tak zwany postęp w połączeniu z jego upowszechnieniem i masowością (egalitaryzacja) tworzy tylko artefakty i byty, które filozofom się nie śniły.
Myślałem, myślałem i w końcu do mnie dotarło, że to jasnoszare i takie bardziej bure plamy na chodnikach. Plamy, plamki i plameczki. Jakby kto z góry na szaro i rzadko nasrał na chodniki, trotuary, przejścia przez ulice i krawężniki.
Nikt z góry nie narobił, choć może i powinien, to tylko wypluwana z milionów ust guma do żucia.
Do żucia?
Bardziej do życia, ale w sumie jednak (jak i żujący i wypluwający gdzie popadnie) do rzyci.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Czy można zostać Rosjaninem?
Można.
Czy można zostać Niemcem?
Można.
Czy można zostać Polakiem?
Można.
Czy można zostać chrześcijaninem?
Można.
Czy można zostać katolikiem?
Można.
Ale Żydem zostać nie można, bo Żydem trzeba się urodzić.
Przeto nie mówmy o "narodzie żydowskim", tylko o rasie.
Nie dość, że faszysta to jeszcze rasista brzydki. Wink

Ps.
Rejwach nieprawdopodobny i jakiś taki zwyczajnie....niesmaczny. Niestety, przy okazji tego typu zjawisk wyłażą (wychynają?) cechy dystynktywne, które (oprócz, rzecz jasna, różnorakiej w zależności od miejsca i czasu ksenofobii i wszelkich innych maskujących skrzeczącą rzeczywistość walk z obcym "złem") raczej nie budują sympatii do Żydów. Nie twierdzę, że sami sobie pościelili (w kontekście holocaustu to nie uchodzi), ale z pewnością nie byli zorientowani na dopasowanie się do wspólnot, wśród których dane było im żyć. I do tego ta pogarda i bezpodstawne poczucie wyższości.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Candy?
Cukierek na osłodę żydowskich oskarżeń?
Nie, pralka Candy wyświetliła "error ileś tam" i prawie szlag mnie trafił. Bo jeszcze mi tylko tego brakuje, by malusieńkie Żydziątka mi bezzębnymi szczękami przewody w pralce poprzegryzali.
Bo nie tylko w lodówce już oni są.
Są wszędzie!
I wszędzie są strasznie oburzone haniebnym przyrównaniem przez Premiera Morawieckiego żydowskich przestępców do innych pehpetrejtors.
Bo Żyd był tylko ofiarą, zawsze i wszędzie, a szczególnie na antysemickich ziemiach tenkraju.
Bo "ten kraj" to nie wymysł przygłupów z PO czy innej Nowoczesnej, to sequel stosunku z 1939 czy tam 1941 roku do Polski, jej państwowości i suwerena, dla którego polskość i ojczyzna to jedno.
Stosunku tych, którzy Polakami nigdy się nie czuli i nadal w swej nadwiślańskiej pozostałości się nie czują.
Chamy w 1968 pozbyły się jakiegoś tam procentu Żydów, bo koryto partyjno-rządowe było nieco za krótkie dla wszystkich natolińczyków i puławian, ale co ciekawe - mój były kolega/przyjaciel wrócił kombiakiem Volvo z placówki w Moskwie w 1967 i poza kilkoma nieprzyjemnymi telefonami późną zimą/wczesna wiosną roku następnego nic złego nie spotkało jego rodziców, którzy nadal pracowali sobie w PAN czy Komisji Planowania przy RM.
Może byli zbyt niskiego szczebla, by ich się pozbywać?
Niemniej w 1968 roku nie było jakiejś kolejnej żydowskiej tragedii, po prostu zasugerowano Żydom, by pojechali do SIEBIE.
Przecież niebezpiecznie żyć wśród narodu antysemitów, nieprawdaż?

Gargangruel

To wszystko pryszcz.

Najlepszą strategią ratowania się był obóz koncentracyjny, a nie ukrywanie się i zdanie się tylko na pomoc Polaków. Takich uratowanych było dużo mniej niż nam się wydawało. Minimum to jest 20 tysięcy tych, którzy uratowali się dzięki pomocy Polaków i w ten sposób doczekali wyzwolenia.

Prof. Andrzej Żbikowski z Żydowskiego Instytutu Historycznego w Polsacie.

Czyli chłopi, którzy - jak twierdzą Żydzi - wyłapywali Żydów zbiegłych z obozów koncentracyjnych i transportów do tych obozów, działali dla dobra tych Żydów zwiększając ich szansę przeżycia.
To o co ten krzyk?

elf

Zbitka, dobrzy Niemcy i żli Polacy.
Żydzi nie robią wycieczek i nie odwiedzają obozów w Niemczech np.Dachau.
Wczoraj w polskim Radiu słyszałem wywiad jakiegoś znanego Żyda(nazwiska nie zapamiętałem), który wyjaśnił, dlaczego żydzi nie mają pretensji do Niemiec. W latach pięćdziesiątych Izrael otrzymał miliardy dolarów odszkodowań i dzięki temu jest dziś potęgą.

Kto płaci sowite pensje tym wszystkim dyrektorom muzeów żydowskich. Na pewno nie Izrael, ani organizacje żydowskie.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Żydzi i Polacy ujadają na siebie, a Niemcy i Ruskie się cieszą.
Kłótnia ofiar to dodatkowa przyjemność dla SPRAWCÓW.