|
www.gargangruelandia.fora.pl Strefa wolna od trolli
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pią 21:51, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Pędźdoliną napisał: | Czyli program + nauczyciele.
A ci skąd czyli po jakiej szkole? |
Program + nauczyciele to jest w każdej szkole.
Szkoła elitarna musi mieć tradycję.
Kilka takich szkół w Polsce jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:39, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: |
Program + nauczyciele to jest w każdej szkole.
|
Ty żartujesz, czy piszesz poważnie?
W każdej szkole nauczyciele to jest przede wszystkim banda niedouków, którzy najwyżej mogą (?) walczyć z powracającym analfabetyzmem, a nie aspirować do wykładania takiego czy innego przedmiotu w elitarnej szkole.
A program?
Żaden wszystkim nie dogodzi.
Przyszłym elitom również.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:56, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
No tak, ale ci niedouczeni w podstawówkach i liceach zdobędą solidną wiedzę na studiach.
Żartowałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pią 23:59, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Pędźdoliną napisał: |
W każdej szkole nauczyciele to jest przede wszystkim banda niedouków, którzy najwyżej mogą (?) walczyć z powracającym analfabetyzmem, a nie aspirować do wykładania takiego czy innego przedmiotu w elitarnej szkole.
|
Przepraszam, że zapytam.
Skąd masz wiedzę o nauczycielach w KAŻDEJ szkole?
I sprzed ilu lat jest ta wiedza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Sob 0:06, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: | No tak, ale ci niedouczeni w podstawówkach i liceach zdobędą solidną wiedzę na studiach.
Żartowałam. |
W mej "karierze" zawodowej miałem do czynienia z absolwentami studiów z Austrii, Holandii i Niemiec.
Może i mieli solidną wiedzę zawodową, ale wykształcenia to oni nie mieli wcale.
Czyli mogą być solidne studia zawodowe i gówniane podstawówki i licea.
Jak to na całym Zachodzie.
Z wyjątkiem - być może - niewielu szkół elitarnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:24, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Nie potrafię tego ocenić.
Jeżeli jednak taka Bawaria ma pkb takie jak cała Polska, a Nadrenia-Westfalia jak Szwajcaria to myślę sobie, że półgłówki tego nie dokonały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Sob 1:29, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Jeżeli taka Bawaria ma mniej katolików niż Polska, a Nadrenia-Westfalia jeszcze mniej, to myślę, że dokonały tego półgłówki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:46, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Jutro o tym pomyślę. Pora późna i nie jestem zdolna do wychwycenia związku. Jutro chyba też nie dam rady...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:03, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: | Pędźdoliną napisał: |
W każdej szkole nauczyciele to jest przede wszystkim banda niedouków, którzy najwyżej mogą (?) walczyć z powracającym analfabetyzmem, a nie aspirować do wykładania takiego czy innego przedmiotu w elitarnej szkole.
|
Przepraszam, że zapytam.
Skąd masz wiedzę o nauczycielach w KAŻDEJ szkole?
I sprzed ilu lat jest ta wiedza? |
Ja nie mam, to Ty jesteś nieprzebraną skarbnicą tutejszej wiedzy na temat edukacji.
Andrzejku - ileś lat się edukowałem i jedynie jedna nauczycielka (na poziomie podstawowym, licealnym czy uniwersyteckim) wzbudziła u mnie cuś na kształt podziwu, bo mogłem od niej dowiedzieć się czegoś, czego (abstrahując od kwestii związanych z ówczesną cenzurą, brakiem debitu tudzież koniecznością czytania w oryginale obcojęzycznym) w książkach nie było.
To była Anna Radziwiłł.
Reszta to lepsi lub gorsi wyrobnicy edukacji, niekiedy z tytułami, ale z raczej wąskimi horyzontami.
Miałem znajomych nauczycieli na różnym poziomie nauczania i niektórych mam do dzisiaj. I nadal uważam, że większości z nich kury szczać prowadzać, a nie młode pokolenia edukować.
Bo to zbyt prości i powierzchownie wykształceni, poza wszystkim z reguły pozbawieni ciekawej osobowości ludzie, do tego zabici zapierdalaniem w ramach srensum-pensum i czekaniem na (jak zwykle zbyt małą) wypłatę.
Poza wszystkim - ja zapytałem jedynie KTO ma przygotować (edukować) kadrę pedagogiczną zdolną do edukacji przyszłej elity, skoro większość nauczycieli to zwykli gamonie.
Masz inne dane? Jako znany analityk powinieneś mieć, a ja z chęcią zmienię zdanie o nauczycielach, bo być może do wszelkich szkół chodziłem w doopie świata i stamtąd też mam znajomych nauczycieli.
Ostatnio zmieniony przez Pędźdoliną dnia Sob 9:05, 18 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:14, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Jak nie eska, to inna ufka, jak nie kijem, to pałką.
Męczą, że zwykli ludzie zmęczeni.
Oto, co pisze:
"Mówię o zwykłych, zrównoważonych wyborcach PiSu, którzy są już zmęczeni, zdezorientowani i zniesmaczeni tym sporem. Prezes nie powinien patrzeć na prawicowych dziennikarzy, bo oni mają w tym sporze swoje interesy. Powinien - a wszyscy twierdzą, że ma doskonały słuch - zająć się tymi zwykłymi wyborcami PiSu. Bo może tak być, że szlag ich trafi i przestaną chodzić na wybory...bo przecież wg wielu Prezes się znowu pomylił, czyli postawił na niewłaściwego człowieka."
Siedzi rodzina w stołowym (obecnie: salonie), żre rosół z makaronem czy schabowego z zimiokami, przerzuca się poduszką mówcy w zmęczonym zdezorientowaniem zniesmaczeniu i rozmowa się nie klei, ni obiad niedzielny nie smakuje, bo tam na górze Duda czy Kaczor zawzięcie coś knuje.
A ludzie chcom zrozumieć, przeca!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:47, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Myślę i myślę o co chodzi z tymi katolikami?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Sob 16:59, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
O to samo co z PKB Bawarii.
I związkiem tego PKB z poziomem wykształcenia Bawarczyków.
Oraz z faktem, że na terytorium Bawarii nie toczyła się żadna wojna światowa.
Oraz z faktem, że mieszkańcy Bawarii więcej wywieźli z Europy Wschodniej, niż Europa Wschodnia z Bawarii i.t.d., i.t.d.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:46, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Benek dziś skończył 3 lata. Ale ja nie o tym, tylko o Babylon Berlin.
Serial niemiecki, ponoć najdroższy w historii niemieckiej kinematografii.
To widać, słychać i czuć - REWELACJA!
Nie mogę napisać złego słowa (choć dwa razy ktoś mógł się wygodnie położyć, by następnie nie musieć boleśnie upadać), choć mam pewne problemy z ciotką ju, czyli przedprototypowym lotem Junkersa Ju 52.
Akcja ma miejsce w 1929 roku przed czarnym czwartkiem. Prototypowy Ju 52 wzbija się z jakiegoś podberlińskiego rżyska (nie z Tempelhof z pewnością) i leci nad sowiecki Lipieck. Leci fajnie, leci realnie i z niezłymi przygodami, ale Junkers Ju 52 został oblatany w październiku 1930 roku i to w początkowej wersji jednosilnikowej, a ten serialowy ma już dwa dodatkowe silniki BMW na skrzydłach!
Nie podejrzewam Niemców o taki błąd, choć wszelkie dane stanowią, że na jesieni 1929 nie było wersji trzysilnikowej, a to, że lot nad Lipieck był tajny i wykonany na użytek prezydium berlińskiej policji niczego w tej materii nie zmienia.
Dookoła świat się wali, Pan Prezydent mosty za sobą pali, co lepsi nauczyciele już do elitarnych szkół wyrwali, a ja tkwię w świecie głupawych seriali.
I dobrze. Bo reszta to w sumie pryszcz, którego zlikwidować nie sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Sob 18:04, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Pędźdoliną napisał: |
Jako znany analityk (...) |
Dzięki! Wreszcie mnie ktoś docenił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:06, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
I tam. Masz dużo więcej zalet.......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:43, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
To że wojna toczy się gdzie indziej nie znaczy, że nie kosztuje i ten koszt poniosły całe Niemcy. A jak myślisz, gdzie podziała się ludność wysiedlona ze Szczecina, spod Zielonej Góry etc? Setki tysięcy ludzi z dobytkiem w jednym tobołku wylądowała m. in. w Bawarii, budząc żywiołową niechęć tubylców. Bo to były dodatkowe gęby do pustej miski! A Niemcy po wojnie wpieprzali własne zelówki.
Nie mówmy o tym, czy im się należało, czy nie, ale prawdy o nędzy w powojennych Niemczech nie zmienimy.
Trochę też wody upłynęło, zanim w Bawarii potrafiono coś więcej, niż tylko jodłować, pić piwo i chwalić Boga.
I dziś ten land stoi nie tylko przemysłem, ale również kulturą i wysoko cenioną edukacją.
To tak w największym skrócie i wcale bym tego nie musiała pisać (narażając się prawdopodobnie na opinię germanofila), gdyby nie Twoja uwaga o wykształceniu Niemców.
Akurat my Polacy powinniśmy być bardzo powściągliwi w krytyce, bo nie mamy powalającyvch sukcesów na tym polu, co stwiedzam bez cienia satysfakcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Sob 23:01, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: | A Niemcy po wojnie wpieprzali własne zelówki.
|
No, a potem przyszedł gen. Marshall i tak ich wyedukował, że od tamtej pory już wszystko wiedzą i potrafią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 1:00, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Oh, było jeszcze parę innych planów, nie wszystkie przyjęte, ale wszystkie zgodnie ograniczające rozwój niemieckiego przemysłu ciężkiego.
Na planie Marshalla najwięcej chyba skorzystały same Stany Zjednoczone.
A 40 lat po jego przyjęciu Niemcy się zjednoczyły, co oznaczało, że praktycznie wzięły na utrzymanie osobne państwo.
Niemcy mieli genialnego Ludwiga Erharda i to jemu zawdzięczają gospodarczy sukces.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:59, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: |
Niemcy mieli genialnego Ludwiga Erharda i to jemu zawdzięczają gospodarczy sukces. |
Polacy mieli Eugeniusza Kwiatkowskiego, ale również Niemcy i Rosję za sąsiadów i to im zawdzięczają brak możliwości osiągnięcia gospodarczego sukcesu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:04, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Złe sąsiedztwo, którego NIGDY nie staraliśmy się rozegrać dla własnego dobra. Może bywało to trudne, ale w Wolnej Polsce na pewno możliwe.
Nic bowiem nie stało na przeszkodzie, by skapnęło nam coś z interesów robionych ponad naszymi głowami przez naszych wrogów, (np. za przesył gazu).
A nie skapnęło, bo prócz genu zdrady mamy jakiś fatalny gen lokajstwa. Wciąż musimy komuś służyć, wyrwawszy się spod jednej dominacji natychmiast szukamy nowego pana, zawiedzeni jednym autorytetem na gwałt kreujemy następny, wywalając cudze pomniki stawiamy dwa razy więcej swoich...
Teraz będziemy burzyć PKiN chełpiąc się dumnymi przodkami, którzy, gdy tylko odzyskali niepodległość bez wahania wysadzali w powietrze cerkwie.
Czy zamiast zbożnego dzieła niszczenia nie powinni się oni raczej zadumać nad nieznanym w świecie fenomenem, gdy własny naród oddaje ojczyznę w obce ręce na długie lata?
Bo zniewolenie zaczyna się w ludziach, symbole przychodzą później i ich wyburzanie niczego nie zmienia, jak widać.
Ostatnio zmieniony przez babapl dnia Nie 15:06, 19 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:27, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Aj waj, aleś się rozpędziła, Babo Szanowna!
Nie porównujmy ogromnego gmachu inwazyjnej cerkwi (obcej wyznaniowo tut. narodowi) do nie aż tak tragicznej (są dużo brzydsze) bryły PKiN-u. Frustraci czy inni furiaci wyburzyliby wszystko, mam nadzieję, że Pekin im się oprze.
Co do nieumiejętności, braku chęci, braku zainteresowania czy innych braków narodowych tudzież rządowych uniemożliwiających wyciągniecie (najlepiej maksimum) korzyści z położenia Polski pomiędzy Rosją i Niemcami etc. wypowiadać się nie będę, bo na cholerę dywagować o skutkach - przyczyną jest odwieczna przyjaźń tych ze wschodu i tych z zachodu do tego czegoś, co nie wiadomo po co i dlaczego leży pomiędzy nimi.
Ps.
Myśmy coś oddali? Czy nam aby przypadkiem nie zabrano i narzucono?
Oddali to Niemcy wszystko Hitlerowi , bo mieli zamiar zostać panami świata. Ci jodłujący w skórzanych portkach też. O tych ze wschodu nie piszę, nie mieli czego oddać, bo sami (włącznie z tzw. "rosyjską duszą") goowno mieli.
Ostatnio zmieniony przez Pędźdoliną dnia Nie 15:31, 19 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elf
Bywalec
Dołączył: 21 Cze 2017
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:38, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Przeglądnąłem internet i jestem wstanie ... w kur...nia. Mendy i kurwy poczuły krew i idą za ciosem. Lokaj Makreli dał głos.
Podobnie jak podczas puczu w grudniu.
Wy o wyburzeniu Pałacu, a tu trzeba wyburzyć mendy społeczno - polityczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:55, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Pędźdoliną napisał: |
Myśmy coś oddali? Czy nam aby przypadkiem nie zabrano i narzucono?
|
Rozdziobywały nas kruki, wrony, bo na to pozwalaliśmy.
"Wszystko przełajdaczone, przegrane nie tylko do ostatniej nitki, ale do ostatniego westchnienia wolnego".
Ile razy przełajdaczaliśmy wolność i Polskę? A teraz lepiej?
Wejdź choćby na Lisowy portal i zobacz ile podziękowań, gratulacji, słów uznania i wdzięczności dostała od Polaków deputowana Terry Reintke , która w PE obsr...ła Polskę od góry do dołu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:11, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ależ babo Szanowna, nie mam zamiaru wchodzić, bo i bez wchodzenia wiem, że Volksdeutsch mógł mieć na nazwisko Fuhrmann czy Kowalsky.
Kurewstwa zawsze ileś tam było, z tym że kiedyś tkwiło ono w swym takim czy innym getcie, co nie znaczy, ze pomazańcy od kurewstwa tegoż dalecy byli.
Na tym kończę, bo Legia liderem, a ja pomieszałem wutkie z piwskiem i na oczy ledwo widzę.
Jutro Ci odpiszę w miarę rozsądnie, dziś jedynie wszystkiego co dobre życzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:20, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: |
Ile razy przełajdaczaliśmy wolność i Polskę? A teraz lepiej?
Wejdź choćby na Lisowy portal i zobacz ile podziękowań, gratulacji, słów uznania i wdzięczności dostała od Polaków deputowana Terry Reintke , która w PE obsr...ła Polskę od góry do dołu. |
Z całym szacunkiem, Babo Szanowna, ale jakie znów MY???
Czy ja mam cokolwiek wspólnego (bez bzdur typu dwie ręce i dwie nogi) z takim Lisem, Lewandowskim, Kierwińskimi, Budkami, Thun Różami czy Kutas Wielgusami?
Czy ja mam cokolwiek wspólnego z tymi od dziadków z KPP czy tatusiów z LWP?
Czy ja mam cokolwiek wspólnego z czytelnikami GW czy widzami TVN-u?
Ludzie są różni, a Polacy w jakichś tam marginalnych ilościach ZAWSZE uciekali się do zagranicy.
Właśnie.
Mamy w narodowym charakterze, niestety (a może stety) coś zupełnie innego niż Niemcy, którzy z iluś tam pozbawionych znaczenia państewek stworzyli na tyle silne państwo, że dwakroć porwało się na bez mała całą Europę. Teraz też próbuje, ale bez użycia militarnej siły. Gdyby tamte państewka zamieszkiwali Polacy, nigdy by nie zgodzili się na hegemonię Prus, na pruski dryl, na będące antenatem procedur Befehl ist Befehl. Być może by z czasem wyginęli, ale jako wolni ludzie.
Polacy najprawdopodobniej by nie byli zdolni w swej masie do tutejszych inscenizacji nocy długich noży i nocy, w której pękały nie tylko kryształy.
Oczywiste, że jakiś element naszego narodu by z chęcią rozprawił się z "żydkami", możliwe, że jakaś grupa by chciała siłą odebrać innej władzę.
Ale czy ostrzami noży i kulami, albo później strunami od fortepianu.
Nie porównuj Polaków z Niemcami na zasadzie "jak wiele nam do nich brakuje".
Nie porównuj często błądzących (copyright GGG) i szukających po omacku ludzi do zaprogramowanego na bezmyślne posłuszeństwo bydła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
deHaga
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:15, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Mocny głos Cywińskiego za zburzeniem PKiN:
Kto jest za, a kto przeciw? Podział jest prosty. Przeciw zburzeniu pałacu są w uogólnieniu ci, którzy dopatrują się w tragicznym półwieczu naszej podległości wobec sowieckiej Rosji jakichś pozytywów, postkomuniści oraz mentalnie wyzuci z dumy narodowej. Ten cyniczny „dar” Stalina, wetknięty w śródmieście Warszawy i na trwałe rujnujący jej panoramę, a nadzorowany w fazie realizacji przez ministra spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa - sygnatariusza układu z Niemcami o IV rozbiorze Polski, ma być… „przestrogą”, względnie „zabytkiem”. Pomijam ludzi młodych ze szczątkową znajomością historii, kto nie ma wiedzy, nie ma poglądów, choć sądzi, że je ma. Za zburzeniem PKiN są natomiast polscy patrioci, którzy nigdy nie pogodzili się z tym architektonicznym symbolem zniewolenia.
...
Mówiąc krótko, albo mamy poczucie dumy narodowej, albo nie. Żadnego upiększania, żadnej przebudowy, żadnych pozornych działań, po pałacu nie powinien zostać kamień na kamieniu, nie ważne, co w nim się teraz mieści.
W Warszawie czas zatrzymał się 21 lipca 1955r., a dokładnie o godzinie 16, gdy ówczesny premier rządu PRL, imiennik Stalina Józef Cyrankiewicz oraz sowiecki ambasador Pantelejmon Ponomarienko podpisali protokół przekazania Pałacu Kultury i Nauki. Następnego dnia, w komunistyczne „święto odrodzenia” przecięto wstęgę… Jak pisał wówczas Władysław Broniewski, spełnił się „koszmarny sen pijanego cukiernika”.
Do wzniesienia pałacu użyto 40 mln cegieł. Tyle, ile w zaokrągleniu wynosi ludność rzeczywiście niepodległej dziś Polski. Niestety, nadal są tacy, którzy mentalnie tkwią w tych podłych czasach i bronią stalinowskiego sarkofagu.
Pytanie w istocie nie powinno brzmieć, czy zburzyć pałac, lecz jak. Odpowiadam: jak najszybciej! I deklaruję, gdy wreszcie zapadnie stosowna decyzja, stawię się na placu i osobiście będę pomagał w jego rozbiórce. Jestem pewny, że nie tylko ja…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:20, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Napiszę bardzo prosto - ch.j ze zdaniem Piotra Cywińskiego.
Ch.j z warszawiakami "od urodzenia", którzy na portalu salonu.24 zarzekają się, że nazwę "Pekin" w odniesieniu do Pałacu Kultury i Nauki usłyszeli ledwie miesiąc temu. Bo nawet, jeśli są z Warszawy, to najwyżej tej "wielkiej" i to z przypadku. Poza "Pekinem" funkcjonował również "Pajac", ale po co ja w ogóle o tym wspominam?
Ch.j z większością "antykomunistów" od urodzenia, jak na przykład pan Piotr Cywiński, w latach 1974-1987 pracownik TVP Szczecin.
Ch.j z tymi wszystkimi, którzy chcą ludziom regulować i ustawiać życie, bo "wiedzą lepiej".
Na koniec: pan Piotr Cywiński za swoje nader subtelne uogólnienie kolejnego przejawu "patriotyzmu" powinien dostać w mordę.
Dla otrzeźwienia przynajmniej.
Ps.
Mnie się PKiN również nie podoba, ale wylewanie dziecka z kąpielą to domena bezmyślnych prostaków lub zwyczajnych idiotów, a do takich zawsze starałem się mieć daleko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:27, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
deHaga napisał: |
[i]Kto jest za, a kto przeciw? Podział jest prosty. Przeciw zburzeniu pałacu są w uogólnieniu ci, którzy dopatrują się w tragicznym półwieczu naszej podległości wobec sowieckiej Rosji jakichś pozytywów, postkomuniści oraz mentalnie wyzuci z dumy narodowej.
...
Mówiąc krótko, albo mamy poczucie dumy narodowej, albo nie.[/i] |
Mówiąc najprościej: za powyższe słowa powinien się pan Piotr Cywiński bardzo głęboko wytłumaczyć, bo to kłamstwo, potwarz i obraza wielu (nie mam na myśli siebie) porządnych ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
deHaga
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:01, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
To jest napisane w typowym dla Cywińskiego stylu, ale warto by było pokierować dyskusję w innym kierunku. Przez dziesiątki lat nie mieliśmy wyboru, a teraz wybór teoretycznie jest. Ergo: czy warto go zburzyć, czy jednak nie warto? Mnie on zawsze drażnił i przypominał uporczywie Moskwę, ale ja nie muszę go codziennie oglądać. Co mogłoby stanąć na jego miejscu? Np. dwa wieżowce w postaci Łuku Triumfalnego Bitwy Warszawskiej z dotychczasowymi lokatorami, rzecz jasna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 15:04, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Pan Piotr Cywiński był partyjnym kolegą Władka Frasyniuka i Bronka Geremka.
Czyli jakiś pozytyw w latach zniewolenia był. Tym pozytywem okazał się światopogląd Piotra Cywińskiego - superpatrioty, który w 1988 roku uzyskał rządową akredytację zagranicznego korespondenta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 15:20, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
deHaga napisał: | TErgo: czy warto go zburzyć, czy jednak nie warto? Mnie on zawsze drażnił i przypominał uporczywie Moskwę, ale ja nie muszę go codziennie oglądać. |
Odmawiam prawa do dyskusji na temat rozbiórki Patyka (bo i taką nazwę nosił) WSZYSTKIM, którzy nie pochodzą z Warszawy i w niej nie mieszkają.
Mnie on nie przypomina Moskwy tylko Empire State Building.
Ja oglądam go codziennie, bo z mojego balkonu jest widok wprost na niego.
I cieszę się, że on tam jest, bo dzięki temu wiem, że to Warszawa, a nie dowolna metropolia gdzieś tam.
To jednak nie o to chodzi. Od wielu lat jeżdżę w korkach, w smrodzie i hałasie.
Myśl, że trzeba by wywieźć cały ten żelbetowy gruz przez Warszawę powoduje, że dostaję wścieklicy.
Wystarczy mi, że rano nie mogę wyjechać spod domu, bo Targowa jest zapchana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
deHaga
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:21, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
To ostatnie akurat wiem. Ale ad rem: czy Wasze głosy miałyby oznaczać, że obecnym na forum warszawiakom PKiN nie przeszkadza i mając możliwość wyboru, zostawilibyście go tam, gdzie jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:22, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Pędźdoliną napisał: |
Z całym szacunkiem, Babo Szanowna, ale jakie znów MY???
|
Jakiej formuły powinnam użyć pisząc o Polakach? Pan Tomek, pani Zofia, i tak po kolei i po nazwiskach, czy może mówić ONI?
Naprawdę, czepianie się formy MY Polacy jest śmieszne. Śmieszne tym bardziej, że pewnie chętnie podczepiasz się pod Skłodowską, choć świat zna ją jako Marie Curie, ale w mniej chlubnych przypadkach to "jakie MY"?!
Ty się możesz prywatnie odżegnywać od kogo chcesz, ale nic nie zmieni faktu, że zarówno porządny człowiek jak i łachudra to Twoi rodacy. I dlatego piszę w pierwszej osobie, że też do nich przynależę.
Już to kiedyś tutaj tłumaczyłam, ale widać na próżno.
A teraz streszczę naszą dyskusję o Niemcach.
A.: Głupole. Może i coś wiedzą ale ogólnie tumany.
E.: No, chyba nie całkiem skoro tyle osiągnęli.
A.: Zmądrzeli od amerykańskich pieniędzy.
T.: Zbrodnicze i posłuszne bydło. Kudy im do Polaków.
Tośmy sobie pogadali. I chwatit. Bo jeszcze mi się oberwie, że relatywizuję niemieckie winy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:29, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
deHaga napisał: | To jest napisane w typowym dla Cywińskiego stylu, ale warto by było pokierować dyskusję w innym kierunku. Przez dziesiątki lat nie mieliśmy wyboru, a teraz wybór teoretycznie jest. Ergo: czy warto go zburzyć, czy jednak nie warto? Mnie on zawsze drażnił i przypominał uporczywie Moskwę, ale ja nie muszę go codziennie oglądać. Co mogłoby stanąć na jego miejscu? Np. dwa wieżowce w postaci Łuku Triumfalnego Bitwy Warszawskiej z dotychczasowymi lokatorami, rzecz jasna. |
Ja bym jeszcze dołożył Sanktuarium Jezusa Chrystusa Króla Polski i Muzeum Roberta Lewandowskiego.
Poważniej: mój pomysł na ewentualne zagospodarowanie terenu jest z góry skazany na niepowodzenie, bo jest z wielu względów irracjonalny, choć wedle mnie i patriotyczny i sensowny.
Otóż i on.
Jeśli już wyburzamy PKiN, to wyburzamy również stacyjki Warszawa Śródmieście i złą bryłę Dworca Centralnego, w trakcie na właściwym miejscu stawiamy rekonstrukcję nieukończonego przed wojną Dworca Głównego, a na terenach po PKiN tworzymy cuś w kształcie warszawskiego Central Parku i ZERO wysokiej zabudowy. Tej zza Emilii Plater już wystarczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:34, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: |
Odmawiam prawa do dyskusji na temat rozbiórki Patyka (-) WSZYSTKIM, którzy nie pochodzą z Warszawy i w niej nie mieszkają.
|
Szkoda że nie powiedziałeś tego, kiedy jeszcze pracowałam. Natrzaskałabym po łapach księgowej, która mi obskubywała gażę na SFOS.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 15:43, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: |
A teraz streszczę naszą dyskusję o Niemcach.
A.: Głupole. Może i coś wiedzą ale ogólnie tumany.
E.: No, chyba nie całkiem skoro tyle osiągnęli.
A.: Zmądrzeli od amerykańskich pieniędzy.
T.: Zbrodnicze i posłuszne bydło. Kudy im do Polaków.
|
U mojej pani od polskiego dostałabyś pałę za to streszczenie. Może by jeszcze i rodziców wezwała, że mają takiego zgryźliwca złośliwego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 15:44, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: |
Natrzaskałabym po łapach księgowej, która mi obskubywała gażę na SFOS. |
Pałac nie był zbudowany ze SFOS.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:47, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Babo Szanowna, ja się pod Marię Kurię ani pod Kopernik (też była kobietą!) nie podczepiam.
Niemcy zawsze byli dość pragmatyczni (wpływ protestantyzmu, ale nie tylko) i zawsze byli twórczo, czy to naukowo czy artystycznie wyróżniający się - ot, duży i przodujący naród w Europie. I co do tego i tysięcy wynikających z tego przedstawicieli żadnej dyskusji nie ma.
Jednocześnie jest to naród, w którym (prawie) każdy cham i prawie każdy pan podnosił w mniej lub bardziej udawanym zachwycie prawą dłoń w pozdrowieniu nie do końca sprawnego intelektualnie kurdupla.
Dlaczemu?
Bo mu się to opłacało, abstrahując od Wagnerów, Mendelssohn-Bartholdych czy innych Beethovenów, Babo Szanowna.
Opłacało kosztem wielu niewinnych ludzi.
Ps.
Oczywiście można wszystko zwalić na Austrię - miejsce urodzenia Hitlera i narodowość von Karajana, którego przypadek jest dość symptomatyczny, abstrahując od maestrii jego dyrygentury, Babo Szanowna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 15:56, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Pędźdoliną napisał: | abstrahując od Wagnerów, Mendelssohn-Bartholdych czy innych Beethovenów, |
Mendelssohn-Bartholdy? Uś! Czy on aby też Nibelung?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 16:39, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
deHaga napisał: | Ale ad rem: czy Wasze głosy miałyby oznaczać, że obecnym na forum warszawiakom PKiN nie przeszkadza i mając możliwość wyboru, zostawilibyście go tam, gdzie jest? |
Odpowiem za siebie.
Moim zdaniem wszyscy, którzy widzą w Pałacu Kultury jakiś symbol dominacji Sowietów nad Polską mają jakiś straszny kompleks niższości.
Uważam, że nie potrzebujemy żadnego innego symbolu zwycięstwa(?) nad komuną, bo już go mamy.
To właśnie Pałac Kultury jest tym symbolem. Symbolem nieugiętości polskiego narodu.
Może to też być NAJTAŃSZY symbol. Wystarczy go nazwać Pałacem Zwycięstwa Nad Totalitaryzmem.
Dla superpatriotów od Karnowskich może to być PZNT im Rodziny Kaczyńskich. Na przykład.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:28, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: |
Pałac nie był zbudowany ze SFOS. |
Wiem, to był prezent przecież, a Stalinowi w zęby się nie zagląda, czy jakoś tak.
Podobno jednak był wybór - można było zamiast pałacu dostać osiedle mieszkaniowe lub linię metra. Ale nie, dupowłazy u władzy wybrały PAŁAC! I oni pomarli, a to to stoi. A że solidne niebywale, to rozbieranie jest bez sensu.
Chodziło mi o to prawo wyłączności warszawiaków do decydowania o Warszawie.
Jak jesteście tacy mądrzy, to mogliście sobie tę stolycę sami odgruzować i odbudować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:42, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: |
Jak jesteście tacy mądrzy, to mogliście sobie tę stolycę sami odgruzować i odbudować. |
Błąd, Babo Szanowna. Do tego raczej brzydki.
Wybacz, ale posłużę się Wikipedią, która akurat w tej materii nie przeinacza:
"W okresie popowstaniowym na skutek systematycznego i planowego wyburzania zniszczeniu uległo ponad 30% zabudowy lewobrzeżnej Warszawy, tzn. więcej niż uległo zniszczeniu w czasie dwóch miesięcy powstania. Gdy dodać do tego straty powstałe w sierpniu i wrześniu 1944 oraz zniszczenia, do których doszło w wyniku oblężenia miasta we wrześniu 1939 roku i zagłady warszawskiego getta, okazuje się, że wojna przyniosła zniszczenie 84% zabudowy lewobrzeżnej Warszawy[c]. Jeśli przyjąć szacunek dla całego miasta z Pragą włącznie, to wynosił on 65%[26]. Przybliżona ilość gruzów pokrywających Warszawę w 1945 oszacowana została na 20 milionów metrów sześciennych[18][54].
W ujęciu bardziej szczegółowym stan zniszczeń przedstawiał się następująco: mosty – 100%; kubatura budynków przemysłowych – 90%; budynki zabytkowe (w tym kościoły) – 90%; kubatura obiektów kultury – 95%; kubatura obiektów służby zdrowia – 90%; kubatura obiektów szkolnictwa – 70%; izby mieszkalne – 72,1%. Zniszczeniu uległo także 50% budynków i urządzeń elektrowni; 65% długości miejskiej sieci elektrycznej; 46% łącznej wartości obiektów gazowni i sieci gazowej; 100% central telefonicznych; 70% telefonicznej sieci kablowej; 30% łącznej wartości obiektów wodociągowych; 28,5% łącznej wartości obiektów kanalizacyjnych; 30% powierzchni ulic; 85% długości sieci tramwajowej; 91% kubatury zajezdni tramwajowych i autobusowych; 75% jednostek taboru tramwajowego; 98,5% lamp ulicznych; 60% drzewostanu w parkach; 60% wartości ogrodu zoologicznego; 95% urządzeń węzła kolejowego w granicach miasta; 100% dworców kolejowych, 100% urządzeń i sprzętu lotnictwa pasażerskiego; 85% taboru żeglugi rzecznej[26]. Istnieje także jeszcze jeden, niewymierny zakres strat, mianowicie mienia indywidualnego – jeżeli nie poprzez całkowitą jego grabież, to poprzez zniszczenie wraz z palonymi i burzonymi budynkami[42]. Autorzy sporządzonego w 2004 Raportu o stratach wojennych Warszawy oszacowali całość strat materialnych poniesionych przez miasto i jego mieszkańców podczas II wojny światowej na 18,20 miliarda przedwojennych złotych (według wartości złotówki z sierpnia 1939), czyli 45,3 miliardów dolarów (według wartości obecnej)."
Przelicznik waluty 1939/obecnie raczej właściwy: 16:1.
My nie jesteśmy "mądrzy" - nam Niemcy przy obojętności obserwujących to z praskiego brzegu Rosjan całkowicie zniszczyli miasto.
Z nami jest inny problem, całkiem lub przynajmniej nie do końca zrozumiały dla dużej części obywateli Polski Ludowej - my od ZAWSZE jesteśmy u siebie i nie musimy tworzyć quasi lokalnych patriotyzmów, bo (wybacz patos) w genach mamy prawdziwy.
A tak właściwie, to skąd Ty, Babo Szanowna, pochodzisz?
Ps.
Abstrahując od Pabsta, komuniści mogli z poduszczeniem Rosjan nie odbudowywać Warszawy, tylko na jej miejscu postawić dużo większą Nową Hutę z piętnastoma MDM-ami, bez katedry, bez bazylik, bez kościołów, bez Muzeum Narodowego, bez Zachęty.
Ale tego nie zrobili.
Bo Warszawa to nie na ten przykład Kraków.
Ostatnio zmieniony przez Pędźdoliną dnia Pon 18:45, 20 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:12, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Nam też Niemcy zniszczyli miasto i nie przy obojętności, a przy współudziale Ruskich. Ale to wrocławska młodzież odgruzowywała Warszawę, a nie na odwrót.
Że Warszawa była zniszczona bardziej? Zgadza się: w ok. 85% Wrocław tylko ok. 70%. Że to stolica? też się zgadza. Dlatego cały wysiłek był skierowany na nią, a inni musieli radzić sobie sami.
Dlaczego więc mówisz o błędzie i to brzydkim? A wiesz Ty o tym, ile warszawskiej zabudowy poległo wskutek powojennych decyzji komunistycznych sługusów, że niszczono całe kwartały "sanacyjnego" miasta, nie odbudowywano pałaców i niczego co się źle kojarzyło? Gdyby nie ta radosna twórczość urbanistów, to kto wie, czy zniszczenia nie byłyby mniejsze niż we Wrocławiu.
Za to postawiono pomniki Braterstwa Broni, które mieszkańcy tak bardzo ukochali (z wdzięczności za stanie za Wisłą?) że rozstali się z nimi zaledwie kilka lat temu.
Dlaczego mówisz o quasi patriotach? Bo wrocławiacy to zaledwie kilka pokoleń? No i co z tego? Myślisz, że oni mniej kochają swoje Krzyki, niż Ty swój Żoliborz?
Skad ja tak właściwie pochodzę? Tak właściwie to z Częstochowy. I cała moja rodzina po mieczu i kądzieli od zawsze tamtejsza.
Znasz bardziej polskie miasto?
Też się posłużę Wikipedią: pierwsze wzmianki o Cz-wie pochodzą z 1220 roku. Warszawę wymieniano o cały wiek później. Pogadamy o tradycji i patriotyzmie?
A mimo to Wrocław jest memu sercu najbliższy i kochany bezwarunkowo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:33, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Częstochowa - istotnie nie wiem, czy znam bardziej polskie miasto. Pewnie znam kilka w typie Kalisza etc., ale w niczym nie ujmuje to miastu Twych narodzin.
I tym bardziej dziwię się, ze wychowana w takiej polskości i takim też patriotyzmie dzielisz czas między dwoma, w sumie (nie będziemy sobie zawracać głowy Czechami, dynastiami i innymi imponderabiliami) niemieckimi miastami, bo mówienie o "polskości" Wrocławia to, z całym szacunkiem, lekka przesada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:51, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi o polskość, czy niepolskość.
Odkryłam portal ze zdjęciami starego Wrocławia. Od przedwczoraj siedzę i oglądam (ponad 7 tys. zdjęć!), pierwszego dnia omal nie wykorkowałam z głodu przed monitorem, tak mnie wciągnęło.
Czytam także komentarze, jak się domyślam pochodzące w większości od ludzi dużo młodszych ode mnie.
Wszystkie pełne zachwytu, pełne też żalu, że tego miasta ze zdjęć już nie ma, bo unicestwiła je bezsensowna wojna. A było nadzwyczaj piękne. I nie ma żadnego znaczenia, że na restauracji naprzeciw dworca wisiał napis "Willkommen in Breslau", a po latach na budynku dworca widniało "Dobry Wieczór we Wrocławiu".
To jest ICH miasto i fascynuje ich jego historia. A najlepsze, że marzą aby choć na krótko móc przenieść się do tego ze zdjęć.
W Leśnicy (dzielnica W-wia) mieszka młoda pani, która obfotografowała tam każdą ulicę, każdy hydrant, mostek, ozdobę okienną, każdy wystający spod tynku napis. Wchodzę na jej blog regularnie, choć "historycznych" zdjęć mało już przybywa.
Podziwiam ją, bo mój sentyment to moje dzieciństwo, ale ona tam mieszka, w pobliżu ma miasto pełne ciekawszych rzeczy, a tu... tyle miłości.
Genius loci?
A może wrzeciono czasu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:40, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ty mi nie tłumacz Leśnicy, bo ja Wrocław na swój warszawski sposób znam. Zazdroszczę Wrocławiowi, że ma takie cuś jak Ostrów Tumski, że ma rzekę, która nie tyle płynie, co rozpływa się w jego granicach, że ma dwa rynki, a jak kto chce, to i więcej ich znajdzie, że można tam Panoramę, choć to nie zasługa miasta i poza tym zabudowa mieszkaniowa, nie ta starodawna, ale ta z przełomu czy już z początku ubiegłego wieku: w okolicach Pereca, Teatralnej czy Kazimierza Wielkiego itp., itd. i długo by wymieniać.
I Leśnica - typowa dla urbanistyki niemieckiej, bo podobne kształty np. w Gdańsku też znaleźć można. Pomijam "wylotówki" z willami i małymi kamieniczkami, bo to oczywisty cymes.
Na koniec wisienki na torcie - Wrocław Główny i Św. Maria Magdalena, kościół znaczy. Kolejność dowolna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:26, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
A o Częstochowie Baba ani słowa, znaczy że się znów gdzieś chowa.
Chciałem w ogóle o czymś innym - o poście Wołodźki niejakiego na salonie.24
[link widoczny dla zalogowanych]
Teza do zbicia, ale niezła podstawa do szerszej dyskusji.
No bo było tam cosik, czy poza bidą i nędzą w ogóle nie było?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:49, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ups!
Wrocław ma tak dużo ciekawych rzeczy, ze zapomniałem o dwu jeszcze jedynych w swoim rodzaju: aula leopoldyńska i Hala Lud..tfu! Hala Stulecia.
Na marginesie - czy to nie wrocławski "Pekin" gloryfikujący czasy pruskiego imperializmu?
Ps.
Na koniec - uczta wizualna dla dużych i małych: Jaś i Małgosia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Wto 11:44, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Czekając na nową ustawę o SN - faxe
Polecam tę notkę, bo jest w niej zawarte poparcie dla mojej tezy, że żadnej reformy sądownictwa się nie wprowadza.
Reforma KRS i SN jest oczywiście potrzebna, ale to NIE JEST reforma sądownictwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pędźdoliną
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:47, 21 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Był taki Pafawag, teraz Bombardier, onegdaj Linke Hofmann Werke.
I w takim greckim mieście Wolos gdzieś na bocznicy niszczeje motorowy skład z tegoż Linke Hofmanna z 1937 roku.
Ale jak to się ma do "naszego" Orient Expressu w Małaszewiczach?
Krzysztof Wołodźko na salonie.24 o kulturze chłopskiej, a raczej jej zaniku.
Dla mnie (wiem, wiem - nie szkoda róż, gdy płoną lasy) kultura to przede wszystkim stosunek do tradycji, to szacunek dla dokonań poprzednich pokoleń.
Dla mnie istotniejsze jest porządne muzeum techniki niż siłowe odkrywanie kolejnych Janków Muzykantów, którzy jednak do rozwoju muzyki niezbyt wiele wnieśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|