www.gargangruelandia.fora.pl

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Zapomniałem o wczorajszym meczu z Meksykiem.
Znaczy, że mózgownica jeszcze potrafi selekcjonować.
Może inaczej - odcedzać.
W Europie wrze.
Szwedzki minister przerażony warszawskim marszem ksenofobów, faszystów, nazistów i potomków polskich kacetów. Podejrzewam, ze cała Skandynawia przerażona, bo to miejsce zamieszkania miłośników demokracji, przy okazji niespotykanie samodzielnie myślących ludzi.
A u nasz taki wstyd, że aż Marokańczycy w sercu Europy wzięli się za protestowanie przeciwko naszym błędom i wypaczeniom.
Chwała Bogu, że za obiekt protestu obrali brukselskie sklepy, ulice i zaparkowane przy nich samochody, a nie jak to w tradycji mają białe kobiety.
W Ameryce też coś tam o 60 tysiącach nazistów maszerujących w Warszawie słyszeli i nie mogą pogodzić się, że olbrzymia większość tychże 60 tysięcy, to ci, których dumą jest odwieczne umiłowanie wolności i wieczna przy jej braku nadzieja.
Ale oni tam wiedzą lepiej, od "byle" Trumpa z pewnością.
Innymi słowy - goowno rozlane po całym świecie.
I cholerny żal do niejakiego Duce, że teutoński sąsiad się od niego zaraził i z w miarę (w porównaniu do innych "izmów") normalnego faszyzmu ukształtował zbrodniczy nazizm.
Bo gdyby nie to, to złagodzony faszyzm byłby doskonałą alternatywą dla niemożliwej do zrealizowania demokracji, która z reguły jest pluto-, ochlo- lub idiotokracją.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Tymochowicz w areszcie. I kto się teraz zajmie tym dzieckiem, które sobie przywiózł z Kambodży jako żonę? Crying or Very sad

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Ono ponoć ma 20 lat!!!!!
Swoją drogą - SKĄD biorą się tacy wizualno&moralni obrzydliwcy jak pan małżonek?
Niedoskrobki, cy cus?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Fakt, wyjątkowo obleśny i podejrzany typ.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Nie rozpisuję się zbytnio, bo z Mamą gorzej i nie mam za bardzo czasu na psadanie pożytkując go na opiekę nad dwojgiem nie całkiem samodzielnych osób.
Niby z dziecinniejącymi starszymi ludźmi tak samo jak z dziećmi, ale jednak diametralnie inaczej.
Do rzeczy.
Mam prośbę do tu czytających i piszących Bywalców o rozwinięcie (moim zdaniem) szalenie istotnego tematu, mianowicie lansowanego od lat przez pewne środowiska stwierdzenia, że 04.06.1989 to data o tożsamym znaczeniu dnia 11.11.1918. Myślę, że nadchodząca setna rocznica odzyskania niepodległości przyczyni się do wzmożenia wysiłków mających na celu przekonania o równości tych dwu zdarzeń dziejów Ojczyzny.
Moim skromnym zdaniem do wyjątkowo bezczelne kłamstwo, będące bazą wielu dalszych fałszów i przekłamań, ergo - wyjątkowo perfidnej narracji.

elf

Yelity Jeuropejskie szaleją. Opozycja w Polsce jest inwigilowana. TK i sady nie są niezależne. Tysiące faszystów i nazioli demonstruje kilkaset km. od polskiego obozu zagłady w Auschwitz.
Polski rząd prześladuje komunistów,antyfaszystów, dziki, łosie i korniki.
Słuchając antypolskiej opozycji i eurokratów, to w Polsce jest zamordyzm. Ludzi łapią na ulicach i wywożą do obozów. Sądy i media są na usługach władzy. Niezależne niemieckie media są niemiłosiernie prześladowane.
Aż dziw, że jeszcze ktoś chce Tu żyć.

elf

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

No to teraz Ci powiem Andrzej i nawet nie wezmę względu na Twoje kolano: nie jestem rozczarowana prezydentem, jak wcześniej mówiłam. Jestem na niego wściekła i bez względu na to, czy i co jeszcze kiedyś dobrego zrobi mojego zaufania już nie odzyska.
To że PE przegłosował projekt rezolucji w sprawie praworządności i demokracji to prócz tych sprzedawczyków z Brukseli również jemu zawdzięczamy.
Nie cierpisz Kaczyńskiego i znasz się od kołyski na polityce, więc też byś zawetował, za to ja mam niezawodną intuicję i wiedziałam, że to będzie katastrofa. I wyszło na moje: dziś nie mamy reformy sądów, ale mamy za to rezolucję i sankcje w perspektywie.
To że "cały świat" widzi tylko jakieś 3 głupie hasła na MN to też dzięki podbijaniu bębenka przez pana prezydenta, karcącego nas tekstami żywcem wziętymi z GW.
A ja sobie wypraszam "antysemityzmy, ksenofobie i chorobliwe nacjonalizmy". I wypraszam sobie lewackie etykietki.
Bo w Polsce nic złego nikomu się nie dzieje, prawdą natomiast jest to co powiedział Karl Lagerfeld we francuskiej tv: wymordowanie milionów Żydów niczym się nie różni od sprowadzenia milionów ich najgorszych wrogów, nawet jeśli te wydarzenia dzielą dziesiątki lat.
Te słowa uznano za skandal i zapowiedziano interwencję ichniej KRRiT. Ale nie da się ukryć, że Niemcy swój antysemityzm załatwiają teraz rączkami muzułmanów. I nikt tam nikogo nie beszta, nie wyzywa od ksenofobów, a KE nie traci czasu na rezolucje.
Próżno oczywiście oczekiwać, aby nasz Prezydent Wszystkich Polaków napiętnował zdrajców i targowiczan. Każdy przecież wie, że napuszczanie obcych na własny kraj jest mniej szkodliwe, niż polski antysemityzm, którego nie ma.

Gargangruel

O jej! Aleś mi przyłożyła. Z obu luf.

Spróbuję się trochę odgryźć i spróbuję to zrobić możliwie jak najbardziej merytorycznie.
Ludzie się różnią. Jedną z różnic między nami jest to, że ja bywałem na Marszu Niepodległości, a Ty nie. Powoduje to, że ja mam własną ocenę i ogląd, a Ty masz wyłącznie cudze.
Trochę na boku powiem, że przytoczyłem tu kilka dni wcześniej BARDZO WAŻNY tekst dotyczący "bańki informacyjnej". Jak myślisz, ile osób skomentowało to? To bardzo ciekawe, że nikogo to nie zainteresowało.
Ale czy kogoś to interesuje, czy nie interesuje, jest faktem, że tkwi we WŁASNEJ bańce informacyjnej. I Ty Elu też tkwisz w takiej, choćbyś nie chciała nic na ten temat wiedzieć.
Wracając do Marszu. Napisałem, że bywałem, co znaczy, że przestałem chodzić. Nie piszę o tym roku, bo nawet jakbym chciał, to bym się nie zakuśtykał na marsz, ale w ubiegłym roku też już nie poszedłem.
A dlaczemu - jakby zapytał thor? A dlatemu, że zauważyłem, że są to DWA marsze w jednym i ten drugi mi się nie podobał, a coraz bardziej zaczynał wystawiać głowę.
No i w tym roku na tyle wystawił, że już nie dało się go zbagatelizować i udawać, że go tam nie ma.
Od wielu lat piszę, że Polakiem jest WYŁĄCZNIE ten, który CHCE BYĆ Polakiem i coś robi w tym celu. A czy jest biały, czarny czy zielony jest obojętne. To miałbym iść ramie w ramię z idiotą, który twierdzi, że Murzyn nie może być Polakiem, za to może być pijane bydlę w kominiarce na łbie, które nie chce firmować Niepodległości swoją twarzą (a może mordą)?
Nigdy nie powiedziałem, że "nie cierpię" Kaczyńskiego, bo to nieprawda.
Natomiast oceniam Go obiektywnie i jestem świadom Jego zalet i Jego wad.
Z tych ostatnich kilka jest raczej dyskwalifikujących dla SPRAWNEGO kierowania dużym zespołem, jakim jest rząd.
Co do kołyski, to w mojej rodzinie krążyła historia o tym, że kiedy Babcia wysyłała mnie po chleb i dawała 4 złote, to wracałem z "Tygrysem" i mówiłem: Babuniu, chlebek to się zje i go nie będzie, a książeczka zostanie.
Moja Babcia umarła kiedy miałem 6 lat. Nauczyłem się czytać w wieku 4 lat.
Jak sądzisz, skoro mając 6 lat czytałem Tygrysy, to czy czytanie codzienne Życia Warszawy, w tymże wieku, jest jakieś dziwne?

"dziś nie mamy reformy sądów, ale mamy za to rezolucję i sankcje w perspektywie. "
A jak sądzisz, jakie rezolucje i sankcje mielibyśmy dzisiaj, gdyby Ziobro, zgodnie z USTAWĄ (nie zawetowaną) wyrzucił WSZYSTKICH sędziów z Sądu Najwyższego i obsadził go WYŁĄCZNIE własnymi nominatami?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Oczywiście, ludzie się różnią. Ja co prawda nie bywam na MN, ale mieszkając w Niemczech widzę, co tu się dzieje, a o czym Ty z kolei nie masz pojęcia. I z całą pewnością wiem więcej o Polsce (w której przecież też bywam regularnie), niż Ty o Niemczech. I lepiej ją rozumiem, bo zeszło mi tam 2/3 życia.
Gdybyś wyguglował sobie demonstrationen deutschland i obejrzał obrazki, to zdziwiłbyś się, z jakimi hasłami wychodzi się tutaj na ulicę. I nikt nikomu łba nie urywa, nie piętnuje, nie delegalizuje i debat w PE nie urządza. A już na pewno żaden Niemiec nie będzie napuszczał na własny kraj, tak jak to czynią te szmaty z PO.
I o tym akurat nie napisałeś ani słowa, a mnie trzęsie na samo wspomnienie.
Ale ludzie się różnią, jako się rzekło.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

W Waszej, jakże uczonej, dyspucie zabrakło odniesienia do "bańki informacyjnej", a nawet banieczki, jak to GGG w pewnym kontekście był łaskaw.
Bańka informacyjna to domena idiotów, a nawet jeśli nie idiotów, to ludzi o mizernej dość pojemności.
Czyli przeciętnych zwykłych ludzi, którzy u wroga nie są w stanie zauważyć żadnej zalety.
Jesteśmy w niespotykanie szczęśliwej sytuacji, że nasi wrogowie ideologiczni nie posiadają jakichkolwiek zalet (poza instynktem stadnym, który jednak dla mnie jest wadą), co jest niezbywalnym faktem, a nie pomówieniem wynikającym z tkwienia w bańce etc.
Pan Prezydent RP usiłuje "zagospodarować", "ucywilizować", "oswoić" czy też przekonać wyborców naszych wrogów, ze można inaczej, że wcale nie jest tak straszno, że wcale nie grizzli i strielali i że w ogóle można RAZEM.
Goowno w ten sposób można, Panie Duda!
Jedno, co można, to stracić wyborców.
I tyle.
Ps.
Ja rozumiem, że "Adrian", że " 2-letnie upokorzenie", ale Duda istotnie jest bardziej Maliniak niż Alain Delon.
I tego mi (czy zawsze musi być "albo albo?") w naszej polityce, poza kilkoma osobami cholernie brakuje.

Gargangruel

Czy jeśli napiszę o szmatach z PO, to coś się zmieni? Okaże się, że nie tak było, jak było?
Mam taki charakter skorpioni, że patrzę do przodu, zawsze myślę JAK wybrnąć z tego w co wpadłem i nie roztrząsam WSTECZ, co by było gdyby.
Natomiast PAMIĘTAM wszystko ważne i wykorzystuję tę pamięć, ale - znowu - do rozwiązania bieżącej sytuacji, a nie do ponarzekania sobie.

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Czyli pełna zgoda z tym, co napisałem.

Gargangruel

No nie. Twoja przeglądarka Google jest sprofilowana pod Ciebie. Na to samo zapytanie możemy dostać różne odpowiedzi - w sensie kolejności.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Masz dobre "źródło", no przynajmniej opinii - salon.24
Toto poniższe jest na SG!
To jakiś "nowy" blog kolejnej Heleny cy cuś.
Curiosum.....
[link widoczny dla zalogowanych]

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Aha'
Od dawien dawna zdaję sobie sprawę, że P.P. Janke płacą haracz lub są jedynie figurantami.
Ale żeby aż tak........

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Na marginesie debaty w PE zastanawiałem się w ramach własnego widzenia świata, czy w moim ogólniaku Janusz Lewandowski by dostawał wpierdol?
W myśl przysłowia o skorupce i trąceniu (mnóstwo ludzi "zna" o TRACENIU!), staram sobie wyobrazić jego i podobnych mu gnomów w latach młodości.
Przecież kurwą nie zostaje się z przypadku, tylko raczej z charakteru, nieprawdaż?
Andrzej (jak u pana Pieronka) lubi zahaczyć o kwity i ich reperkusje.
A ja kwity mam w doopie - wóz albo przewóz.
Łatwo powiedzieć, gorzej zaakceptować FAKT, że przeciwnicy PiS-u i "dobrej zmiany" gotowi głosować nawet na nowego Kim Ir Sena czy innego Pol Pota.
O Adolfie Hitlerze nie wspominając.
Ps.
Nie mam żalu do Bonich, Lewandowskich i pozostałej hołoty.
Mam żal do POWSZECHNYCH wyborów.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

elf

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Różnimy się z GGG między innymi tym, że ja (Jego zdaniem) PRAWIE wszystkich ludzi uważam za idiotów, a On jedynie jakieś (dobrze zapamiętałem Andrzejku?) 20 - 30%.
Otóż nie, ja uważam podobnie jak On, że 1/3 KAŻDEJ populacji to idioci. I tu się zgadzamy, natomiast różni nas to, że on uważa wielu z pozostałych za "błądzących", "poszukujących drogi", "zagubionych" etc., ja natomiast za chłystków i łobuzów, których nie stać na zamknięcie lub otwarcie ust w określonej sytuacji, za światopoglądowe chorągiewki zależne od rodziny, środowiska, ergo - od zdania dominującego w danym otoczeniu, za hipokrytów i przede wszystkim za osobników niezdolnych do zaakceptowania, że "jego" może być gorsze lub głupsze od "wrogiego" czy przynajmniej "cudzego".
Takich ludzi jest większość i zawsze była, ale świat zmalał, doszły technologie, zmalała śmiertelność niemowląt i wszystko stało się bardziej widoczne.
Niestety.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

uważaj, żebyś podobnie nie skończyła!
Question

Co do idiotów. Oni nie są najgroźniejsi. Niektórych da się nawrócić, innych można zagłuszyć, a tych, co przekroczyli wszelkie granice idiotyzmu i tak nikt nie traktuje poważnie.
Groźna jest obojętność.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Margo

Na salonie wybiło kilka notek o tym czy zburzyć PKiN czy nie, Ja obstawiam że zanim sie wyburzy należy wpierw o to zapytać mieszkańców Warszawy. Burzyć pałac chce bez pytania krakus Sowiniec. I to jest wpieniające, gdyż dr Bukowski to doprawdy dwuznaczna persona, gdyż z jednej strony zachwyca się postami starych komuchów jak Maja14 czy Stary, a z drugiej jest wielkim orędownikiem śp. Kuklińskiego, patriota walczący o likwidację komunistycznych "pamiątek" w Polsce. Teraz będący na fali, bo o zburzeniu pałacu mówią już jednym tchem i Kownacki i Gliński oraz sam Morawiecki. A co na ten temat sądzą tutejsi ludzie z miasta?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Mnie PKiN nie przeszkadza.
To element historii i powinien być widoczną przestrogą.
Wyburzenie dopuszczam jedynie w momencie wystąpienia zagrożenia tzw. katastrofy budowlanej.
Ps.
Mnie w Warszawie najbardziej brakuje jednego - zrekonstruowanego Dworca Głównego - i to z wielu różnych powodów.

Gargangruel

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Co to znów za pomysł z tym wyburzaniem? Nie ma większych zmartwień?

Gargangruel

Sowiniec już nie pierwszy raz robi zamęt w dziwnym momencie.
Ja mam taką propozycję, aby fajni saperzy fajnego ministra Kownackiego wysadzili na 100 lecie pałac, a fajni terytorialsi odgruzowali Plac Defilad na 150 lecie, a potem wywieźli ten cały gruz do Krakowa i tam - obok Wawelu - usypali z niego (tego gruzu ma się rozumieć) Kopiec Kuklińskiego. To już na 200 lecie.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

elf

Mam założonego Adblocka i nie ma żadnych reklam.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Też mam i mam spokój.
Wracając do Sowińca, czy jak mu tam - specjalnie go nie czytam, bo brzydzą mnie niesmaczne odgłosy powitań przez niego blogerów (ludzi najprawdopodobniej), na których pisaninę (pewnie też i na nich) nawet splunąć hadko.
Ale to jedna z "twarzy" salonu.24, co (moim zdaniem) jest rodzajem świadectwa jakości tegoż portalu.
Panu Sowińcowi nie pasuje Pałac Kultury i Nauki.
Bo stalinizm, bo upiorek architektoniczny (Łomonosow dużo brzydszy), bo w ogóle.
Pan Sowiniec (Boże, jak ja nie trawie tych fuckin' Krakusów, którzy po nocach z żalu moczą łóżko i wychodzą na pole /na dwór po naszemu/ wyć do księżyca, że nie u nich już ta cała stolyca) zapomniał, że pod nosem ma Nową Hutę, która owszem - na początku realizowała zaspokojenie ludzkich potrzeb jak najbardziej, ale później zaczęła być pożerana przez swój coraz dłuższy socrealistyczny ogon.
O ile Pan Sowiniec stawia znak równości miedzy nazizmem i komunizmem, to powinien postulować wyburzenie niemieckiej zabudowy wzdłuż krakowskiej ulicy Królewskiej. Niemieckiej, bo w jego Krakowie Niemcy nie tylko burzyli i mordowali. Również budowali i odnawiali, a Krakusy na koniec Koniewa (prawie) na białym koniu się doczekali.
Jaki był "wkład" Koniewa w oszczędzenie Krakowa?
Znikomy, bo Niemcy uważali Kraków za swoje miasto i wrócić (zwłaszcza na zabezpieczony przez nich Wawel) zamierzali.
Warszawy nie uważali za niemieckie miasto, nienawidzili jej jako centrum polskości.
I od tej Warszawy Panu Sowińcowi i jemu podobnym WARA.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Andrzejku, Andrzejku, a co Ty na wypowiedź Pana Prezydenta dot. "ubeckich metod" w kontekście Antoniego Macierewicza?
Dobrze czy może źle gadał, a?????????
Ps.
Nie ukrywam, że zdanie Szanownej Baby również BARDZO mnie interesuje.

elf

Z początku p. prezydent był b. spolegliwy. Podpisywał wszystko, nawet w nocy.
W Lipcu zawetował coś o Izbach rolnych cy cuś. Weto przeszło bez sprzeciwu rządzących. Pózniej były słynne weta ustaw sądowych i PiS położył uszy po sobie.
Prezydent czuje, że może coraz więcej, bo Kaczyński ma UE, totalną opozycje i kupe innych spraw na głowie.
Tylko, żeby się nie przeliczył, że może wszystko.
Akurat to, że przyłożył Antoniemu to dobrze. Mijają dwa lata i helikopterów niema, chodz miały być. Nie można generałami, którzy mają nostryfikacje NATO pomiatać. Sprawa Misiewicza i tego drugiego doradcy, który na wojsku zna się, bo przeczytał w liceum Dywizjon 303. Toż wyczytałem, że Gargangruel w wieku lat czterech czytał ''Tygrysy''. Od tego czasu zapewne przeczytał wiele innych książek o wojnie i wojsku. Dlaczego nie został doradcą? Bo za (sorry) stary.
Kompromitacja.
Następna, gdy zastopował sprzedaż helikopterowców Putinowi przez Egipt za 1 dolara.
Komisja smoleńska i głupoty, które wypowiadają, tylko służy totalnym.
Macierewicz jest jak te plakaty na MN.

Gargangruel

Gargangruel

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Innymi słowy - ZAROBIONY JESTEM. Wink

Gargangruel

Już wiem. Znalazłem.

Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko.

To powiedział prezydent Duda o ministrze Macierewiczu.
Co tu dziwnego?
Przekaz jest jasny.
Jeżeli minister Macierewicz będzie wobec uczciwych oficerów stosował ubeckie metody, to będzie kiepsko.
Też tak uważam. Mogę to zdanie powtórzyć i się pod nim podpisać.

Z ministrem Macierewiczem jest pewien problem. Otóż uważa On własne wnioski za fakty.
Aby wyjaśnić o co mi chodzi, posłużę się przykładem.

Przypuśćmy, że 14 listopada do ministra Macierewicza przyszedł mokry facet. Minister wyciągnął z tego faktu wniosek, że pada deszcz.
I zgodnie z tym wnioskiem minister Macierewicz przed każdym sądem gotów byłby przysiąc, że 14 listopada padał deszcz.

To, że facet oblał się w łazience byłoby - w tej sytuacji - fake newsem propagowanym przez agentów Putina albo WSIoków prowadzących Adriana.

I już.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Jeżeli prezydent mówi takie rzeczy o jednym z najważniejszych ministrów w pogawędkach z przechodniami to ja nie podejmuję się tego komentować.
Po prostu brak mi skali ocen.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]

Do autora podchodzę z dużą rezerwą, ale wnioski pozostawiam Wam, jeśli przeczytacie.

Gargangruel

Szkoda mi czasu na czytanie Ściosa. Przeczytałem kiedyś kilka tekstów tego pana i okazał się to czas zmarnowany.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

GGG nie przepada za Antonim i przyprawia mu deszczową gębę.
GGG lubi Pana Prezydenta i gotów podpisać się pod jego słownym wygłupkiem.
GGG , najprawdopodobniej Pan Prezydent również, wierzy w mityczny procent społeczeństwa, który nie chodzi na wybory, bo nie jest zainteresowany ni wyborami ni polityką. Albo inaczej - jest zniesmaczony odwieczną napierdalanką, która przecież nie jest w dobrym tonie i zwyczajnie nie uchodzi.
Koncyliacja, sens i kres bezcelowej napierdalanki może i przywróci dobry ton i brak wstydu przy urnie. Ale jakim cudem zwróci uwagę niezainteresowanych ni wyborami ni polityką?
Ot, zagwozdka.
Ps.
Tłumaczenie Pana Prezydenta głupsze od wypowiedzianych "w prywatnej wypowiedzi" słów.

Margo

"mityczny procent społeczeństwa, który nie chodzi na wybory, bo nie jest zainteresowany ni wyborami ni polityką. "

Niestety to prawda. Może żyjesz wśród aktywnych politycznie, ale ja mam do czynienia z leniami. A tam tylko: po kiego głosować jak nic się i tak nie zmieni?
W mojej ocenie więc: faktycznie większość Polaków nie chodzi głosować, co widać zresztą po statystykach. Wiekszość ma też i samą politykę w doopie, bo interesuje ją wyłacznie kręcenie priva lodów, po cóż węc mają iść zagłosować i dzięki temu ukręcić sobie bat na gołą doopę?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Większość nie jest zainteresowana ani wyborami ani polityką. Jest zainteresowana wyłącznie ustawieniem w życiu siebie i swojej mniej lub bardziej udanej progenitury.
Dlatego tak ważną rzeczą jest rozbudzanie w Polakach poczucia wspólnoty, tego instynktu społecznego, który w innych narodach przetrwał, może dzięki łaskawszej historii, lub może jest staranniej pielęgnowany. A jak jest ważny niech świadczy fakt, że polscy politycy i europosłowie są chyba jedynymi, szczującymi na własny kraj. Ja w każdym razie innych nie znam.
MN jest jedną z niewielu okazji, odmienną niż promocja torebek w Lidlu, by ludzie poczuli że są razem. Może z czasem będą razem w jednej, wspólnej Ojczyźnie?
Nie przemawia do mnie argument o "niedawaniu twarzy rasistowskim hasłom", bo proporcje są zdecydowanie na korzyść tych, którym można dać twarz bez obaw.

A prezydent? Cóż, wybrał fatalny moment, żeby nas besztać za antysemityzm i publicznie rozprawiać się z nielubianym ministrem.
Na prawdziwą elitę przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Jest tylko jedno miejsce skąd bierze się elita. To elitarna szkoła.
Wychowanie w domu daje kindersztubę, czasem uprzejmość, patriotyzm lub jego brak, ale elity z tego nie da się ulepić.
Potrzebna jeszcze szkoła.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Czyli program + nauczyciele.
A ci skąd czyli po jakiej szkole?

elf

Większość profesorów to komunistyczne barachło. Czego nauczy Hartman czy inna Środa.
Większość profesorów można spotkać na marszach KODu niż na MN.