www.gargangruelandia.fora.pl

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Ja się Babo Szanowna na tym nie znam, ale mnie się wydaje, że KK mógłby (a nawet powinien) wykonać kilka radykalnych ruchów.
Mnie to nie przeszkadza, że jeden z drugim w sutannie pieprzy to czy tamto, bo ja od księży niczego mądrzejszego niż od innych ludzi nie oczekuję.
Przecież nie są ani trochę bliżej siły wyższej czy innego Boga, a tym bardziej rozumu.
Mnie jest szkoda katolików, którzy mają problem z tożsamością i poszukiwaniem pasterza.
Ale oni (moim zdaniem) KK specjalnie nie interesują.
Dziś byłem z Benkiem w pobliskim kościółku, jak zwykle - przeżegnać się, wrzucić pieniążek, zapalić świeczkę i z cicha pomonologować w jakiejś tam intencji. Benek lubi i ciągnie. Do dzwonnicy i tych świeczek znaczy. Na garbatego na szczęście nie rośnie, na ochotnika - podpalacza też chyba nie.
"Moi" księża (Marianie) nie biegają po mediach, a od ołtarza mówią z sensem.
To dobrze, bo może miast czekać bym musiał za Mławę albo i dalej.... Wink

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Po napisaniu postu z salonu.24 dowiedziałem się o księdzu kulturyście, który na medium społecznościowym demonstruje rzeźbę swego ciała.
Wow!
Teraz tylko czekać na miss mokrego habitu.
A potem wystarczy zgasić światło i zapadnie ciemność.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pieronek Pieronkiem, a Kasina Wielka nie tylko Justyną sławna.
Proboszczem również i jego samochodem Porsche Macan.
Pytanie jest tylko jedno - czy proboszcz kupił go za swoje?
Dostał od rodziny, a może spadek, scheda, wygrana w grze losowej, dywidendy czy inne tantiemy?
Jeżeli przynajmniej jedno z powyższych źródeł nabycia samochodu ma pokrycie w rzeczywistości, to pozostaje tylko i jedynie kwestia samopoczucia sługi bożego pomykającego wśród nie tak bardzo zamożnych z reguły chałup furą (może eska gostka, to i ja mogę furę dla "wzmocnienia" przekazu Wink

) wartości przynajmniej ćwierć miliona złotych.
Nikt nie twierdzi, że ksiądz ma poruszać się Dacią, Lanosem czy innym Fiatem Panda (tym ostatnim czemu by nie?), ale na Boga! - lajtowym crossoverem Porsche?
Jeżeli kupił za pieniądze z tacy czy inne PARAFIALNE, to zwykły kryminał i nic poza tym.
Nic?
Transparentność i uczciwość KK jedynie.
Ps.
A poza tym, czy ten głupi kutas w sutannie nie wstydził się swoich wiernych, dla których mógłby być przykładem???
Może inaczej - może chciał im CZYMŚ zaimponować.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Kasina Kasiną, porszak porszakiem - a tu w Warszawie prezydenta stolycy wybierać będą.
Idę o zakład, że gdyby PO nawet truchło Hitlera wystawiło, to i tak z kandydatem PiS-u zapewne wygra.
Chyba, że Kaczor w końcu pierrrrdolnie pięścią w stół jak należy.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Zrobi porządek z zapleczem intelektualnym etc.
Żartuję.
Pie............nięcie to był taki mój bardzo duży skrót myślowy.
Po prostu zrobi, coś czego nie jest w stanie - porządek.
Nie wszyscy w Warszawie głosuję przeciw, Babo Szanowna.
Ps.
Ildefonsem się podpierasz? Wink

Gargangruel

Jarosław, w Warszawie, to może - zasadniczo - zrobić kupę.
Kupę dobrego, oczywista...

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Zasadniczo tak.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Dzieci we mgle.
Żeby jeszcze pijane, ale gdzie tam.
Prawa (zwłaszcza katolicka) strona internetu ma duży problem z proboszczem z Kasiny Wielkiej.
Niby zaistniał fakt, ale.......
....w Ameryce przecież biją murzynów.
Murzynów, sorry (konia z rzędem, kto wie czy zacząłem od dużego, czy małego "m") Wink

.
Prawa strona internetu w podwójnej gardzie i szybkimi dwoma prostymi we wraży pysk - Sową i Bonieckim.
Problem w tym, że choćby jeden z drugim i trzecim "prawicowy" komentator napisał ogromniasty elaborat potwierdzający tezę, że ksiądz to przede wszystkim człowiek i obywatel, to jednak gdzieś tam w głębi swej katolickiej duszy uważa, że ksiądz to może jedynie zbłądzić, bądź się zagubić.
Bo to z założenia dobry i życzliwy człowiek, a przy okazji porozmawiać szczerze można i wyznać to i owo, a na wsiach i w miasteczkach (może w dużym mieście też?) przyjść z blachą ciasta i strapioną trudami życia duszę pocieszyć.
Księże ciało ciastem też.
Pasterza, pasterza, pasterza nam dajcie!
Macie - Franciszka!
..............
A taki ładny (południowo) amerykanski był.
Ps.
Ostatnio oglądłem kilka brytyjskich seriali. Oni tam mają szajbę (albo rzeczywiście złe doświadczenie) na tle katolickich sierocińców, które są źródłem (poza statystycznym ciemnieniem skóry obywatela Korony) zła wszelkiego.
Nie wiem, nie byłem i nie mam zdania.
Ale u nasz Paetz sierocińca nie potrzebował.
Aha'
Wstyd, gdy platfusy, lewacy i inne łachy walą jak w bęben.
Wstyd i zgorszenie.

elf

[quote="Pędźdoliną"- lajtowym crossoverem Porsche?
Jeżeli kupił za pieniądze z tacy czy inne PARAFIALNE, to zwykły kryminał i nic poza tym.
Nic?
Transparentność i uczciwość KK jedynie.
Ps.
A poza tym, czy ten głupi kutas w sutannie nie wstydził się swoich wiernych, dla których mógłby być przykładem???
Może inaczej - może chciał im CZYMŚ zaimponować.[/quote]

Przypomniało się, jak na przełomie lat 80/90 nasz ksiądz w kościele żalił się, jakiego doznał wstydy będąc na jakimś zjezdzie księży.
'' Wszyscy(inni) księża podjechali zagranicznymi wozami, a ja starym Polonezem''.
Młodzi się śmiali, ale starsi parafianie serio przejęli się niedolą proboszcza.

Pasuje żart.
Na zjezdzie księży, jeden ksiądz podjeżdża nowym Roverem Land. Księża do posiadacza Rovera - Nie słyszałeś co mówi Franciszek o samochodach księżowskich?
- Słyszałem. Mówił, żeby przesiadać się na Rovery.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

elf

Po dzisiejszym dniu zastanawiam się, czy jest sens chodzenia na wybory.
Kogo wybierzemy, to zawsze jest jak było.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Naprawdę? Uważasz, że w Polsce jest tak samo teraz jak za rządów PO/PSL?
Jeśli masz takie przekonanie, to może rzeczywiście nie trać czasu na wybory.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

"Rozpisane scenariusze".
Większość Skandynawii.
Ale po oglądnięciu walijsko/angielskiego (trzy wersję językowe: walijska dla Walijczyków, angielska dla Angoli i demokratyczna dla reszty świata - angielsko-walijska (walijski tłumaczony tekstem angolskim) serialu "Hinterland" zacząłem zastanawiać się, czy zamiast w takiej Walii bym nie wolał mieszkać w Szwecji czy innej Norwegii.
A to już dowód cholernej desperacji.
Ps.
Na świecie umiom ukazać filmowo swoje brudy i niedostatki. U nasz jedynie przerysowany "Dom zły" ("Wesele" moim zdaniem trafione w punkt) Wojtka Smarzowskiego. Coś na rzeczy jest w "Watasze", ale to moje (chwilowe?) zauroczenie czwartym, bardzo sensownym odcinkiem.
Teraz oglądam "Happy Valley" angielsko-angielski, ale bardzo prowincjonalny i nad wyraz życiowy. Tam, kurna, tylko ćpają i ćpają. Pod nosem wsiowej policji.
Aha'
Nadal nadal nie ma melodii do Federera, ale ja Rogera nadal nie lubię. Wink

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Ta kochanica tego specjalisty od katolickiej nauki społecznej bardzo podobna do mojej sąsiadki Jagi Hupało, która strzyże połowę warszawskich celebrytek. Ale księdzu doopy raczej nie daje.
Wiem jedno - SZKODA DZIECKA, bo do śmierci będzie miał chłopczyk przesrane.
Zdzira poszła na księżowskie awanse i apanaże, a księżunio poszedł (mam nadzieję) ciupasem do piekła, gdzie dyjabły będą wiecznie grillować mu sprośną kuśkę.
Ps.
Faktycznie, suspendować tych od uchodźców i nacjonalizmu, bo to najwięksi wrogowie KOŚCIOŁA. Laughing

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Właśnie Jaga H.
Przypomniał mi się żarcik: wjeżdżają w naszą uliczkę jacyś ludzie i tam i nazad dobrym samochodem i w dżipiesa patrzą i głowami kręcą, a ja stoję, palę papierosa i czekam, bo wiem czym to kręcenie się musi skończyć.
W końcu nie wytrzymali, otworzyli drzwi auta i pytają: "Jak tu trafić do Jagi Hupało?"
A ja na to tylko czekałem i grzecznie dopytałem: "Do JADŹKI?" Laughing

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Mnie bardziej zaciekawia jacy to będą duszpasterze z kleryków, jakich on wychował?
I czy tylko ta kadra "kolegów" rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu brała udział w swoistym kasynie w domu Irka, co wynika z przecieków z sali sądowej w/w sprawie?
Tam podobno "fruwała" kasa przyprawiająca o zawrót głowy...............
Faktycznie! Tylko dzieci żal................

elf

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Podobno takie zaproszenia dla byłych premierów to tradycja. Pytanie tylko, jakie intencje miał Tusk przyjmując je. Bo chyba nie patriotyczne?

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Jerzy, bądźmy poważni: ILE osób mogło mieć wiedzę na temat prowadzenia się inkryminowanego katabasa, który parał się ETYKĄ?
I co?
Pewnie nikt nic nie zrobił, bo miał na uwadze DOBRO KOŚCIOŁA. Shocked

Ps.
Polacy (Polacy katolicy) nic się nie stało!
Zawsze można se oglądnąć Ojca Mateusza, Don Matteo czy Don Camillo.
I chwatit'.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Właśnie oglądamy składanie wieńców na Grobie Nieznanego Żołnierza.
Gdy składał Tusk wydawało się że słyszymy wrzawę, buczenie i gwizdy od strony ludzi którzy oglądają CEREMONIĘ na Placu Zwycięstwa.
A może to były jakieś telewizyjne "niedoróbki"?

elf

Nie wiedziałem, że co roku zaprasza się byłych prezydentów i premierów.
Wyobraziłem sobie Dudę otoczonego wianuszkiem byłych.
Wałęsa, Kwachśnieski, Komorowski. Bielecki, Pawlak, Suchocka, Cimoszewicz, Buzek, Miller, Marcinkiewicz, Tusk i Kopacz.

Ponoć porozumieli się w sprawie sądów.
Oby.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Brak reakcji naszych warszawiaków, mam nadzieję że są na Marszu Niepodległości! Czekam na ICH relacje....... Cool

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Dziś włączyłem na moment TVN24, by zobaczyć jak dzień świąteczny wygląda po drugiej stronie szkła czy innego lustra.
Jednym słowem - fajnie.
Kabaretowo.
Najsamprzód jajca robiła sobie artystka Stalińska Dorota, która nie ustawała w staraniach ustawienia odpowiedniej tonacji swego barytonu w nader wdzięcznej frazie "MORDUJĄ NAS!"
Ale to było jeszcze nic, bo za chwilę na estradzie pod Zamkiem Królewskim pojawił się nieźle rozgrzany ( w końcu prawnik, czyż nie?) Kalisz Ryszard i dawaj przedrzeźniać artystkę Stalińską własną interpretacją jej tekstu, brzmiącego w jego ustach "MORDUJOM!".
Nas, czyli ich, ma się rozumieć.
Publiczność cieszyła się i machała różem w doopach, a ten, co to kiedyś orła z czekolady na swojej wielorybicy wywinął coś tam o odrzuconych cy cuś w tym stylu.
Zrozumiałem, że jego interpretację tekstu "mordują" odrzucono.
Może zaciągał za bardzo z ruska, a może w ogóle jego artyzm psu na budę.
Potem był film dokumentalny "Jak rodzi się faszyzm", w którym dzieciaki z Antify doskonale wcielały się w postaci Adolfa H. i jego Alte Kämpfer i one też cuś o tym "MORDUJĄ", ale nie zrozumiałem co, bo do jakiejś Bierstube podążali.
Wyłączyłem telewizorek nieco zmordowany.......

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Oglądamy TVN 24, Polsat i TVP Info, płacz że Tusk pogrzebał narrację patriotyczną, że aż tyle LUDA idzie w pochodzie pod hasłem "MY CHCEMY BOGA", ale wążniejsza jest oczywiście "pochód antyfaszystów" którzy "pokojowo" zakładają kominiarki czy chusty i szaliki zasłaniające ich "oświecone lica" Laughing

W mojej ocenie dziś w Marszu Niepodległości bierze udział rekordowa liczba ludzi, myślę że gdzieś w przedziale 150 tys.- 200 tys. demonstrantów....
." Bidny" to kraj w współczesnej Europie, gdzie tyle ludzi idzie demonstrować swoje przywiązanie do Boga i dewizy "Bóg, Honor, Ojczyzna", przecież to czysty faszyzm według polskojęzycznych "mendiów", z Polsatem i TVN -em na czele!
JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA!!!

Gargangruel

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Opadły mi ręce jak liście...

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Andrzeju, zbawiałem Polskę i Polaków(przynajmniej tak mi się wydawało) kosztem Rodziny i kariery zawodowej od września 1980 roku, do momentu poparcia Solidarności dla AWSu wymyślonego przez Krzaka. To przełom lat 1996/97. CHIBA wystarczy? Tym ideałom, takim jakie rozumiem jestem wierny do dziś. Staram się trzymać z daleka od polityki, ale rozwój internetu MI tego nie ułatwia. Z troską i niepokojem obserwuję jak część hierarchów I ICH PROMINENTNI PROPAGANDYŚCI niszczy MÓJ KOŚCIÓŁ
W wielu widzę współczesnych Massalskich czy Kossakowskich, ale to CHIBA moje urojenia.............???
Oby tak było. Tyle!

Gargangruel

Jerzy, ja też próbowałem, może nie zbawiać Polaków, ale ulepszać Polskę od września 1980. Też kosztem kariery zawodowej, ale - szczęśliwie - nie kosztem Rodziny. I zakończyłem tę formalną działalność w 1990 roku, kiedy rzuciłem funkcję wiceprzewodniczącego dużej KZ, bo nie spodobało mi się upolitycznienie Związku. Natomiast prywatnie staram się to robić nadal - do dziś.
Co do niszczenia TWOJEGO Kościoła, to pocieszę Cię.
NIE MARTW SIĘ - moce piekielne nie przemogą Go, ma to obiecane przez Chrystusa.
Poza tym dobrze pamiętać, że Kościół to Chrystus w 99,99999999%. Z pozostałej 0,00000001% żyjący stanowią może 1%. Reszta to święci w niebie i dusze czyśćcowe.
I Ty uważasz, że ktoś z nam współczesnych, z papieżem i wszystkimi kardynałami, może cokolwiek zniszczyć?

Gargangruel

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Twoje zdanie na temat reform poznałam, gdy przyklasnąłeś prezydenckiemu wetu.
Co zaś do Kościoła, moje poczucie chrześcijańskości nie ogranicza mi pola widzenia do jednej parafii. Nie mam tego luksusu, żeby powiedzieć: słucham swojego Hosera, a Pieronka przeczekam.
Daleka jestem od upajania się, jakoby Kościoła w Polsce żadne zagrożenia nie dotyczyły.
To tak samo głupie, jak chełpienie się, że w Polsce ludzie nie giną w zamachach. Nie obchodzi nas, że giną w Hiszpanii, W. Brytanii i na plaży w Rimini? Nasza chata z kraja? Bezpieczna i bogobojna Polska jako samotny atol na oceanie terroryzmu i innowierstwa?

Zrobiłeś piękną wyliczankę, na którą nie mam nic do powiedzenia.
Zapytam tylko, z kogo, jeśli nie ze współczesnych - nam, czy tym wcześniej żyjącym - rekrutują się święci i dusze czyśćcowe?

Gargangruel

Zacznę od końca.
Dusze czyśćcowe i święci rekrutują się z każdego pokolenia, czyli "dostawa" jest ciągła. Oznacza to jednak, że im dłużej istnieje Kościół, tym mniejszy jest w nim udział "aktualnych" wiernych.
Jednak to wszystko jest ułamkiem pyłku wobec Chrystusa. To ON jest Kościołem.
Co do zamachów, to nie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiedziałem.
Cieszę się, że Polska - jak dotąd - uniknęła zamachów, co nie znaczy, że CIESZĘ się z zamachów gdziekolwiek indziej.
Zagrożenia dla Kościoła w Polsce są takie same jak i na Zachodzie. Na Podkarpaciu do kościoła chodzi co niedzielę około 60% zobowiązanych, a u Jabisa jest to tylko 19 czy 20%, czyli 3 RAZY MNIEJ.
Natomiast NIKT WIERZĄCY nie porzuci Kościoła z powodu księdza, jego głupoty, chciwości, dzieci czy samochodu. Jeżeli coś takiego go "odrzuca" od Kościoła, to znaczy, że już wcześniej przestał wierzyć i szuka tylko pretekstu, aby to ogłosić.
Co do Hosera i Pieronka. Po cholerę czytasz głupoty Pieronka? Masz taki obowiązek? Interesuje Cię jego zdanie? Uważasz, że jest ono ważne?
Czy może dajesz sobą manipulować w Twojej bańce informacyjnej?
Ja i Hosera nie czytam codziennie do śniadania. Natomiast czytam Pismo Święte. To daje mi dystans do "miałkości" świata powszedniego.
Zachęcam, ale nie nalegam.
I na koniec weto prezydenckie.
Elu. Interesuję się polityką już ponad 60 lat. I - bez fałszywej skromności - uważam, że ją rozumiem.
Gdybym był na miejscu Dudy zrobiłbym TAK SAMO.

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Bardzo wcześnie nauczyłem się czytać. Laughing

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Pędźdoliną · Bywalec Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 2310 Przeczytał: 0 tematów

Dobra - poruszyliśmy dechrystianizację i rozdrobnienie na drobne (dzieci) Kościoła, niebywałe zdolności maleńkiego GGG (ponoć do...tfu!, od-radzał Gomułce, bo Bierutowi z rozumieniem polityki się dzieciaczyna nie wyrobił Wink

), jak też zasługi P.T. Tutejszych Internautów w porzucaniu, bądź przygarnianiu Rodzin, jak też o zwijaniu karier zawodowych w ramach walki o wolność waszą i naszą.
Wracamy do stolicy, w której siepacze PiS-u zamiarują tradycyjne, bliskie sercom warszawiaków nazwy ulic na bardziej "mojsze" przemienić.
"- Nigdy nie sądziliśmy, że dekomunizacja ulic będzie służyła PiS-owi do tego, aby budować kult Lecha Kaczyńskiego – kult nieprawdziwy, bo kadencja Lecha Kaczyńskiego w Warszawie to kadencja źle wspominana przez warszawiaków, to kadencja głębokiego zastoju inwestycyjnego – mówił w piątek w Sejmie szef stołecznej PO Marcin Kierwiński."
Ot, mądry chłop z tego Kurwińskiego, nie ma co gadać. Tamta kadencja to tylko do znudzenia powtarzane "spieprzaj dziadu" w odpowiedzi na petycje, prośby i wnioski mieszkańców stolicy.
Sorry, ale mnie się (o ile taki w ogóle był) zastój inwestycyjny dobrze kojarzy. To mniej napływu, mniej bezsensownych ruchów, ruchawki nieomal obliczonej tylko i jedynie na przepieprzenie takich czy innych środków czy funduszy. Z Warszawy zrobiło sie jedno wielkie g., człek wstydzi się, że jest stąd, bo na prowincji ludziska dziwią się, że człek z Warszawy i grzeczny być potrafi, bo na ogół to "Panie, to chamy krzykliwe, bezczelne i chamskie. Wszystkiego chcą, wszystko im się należy, nic im się nie podoba".
Taaaaa.....
Z łezką w oku wspomniałem czasy Gierka, gdy na działkę do Ojca przyszedł z flaszką chłop od sprzedanej ziemi i na temat warszawskiego meldunku - "Co by tu, Panie, można było zrobić, żeby córce meldunek w stolycy załatwić...?" - chciał sie przymówić.
W sumie gooowno, ale (mimo wszystko) to naprawdę nie były całkiem złe i głupie czasy.
Ps.
A ulica Armii Ludowej zamiast Lecha Kaczyńskiego brzmi w tym mieście prawdziwiej.
I jakby korzeniami (The Roots) bardziej trąci.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Gargangruel

Rzeczywiście objawy pasowałyby do gęsiej stopki, bo kuśtykam po schodach po 1 stopniu i to inną nogą najpierw do góry, a inną najpierw w dół.
Jednak miałem wcześniej robione i USG i rentgen tego kolana i to jest jakaś cysta w dole podkolanowym, czy jak to się tam zwie. W każdym razie w miękkiej części kolana, a nie w stawie czy kościach.
Jak go zwał, tak go zwał, a boli cholerstwo i strasznie utrudnia życie.