www.gargangruelandia.fora.pl

Margarita · Gość

Cholera, raczej pyton tygrysi. Poznałem ci ja smak ucisku, alem szczęśliwie umknon.

Obsługa · Gość

A co pijesz?

oxi · Gość

obejrzyj lepiej to · Gość

Film Ewy Borzęckiej o prawobrzeżnej dzielnicy Warszawy cieszącej się przed laty złą sławą, mającej „trójkąty bermudzkie", ale i miejscu barwnym, zamieszkanym przez rodowitych warszawiaków, których w stolicy prawie już nie widać.
Zanim Praga obrosła mroczną legendą, po raz pierwszy wzmiankowana była w annałach w 1432 roku. W 1648 roku król Władysław IV Waza nadał jej prawa miejskie. Praga to nazwa oznaczająca miejsce wcześniej porośnięte lasem, wypalone pod zasiewy.
Kamera towarzyszy kilku bohaterom opowieści będącym przedstawicielami różnych pokoleń. Od starszej pani karmiącej koty na okolicznych podwórkach poprzez niebanalnego właściciela lombardu pana Adasia, kochającego życie, piękne kobiety i dzieci, a na fotografującej praskie klimaty Zeldzie skończywszy. Wśród bohaterów są także dwaj bracia pucybuci. – Na starej Pradze mieszkają tylko sami swoi – mówi jeden z nich, wędrujący każdego dnia po praskich ulicach w eleganckim kapeluszu i butach, z laseczką. – Chodzę po Pradze w najdroższych butach, bo jest tego warta. Ale jego wygląd nie podoba się wielu miejscowym, czemu dali wyraz, wielokrotnie go napadając. To jednak nie zraża go do kontynuowania działalności.

Barwne portrety i jak zwykle w przypadku tej reżyserki – bogaty fresk obyczajowy.

13.7. wzgl. już 14.7 godz. 1.35 | TVP 2 | tj. w nocy z czwartku na piątek

obejrzyj lepiej to · Gość

Tytuł programu: Wieczór artystyczny - Z tamtej strony Wisły

oxi · Gość

Dokąd się wszyscy wynieśli lub gdzie pochowali? Myślałem, że sobie pogadam o starych Polakach. No, o'key. I nie tylko.

Przejrzałem "W oparach absyntu". Zawsze jest coś za coś. Jeżeli chce się mieć "ruch", to nie ma wyboru, trzeba wpuścić wilka/wilki (Lisa nie, bo to śliski gad) do owczarni. Gdy nie ma go/ich w pobliżu, należy go/je sprowadzić. Jak? Są różne sposoby. Sposobu Urbana nie zalecam, ale jest to pewien trop.

Jeśli oczekuje się "świętego spokoju", zakładając przy tym, że uzyska się zadawalającą frekwencję, to, k sażaleniu, nie ma na to specjalnej nadziei.
Gdy się więc ma oczekiwanie, że własne refleksje, rachuby i pomysły, powinny trafić pod strzechy, to najlepiej z założeniem, że nie do jednej prowincjonalnej wiosku.

Moje rozważanie nie jest w kategoriach: dobrze – źle. Wyłącznie: ile.

Można wbijać gwóźdź piórem. Także wartościowym. Finalizacji można oczekiwać po latach. A tak szczerze, to nigdy.
Skuteczniej będzie młotkiem. Na pewno jest to mniej wysmakowane. Za to hałasu więcej. A w tym przypadku to akurat lepiej, aby się niosło.

oxi errata · Gość

Gdy się więc ma oczekiwanie, że własne refleksje, rachuby i pomysły powinny trafić pod strzechy, to najlepiej z założeniem, że nie do jednej prowincjonalnej wiosku.

Po "pomysły" nie ma przecinka.

Margarita · Gość

Margarita · Gość

Gargangruel

Klopot jest w tym, że na forach administrowanych przez Infor nie było żadnej moderacji, a potem była wyjątkowo szkodliwa jej "wersja".
Trolle rozzuchwaliły się więc, szczególnie, że miały wsparcie w politrukach.
Nie chcę spędzać całego czasu na forum na wywalaniu trolli. Chciałbym rozmawiać o tych ważnych rzeczach.
No, zobaczymy...

Margarita · Gość

Oxi, to co piszesz jest sensowne, ale jak druga strona mówiąc kolokwialnie nie trybi, bo się zatrybiła we własnych gusłach to co wtedy?
No, owszem można poszukać za oceanami i górami, ale jaka pewność że się wtedy tropikalnej heroiny nie przywlecze?

Gargangruel

A teraz coś śmiesznego. Jak mówią: Pan Bóg gdy chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera.
Nasz nieodżałowany Jabis napisał o 19:49:
Czy już się śmiać?
Pewna baba wyciągnęła wpis Atro z dnia 3 lutego 2008!?
Archiwistka z Instytutu Polskiej Nienawiści?

Wpis, jak wpis. Typowy dla jabisa.
Tylko, że o 19:35, na innym wątku napisał:
Akurat prezes PiS jest ostatnią osobą, która ma moralne prawo powoływać się na prawa podstawowe. To właśnie rząd Jarosława Kaczyńskiego zdecydował, 4 października 2007 r., że polscy obywatele nie będą podlegać ochronie zagwarantowanej w Karcie Praw Podstawowych, tak jak obywatele pozostałych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Ten kompromitujący Polskę błąd nie został niestety dotychczas naprawiony przez premiera Tuska, który tak samo, jak Kaczyński nie chce narażać się, przeciwnym Karcie, polskim biskupom. ...

Nie lubię tej ... ekscentrycznej baby, ale trzeba jej w pełni przyznać rację.
Co wymagać od Kłamczyńskiego? Oszukiwał wyborców od zawsze: -
11. Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem … uśmiech.
12. Marcinkiewicz będzie premierem na całą kadencję … uśmiech
13. Nie będzie koalicji z Samoobroną i nie zezwolę na to, aby przestępcy z tej partii zasiadali w Sejmie … uśmiech.
14. Polska będzie solidarna … była przyjazna dla ludzi bogatych. Obniżono wydatnie podatki dochodowe oraz wprowadzono ulgi na dzieci, które można wykorzystać, jeśli podatnik ma odpowiednio wysokie dochody. Wielodzietne, biedne rodziny nie miały możliwości korzystania z tej ulgi. Realne dochody grup pracowniczych oraz emerytów i rencistów spadły z powodu inflacji oraz przede wszystkim, z powodu braku waloryzacji świadczeń, a opodatkowanie relatywnie wzrosło, z powodu wzrostu obowiązkowej składki na ubezpieczenie zdrowotne. To wszystko działo się w okresie prosperity a nie kryzysu.
15. Wybudujemy 3 000 000 mieszkań … uśmiech.
16. Wybudujemy 1 000 km autostrad … uśmiech (wybudowano 60).
17. Nie będzie TKMu … uśmiech.
18. Kler nie będzie miał wpływu na politykę PISu … uśmiech.
19. Przeprowadzimy lustrację … uśmiech (było ordynarne granie lustracją – TO, CO JA WIEM JEST PORAŻAJĄCE – ALE WY TEGO WIEDZIEĆ NIE MOŻECIE).
20. … i tak można w nieskończoność

No i jak tu się nie śmiać? Jabis wyciąga rzeczy starsze niż 3 lutego 2008, a babie przygania.

Margarita · Gość

Z Jabisa trudno się śmiać. Można nad nim tylko stękać.

Obsługa · Gość

Mozna mu przydzwonic w glowe weglem kamiennym. Tak zrobila w KK na HP Obstawa i potem od razu lepiej pial.

oxi · Gość

oxi · Gość

Gargangruel

LUDZIE!!!
Nie zagnieżdżajcie miliona cytatów, jeden w drugim.

Gargangruel

oxi · Gość

Margarita · Gość

Oj, oj jest taki degustator de gustibus i ja go znam!
A pamietasz Oxi "Misia"?
Tam jest scenka jak Rysiek (fajowy chłopak) idzie do banku Mellona i się plącze odnośnie założenia konta, i co słyszy?
Ależ dlaczego fersztejn? My wszystko fersztejn. Pan siądzie, pan odpocznie. Załatwi się.
I genialna scena z "Faraona" gdy Ramzes pożycza pieniądze od Żydów na armię.
Muszę cię zmarwić Oxi.
Ja jestem asymilator.

Margarita · Gość

Odnośnie pierza i smoły. Jabis to "Książę" czy "Król"?

oxi · Gość

pytam żartem · Gość

Wpis usunięty ze względu na Regułę Drugą.

Obsługa · Gość

Margarita · Gość

Margarita · Gość

Oxi co się zwiera to się i otwiera.
Miały być słoniny i połoniny, ale będzie taniec i Dunajec.
Oczywista rzeczywistość w cieniu Trzech Koron, wsparta jakimś koronowanym trunkiem.
Też mogę nie odspadać. Dziś jestem na haju oxydyulaudowanym.

Obsługa · Gość

Gargangruel

Mamy tokaj!!??
To butelczynę dla mnie, proszę.

Obsługa · Gość

Prawdziwy wegierski!

Margarita · Gość

No, jak tokaj to wiadmo że madziarski, ale z której piwnicy?

Obsługa · Gość

Ungvari Pince. Jak juz to juz!

Margarita · Gość

Muskat, szóstke proszę. Jak słodzić to słodzić.

Gargangruel

Tokaj Aszu, herbata Yunan oraz terier rosyjski, to najlepsze co dała nam komuna. Ileż lat piło się to jedno z najlepszych na świecie win za psi grosz.

Margarita · Gość

Z psów nie kojarzę niczego poza atropsem. Wino było w budynku za Składnicą Harcerską. A herbata to ta, co to można było się nią najeść i jednoczesnie popić. Była jeszcze kawa "Turek" i taka zakraplanka dla wytrwałych.

Gargangruel

Za Składnicą był Instytut Węgierski. Tokaj można było kupić w lepszych sklepach.
A o herbacie, jak się nie znasz, to nie gadaj. Evil or Very Mad

Obsługa · Gość

oxi · Gość

Gargangruel

Gargangruel

Jeżeli zapomniałeś, to Ci przypominam, że nie cytuje się wpisów nieregulaminowych, a już zwłaszcza usuniętych.
Takie tu są zasady.

oxi · Gość

Gargangruel

I ja idę spać.
Dobranoc wszystkim.

tamten · Gość

Znaczy pęd stadny. Naturalne i zrozumiałe(m).

Obsługa · Gość

Znaczy: samoobsluga.

Gargangruel

Wczoraj był sabat politruków na GP, a ja spałem, cholercia.

Gargangruel

Kilka nowych argumentów przeciw Kaczorowi:

- Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem … uśmiech.
- Marcinkiewicz będzie premierem na całą kadencję … uśmiech
- Wybudujemy 3 000 000 mieszkań … uśmiech.
- Spieprzaj dziadu ... uśmiech
- Kukła Bolka ... uśmiech
- Ukradł księżyc ... uśmiech
- Rajmund ... uśmiech
… i tak można w nieskończoność

prawda · Gość

Wpis usunięty ze względu na Regułę Trzecią.

Margarita · Gość

To dlaczegom Gargangruelu w witrynie Instytutu stały flaszki z tokajem? Na wabia?

A herbata? Hmm...nawet to najgorsze siano ma w powiedzmy jakiś smak jak się ją w odrobinie zimnej wody namoczy przez kilka minut, podgotuje i zaleje wrzątkiem - zaparzy.
Ważny jest w niej najprzód kolor - ma być herbata na powierzchni jakby ścieta niewidoczną warstewką lodu (nie mylić z wodą żelazną, a pod światło błyskać szlachetnym brązem), dlatego lepiej wlać ją z ruska do szklanki i zerknąć - nie brane są pod opis herbaty czarne te same w sobie mają być jak węgiel oksydowane, i musi posiadać ów czaj odpowiednią oczywista szanowność sporą zawartość teiny.
Musi mieć jednym słowem kopyto dla rozrusznika.
Bez kopyta nie ma rogów i chwosta nie panuje w sercu i nad krwią.
Błędem jest herbatę słodzić, mieszać z jakimiś dodatkami lub rozjaśniać kwasząc cytryną.
Po prostu, tym herbata lepsza im bardziej gorzka.
Bo bardziej tępa na języku znaczy zwykle eksluziv.
To tyle w temacie arbatek.

Fiona · Gość

Gargangruel

Gargangruel