|
www.gargangruelandia.fora.pl Strefa wolna od trolli
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pią 20:04, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Siedzę w domu sam jak palec.
Może ktoś by się mną zaopiekował...?
Mam skype'a i telefon...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Obsługa
Gość
|
Wysłany: Pią 20:12, 17 Cze 2011 Temat postu: re: Kerownik |
|
|
Kerownik to ma dobrze! A my musimy pracowac w magazynie.
Ale pyfka oczywiscie mozemy przyniesc!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pią 20:43, 17 Cze 2011 Temat postu: Re: re: Kerownik |
|
|
Biedactwa!!
Rozstałem się z piwkiem w dość burzliwych okolicznościach. Moja wątroba poznała się w końcu na tym oszukańcu z Warki.
Teraz pijam wyłącznie żubrówkę z sokiem jabłkowym w proporcji 1:4 (oficjalnie), a faktycznie circa about 1:2,5.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Obsługa
Gość
|
Wysłany: Pią 20:50, 17 Cze 2011 Temat postu: re: Kerownik |
|
|
A to doskonale, bo my tu przywiezlismy dwie litrowe flaszki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:51, 17 Cze 2011 Temat postu: re: Margarita |
|
|
Ciesz się, że tylko łasica i pod fundamentem a nie kuna pod dachem!
Widziałam kiedyś zdjęcia spustoszeń, jakie to śliczne zwierzątko potrafi zrobić z dobrze izolowanym dachem - zgroza!
Moja kamionka wprowadziła się już kilka lat temu i odchowała parę pokoleń młodych. W tym roku jej nie słyszałam, ale nie wierzę, że poszła na dobre. Wróci skubana, a jak nie ona to jej krewniaczka. Ubić tego nie można, bo nie dość że śliczne, to jeszcze pod ochroną, hałasuje po nocach jak głupia, obsikała cały sufit i nie będzie spokoju, dopóki nie rozbiorę i nie uszczelnię dachu.
Podobno boi się psów i kotów! U moich sąsiadów jest 5 psów i ze sześć kotów ( które łażą także "po moim") - kuna je równo olewa, tak jak mój sufit!
Ostatnio zmieniony przez babapl dnia Pią 20:53, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pią 21:11, 17 Cze 2011 Temat postu: Re: re: Margarita |
|
|
babapl napisał: | Podobno boi się psów i kotów! U moich sąsiadów jest 5 psów i ze sześć kotów ( które łażą także "po moim") - kuna je równo olewa, tak jak mój sufit! |
Ciekawe jak obstawiać pojedynek kuna domowa versus chihuahua?
Ostatnio zmieniony przez Gargangruel dnia Sob 6:28, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:25, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jak pojedynek na urodę, to kuna wygrywa w przedbiegach!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pią 22:35, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Śliczna. Wygląda na zawadiakę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:58, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, tak- temperamentne i bystre zwierzątko, jak to drapieżnik. Taki chihuahua to przy niej piskliwy wytrzeszcz.
Ostatnio zmieniony przez babapl dnia Pią 22:59, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sarna z bagien
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 0:24, 18 Cze 2011 Temat postu: Re: sarna z bagien |
|
|
Gargangruel napisał: | ŚLICZNOŚCI!!
Sama słodycz. |
... razy PIĘĆ.., w tym tylko jedna dziewuszka i jak na kobietkę przystało - wymagająca, awanturnicza, szybka i bardzo zwinna ..
Ona jedna ma już dom - mam nadzieję, że będzie kochana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sarna z bagien
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 0:49, 18 Cze 2011 Temat postu: Re: re: Margarita |
|
|
babapl napisał: | Podobno boi się psów i kotów! U moich sąsiadów jest 5 psów i ze sześć kotów ( które łażą także "po moim") - kuna je równo olewa, tak jak mój sufit! |
Mieszkałam w domu z trzema łownymi, dużymi kotami - kuny harcowały jak chciały, były chyba ze dwie i nigdy nie pozwoliły przyjrzeć się sobie z bliska - trochę szkoda, bo rzeczywiście urodziwe toto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ostrzegacz
Gość
|
Wysłany: Sob 2:15, 18 Cze 2011 Temat postu: re: sarna |
|
|
sarna z bagien napisał: | były chyba ze dwie i nigdy nie pozwoliły przyjrzeć się sobie z bliska - trochę szkoda, bo rzeczywiście urodziwe toto. |
Ale ząbki ostre... jak nie wiem CO!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Sob 6:37, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kapituła Złotek i Sreberek informuje, że Sreberko za wpis numer 2300 otrzymuje niejaki Ostrzegacz.
Gratulacje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Margarita
Gość
|
Wysłany: Sob 7:51, 18 Cze 2011 Temat postu: Re: Margarita |
|
|
Gargangruel napisał: | Margarita.
Legendy krążą o Twoim nadzwyczajnym poczuciu humoru. Piszę to tak na wszelki wypadek...
Czy pisząc o "Małym domku" masz może na myśli sławojkę?
|
Skąd wiesz? "Mały domek" to legenda naszego podwórka.
Wybudowany w 1923 miał jedną ok. 20m kw. izbę ze stryszkiem i dobudówka na węgiel oraz fikuśne wąskie okienka z okiennicami. Potem, kiedy budowano duży dom z filarami w roku 1928, zamieszkał w nim pan ogrodnik i stóż w jednej osobie z rodziną, dobudowano wtedy do małego domku garaż dla właściciela domu z filarami i... murowaną, podmurowaną czterodrzwiową sławojkę. Służyła ona rodzinie ogrodnika, oraz rodzinie właściciela dopóki nie wykończono łazienek i robotnikom budującym duży dom. W drzwiach sławojki, ciekawostka, do tej pory są wyrwy po odłamkach bomby lotniczej, którą Niemcy zrzucili w 1939 w ramach ćwiczeń na celność. Starali się trafić w duży dom, ale jak to na wojnie u Niemców bywa wyszło co wyszło - pokiereszowali kibel.
A propos, mam w domu staroświecki rezerwuar z łańcuszkiem firmy "Patent", solidna robota.
Aha, kundelek okazał się amstafem-mieszańcem czego mi wcześniej nie powiedziano. Nie wezmę więc go, bo obawiam się o życie mojego stadka kotów i papuzica. Poza tym szwagier ma za ścianą zwariowanego spaniela, a matka kundelka-amstafa (amstaf bez rodowodu) akurat w trakcie mojej wizyty towarzyskiej zagryzła jedno z własnych dzieci tylko za to, że zajrzało jej do pełnej miski.
To ja dziękuję, mieć w domu mieszańca z takimi genami temperamentu po mamusi...
Ostatnio zmieniony przez Margarita dnia Sob 13:13, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pytanie
Gość
|
Wysłany: Sob 12:32, 18 Cze 2011 Temat postu: Re: re: Kerownik |
|
|
Gargangruel napisał: | Biedactwa!!
Rozstałem się z piwkiem w dość burzliwych okolicznościach. Moja wątroba poznała się w końcu na tym oszukańcu z Warki.
Teraz pijam wyłącznie żubrówkę z sokiem jabłkowym w proporcji 1:4 (oficjalnie), a faktycznie circa about 1:2,5. |
W jaki sposób Cię o tym powiadomiła? Pytam całkiem poważnie, jeśli nie był to żart.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Sob 13:11, 18 Cze 2011 Temat postu: Re: re: Kerownik |
|
|
pytanie napisał: | W jaki sposób Cię o tym powiadomiła? Pytam całkiem poważnie, jeśli nie był to żart. |
To był żart, ale nie w 100 procentach. Mówiąc kolokwialnie, rozwaliło mi wątrobę, czyli zwiększyła w obrzydliwy sposób swą objętość.
Związek z Heinekenem był oczywisty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Margarita
Gość
|
Wysłany: Sob 14:03, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Małe pytanie, gdzie tutaj się zakłada wątki i jak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Sob 14:16, 18 Cze 2011 Temat postu: Re: Margarita |
|
|
Masz tam na dole "Nowy temat". Tak się zakłada wątek.
Wątki można zakładać nie na wszystkich forach.
Nie można w forum Administracji, w Regułach Gargangruelandii, w Węgierskim apelu.
W Oparach absyntu tylko ja mogę otwierać wątki.
Gdzie indziej można.
UWAGA:
Na forum W oparach absurdu i Ring wolny mogą pisać czarne nicki. Na forum Ring wolny mogą też zakładać wątki.
Na innych forach mogą pisać tylko zalogowani.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Margarita
Gość
|
Wysłany: Sob 17:14, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki, już działam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W. Apros
Gość
|
Wysłany: Nie 21:45, 19 Cze 2011 Temat postu: zu Paradise Fräulein |
|
|
Babo! Odebrałaś pocztę? Masz coraz mniej czasu, Majowie wyznaczyli datę. Będzie Wielki Big Bang i, ... Paradise Fräulein, (der, die, das) Ende
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
F. Rage
Gość
|
Wysłany: Nie 22:14, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A Ty Gargangruelu, skoro się tu kręcisz po nocy, odbierz e-maila.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Nie 22:33, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Panie Rage, a co mi tam, Franciszku!
Doniosłem komu trzeba.
Otrzymałem odzew.
Sprawa w toku, tfu, w tłoku, tfu, w TOK-u.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A.N. Twort
Gość
|
Wysłany: Nie 22:36, 19 Cze 2011 Temat postu: Ale tylko gwarą |
|
|
Dzięki.
Albo lingua franca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Franciszek
Gość
|
Wysłany: Nie 22:47, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: | Panie Rage, a co mi tam, Franciszku!
Doniosłem komu trzeba.
Otrzymałem odzew.
Sprawa w toku, tfu, w tłoku, tfu, w TOK-u. |
Nawet już.
Tajemnicza nieznajoma dziękuje.
Nochal... Noch mal. Jakoś tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Nie 23:01, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Panie Franciszku.
Zapomniał Pan się podpisać. Uzupełniłem to drobne niedopatrzenie.
W innym wypadku musiałbym odwiązać kobyłkę i usunąć wpis (Reguła piąta).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Franciszek
Gość
|
Wysłany: Nie 23:04, 19 Cze 2011 Temat postu: Nieoczekiwana podmiana miejsc |
|
|
Franciszek napisał: | Gargangruel napisał: | Panie Rage, a co mi tam, Franciszku!
Doniosłem komu trzeba.
Otrzymałem odzew.
Sprawa w toku, tfu, w tłoku, tfu, w TOK-u. |
Nawet już.
Tajemnicza nieznajoma dziękuje.
Nochal... Noch mal. Jakoś tak. |
Rzeczywiście. Franciszek. Tak ma być.
Ale z drugiej strony... same dziwy. I nie mam tu na mysli Gretkowskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Nie 23:39, 19 Cze 2011 Temat postu: Re: Nieoczekiwana podmiana miejsc |
|
|
Franciszek napisał: | Rzeczywiście. Franciszek. Tak ma być.
Ale z drugiej strony... same dziwy. I nie mam tu na mysli Gretkowskiej. |
Tu się czasem dzieje...
A o Gretkowskiej szkoda gadać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Margarita
Gość
|
Wysłany: Pon 6:33, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jak to dobrze że zostwiliście kierowniku Franciszka w spokoju, bo jeszcze by mu jaka od imienia własnego franca wlazła na głowę kończąc dyskurs.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Margarita
Gość
|
Wysłany: Pon 6:49, 20 Cze 2011 Temat postu: Re: re: Margarita |
|
|
babapl napisał: | Ciesz się, że tylko łasica i pod fundamentem a nie kuna pod dachem!
Widziałam kiedyś zdjęcia spustoszeń, jakie to śliczne zwierzątko potrafi zrobić z dobrze izolowanym dachem - zgroza!
Moja kamionka wprowadziła się już kilka lat temu i odchowała parę pokoleń młodych. W tym roku jej nie słyszałam, ale nie wierzę, że poszła na dobre. Wróci skubana, a jak nie ona to jej krewniaczka. Ubić tego nie można, bo nie dość że śliczne, to jeszcze pod ochroną, hałasuje po nocach jak głupia, obsikała cały sufit i nie będzie spokoju, dopóki nie rozbiorę i nie uszczelnię dachu.
Podobno boi się psów i kotów! U moich sąsiadów jest 5 psów i ze sześć kotów ( które łażą także "po moim") - kuna je równo olewa, tak jak mój sufit! |
Dopiero teraz odpiszę.
Mój szef ściągnął 2 lata temu jednoosobową firmę, która likwiduje kuny, bo mu o tym fakcie doniósł konserwator. Firma przyjechała rozklekotanym fordem z napisami reklamowymi po niemiecku. Rozmawiałem z jednoosobową firmą na temat kun i ich zdolności w niszczeniu ociepleń-poszycia dachu i byłem pod wrażeniem znajomości tematu, czyli życia i przyzwyczajeń kun przez firmę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:11, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(...)To prawda, że media źle traktują PiS. To prawda, że większość z nich nie kontroluje rządzących w należyty sposób. To prawda, że Platforma słabo rządzi, nie reformuje, nie posuwa rozwoju Polski to przodu. To prawda, że przed wyborami nie może się pochwalić nowymi drogami, więc chwali się nowo nabytymi twarzami. To prawda, że mamy za sobą stracone cztery lata. Ale to wszystko wiemy bardzo dobrze.
To napisał Janke, dziennikarz. Więc ONI, dziennikarze wszystko to wiedzą?
Bardzo dobrze wiedzą? To dlaczego ja, czytelniczka, słuchaczka, telewidz - nie wiedziałam dotąd, że ONI wiedzą?
Janke wie nawet, że media źle traktują PiS. To akurat i ja wiedziałam, tylko co to są te media?
Bo przecież chyba nie Janke? On tylko WIE, czy musiał jeszcze o tym pisać? Czy dziennikarz jest od tego, by pisać o tym, o czym wszyscy wiedzą?
Niezapomniany Henryk Jagodziński powiedział: można upaść na dno, ale nie należy się tam wylegiwać.
Ostatnio zmieniony przez babapl dnia Pon 10:12, 20 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 10:44, 20 Cze 2011 Temat postu: Re: babapl |
|
|
Mamy różnych dziennikarzy.
Wielu z nich to politrucy.
Bardzo wielu.
ZA wielu.
A politrucy są albo mądrzy, albo głupi. Na początku. Gdzieś tu to pisałem.
Z czasem KAŻDY politruk głupieje.
Jest to naturalna obrona organizmu przed zwariowaniem.
Mamy Elu to szczęście, że czytamy i słuchamy dziennikarzy, a nie politruków.
Pomyśl o takiej P(z)O. Jej się Blidą beka po każdym posiłku.
To dopiero choroba.
To nieszczęście.
PS. Powiedzonko REWELACYJNE.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:54, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ten cytowany fragment pochodzi z Rzepy (http://blog.rp.pl/janke/2011/06/19/program-ciekawszy-od-przemowienia/)
W największym skrócie: przemówienie J. K. słabe, program lepszy, ale trzeba go poddać krytyce, żeby nie było tak jak 4 lata temu, kiedy PO miała tylko program dezawuowania PiS, ale kaczyści i tak nie są żadną opozycją dla PO, bo nie mają porywającej wizji.
Niezły bełkot. Nie umiem powiedzieć, czy autor to politruk, czy po prostu miał zły dzień. Może źle maskowane poglądy, lub ich brak?
Janke to typowy szpagaciarz,żeby się tylko na wsiegda nie rozjechał, bo ile można stać w rozkroku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutnia
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:14, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: | Ten cytowany fragment pochodzi z Rzepy (http://blog.rp.pl/janke/2011/06/19/program-ciekawszy-od-przemowienia/)
W największym skrócie: przemówienie J. K. słabe, program lepszy, ale trzeba go poddać krytyce, żeby nie było tak jak 4 lata temu, kiedy PO miała tylko program dezawuowania PiS, ale kaczyści i tak nie są żadną opozycją dla PO, bo nie mają porywającej wizji.
Niezły bełkot. Nie umiem powiedzieć, czy autor to politruk, czy po prostu miał zły dzień. Może źle maskowane poglądy, lub ich brak?
Janke to typowy szpagaciarz,żeby się tylko na wsiegda nie rozjechał, bo ile można stać w rozkroku? |
Pierwszy raz pozwolę sobie nie podzielać zdania SZANOWNEJ INTERNAUTKI.
Znam tekst i podzielam wiele wniosków i spostrzeżeń Igora Janke. Ponieważ tekst jest na blogu, pozwolę sobie go powielić:
"Program ciekawszy od przemówienia
Powiedzmy sobie szczerze: Jarosław Kaczyński nie wygłosił porywającego przemówienia. Nie wypowiedział żadnej nowej ani ekscytującej myśli. Rozdał za to całkiem obszerną książeczkę, nad którą warto się pochylić. Lektura kolejnej odsłony projektu programu PiS jest dużo ciekawsza od politycznego przesłania wczorajszej konferencji.
Nie miejsce w tym komentarzu na ocenę ponad 200-stronicowego dokumentu. Pobieżna lektura wskazuje, że warto poddać go – także krytycznej – ocenie. I warto też przypomnieć, że cztery lata temu w kampanii ówczesna partia opozycyjna serwowała nam wyłącznie atak na rządzących i dopiero tuż przed wyborami wydała z siebie 90-stronicowy, drukowany dużą czcionką, bardzo ogólny produkt programopodobny. Dziś opozycja traktuje wyborców poważniej.
Szkoda jednak, że w wystąpieniu prezes PiS skupił się na ocenie obecnego stanu polskiej polityki. To prawda, że media źle traktują PiS. To prawda, że większość z nich nie kontroluje rządzących w należyty sposób. To prawda, że Platforma słabo rządzi, nie reformuje, nie posuwa rozwoju Polski to przodu. To prawda, że przed wyborami nie może się pochwalić nowymi drogami, więc chwali się nowo nabytymi twarzami. To prawda, że mamy za sobą stracone cztery lata. Ale to wszystko wiemy bardzo dobrze.
Jarosław Kaczyński krytykujący rządzących to nic nowego i nic ekscytującego. W ten sposób, wyłącznie krytykując Donalda Tuska, nie jest w stanie zainteresować nikogo poza swoim stałym elektoratem. Byłby ciekawszy, gdyby odwrócił proporcje. Gdyby większą część wystąpienia poświęcił prezentacji celów swojej partii, omówieniu najważniejszych punktów jej programu.
W zdrowym państwie powinna być opozycja zdolna do przejęcia władzy. Opozycja potrafiąca nie tylko przygotować dobry program, ale też, umiejąca przedstawić wyborcom porywającą wizję przyszłości. W Polsce wciąż – mimo nicnierobienia i kolejnych porażek ekipy Donalda Tuska – partia rządząca nie ma takiego konkurenta".
[link widoczny dla zalogowanych]
Można się z I. Jankem nie zgadzać, ale potępiać w czambuł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutnia
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:38, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Akurat Igora Janke mam we wdzięcznej pamięci za jego postawę w sprawie "afery Kataryny", którą rozpętał naczelny redaktor"Dziennika" Robert Krasowski. To I. Janke zorganizował spotkanie w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z udziałem R. Krasowskiego, które stało się początkiem końca gazety "Dziennik" Przypomnijmy:
Sprawa Kataryny. Tego, nie zna licząca 100 lat historia tabloidów
Robert Kowalik, Gazeta.pl2009-06-01, ostatnia aktualizacja 2009-06-02 14:31
- Tego, co zrobił naczelny "Dziennika" Robert Krasowski, nie zna licząca 100 lat historia angielskich tabloidów - uważa Elżbieta Królikowska-Avis, korespondentka BBC z Londynu. Chodzi o jego komentarz pt. "List otwarty do obrońców Kataryny", który rozpoczyna od skierowanych do internautów słów: "Pocałujcie mnie w dupę...".........
..... Uczynienie z Kataryny ikony ścieku było świństwem - dodał Krzysztof Fijałek, wiceprzewodniczący SDP. - Zgodzę się, że jest lepsza niż ściek, ale nie doszło by do tego, gdyby nie nazwała nas świnią. To było oszczerstwo wobec nas - powtórzył swoją linię obrony Michalski. - To kłamstwo - krzyknął Janke, po czym Michalski spokojnie dokończył myśl: - Wynalazku ludzkości jakim jest imię i nazwisko nie należy porzucać zbyt szybko.
W tym czasie padł chyba jedyny dla niego podczas spotkania głos poparcia: - W kulturze europejskiej anonimy wyrzuca się do kosza, chyba że jest to policja, która musi się takimi rzeczami zajmować z urzędu - powiedziała starsza pani.
...........................
Dziennik" przekroczył granice
Dla Igora Jankego sprawa Kataryny pokazała konflikt między tymi dziennikarzami, którzy nie rozumieją nowych mediów, a resztą branży. - To nie jest tak, że świat się dzieli na profesjonalne dziennikarstwo, i cały ściek blogosfery. Jest tylko dobry artykuł i zły, tak jak dobry wpis i zły - dodał.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozwolę sobie powiedzieć że dziennikarstwo Igora Janke od lat cechuje pewien poziom i przyzwoitość, dlatego taką ocenę uważam za mocno przesadzoną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 12:45, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Napiszę coś wieczorem na ten temat. Czytałem dzisiaj nowy numer URz, a tam sporo podobnych uwag.
Rozumiem dylemat. Czy mobilizować stale swoje 30%, czy powalczyć o kolejne 10-15%?
Odpowiedź wcale nie musi być prosta, ani łatwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:48, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Lutnia Szanowny, ja nie potępiam w czambuł, drażni mnie tylko stosowanie różnych miar!
Już pierwsze zdanie irytuje:"Kaczyński nie wygłosił porywającego przemówienia"-dzięki zmowie milczenia mediów o porywającym wystąpieniu JK przed Obamą ( co chwalili nawet ludzie Kaczyńskiemu nieżyczliwi) nikt się nie dowie, ale o mało porywającym na konferencji powinni wiedzieć wszyscy?
A jakież to porywające oracje ma za sobą Tusk? Wielogodzinne expose i inne nudziarstwa?
"Szkoda jednak, że w wystąpieniu prezes PiS skupił się na ocenie obecnego stanu polskiej polityki". A dlaczego szkoda? Kto w końcu ma się skupić nad bieżącą polityką, jeśli nie szef opozycyjnej partii? Może dziennikarze? Jakoś nie garną się do tego.
"... wyłącznie krytykując Donalda Tuska, nie jest w stanie zainteresować nikogo poza swoim stałym elektoratem. Byłby ciekawszy, gdyby odwrócił proporcje".
A może to partia rządząca powinna odwrócić proporcje i zainteresować nareszcie swój elektorat jakimś programem, zamiast ustawicznej krytyki i walki z Kaczyńskim?
Janke kolejny raz wykazuje daleko posuniętą pobłażliwość dla PO i niby to ją krytykując wbija szpilki Kaczyńskiemu.
A puenta tego tekściku, że wprawdzie ten rząd jest gówniany, ale nie ma alternatywy - jest zwyczajnie obraźliwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 13:03, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: | Niezły bełkot. Nie umiem powiedzieć, czy autor to politruk, czy po prostu miał zły dzień. Może źle maskowane poglądy, lub ich brak?
Janke to typowy szpagaciarz,żeby się tylko na wsiegda nie rozjechał, bo ile można stać w rozkroku? |
Pan Janke nie jest moim ulubionym dziennikarzem, ale dziennikarzem JEST.
Ma, po prostu, trochę inne poglądy od moich czy Twoich.
Ja zrozumiałem jego wpis trochę inaczej.
Krytykował taktykę Kaczyńskiego,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutnia
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:05, 20 Cze 2011 Temat postu: Baba.pl |
|
|
Przepraszam, mam na ten tekst inne spojrzenie, stąd moje ciche votum separatum.
Łączę Pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 13:15, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: | A może to partia rządząca powinna odwrócić proporcje i zainteresować nareszcie swój elektorat jakimś programem, zamiast ustawicznej krytyki i walki z Kaczyńskim?
|
Taka opinia to błąd Elu.
Partia rządząca, dopóki jej elektorat jest większy niż opozycji, nic NIE MUSI, ani niczego NIE POWINNA.
Jeżeli krytyka Kaczyńskiego i walka z nim WYSTARCZY do wygrania wyborów, to WŁAŚNIE TYM POWINNA kierować się partia rządząca.
To kwestia pragmatyki.
To opozycja MUSI znaleźć sposób na zwiększenie swego elektoratu, jeśli chce wygrać.
Tertium non datur. Tak mi się wydaje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babapl
Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:33, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: |
Taka opinia to błąd Elu.
Partia rządząca, dopóki jej elektorat jest większy niż opozycji, nic NIE MUSI, ani niczego NIE POWINNA.
Jeżeli krytyka Kaczyńskiego i walka z nim WYSTARCZY do wygrania wyborów, to WŁAŚNIE TYM POWINNA kierować się partia rządząca.
To kwestia pragmatyki.
To opozycja MUSI znaleźć sposób na zwiększenie swego elektoratu, jeśli chce wygrać.
Tertium non datur. Tak mi się wydaje. |
Trudno Ci nie przyznać racji: partia rządząca nic nie musi, dopóki ma przewagę liczebną w wyborach.
Tylko dlaczego wciąż ma przewagę, mimo braku sukcesów, mimo niedotrzymania obietnic wyborczych, braku reform, mimo afer, niszczenia gospodarki, tłamszenia demokracji itd.
Co musi się stać, żeby rządzącym wyborcy pokazali czerwoną kartkę?
Ale to już temat na inną dyskusję. Nie tylko o kondycji naszego społeczeństwa, także o IV władzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 15:09, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
babapl napisał: | Co musi się stać, żeby rządzącym wyborcy pokazali czerwoną kartkę?
Ale to już temat na inną dyskusję. Nie tylko o kondycji naszego społeczeństwa, także o IV władzy. |
To jednak dyskusja głównie o kondycji naszego społeczeństwa. Co do mediów, to za komuny było gorzej, ale społeczeństwo było "lepsze".
No i NIE WOLNO zapominać, że do Solidarności zapisało się 10 mln ludzi, a drugie 10 mln się NIE zapisało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Margarita
Gość
|
Wysłany: Pon 16:55, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: | No i NIE WOLNO zapominać, że do Solidarności zapisało się 10 mln ludzi, a drugie 10 mln się NIE zapisało. |
A ilu z tych 10 mln zapisało się do Solidarności na serio a nie koniunkturalnie? Pytanie merytoryczne, bo Numer 1 okazał się przecież fałszywką.... a może własnie o to chodziło aby Numerem 1 zostały Numery 1,2,3,4...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutnia
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:10, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: | babapl napisał: | Co musi się stać, żeby rządzącym wyborcy pokazali czerwoną kartkę?
Ale to już temat na inną dyskusję. Nie tylko o kondycji naszego społeczeństwa, także o IV władzy. |
To jednak dyskusja głównie o kondycji naszego społeczeństwa. Co do mediów, to za komuny było gorzej, ale społeczeństwo było "lepsze".
No i NIE WOLNO zapominać, że do Solidarności zapisało się 10 mln ludzi, a drugie 10 mln się NIE zapisało. |
Gdyby to wszystko było takie proste............ Widzisz ja to \widzę trochę inaczej, pamiętam "radykałow" z lat 1980-1981 którzy "podwinęli ogony" w stanie wojennym, zapamiętałem znów innych niezaangażowanych w tym okresie, a w stanie wojennym dawali komunie największy odpór. Znam członków partii którzy nie oddali legitymacji PZPR, a ich postawa i to co mówili na ich zebraniach do dzisiaj budzi podziw i szacunek. Byłem na kilku spotkaniach aresztowanych i internowanych i z rozmów z moimi interlokuyorami wynikało, że to co napisałem powyżej, to nie były przypadki odosobnione. Z innej beczki, pewien Prymas pytany w 1984 roku przez brazylijskiego dziennikarza „O Estado de S. Pau-lo", czemu "wierchuszka" Episkopatu Polski, nie udziela wsparcia Solidarności stanu wojennego,
oświadczył:
....... że „z 10 mln członków »S « połowę stanowili komuniści, a więc to nie były ideały czysto katolickie”. Stwierdził też, że „w pewnej chwili »S « straciła cały sens obrony robotników". [link widoczny dla zalogowanych]
Manipulant, czy kłamał nieświadomie?
Ilu to było członków PZPR?
Ewolucja liczebności partii:
"W momencie powstania liczebność PZPR wynosiła 1367 tys. członków (985 tys. z PPR i 531 tys. z PPS). W następnych latach podlegała ona wahaniom – w 1959 (po weryfikacji i usunięciu 200 tys. członków), wynosiła 1018 tys., w 1965 – 1775 tys., w 1970 – 2320 tys., a w 1980 (w apogeum swojego rozwoju) osiągnęła 3092[1] tys. osób. Po zalegalizowaniu pierwszego niezależnego od władz związku zawodowego NSZZ "Solidarność" oraz wprowadzeniu stanu wojennego w 1981, z PZPR wystąpiło 850 tys. członków (w tym ok. 33% wchodzących w jej skład robotników)".
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze to, o czym zapominamy:
4 czerwca 1989 roku do wyborów nie poszło prawie 40% wyborców, prawie wszystkie późniejsze badania wskazywały że w domu został aktywny, lecz zniechęcony, czujący się oszukany przez swoją "wierchuszkę", elektorat PZPR.
Ostatnio zmieniony przez lutnia dnia Pon 19:23, 20 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 19:28, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
lutnia napisał: | Jeszcze to, o czym zapominamy:
4 czerwca 1989 roku do wyborów nie poszło prawie 40% wyborców, prawie wszystkie późniejsze badania wskazywały że w domu został aktywny, lecz zniechęcony, czujący się oszukany przez swoją "wierchuszkę", elektorat PZPR. |
Jerzy. Ja to widzę podobnie do Ciebie, tylko jeszcze nie zacząłem o tym pisać.
A o tym co w cytacie, to pamiętam dniami i nocami. To jest dla mnie wciąż szok. Po prawie pół wieku zakłamania i zamordyzmu pierwsze demokratyczne wybory wygrali W Dupie Mający 37,9%, potem była Solidarność 37,3% i Koalicja (PZPR-ZSL-SD) 24,8%.
Nie wierz Jerzy w te badania, że to aktywny elektorat PZPR nie poszedł na wybory. Nie poszli W Dupie Mający niezależnie od powodów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutnia
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:27, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie wierz Jerzy w te badania, że to aktywny elektorat PZPR nie poszedł na wybory. Nie poszli W Dupie Mający niezależnie od powodów.[ | ]
Widzisz, nie myślałem o tych których pozycja społeczna czy zawodowa zależała od poparcia PZPR, o aparacie partyjnym od sekretarzy oddziałowych, wydziałowych, zakładowych po Komitet Centralny, ci głosowali , nie chcieli odejść od koryta, gdyby od nich zależało, utopili by Polskę we krwi. Chyba nie sądzisz że wszyscy wstępujący do partii kierowali się koniunkturalizmem, bądź opurtonizmem. To byłoby zbyt daleko idące uproszczenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 20:43, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
lutnia napisał: | Chyba nie sądzisz że wszyscy wstępujący do partii kierowali się koniunkturalizmem, bądź opurtonizmem. To byłoby zbyt daleko idące uproszczenie. |
Wszyscy, którzy wstąpili po roku 1970. Bez wyjątku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutnia
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 2723
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:07, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gargangruel napisał: | lutnia napisał: | Chyba nie sądzisz że wszyscy wstępujący do partii kierowali się koniunkturalizmem, bądź opurtonizmem. To byłoby zbyt daleko idące uproszczenie. |
Wszyscy, którzy wstąpili po roku 1970. Bez wyjątku. |
Tu, pełna zgoda!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
obca sztuka czytania?
Gość
|
Wysłany: Pon 21:38, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja odczytałem tekst Jankego jako pochwałę obszernego programu, krytykę mediów i ubolewanie, że Kaczyński swoimi przemówieniami ciągle wychodzi naprzeciw nieprzychylnym, przez co w steku błahostek tonie to co istotniejsze. Teskt jest propisowski, na pewno nie anty, jest wyrazem troski. Fragment usunięty z uwagi na 2 regułę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drake
Gość
|
Wysłany: Pon 22:27, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ciekawy jest ten zarzut, że w nowym programie PiS nie ma nic nowego.
A może to dobrze? 4 lata to nie jest czas na tyle długi, by oczekiwać programowej rewolucji. Dopiero by było, gdyby w tak krótkim programy partyjne ulegały gruntownym zmianom. Oznaczałoby to najpierw zamęt a później katastrofę. Dla państwa, gospodarki i społeczeństwa
Oznacza to też, że program jest względnie stabilny, wiarygodny, z jasno określonymi celami, niezależny od doraźnych, więc zmiennych nastrojów, nie jest sondażowo "pod publiczkę". Ale przede wszystkim ta stabilność programowa potwierdza wolę jego realizacji.
PO ma wiele programów. Ten jeden najważniejszy, to utrzymać władzę. Pozostałe to TVN, TVP, Polsat itd. itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gargangruel
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6695
Przeczytał: 1 temat
Skąd: ZE SREBRNEGO NOWIU
|
Wysłany: Pon 22:53, 20 Cze 2011 Temat postu: Re: Drake |
|
|
Pełna zgoda. Oczywistym jest, że program partii powinien być na lata, a nie na kadencję.
PO nadal szuka tej szuflady, w której schowała wszystkie ustawy i rozwiązania.
Pozdrowienia dla Złotej Łani.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|