www.gargangruelandia.fora.pl

Gargangruel · Wysłany: Pią 12:33, 25 Mar 2011 Temat postu: A to Polska właśnie...

Z dzisiejszej Rzepy.

Kontrolerzy MON, symulując atak terrorystyczny, bez problemu weszli do siedziby GROM i specjalnej jednostki żandarmerii.

Laughing

Gdzie my, k...a, żyjemy?
W wirtualnym świecie stworzonym przez GW i TVN?

Sparrow · Wysłany: Pią 19:52, 25 Mar 2011 Temat postu:

Łatwo zawsze jest wejść wszędzie tam, gdzie brak monitoringu i nadzoru agencji ochrony.Stąd coraz częściej newralgiczne firmy wynajmują,np, do pilnowania koszar, by wojsko nie wyniosło wszystkiego, co tam jeszcze zostało.Uważam za słuszny , postulat wynajęcia firmy ochroniarskiej do pilnowania całej Polski i okolicznych gmin. Wtedy armia może spokojnie wyjechać na swoje światowe wojaże. Powyższe poddaję pod rozwagę RBN. CZUWAJ !

Gargangruel · Wysłany: Pią 19:57, 25 Mar 2011 Temat postu: Re: sparrow

Tu problem dotyczy raczej wnoszenia czegoś niż wynoszenia.

babapl · Wysłany: Pią 20:23, 25 Mar 2011 Temat postu:

A mnie żal Małysza...Właściwie to bardziej siebie, bo zepsuł mi moją radość bycia jego sympatyczką.
Przez całe lata ściskałam za niego kciuki, cieszyłam się jego sukcesami, martwiłam brakiem formy i wierzyłam w kolejny sukces.
I Małysz przywalił mi piąchą...Na odchodne. Powiedział, co sądzi o człowieku, którego szanuję i ile go obchodzi sprawa, która dla mnie jest tak samo bolesna, jak rok temu.
Smutne.

Gargangruel · Wysłany: Pią 20:29, 25 Mar 2011 Temat postu: Re: babapl

Elu. Napisz więcej. Wiesz, że ja jestem nie na bieżąco.

babapl · Wysłany: Pią 20:51, 25 Mar 2011 Temat postu:

To fragment wywiadu.

Większość rozmowy z "Przeglądem Sportowym" oczywiście dotyczy kariery "Orła z Wisły", ale w pewnym momencie Adam Małysz zdobył się na osobiste dygresje dotyczące katastrofy smoleńskiej, Jarosława Kaczyńskiego i jego bratanicy Marty.

"Uważam, że to co, się dzieje z naszym życiem, jest ustalone. Każdy ma swoje przeznaczenie. Mamy ciągle aferę dotyczącą katastrofy samolotu prezydenckiego w Smoleńsku. Szukanie winnych, a to piloci, a to Rosjanie. Wszystkich to już męczy. Dlaczego prezes Jarosław Kaczyński nie składa kwiatków w Krakowie, a w Warszawie pod bramą pałacu? Dla mnie to jest śmieszne, bo przecież jego brat i bratowa leżą na Wawelu" - stwierdził Małysz.

"Orzeł z Wisły" przyznał też, że nie rozumie postawy Marty Kaczyńskiej.

"Powiem szczerze, że zastanawiałem się nad tym wszystkim i chyba największy błąd popełniła Marta Kaczyńska, która nie chciała pochować rodziców gdzieś bliżej siebie. Jak teraz ma jechać odwiedzić ich na grobie? Jeśli to zrobi, będzie miała koło siebie tłum. Wiem, jak jest z mamą Izy. Raz albo dwa razy dziennie idzie na grób teścia zapalić świeczkę, przynieść kwiatki. Tak bardzo go kochała, że funkcjonuje jakby ciągle był. Wita się, żegna, rozmawia. Wracając do samej katastrofy, może widocznie tak miało być? Skoro prezydent walczył tak bardzo, aby świat usłyszał o Katyniu, to gdyby się to nie stało, walczyłby dalej. A tak cały świat o tym usłyszał. Teraz ciągle trwa dyskusja o winnych. Stało się i pewnie winny nie był jeden. Nie chcę jednak pchać się w politykę" - powiedział Małysz.

Gargangruel · Wysłany: Pią 20:55, 25 Mar 2011 Temat postu: Re: babapl

Elu. Mnie jest Małysza w jakiś sposób żal. Większość życia spędził na skoczniach. Tam daleko widać, ale przeważnie las.
No i taki leśny człowiek wypowiada się o rzeczach, o których nie ma bladego pojęcia.
Należy mu współczuć i wybaczyć.

babapl · Wysłany: Pią 21:14, 25 Mar 2011 Temat postu:

Nie mam mu nic do wybaczenia, on ma takie samo prawo mieć swoje poglądy, jak wszyscy. Ale jako osoba publiczna powinien wiedzieć, że jego słowa mają wagę i że jeśli w tym podzielonym narodzie opowie się po jednej ze stron, to zrazi do siebie tę drugą.
Czy przestrzelenie własnego kolana i sprawienie wielu ludziom zawodu było mu potrzebne na koniec kariery?

Gargangruel · Wysłany: Pią 21:21, 25 Mar 2011 Temat postu:

Rzecz w tym, że on sobie nie zdaje sprawy z tego.

purpurowapantera · Wysłany: Sob 20:24, 26 Mar 2011 Temat postu:

MOWIL SZCZERZE. POLITYKIEM NIE JEST. TO POLITYKA ZARZUCA NA NIEGO SIEĆ. TRZEBA WIERZYĆ, ŻE SIĘ NIE DA. DZIĘCIOŁEM OD MIEJSKICH DRABÓW ON NIE JEST.

zombie · Wysłany: Sob 21:30, 26 Mar 2011 Temat postu:

*
Adam Małysz przeprosił prezesa Kaczyńskiego, jeśli przyjął jego uwagę zbyt osobiście. Sam przyznał, że nie był przygotowany na takie pytanie

zwróćcie uwagę, na skoczni w gronie kibiców, dziennikarze nie cisną tak na człowieka, i przekrzykują się wzajemnie. Nie zadają pytań w toku wypowiedzi

jest jeszcze jedna kwestia : Czy ja z wami powinienem rozmawiać o polityce ? Małysz jest osoba publiczna, znaną i cenioną, a jednak powinien się zająć czym się zna. Na skokach na nartach. Nie wiem czy to wypowiedź fortunna, wiem , że niebawem osoby zbyt gorączkowo rozdyskutowane na temat polityki, zostaną zepchnięte np. w pracy do ciasnych grupek

to już potwierdza frekwencja w wyborach 20 % na prezydenta Łodzi, a wybory lokalne maja zwykle lepsze notowania

dobra, narozrabiałem, czas na uniki he he Smile

))

Gość · Wysłany: Sob 21:40, 26 Mar 2011 Temat postu:

deHaga · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 675 Przeczytał: 0 tematów

Flip i Flap czyli POruta

Gargangruel · Wysłany: Wto 20:25, 29 Mar 2011 Temat postu: Flip i Flap

- Jak możesz kierować naszą ważną ustawę do Trybunału Konstytucyjnego? - pyta podminowany premier.
Na co Komorowski w stylu:"Oj tam, oj tam! A wiecie, byłem w tym pałacyku w Wiśle. Anka zachwycona. Dzieciom mówię - też tam jedźcie! - ale one jakoś nie bardzo chcą. A wy tam byliście?"

Źródło: Uważam Rze

Hihi-haha · Gość

Gargangruel · Wysłany: Wto 20:47, 29 Mar 2011 Temat postu: Re: Wygrzebane z Uważam Rze

babapl · Wysłany: Czw 10:21, 31 Mar 2011 Temat postu:

Tysiąc niechcianych ciał
Znaleziono około tysiąca zwłok, leżących w pobliżu japońskiej elektrowni Fukushima I. Władze boją się je usnąć z powodu ich silnego napromieniowania

źródło: AFP
Tysiąc ciał czeka na zabranie
Napromieniowane zwłoki trudno będzie usunąć, bo przy tak wysokim ich napromieniowaniu stanowią zagrożenie dla zdrowia.

Według premiera Japonii, Naoto Kana, "elektrownia Fukushima powinna zostać zamknięta".
........................................

Ponad połowa Polaków chce elektrowni jądrowych i nie widzi w nich żadnego zagrożenia.

bywalec · Gość

Dlaczego nie znajdzie się w rządzie nikt mądry z pomysłami na geotermię i łupki? O ile mi wiadomo, sprzedają do tej pory na pniu tylko koncesje. Przyznano je już 70 firmom zarówno polskim i zagranicznym. Ale gdzie jest jakaś sensowna narodowa koncepcja?

Gargangruel · Wysłany: Czw 12:18, 31 Mar 2011 Temat postu: Re: A łupki

Sensownej narodowej koncepcji można wymagać tylko od kogoś, kto ją ma.
Obecny rząd ma jedynie koncepcję utrzymania ryja w korycie.

babapl · Wysłany: Czw 12:42, 31 Mar 2011 Temat postu: Re: A łupki

bywalec · Gość

Tymczasem następny w kolejce do votum nieufności czeka Grad za totalny bałagan i chaos w Ministerstwie Skarbu. Jakie tam lodziarstwo jest możliwe - włosy stają dęba!
Następny w kolejce, acz pewnie nie ostatni. Ciekawe, czy do jesieni zdąży się przewinąć cały rząd.

babapl · Wysłany: Czw 13:18, 31 Mar 2011 Temat postu:

Na LR wywiązała się dyskusja o orlikach.
Pomyślałam sobie, że każdy kraj wychowuje następne pokolenia na miarę potrzeb; w Szwajcarii dzieci już w podstawówce mają przedmiot Wiedza o społeczeństwie, w dalszych latach Gospodarstwo domowe, jeszcze później Gospodarka, przedsiębiorczość, prawo.
My uczymy kopania piłki...

Gargangruel · Wysłany: Czw 13:26, 31 Mar 2011 Temat postu: Re: babapl

Na LR jest kpina, a nie dyskusja o Orlikach.
Najlepszy dowcip, to że Rząd DAJE i Urząd DAJE, a Gmina tylko DOKŁADA.

A to wszystko z tej samej mojej kieszeni.
Czyż to nie jest zabawne?

babapl · Wysłany: Czw 13:46, 31 Mar 2011 Temat postu: Re: babapl

Gargangruel · Wysłany: Czw 14:08, 31 Mar 2011 Temat postu: Re: A łupki

babapl · Wysłany: Czw 14:33, 31 Mar 2011 Temat postu:

Ja to już chyba kiedyś pisałam, ale niech tam! powtórzę: w międzywojniu państwo ( niebogate przecież) wykupywało z rąk prywatnych lasy, aby uniemożliwić ich wyniszczanie przez rabunkową wycinkę, bez troski o zalesianie.
Rząd Tuska planuje prywatyzację Lasów Państwowych, instytucji dochodowej i gwarantującej ochronę zasobów leśnych.
Ja nie wiem, czy to jakaś irracjonalna wiara, że co prywatne to lepsze, czy po prostu brak myślenia propaństwowego, jeśli nie wręcz sabotaż!

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

No i mamy kolejne trzęsienie Polskiej Ziemi: kwestia autonomii Śląska.
Na LR nieoceniony Jabis przytacza słowa śp. Lecha Kaczyńskiego, który deklarował pełny szacunek dla odmienności regionalnych, oraz słowa Jego brata, jakoby dbającego o dziedzictwo Lecha, a zarzucającego Tuskowi nadmierne akcentowanie swojej kaszubskości.
Biedny Jabis nie rozróżnia między dumą z bycia Ślązakiem, kultywującym język i tradycję regionu, a członkiem lub sympatykiem separatystycznej organizacji, taktującej z pogardą Polskę i poltusów(RAŚ).
I Kaszubem, dla którego polskość to garb.

Gargangruel

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

Mnie tam ganz egal, tylko czytam jak Beksa szarpie się na innych forach. Opolskie to największe wpływy Mniejszości Niemieckiej. W latach 70-tych i 80-tych jeździłem tam z kolegą gdzie w okolicach Gogolina, Prudnika czy Nysy kupowaliśmy świnkę i cielaka na spółkę. Tam na miejscu nam je sprawiano w zamian za skórę i wnętrzności, czekając, nocowaliśmy u gospodarza i tak przy kieliszku rozprawialiśmy o wszystkim i o niczym. Gospodarze zawsze podkreślali że podczas Plebiscytu głosowali za Polską, ba mieli nawet zachowane stare gazety mniejszości polskiej z tego okresu. Lubimy z żoną od czasu do czasu wyskoczyć do Lądka czy Polanicy, mamy tam Przyjaciół. Pamiętam jak niemile byliśmy zaskoczeni gdy po raz pierwszy w tamtych okolicach zobaczyliśmy dwujęzyczne nazwy mijanych wsi, były to te same wsie które przed wojną głosowały za Rzeczpospolitą. Wszyscy mieszkańcy mają po dwa paszporty i pracę przy cebulkach w Holandii czy szparagach w Bundesrepublik Deutschland. Obory i chlewiki stoją puste, nie opłaca sie hodowla.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Zgłosił się kolejny pokrzywdzony przez J. Kaczyńskiego: Buzek żąda przeprosin.
Myślę, że Kaczyński powinien tym obrażonym zadośćuczynić hurtem, bo inaczej życia mu nie starczy.
Mógłby sobie np. zaistalować takie tablice z przodu i na plecach i chodzić w tym po Krakowskim Przedmieściu przez tydzień - koniecznie w asyście kamer, żeby poszkodowani spoza Warszawy też mieli satysfakcję.

Gargangruel

Transparent z Krakowskiego Przedmieścia:

Od powietrza, głodu, ognia i wojny, TVN i Platformy wybaw nas Panie.

sarna z bagien

Gargangruel

sarna z bagien

Dobrze, to zapytam inaczej ...
Nie pisz mi tylko, że spłycam - gdyby ktoś Ci bliski zmarł nagle, ponieważ jakis lekarzyna w dwóch promilach, w tym decydującym momencie stawia błędną diagnozę, a rtg, zamiast specjalisty, odczytuje przypadkowa pielęgniarka, dodaje swoje kwiatki, do tego podczas zabiegu dochodzi do kolejnych ewidentnych uchybień, to w rocznicę śmierci bliskiej osoby (po roku żenującego procesu ze szpitalem) jedziesz do tego lekarza praskając go po pysku, czy może jednak poświęcasz ten jeden dzień w skupieniu i modlitwie osobie, która na skutek tego calego bałaganu nie żyje ?
Chodzi o ten jeden dzień ..

Gargangruel

Gargangruel

I jeszcze jedno.
Czy sądzisz, że modlitwa przy grobie ma większe znaczenie, niż, na przykład, modlitwa przy prasowaniu?

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Tak sobie myślę o tym incydencie z tablicą. Nie musiał się zdarzyć, ale Rosjanie dostali nas na widelcu.
Prześledźmy wydarzenia:
Wkrótce po katastrofie gubernator Obwodu Smoleńskiego ustawił tam kamień. Ładny gest. Nasz rząd się ucieszył z normalizacji stosunków i...zastygł w samouwielbieniu.
Po wielu miesiącach, bodaj w październiku zniecierpliwione rodziny własnym sumptem umieściły na głazie tablicę z inskrypcją, jaką dyktowało im serce.
Gdzie był polski rząd przez te miesiące?
Podobno Rosjanie kilkakrotnie prosili o zmianę inskrypcji. Jeżeli tak było, to co robiła nasza dyplomacja przez kolejne pół roku?
Czy ten cholerny rząd umywa rączki już dosłownie od wszystkiego?
Do Ruskich można mieć pretensje o wybranie momentu podmianki, ale z ich punktu widzenia moment był optymalny. Bo ich służby działają, a nie jak ta kupa wałkoni od Sikorskiego.

Gargangruel

Ja nie mam do Rosjan żadnej pretensji.
Działają profesjonalnie we własnym interesie, jaki by tam nie był.
Czy to dziwne, że oczekuję od własnych władz tego samego?

Wtedy następuje jakieś rozwiązanie będące wynikiem negocjacji.
A tak to mamy dyktat.
Proste...

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

To właśnie chciałam powiedzieć: działają we własnym interesie, bo od tego są.
Szkoda, że nasza dyplomacja nie rozumie, do czego jest powołana.

sarna z bagien

sarna z bagien

Gargangruel

Sarenko,
odpowiedź na Twoje rozterki co do dnia rocznicy znalazłem u Ziemkiewicza w dzisiejszym Uważam Rze. Artykuł nosi tytuł: To nie żałoba. To gniew.

"Już nie żałoba, ale gniew ściąga Polaków pod Pałac Prezydencki".

I jeszcze: "Wrogów rządzącego establishmentu, pojawiających się tam każdego dziesiątego dnia miesiąca, jest coraz więcej i są coraz bardziej zdeterminowani".

I zgadzam się z Ziemkiewiczem, że będzie ich tam coraz więcej.

ile? · Gość

eufemizm · Gość

Gargangruel

Gargangruel

sedno · Gość

Gargangruel