www.gargangruelandia.fora.pl

Gargangruel

1. morpork Napisane: Wielkanoc 2013, o 21:30
W święta Wielkiejnocy pomyślmy o mordowanych chrześcijanach. Mordowanych, często w okrutny sposób, poprzez odcinanie głowy, palenie żywcem. W liczbie ok. stu tysięcy rocznie.
Według niektórych w liczbie nawet 170 tys.
Szczególnie wszyscy luźno wierzący, agnostycy, niewierzący i humaniści powinni pochylić się nad losem ludzi zabijanych za wiarę.

2. Celyna Napisane: 31 marca 2013, o 22:27
oczywiście!
normalnie cały rok czekałam zeby dokładnie wlasnie dzis pomysleć o zabijanych chrzescijanach szczególnie przez obcięcie głowy
masz wiecej takich propozycji nie do odrzucenia?
bigosik chyba komus zaszkodzil

3. Panienka z okienka Napisane: 31 marca 2013, o 23:51
Pomyślmy o mordowanych...
Ale pomyślmy też o tych katolikach, a jest ich dużo więcej niż 170 tys., którzy z imieniem Boga na ustach uprawiają współczesną inkwizycję. Nie Wielką, tylko właśnie - małą, codzienną.
Pomyślmy o tych, którzy krzycząc głośno, że tylko oni są prawdziwymi katolikami, robią w zaślepieniu wielu innym ludziom krzywdę. Pomyślmy o tych, którzy odmawiając innym prawa do nazywania się katolikami, sami przeczą w sposób jawny i kłujący w oczy większości przykazań. Pomyślmy o tych, którzy chwaląc się głośno cotygodniowym uczestnictwem w mszy świętej, przez pozostałą część tygodnia zajmują się walkami, utarczkami, kłamstwami, dokuczaniem, wyzwiskami, wszelkim, zapewne nie tylko internetowym, chamstwem.
Czy papież Franciszek to zmieni? Oczywiście nie zmieni. Może jednak będzie przykładem, że można inaczej, że chrześcijaństwo to nie tylko katolicyzm, że wiara zobowiązuje, że Bóg to przecież dobro i miłość, nie zaś nienawiść, zgryźliwość, walka, oczernianie, uwłaczanie innym. Taki przykład bardzo by się wielu katolikom, również katolikom internautom, przydał...

4. atrocisapiens Napisane: 1 kwietnia 2013, o 06:31
Dosyc naiwny tekscik. Dziecinnie naiwny. Wrecz zabawny. Tak jakby zycie chrzescijan bylo wiecej warte niz muzulmanow, hindusow, buddystow czy jakichkolwiek innych ludzi. Tak jakby inni ludzie nie byli mordowani w imie wiary.
Wlasnie ten sposob myslenia jest podstawa rasistowskich nienawisci, etnicznych czy religijnych wojen, wlasnie przez niezdolnosc dostrzezenia wspolnoty ludzi i poprzez przeciwianie jednej rasy, czy religii… innym.
Ilu ludzi zginelo w Iraku? ... w Afganistanie? w imie czego? Ich zycie jest mniej warte?

5. mayaca Napisane: 1 kwietnia 2013, o 07:23
Myślę o nich codziennie .I dochodzę do wniosku że nikt się tym nie przejmuje .gdyby jeden [jeden] pedał ucierpiał z powodu "prześladowań " Celyna i inne duszyczki wrażliwe na krzywdę zasypałyby to forum tysiącami bzdurnych manifestów .A tak to maja w d...... .O czym będą myśłec ? O chrześcijanach idiotach ,którzy wierzą w coś czego nie ma ?Nie Celyno ? Trzeba podjąć walkę/ Wzorem Sudanu złapać za ta sama broń ,która posługują się nasi wrogowie ?
Azja wschodnia ,Afryka ,Korea Północna to zagrożenie dla chrzescijan .Na 100 prześladowanych z powodów religijnych osób aż 75 to chrześcijanie .
Co 3 minuty zabijany jest chrześcijanin .Na 50 pastw najbardziej wrogich chrześcijaństwu 40 to kraje muzułmańskie .
Czy jedynym sposobem na obronę własnej wiary jest bron palna ,bomby ,zamachy jak ma to miejsce w islamie ?Okrucieństwo nie jest jednak zgodne z wiara chrześcijańska ,która pełna jest wybaczeń ,miłości i pokory .
Byc może jednak to jedyny sposób by zatrzyma te wrogie chrześcijanstwu akcje ?
U nas jeszcze nie morduje się [oficjalnie ] katolików .Choć korporacyjne szczury ,lewackie dorobkiewicze boja się chrzescijan jak ognia .
Korporacyjne wypierdki wola kpić na forum z chrzescijan ,nie podając motywu, wyciągać nam nasze błędy i wkładać w usta niewypowiedziane słowa .Dobrze wyszkolone pieski , jak panienka .........wypierdek jak Jabis ,półgłówki jak atro .Nienawistnicy jak Celyna .
To ci ludzie w imię głoszonej przez siebie tolerancji ,gotowi są posłać na szafot kazdego kto myśłi inaczej .
Lub jest tak samo zawistny jak oni .Potrafia wytknąć kazde słowo wypowiedziane w innej niz ogólnie przyjętej formie ,sami kierując się nienawiścią wchodzą do biur i strzelają do ludzi .Tylko dlatego ze nie są jak oni .....
Ci ludzie dużo mówią o szacunku do innego człowieka ,tolerancji .tylko mówią .Jak ich guru Donald premier Tusk i inne uzurpatorskie persony .
Sami nikogo nie szanują a od innych tego wymagają .Mojego szacunku nie maja .I mieć nie będą .Jednak nie ma we mnie nienawiści do tych ludzi ,biednych zmanipulowanych przez system .
Nie ma nienawiści ,jest odraza .Jak to mówił pewien klasyk z peło ?Podgatunek cy cus ?
No!

6. Jelen Napisane: 1 kwietnia 2013, o 09:43
Trwa zmasowany i kontrolowany atak na chrześcijaństwo. Wczoraj przerzucając kanały w telewizorze, jest ich ponad 500, ale w połowie są reklamy a w drugiej powtórki. Natrafiłem po godz. 12 w National Geographic na film o pierwszych chrześcijanach.
Z filmu można było się dowiedzieć, że najwyższym celem chrześcijan pierwszych wieków, była męczeńska śmierć.
Chrześcijanie dążyli do poniesienia śmierci poprzez prowokowanie Rzymian.
Rzymianie bardzo niechetnie wykonywali wyroki, najczęściej chrześcijanie sami nabijali się na miecze.
Podano przekład św. Perpetui, której gladiator nie chciał zabić więc sama pociągnęła za miecz.
Przeczytałem przed chwilą co piszą Wikipedii o św. Perpetui.
Więźniów skazano na pożarcie przez dzikie zwierzęta. W dniu egzekucji jeszcze raz dał o sobie znać fenomen świętej i jej towarzyszy. Gdy wypuszczono na arenę lwy, wygłodniałe zwierzęta nie chciały tknąć skazańców. W tej sytuacji mieli ich zgładzić gladiatorzy przez ścięcie mieczem. Perpetua przeżyła pierwszy cios i trzeba ją było dobić. Później powiadano, że jej osobowość i wiara były tak silne, że nikt nie mógł jej zabić, dopóki ona sama się na to nie zgodziła.

Ale o zwierzętach i pierwszym ciosie w filmie nie wspomniano.
O 19 na NG mieli wczoraj w ramach uczczenia Wielkanocy pokazać ewangelię Judasza.

Kogo obchodzą mordowani chrześcijanie.
Cały tydzień w polskich mediach tłukli o skandalicznych słowach aktorki Szczepkowskiej, która obraziła gejów.
Jak muszą się czuć geje słysząc tak krzywdzące słowa.
To geje są najbardziej prześladowani.

7. babapl Napisane: 1 kwietnia 2013, o 10:55
Taaaak, internetowe chamstwo i łamanie przykazań, to są prawdziwe zbrodnie!
W tym kościele zginęło 17 osób. Pewnie poszły tam po to, aby się móc pochwalić, że chodzą...

8. Panienka z okienka Napisane: 1 kwietnia 2013, o 11:57
Przymykasz oczy na zło, które dzieje się wokół Ciebie, to, na które Ty masz lub możesz mieć bezpośredni wpływ. 'Dla równowagi' skupiasz się na tym złu, które dzieje się daleko, tym spektakularnym, na które wpływu bezpośredniego nie masz.
Tak łatwo się rozgrzeszasz. Tak łatwo pokazujesz: to nie ja, to nie moi koledzy, to - ONI. Zawsze znajdą się jacyś ONI. A ilość zła we wszechświecie - rośnie.

9. babapl Napisane: 1 kwietnia 2013, o 12:19
Chodzi tylko o to, by porównywać porównywalne. Nie wolno przeciwstawiać prawdziwej hekatombie naszych codziennych grzeszków, bo one się mają nijak do śmierci tysięcy ludzi. A napisałaś to tak, jakbyś sugerowała, że chrześciajnie sami sobie winni.

10. atrocisapiens Napisane: 1 kwietnia 2013, o 12:23
A ja jestem ciekaw jakie jest zrodlo tej statystyki? Jakis blog? Artykul z gazety? Kazanie ksiedza?
A jak okreslisz ilosc ludzi ktorzy zgineli w Iraku? Czym to bylo... i nadal jest? Poogladaj sobie zdjecia z Abu Ghraib. Ciekaw jestem czym to bylo? Czy byl to "codzienny grzeszek"? Czy moze cos wiecej? A moze... ci ludzie sami sobie byli winni?
Porownywac porownywalne...

11. Panienka z okienka Napisane: 1 kwietnia 2013, o 12:52
Prawdziwe hekatomby naszych czasów są gdzie indziej:
'Raport WHO uświadamia, że co roku na świecie w wypadkach drogowych ginie 1,3 miliona ludzi, a 20 do 50 milionów zostaje rannych.'
(http://www.pbd.org.pl)
Jeśli rzeczywiście ktoś chciałby oszczędzić jak najwięcej istnień ludzkich, warto zaangażować się w ten temat, albo, powiedzmy, walkę z chorobą wieńcową.

12. Paskud Napisane: 1 kwietnia 2013, o 13:15
Inż. Piotr Stańczak (1966-2009) – polski geolog, porwany i zamordowany 7 lutego 2009 w Pakistanie przez talibańskich terrorystów. Nie wyraził zgody na przejście na islam. Został zabity przez dekapitację.
Cześć Jego Pamięci!
Często myślę o nim jako o nowoczesnym, ostatnim polskim męczenniku. Sprawa, która obnażyła niemoc polskiego rządu, nieudolność i dyletanctwo polskiego MSZetu. Ta droga zaprowadziła nas potem do Smoleńska...
Do wszystkich tutaj udających wielce zgorszonych: Kościół katolicki nie unika takich tematów, drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 26.12 jest stale poświęcony męczeństwu św. Szczepana. Toteż nie widzę problemu, że morpork tematyzuje problem teraz, w święta Zmartwychwstania Ukrzyżowanego. Gorszyć mogą się jedynie bojący się o to, żeby bigosik nie ostygł i żeby aby nie wyczerpał się zapas batonikow kokosowych.
Morpork: wnioski płynące z wątku norweskiego i tego zaczynają się powoli krystalizować, nieprawdaż? Pozdro.

13. outlaw Napisane: 1 kwietnia 2013, o 14:52
morpork napisał(a):
W święta Wielkiejnocy pomyślmy o mordowanych chrześcijanach. Mordowanych, często w okrutny sposób, poprzez odcinanie głowy, palenie żywcem. W liczbie ok. stu tysięcy rocznie.
Według niektórych w liczbie nawet 170 tys.
Szczególnie wszyscy luźno wierzący, agnostycy, niewierzący i humaniści powinni pochylić się nad losem ludzi zabijanych za wiarę.
Morpork napisał wyjątkowo prosty przekaz.
Trudno tu zasłonić się niezrozumieniem tekstu.
Trzy, a właściwie dwa zagadnienia.
Pierwsze, że święta Wielkiejnocy są dobrą okazją do - choćby - zadumy nad losem mordowanych za wiarę chrześcijan i dotyczy to przede wszystkim ludzi wrażliwych na krzywdę bliźnich.
Drugie, że morduje się - często okrutnie - od 100 do 170 tys. (wg różnych danych) chrześcijan rocznie.
Co można uczynić z tak prostym przekazem?
Można go zaniedbać i udać, że się go nie zauważyło.
Można się z nim zgodzić i wyrazić swoje współczucie i solidarność z osobami mordowanymi za swoją wiarę, swoje przekonania.
Można zakwestionować sam fakt zabijania chrześcijan, powołując się na stosowne dane.
Można zakwestionować fakt mordowania chrześcijan za wiarę i stwierdzić, że są zabijani za naruszanie lokalnych praw.
Wreszcie można zakwestionować ilość mordowanych chrześcijan, powołując się na stosowne danie.
Podane powyżej możliwości WYCZERPUJĄ listę rzetelnych i ludzkich reakcji.
Jak się okazało jednak, nie wyczerpują listy MOŻLIWYCH reakcji.

14. babapl Napisane: 1 kwietnia 2013, o 17:31
Panienka z okienka napisał(a):
Prawdziwe hekatomby naszych czasów są gdzie indziej:
'Raport WHO uświadamia, że co roku na świecie w wypadkach drogowych ginie 1,3 miliona ludzi, a 20 do 50 milionów zostaje rannych.'
(http://www.pbd.org.pl)
Jeśli rzeczywiście ktoś chciałby oszczędzić jak najwięcej istnień ludzkich, warto zaangażować się w ten temat, albo, powiedzmy, walkę z chorobą wieńcową.

Irak, wypadki drogowe, śmierć przez alkohol - dorzućcie jeszcze samobójstwa, nowotwory, aborcję ( ups, pardon, aborcję to nie wy) i będziemy mieć pełnię absurdu.
Ludzie umierają wszędzie i z wielu przyczyn, ale mówimy o śmierci w wyniku prześladowań na tle religijnym - więc nie rozmydlajcie tematu, z łaski swojej.
A Panienki przepis na dobrego chrześcijanina mało się przydaje w Nigerii, bo oni najpierw dekapitują, a potem pytają.
Morpork założył wątek, poświęcony największej hańbie XXI wieku: zabijaniu ludzi za wiarę. Dlaczego nie potraficie się do tego odnieść zwyczajnie, jak ludzie?

15. Jabis Napisane: 1 kwietnia 2013, o 17:38
babapl napisał(a):
A Panienki przepis na dobrego chrześcijanina mało się przydaje w Nigerii, bo oni najpierw dekapitują, a potem pytają.

To ... tak samo jak pierwotne nawracanie z innych religii na chrześcijaństwo?

16.Celyna Napisane: 1 kwietnia 2013, o 18:35
atrocisapiens napisał(a):
A ja jestem ciekaw jakie jest zrodlo tej statystyki? Jakis blog? Artykul z gazety? Kazanie ksiedza?

Nadnaczelny Nadredaktorek morporek po raz kolejny zakłada histeryczny wątek rzucając ''na rybkę'' wyssany z młodzieńczego palca tekst nie poparty niczym
zapewne ma juz tak wysokie mniemanie o własnej nadnaczelności, że żyje pewnością spijania jego nadredakcyjnych wizji przez oniemiały z podziwu U&O
a ten podły i niewdzieczny ludek forumowy nie spija, no nie spija! co za chamstwo!

17. Celyna Napisane: 1 kwietnia 2013, o 18:47
babapl napisał(a):
Morpork założył wątek, poświęcony największej hańbie XXI wieku: zabijaniu ludzi za wiarę. Dlaczego nie potraficie się do tego odnieść zwyczajnie, jak ludzie?

jak to nie potrafimy? czytasz tylko własne posty? nie widzisz, czy nie chcesz widzieć postu Atro w którym sie odniósł ? moze byś jednak go przeczytała i tez się odniosła do jego słów, zamiast nakręcać się w histerii
oczywiscie nie zauważysz i nie odniesiesz się, bo wypowiedż Panienki, Jabisa czy Atro jak zwykle nie pasują do twojego obrazka, nie pasuja tez do tezy nachalnie i czytelnie zawartej we wstepnym poscie morpoorka

18. thor Napisane: 1 kwietnia 2013, o 19:43
Morpork, miałem Cię za poważniejszego człowieka.
Umieszczasz tak krótki i zarazem otwarty post na forum słynnym z TEZ i IDEI atrocisapiensa, jabisa, panienki i tego zza Wielkiemu Muru - Tse Lyn (czy jak mu tam), zakłócając tym Czcigodnym ideologom demokracji, nowoczesności i postempu godne celebrowanie bliskim Ich duszom i sercom Świąt.
Nie dość Ci Męki Pańskiej, jeszcze Ich męczyć nudzeniem o chrześcijańskich ofiarach ZA WIARĘ zamierzasz?
Przecież to powinno być dla Ciebie zgoła oczywiste, że twój post wywoła u Nich głęboką refleksję nad męką i cierpieniem tych, którzy zginęli PRZEZ wiarę. Choćby z rak Żołnierzy Wyklętych.
Oni w przeciwieństwie do Ciebie, Baby, outlowa czy mayacy to nie marionetki pustych wierzeń, to istni wyznawcy WIARY, że ZAWSZE będą na wierzchu, bo taka ich natura i przeznaczenie (czasem determinowane przez wykształcenie, niepicie i niepalenie, choć nie pochodzenie - bo te raczej ku..wskie lub przynajmniej wątpliwe.)
Tu mają całkowitą rację - g...o jest lżejsze od wody.
Koniec z plewami.
W nastroju Świąt - wymowny Grób Pański w kościele Św. Anny w Kazimierzu, jak również smutny symbol grobów tych, którzy nie zginęli za wiarę, ale za to, że ich pochodzenie nawet bez udokumentowanej wiary wystarczyło....

19. Celyna Napisane: 1 kwietnia 2013, o 21:15
Jeleń w święty wielkanocny czas zamiast zadumać się, miedzy sałatką jarzynową a żurkiem z jajem, nad ''niewinnie mordowanymi chrześcijanami przez obcięcie głowy'' (smacznego!)....męczy pilota przeglądając 500 (!!! ) kanałów i znalazłszy 1 (jeden) filmik o jakiejś dziewoi sprzed wieków przybieżał jako ten pasuszek z hiobową wieścią
że trwa zmasowany i kontrolowany atak na chrześcijaństwo

ludzie, może zdecydujcie sie wreszcie co do konwencji waszych wątków na tym forum, bo chyba nie liczycie że kabaretowe majaki spotkają się z czyms więcej niż z pobłażliwym rozbawieniem

20. Jabis Napisane: 1 kwietnia 2013, o 21:51
... Zachęcił do modlitwy o to, by „nienawiść ustąpiła miejsca miłości, kłamstwo - prawdzie, zemsta - przebaczeniu, smutek - radości”. Franciszek ponownie złożył wiernym z całego świata świąteczne życzenia ...

21. Celyna Napisane: 1 kwietnia 2013, o 22:06
Jabis napisał(a):
... Zachęcił do modlitwy o to, by „nienawiść ustąpiła miejsca miłości, kłamstwo - prawdzie, zemsta - przebaczeniu, smutek - radości”. Franciszek ponownie złożył wiernym z całego świata świąteczne życzenia ...
zastanawiam się ...skąd się wzięło powiedzenie ''pobożne życzenia''
Papież chyba przecież posługuje się pobożnym, no bo jakim, życzeniem ?
(pobożne życzenie-pragnienia, pomysły mało realne, niemające szans na urzeczywistnienie’; wyr. rzecz., relig.

Gargangruel

Nie kopiowałem wpisów stanowiących pyskówkę lub będących jedynie ad personam.

Gargangruel

Wpisy morporka (1) i outlawa (13) ujmują "o co autorowi chodziło" i jakich normalnych, ludzkich i przyzwoitych reakcji można się było w związku z tym tekstem spodziewać.

A co my tam mamy?

czarny morpork · Gość

Gargangruel

Reakcja pierwsza.

2. Celyna Napisane: 31 marca 2013, o 22:27
oczywiście!
normalnie cały rok czekałam zeby dokładnie wlasnie dzis pomysleć o zabijanych chrzescijanach szczególnie przez obcięcie głowy
masz wiecej takich propozycji nie do odrzucenia?
bigosik chyba komus zaszkodzil

Klasyk.
Nic na temat.
Dezaprobata. Nie ten dzień, nie ten temat, wszystko nie tak.
No i personalny atak - niby żartobliwy.

Zaczepka i jednocześnie rozpoczęcie równoległej rozmowy.
Temat rozmowy: mordowanie chrześcijan nie jest zagadnieniem wartym poruszania.

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1959 Przeczytał: 0 tematów

Natomiast kraje wymienione przez atro, gdzie ludzie giną/ginęli w wyniku WOJEN, to akurat te z czołówki zestawienia krajów, w których prześladowani są chrześcijanie... Rolling Eyes

Gargangruel

Reakcja druga.

3. Panienka z okienka Napisane: 31 marca 2013, o 23:51
Pomyślmy o mordowanych...
Ale pomyślmy też o tych katolikach, a jest ich dużo więcej niż 170 tys., którzy z imieniem Boga na ustach uprawiają współczesną inkwizycję. Nie Wielką, tylko właśnie - małą, codzienną.
Pomyślmy o tych, którzy krzycząc głośno, że tylko oni są prawdziwymi katolikami, robią w zaślepieniu wielu innym ludziom krzywdę. Pomyślmy o tych, którzy odmawiając innym prawa do nazywania się katolikami, sami przeczą w sposób jawny i kłujący w oczy większości przykazań. Pomyślmy o tych, którzy chwaląc się głośno cotygodniowym uczestnictwem w mszy świętej, przez pozostałą część tygodnia zajmują się walkami, utarczkami, kłamstwami, dokuczaniem, wyzwiskami, wszelkim, zapewne nie tylko internetowym, chamstwem.
Czy papież Franciszek to zmieni? Oczywiście nie zmieni. Może jednak będzie przykładem, że można inaczej, że chrześcijaństwo to nie tylko katolicyzm, że wiara zobowiązuje, że Bóg to przecież dobro i miłość, nie zaś nienawiść, zgryźliwość, walka, oczernianie, uwłaczanie innym. Taki przykład bardzo by się wielu katolikom, również katolikom internautom, przydał...

To już politructwo wyższej klasy. W następnym wpisie spróbuję je dokładniej omówić.

Info Dziady · Gość

WIDMO
(zza okna)
Dzieci! nie znacie mnie, dzieci?
Przypatrzcie się tylko z bliska,
Przypomnijcie tylko sobie!
Ja nieboszczyk pan wasz, dzieci!
Wszak to moja była wioska.
Dziś ledwo rok mija trzeci,
Jak mnie złożyliście w grobie.
Ach, zbyt ciężka ręka boska!
Jestem w złego ducha mocy,
Okropne cierpię męczarnie.
Kędy noc ziemię ogarnie,
Tam idę szukając nocy;
A uciekając od słońca
Tak pędzę żywot tułaczy,
A nie znajdę błędom końca.
Wiecznych głodów jestem pastwą;
A któż mię nakarmić raczy?
Szarpie mię żarłoczne ptastwo;
A któż będzie mój obrońca?
Nie masz, nie masz mękom końca!

CHÓR
Szarpie go żarłoczne ptastwo,
A któż mu będzie obrońca?
Nie masz, nie masz mękom końca!

...

WIDMO
Nie ma, nie ma dla mnie rady!
Darmo podajesz talerze,
Co dasz, to ptastwo zabierze.
Nie dla mnie, nie dla mnie Dziady!
Tak, muszę dręczyć się wiek wiekiem,
Sprawiedliwe zrządzenia Boże!
Bo kto nie był ni razu człowiekiem,
Temu człowiek nic nie pomoże.

CHÓR
Tak, musisz dręczyć się wiek wiekiem,
Sprawiedliwe zrządzenia Boże!
Bo kto nie był ni razu człowiekiem,
Temu człowiek nic nie pomoże.

Gargangruel

Panienka napisała: pomyślmy o mordowanych... i nie pomyślała.
Dokonała natomiast innego wyczynu.
Po pierwsze zmieniła chrześcijan na katolików, a następnie tych katolików zaatakowała.
Używała przy tym słów-kluczy, które w takich przypadkach należy użyć.
Inkwizycja, krzycząc głośno, zaślepieni, krzywda innym ludziom, przeczą przykazaniom, walki, utarczki, kłamstwa, dokuczanie, wyzwiska, internetowe chamstwo.
Widać, że wzbogaciła klasyczny zestaw o własne "przemyślenia".
Potem - zgodnie z aktualnym trendem - przeciwstawiła katolikom papieża.
I tu nowy zestaw tagów.
Bóg to miłość i dobro, a katolicy to nienawiść, zgryźliwość, walka, oczernianie itp.

Nic dziwnego, że ich mordują, bo im się należy. Tak trzeba zrozumieć ten tekst.
Kłopot w tym, że mordują także tych dobrych chrześcijan. Protestantów, chrześcijan biblijnych, adwentystów, prawosławnych i członków chrześcijańskich sekt. I to może nawet więcej niż katolików, kto wie?

Rozmowa równoległa toczy się nadal, a jej temat zostaje rozbudowany o atak na katolików miejscowych, jak sądzę.

Gargangruel

Reakcja trzecia.

4. atrocisapiens Napisane: 1 kwietnia 2013, o 06:31
Dosyc naiwny tekscik. Dziecinnie naiwny. Wrecz zabawny. Tak jakby zycie chrzescijan bylo wiecej warte niz muzulmanow, hindusow, buddystow czy jakichkolwiek innych ludzi. Tak jakby inni ludzie nie byli mordowani w imie wiary.
Wlasnie ten sposob myslenia jest podstawa rasistowskich nienawisci, etnicznych czy religijnych wojen, wlasnie przez niezdolnosc dostrzezenia wspolnoty ludzi i poprzez przeciwianie jednej rasy, czy religii… innym.
Ilu ludzi zginelo w Iraku? ... w Afganistanie? w imie czego? Ich zycie jest mniej warte?

To bardzo charakterystyczny dla tego autora tekst. Trudno go nawet komentować, bo ręce opadają.
Morpork napisał o mordowaniu chrześcijan, bo na cztery osoby zabite z powodu wiary TRZY są chrześcijanami. Chrześcijan ginie TRZY razy więcej niż wszystkich innych, czyli problem mordowania chrześcijan jest NAJWIĘKSZY.
Co jest dziecięco naiwnego w tekście morporka wie tylko autor, podobnie jak i co trzy zdania napisane przez morporka mają wspólnego z rasistowskimi nienawiściami czy wojnami etnicznymi i religijnymi z wyjątkiem tego, że giną w nich PRZEDE WSZYSTKIM chrześcijanie.

Irakijczyk z Anina · Gość

W Iraqu, Iranie, Nigeriu ii Afganistanie wystarczy bycie chrześciajninem żeby zostać zamordowanym z cała Rodzina. Dziękuje bardzi za podjęcie Tematu Morpork i Gargigranelu.

Gargangruel

Bardzo ciekawie rozwija się wątek morporka w GP. Mam zapisane wszystkie wpisy. Ciekawie też wygląda działanie "moderacji" Inforu.
Będę kontynuował analizę i komentowanie wpisów, ale raczej pod wieczór, chyba że znajdę jakąś "dziurkę" wcześniej.

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów

. morpork

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Kardynał Józef Ratzinger w 1969 r:

Z dzisiejszego kryzysu wyłoni się Kościół, który straci wiele.
Stanie się nieliczny i będzie musiał rozpocząć na nowo, mniej więcej od początków.
Nie będzie już więcej w stanie mieszkać w budynkach, które zbudował w czasach dostatku. Wraz ze zmniejszeniem się liczby swoich wiernych, utraci także większą część przywilejów społecznych.
Rozpocznie na nowo od małych grup, od ruchów i od mniejszości, która na nowo postawi Wiarę w centrum doświadczenia.
Będzie Kościołem bardziej duchowym, który nie przypisze sobie mandatu politycznego, flirtując raz z lewicą a raz z prawicą. Będzie ubogi i stanie się Kościołem ubogich.
Wtedy ludzie zobaczą tą małą trzódkę wierzących jako coś kompletnie nowego: odkryją ją jako nadzieję dla nich, odpowiedź, której zawsze w tajemnicy szukali.

Gargangruel

Bardzo ciekawa wypowiedź Ratzingera. Znałem ją wcześniej, ale nie wiedziałem, że była z 1969 roku.
Widać jak się z jednej strony mylił, a z drugiej miał rację.

Gargangruel

W 1969 roku Ratzinger był profesorem teologii.
Dopiero 8 lat później został biskupem Monachium.
Pisane to było w szczytowym okresie lewackich zadym na zachodnich uniwersytetach, wojny w Wietnamie, inwazji komunizmu w świecie.
W okresie posoborowym, gdy z Kościoła otwartego wywiało wiernych i duchowieństwo.
W czasach Czerwonych Brygad i RAF.
Nie wiedział, że za 9 lat papieżem zostanie Polak.

Gargangruel

Cały czas uzupełniam wpisy z GP. Będę je komentował, bo materiału jest dużo, a co ważniejsze jest bardzo charakterystyczny dla całej grupy wychowanych na Wyborczej fanatyków.
Będę to, niestety, robił dorywczo, ale zachęcam wszystkich chętnych do komentowania.

Gargangruel

W pierwszej chwili nie załapałem dlaczego temat o mordowaniu chrześcijan wywołał taką furię. Jednak to jasne. Nikt nie może być bardziej poszkodowany niż biedni geje pozbawiani rodziny i dzidziusiów.
Wszystkie inne prześladowania są wyssane z katolickiego palca, nawet jeśli dotyczą zabijanych protestantów.

sarna z bagien

bywalec · Gość

O to właśnie chodzi: bo za chrześcijanami mało kto się poza Watykanem ujmuje. Nie mają też chrześcijanie takiego krzykliwego lobby jak organizacje gejowskie. Trzeba oddać morporkowi, że umie dostrzegać problemy małych i słabych oraz to, że ma odwagę je nagłaśniać. Przykro, że konfrontuje się go z aż tak gwałtownymi i chamskimi reakcjami, na które absolutnie nie zasłużył.

ix

Chociaż postanowiłem sobie już dawno temu, aby nie zaglądać do Gazety Prawnej, zainspirowany tutejszymi komentarzami, zajrzałem.
No, weź i nie zajrzyj...

Zaraz później się zdziwiłem. Średnio mnie obchodzi zasugerowany przez kanadyjskiego M. (swoją drogą, to aż roi się od nicków na M.) ale tu, w Gargangruelandii się przyznam. Nie jestem Śmiercią Forumową, nie jestem Paskudem. Podobnie jak nie jestem Bywalcem. Nie mam zielonego pojęcia, kim jest Śmierć i Bywalec. Kim jest Paskud, co nieco się domyślam.
I pozdrawiam

ix

Czarno (bez podtekstów) to widzę. Poczytajcie o demografii na przestrzeni 50 lat np. Kosowa i Cypru. Poprawność polityczna zabrania, ale podobnie wygląda przyrost naturalny we Francji, Szwecji, Anglii, Holandii, Belgii itd. Każde życie jest wartością najwyższą. Każde zabójstwo za wiarę (bez względu - jaką) jest okrutną i niezawinioną zbrodnią.

Gdy kiedyś rasistowska policja w RPA (funkcjonariusze byli biali i Czarni) raniła demonstranta walczącego z apartheidem, media powtarzały tę informację (i słusznie) od rana do wieczora. Gdy dziś codziennie odbywają się mordy i gwałty na Afrykanerach, media milczą. Jeżeli nie mam racji, poproszę o (docierający, jak kiedyś, do milionów odbiorców) link.

Paskut · Gość

ix

No, to niech nie będzie Ci przykro. Zestawienie ixa z Paskudem to dla mnie zaszczyt.
Lata temu pisałem, że byłem dumny, gdy utożsamiano mnie z Tobą, Bietką, Jędrkiem, Solidaruchem, Jelonkiem.
A także kilka razy, gdy z morporkiem, a nawet raz z .... atrocisapiensem (Kosowo, tarcza i Sikorski).

ix

sarna z bagien

Gargangruel

Nie wiem czemu się Sarenko dziwisz. To przecież już normalne na tamtym forum. Kiedy się złamało wszelkie zasady, dna nie ma.

sarna z bagien

sarna z bagien

ix

Gargangruel

Ten wątek to piękny, klasyczny przykład rozmowy równoległej. I różne osoby tam dostarczają obroku.
Natomiast wstyd nie dym i oczu nie wygryzie.

sarna z bagien

morpork · Bywalec Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 1959 Przeczytał: 0 tematów

Hej Sarno. Nawet Ciebie tam tam jakieś coś (GGG) poruszyło.

Mnie wątek o tyle dał do myślenia, że póki co mnie już tam nie ma.

Dziękuję wszystkim za wyrazy wsparcia. Zostałem tam nie tyle ja obrażony, co, mimo wszystko zaskoczony i obrzydzony.

sarna z bagien

ix

"Nie bardzo rozumiem, co pan Ix ma na mysli"

Pewien wiersz sprzed lat Wink

. Ale w żadnym razie mój. Moich raczej nikt nie krytykował Wink

, co swoją drogą dziwi, bo wysokich lotów raczej nie były... poza jednym.

Śmiechacz · Gość

"O pięknym morporku i brzydkich klonach"? Laughing

ix

Śmiechacz · Gość

A klony, panie, a klony? Laughing

ix

Klony, klony... Rzecz w tym, że akurat w tamtym wierszu nie pojawił się ani jeden klon. Ale wyszło to dopiero w praniu. W obu zresztą znaczeniach.

Tak w sumie, to nie jestem jakimś przeciwnikiem klonów, wzbogacają trochę ten wirtualny świat ( w dobrym i, zwłaszcza, w złym), a niektórym nie można odmówić wyjątkowego talentu. Zaglądam często do pewnego internauty - nie zdradzam tajemnicy, sam się przyznał -, który miał ich ok. dziesięciu, a każdy (!) pisał innym stylem. Mam tu zresztą nadal pewne wątpliwości, czy nie było go jednak więcej niż raz.

Gargangruel

Na pewno było go więcej ixie. Możesz mi wierzyć. Wink

ix

Tak czy owak, "po unifikacji", ma sporo do przekazania i pisze ciekawie.

Gargangruel

Życzę mu wszystkiego najlepszego, ale czytać nie zamierzam. Zajrzałem raz czy dwa i starczy. Smile

ix

No, cóż. De gustibus.
Mnie też nie każdy jego temat pasjonuje, ale niektóre nawet bardzo.

Archiwistka · Gość

ix

Eeech... Łez się kręci w oku. Tak właśnie ma być: łez, bo duża.
A przy okazji. Mógłbym poprosić o wiersz, w którym było "coś tam, coś tam każda siksa"? I jeszcze o wiośnie, która już kiedyś też się spóźniała. Oba wiersze napisał morpork.

Gargangruel

Znalazłem dzisiaj w tekście Jacka Karnowskiego na wP następujący fragment, który dobrze oddaje to, co się dzieje w GP.
Po prostu druga strona posuwa się tak daleko, że jakakolwiek "debata" czy "spór" tracą sens. Szukanie wspólnej przestrzeni w takich warunkach oznaczałoby w takiej sytuacji konieczność samoponiżenia, a na to wielu Polaków się nigdy nie zgodzi.
Często o tym wspominałem, ale nie potrafiłem nazwać. Teraz już wiem.
Istnieje całkowity brak jakiejkolwiek przestrzeni wspólnej między mną, a osobami tam piszącymi. Jabis, atrocisapiens, Panienka, Celyna i inni nie mają ze mną nic wspólnego poza ortografią. Bo nawet znaczenie słów poprzekręcali.
Nie da się w takiej sytuacji NICZEGO omówić.
A szukanie - za wszelką cenę - jakiejś wspólnej przestrzeni, jest jeśli nawet nie poniżające, to bezsensowne, bo nie da się rozmawiać z kimś, kto neguje fakty.
Wątek morporka dostarczył rozstrzygających dowodów.
Ja - już wiele lat temu - pisałem, że JEDYNYM warunkiem jakiegokolwiek sporu czy debaty, czy rozmowy, jest DOBRA WOLA obu stron dotarcia do istoty rzeczy.
Takiej dobrej woli tym ludziom brakuje. Obawiam się, że na zawsze już.

babapl · Bywalec Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 2400 Przeczytał: 0 tematów

Ale dobrze, że jest takie GP, zawsze można tam wpaść na chwilę, nie dłuższą, niż potrzebna dla oddania moczu, rozładować frustrację i poczuć się komfortowo...

I w ogóle nie zauważyć, która strona
"posuwa się tak daleko, że jakakolwiek "debata" czy "spór" tracą sens".

Gargangruel

A mogłabyś jaśniej?

ix

Zapytam nieśmiało. W Gazecie Prawnej (w końcu 17:48, zachód) bez zmian?

lutnia · Bywalec Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2723 Przeczytał: 0 tematów